IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Jesli chodzi o komercyjna to ja dorzucę tylko od siebie, że oboje z mężęm mieliśmy robione badani krwi (HIV, anty Hbs, przeciwciała hcv) w dniu punkcji, ja dokładnie po...
I też zauważyłam, że dziewczynom z refundowanego ivf poświęcano więcej czasu. Pewnie tak jak pisze Fedra mają określone odgórnie wymogi, którym kilnika/lekarz musza sprostać
-
Jesli chodzi o komercyjna to ja dorzucę tylko od siebie, że oboje z mężęm mieliśmy robione badani krwi (HIV, anty Hbs, przeciwciała hcv) w dniu punkcji, ja dokładnie po...
I też zauważyłam, że dziewczynom z refundowanego ivf poświęcano więcej czasu. Pewnie tak jak pisze Fedra mają określone odgórnie wymogi, którym kilnika/lekarz musza sprostać
Limia lubi tę wiadomość
-
Fedra u mnie jak narazie spokojnie, nie mam żadnych krwawień (i oby tak zostało). tak miałam już usg w 5 czy 6 tygodniu, tóre potwierdziło akcje serca. Ale ja mieszkam w anglii i od transferu nie widziałam się z lekarzem. Dlatego też czekam na kolejne usg jak na szpilkach (jeszcze 2 tygodnie)
Pocieszam się tym, że mi brzusio rośnie. To chyyba dobry znak? i tym że mnie od czasu do czasu zemdli;) Takie niedogodnści a a ja głupia się cieszęFedra, Limia, MisiaMisia, Tosia 1981, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Wiem, wiem już pół strony zajęłam ale jeszcze tylko jedna rzecz i spadam;)
Tym, które są przd in vitro powiem tylko co ja zmieniłam przed drugim podejściem. Ograniczyłam wszystkie kosmetyki zapachowe (zero perfum, dezodorantów w sprayu) używałam bezzapachpwych kosmetyków (krem do twarzy, szare nydło itp). Jedymy mój grzeszek to lakier do włosów (nie dało sie go niczym inym zastąpić) i podkład. Do tego dieta podczas stymulacji: organiczne masło orzechowe 2 łyżki dziennie, orzechy brazylijskie, morele suszone, 2-3 szklanki mleka codziennie i 2 jajkaMixa, Fedra, Limia, Katha81, Tosia 1981, Beata.D, Konwalia, gosia81, duza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjak masz jeszcze jakieś dobre rady, to pliss o info
coś mnie męczą jajniki, jestem 3 dni po okresie a one coś mi dokuczają-iby nie bolą, napewno nie kłuja, ale jakby były napęczniałe, jutro dzwonię do kliniki i ide do swojego gina , bo już się zaczynam marwtić, nie wiem czy to torbiele, czy odpoczywają tak po wczesniejszych stymulacjach? miała tak któraś z was? -
Tak tak juz pisalam wczesniej ze to zalezy od kliniki a raczej od gina prowadzacego a czesto tez od pielegniarek ktore sa przy punkcji czy transferze... mi duzo dalo to ze przyszla do Nas pielegniarka i gadalysmy o glupotach...
Ivi fakt za granica to trzeba dlugo czekac ale najwazniejsze ze nic zlego sie nie dzieje
Dziewczyny zycze Wam super opieki i udanych procedur zebysmy wszystkie byly godnie traktowane bez wzgledu czy to procedura komer czy refMixa, ivi, Limia, MisiaMisia, Tosia 1981, Beata.D, malinka1984 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Ja tez w cyklu z procedura jadlam duzo orzechow i nabialu (no moze bez takiej ilosci jajek bo ich nie trawie )... zero alko, zero zbednego wysilku fizycznego, ograniczenie chemi w domu i kosmetykow, z aktywnosci mialam jedynie dlugie spacery z psem bardzo mnie to wyciszalo, a jesli mnie dopadal stres ratowalam sie neopersenem lub melisa, ku braku zadowolenia mojego meza zero seksu ale jak to ujal no coz sila wyzsza...
Jadlam tylko gotowane rzeczy glownie zupy...
