IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
livia30 wrote:Dziękuję za miłe powitanie
Jak na razie czekam na pierwszą wizytę i w międzyczasie robię badanie AMH. Później mam nadzieję, że ruszymy ostro do przodu
Myślicie, że jak pierwszą wizytę będę miałam na początku sierpnia (@ mam planowo ok 8-9 sierpnia) to damy radę jeszcze wystartować w tym miesiącu? Dużo badań mam już zrobionych
Kaarolaa bardzo się ciesze, że u Ciebie i Maluszka wszytko dobrze. Śledziłam Twoje losy jeszcze na kwietniówkach i bardzo Ci kibicowałam
Leczę się w Gamecie w Gdyni u dr Skweresa. Polecam to miejsce.
Co do wystartowania, to np. w ubiegłym roku standardem było zrobienie badań genetycznych przed procedurą a na wyniki niestety trochę się czeka. Teraz nie wiem bo jak już raz zrobiliśmy to po prostu nie musimy ich powtarzać. Trzeba mieć zrobione niektóre hormony, przeciwciała, hiv, wirusy wątrobowe itp. Kwestia tego co masz zrobione i co ewentualnie trzeba zrobić jeszcze?
Powodzenia ! -
Właśnie poczytałam na stronie Gamety i o badaniach genetycznych przed in vitro nie ma wzmianki, no ale zobaczymy Z tego co widzę to muszę dorobić sobie tylko AMH, grupę krwi (wiem jaką mam ale pewnie będą chcieli na papierku) no i te serologiczne moje i męża. Nie ma tego dużo, sporo też już mam więc nie startujemy od zera.
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
MisiaMisia jakbyś mogła to napisz mi coś o doktorku czy jest miły konkretny itd. bo ja 22 lipca mam pierwszą wizytę właśnie u dr.Skweresa
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
livia30 wrote:Ja właśnie wahałam się między Skweresem i Śliwińskim - obaj mają dobre opinie. Nie mogłam się zdecydować więc losowałam Mam nadzieję, że nie pożałuję
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Nusia wrote:to w Novum to pewnie te same badania co ja, a czemu masz się dopiero w sierpniu odezwać? chyba że to będzie coś całkiem innego od sierpnia? no mnie teo denerwuje, że znowu musze badania robić a nawet nie wiem czy się do tych badań dostanę, nawet wczoraj pisałam do niej maila z pytaniem jakie mamy REALNE szanse na dostanie się, bo kurcze wydam znowu kilka stówek a nie mam gwarancji że się załapiemy....
U nas jest problem tylko po mojej str.i chyba tylko z drożnością, więc nie wiem czy te same co Ty. -
Nusia wrote:Martusia no ja mam zrobić posiew, wymaz i badanie usg, mąż też posiew i ogólne badanie nasienia, resztę badań mam bo dopiero co robiłam aktualne wirusy itd...oni wymagają posiewy ważne miesiąc wstecz, ciekawa jestem czy w innych placówkach gdzie są te same badania wymagają też dokładnie tych samych badan...ja wybrałam Novum ze względu naa odległość, bo tu mam najbliżej, a i tak jadę 4 godziny
-
Tosia 1981 wrote:MisiaMisia jakbyś mogła to napisz mi coś o doktorku czy jest miły konkretny itd. bo ja 22 lipca mam pierwszą wizytę właśnie u dr.Skweresa
Jest miły ale nie jakiś bardzo wylewny. Czasami można mieć wrażenie, że się zamyka ale tylko wtedy kiedy pisze coś, szuka w programie komputerowym lub zastanawia się nad terminami i liczy dzionki. Że ja trochę w branży pracuję to z czasem łatwiej mi się z nim dogadać. Wchodzę i w te pędy ściągam to co trzeba, żeby zrobić usg:) Tak żeby nie tracić czasu:) On uspakaja, że ten czas jest dla mnie (dla nas) i na spokojnie. Wszystko tłumaczy.
Ma bardzo dużą wiedzę. Kiedy rozmawiamy (a bywam wymagającym rozmówcą) cytuje najnowsze badania i to czego dowiedział się w świecie. Jest zaangażowany w swoją pracę i cierpliwy. Można określić, że delikatny i raczej szczery. Podoba mi się, że nie narzuca pewnych rzeczy tylko doradza albo zostawia wolną rękę. Nie naciąga i to na bank.