To tak odemnieMixa, MisiaMisia, Katha81, Tosia 1981, Konwalia lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnysłyszałam już o tych bezzapachowych zachowaniach-kupiłam nawet szampon bezzapachowy i mydło w płynie- tragedia dla mnie, bo uwielbiam zapachy, nie mówiąc o perfumach-ale cóż, siła wyższa
przed owu też jem jajka codziennie i biały ser, całe szczęście bardzo lubię jedno i drugie, podpijam meliskę, bo mnie fajnie wycisza, ale nie wiedziałam ,ze mozna persen, a nie raz by się przydał od owulacji do @ jestem mega nerwowa i smutna...
fajnie, ze piszecie o takich rzeczach,
a brałyście acard lub aspirynę na zagnieżdzenie po inv?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 20:10
-
nick nieaktualnyFedra wrote:Mixa ja nie bralam nic takiego ale moze dlatego ze nie mam problemu z krzepliwoscia ale tu chyba decyduje gin...
Limia no jak Ci to powiedziec paznokcie tez byly sote -
Minuśka wrote:Kochane moje beta 67,9! Siedzę w aucie i rycze z szoku
Minuska to super az mi sie tanczyc chce z radosci. Moje najserdeczniejsze gratulacjeFedra, Tosia 1981, Kava lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualnyLimia wrote:Dziewczyny, dzieki za dietetyczne rady chyba bede musiala nieco zmienic tryb zycia. I odzywiania przede wszystkim. Tylko z tymi perfumami to mnie zdolowalyscie ja tez uwielbiam zapachy. Malowanie paznokci pewnie tez odstawilyscie?
-
Mixa wrote:acard rozrzedza krew, przeciwdziała skrzepom i niby w ten sposób pomaga w zagnieżdżeniu, bralam przy mojej 3 iui, podczytywałam na różnych forach, ze przy inv niektórzy lekarze zalecają na zagnieżdzenie...
Ja w jednym cyklu mialam card na probe to bylo przed procedura ale szybko musialam odstawic bo krew mi przy pobieraniu trysnela ze az pani pobierajaca krew sie przerazila pytajc czy mam problem z krzepliwoscia powiedzialam ze biore acard powiedziala ze odstawic od razu gin powiedzial to samo
Dlatego ja acardu nie mialam
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Kochane
Fajnie, że piszecie o dietach i kosmetykach. To ważne. Są gdzieś badania, które ewidentnie wskazują, że zapachy mogą powodować problemy w zajściu w ciążę.
O morelach słyszałam. Orzechy są wskazane. Rodzynki podobno też. Picie mleka, jogurtów i jajek również zwiększa szansę.
Co do acardu. Brałam w jednym cyklu IVF. Potem Clexane podskórnie do transferu Mrożaczka. Czasami sobie wstrzykuję Clexane nadal bo mi jedna noga puchnie, robi się ciężka i twardnieje. A ryzyko zakrzepicy jest po takiej ilości hormonów. -
Mixa wrote:tak limia, ja czytałam że nawet zalecają nie myc włosów od dnia transferu, więc paznokcie też odpadają zapewne ;-(
Ja mialam zalecenie na dzientransferu zeby nie uzywac kosmetykow potem juz nie bylo takich obostrzen a co do wlosow to mi polozna powiedziala bym nie myla ich pochylajc sie nad wanna ale to chyb chodzilo o to ze moglo by sie w glowie zakrecic czy cos sama nie wiem ....
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Mi po lekach czasami skacze ciśnienie i kołacze serducho. Jak przestaję brać to wraca do normy.
A i jak czytam na temat IVF komercyjnych i refundowanych.... Miałam jedną procedurę komercyjną w ubiegłym roku i w tym refundowaną. Nie zauważyłam innego podejścia. Przy pierwszym miałam mnóstwo badań bo to był pierwszy raz więc np. do drugiego nie potrzebowałam znowu robić genetyki. Może przy refundowanym jest ciut więcej obostrzeń ale mam wrażenie, że to wynika z faktu, że z lekarzem uczymy się nowych rzeczy z czasem. Że jak nie wyszło tamto, to może dodamy coś jeszcze i tak dalej. -
nick nieaktualny