Co prawda nam się jeszcze nie udało ale moja koleżanka ma bliźnięta a leczyła się u Niego. Robił mi 3 inseminacje, 2 in vitro a wcześniej usuwał polipy których inni nie widzieli. Jest dobrym operatorem usg i jak mi je pokazał, to myślałam że wytłukę poprzednich zdolniachów. Oczywiście usg ma też dobre.
Jest w kontakcie najczęściej sms. Jak jest potrzeba to oddzwania.
Tosia 1981 lubi tę wiadomość
-
MisiaMisia bardzo dziękuję "wytłukę poprzednich zdolniachów" tak samo pomyślałam jak po kilku latach dowiedziałam się w maju w Białymstoku że mam policystyczne jajniki a jak powiedziałam o tym mojemu ginowi to mi odpowiedział " NO I CO "
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Tosia 1981 wrote:MisiaMisia bardzo dziękuję "wytłukę poprzednich zdolniachów" tak samo pomyślałam jak po kilku latach dowiedziałam się w maju w Białymstoku że mam policystyczne jajniki a jak powiedziałam o tym mojemu ginowi to mi odpowiedział " NO I CO "
Bo lekarzy mamy różnych. Mój Luby też lekarz ale z powołania. No jak w każdym zawodzie są lepsi i gorsi.
Tosia 1981 lubi tę wiadomość
-
Pozdrowionka moje Drogie i szczególne kciuki dla walczących.
Z ciekawości kto teraz ma stymulację,punkcje,transfer,betuje??Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 19:30
Fedra lubi tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagniesia2569 wrote:miałam w czerwcu iść na wizytę kwalif.ale nie wyrobiłam się z badaniami z listy, więc spytłam o kolejną szansę i mi odp.że we wrześniu ruszają znowu te badania i żebym się odezwała w sierpniu. Grałam troszkę na zwłokę, bo liczyłam na Białystok, bo tam już byłam na wizycie i pani dr mnie urzekła, he he....chociaż mam do Białystoku 240km, a do Wawy około 70km
U nas jest problem tylko po mojej str.i chyba tylko z drożnością, więc nie wiem czy te same co Ty.
ale czy my mamy na myśli te same badania? bo ja się staram do tcyh dla kobiet z niskim amh...ja mam ogólnie problem ze wszystkim, drożność, zrosty, jeden jajowód itd...dobrze ze chociaż wszystkie wirusy miałam aktualne bo bym o wiele więcej kasy wydała na te badania, zresztą wydaje mi się, że tak czy tak trzeba było by je zrobvić jeśli ktoś nie ma aktualnych, może poprostu potem po kwalifikacji już, nie wiem...
Martusia tak naprawdę to w sumie przydałby mi się teraz odpoczynek od tego wszystkiego....jestem potwornie zmęczona tą całą procedurą, badaniami, jazdą do warszawy...ja dopiero co 2 czerwca miałam tą nieudaną punkcję, więc dopiero miesiąc minął...ale stwierdziłam, że jeśli jest jakaś szansa na te badania to spróbuję się dostać, abym potem nie żałowała, teraz to nawet już mi nie zależy na tym aby jakoś szybko zaczynać stymulację...zresztą najpier musimy się zakwalifikować -
Hej laseczki za te co beda zaczybac stymulacje trzymam mocno kciuki.
Nusia a za Ciebie mocno trzymam kciuki zebys sie dostala do tych badan i zeby wam sie udalo bo zaslugujecie na to zebyscie zostali kochajacymi rodzicami
Fedrus kochana siedze juz jak na szpilkach i czekam z niecierpliwoscia na wiesci o twoim winogronkuWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 21:38
Mixa, Nusia, Fedra, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Witaj Livia
Nie wiem jakie masz robic badania ale powiem Ci ze AMH lekarze chca najchetniej 2-5 dc (np.moj gin chcial z 2dc!) I lepiej zebys sie nie nastawiala na jakiekolwiek terminy bo ja np pierwsza wizyte mialam 7.01a stymulacje zaczelam dopiero w kwietniu-ciagle jakies problemy ) i w sumie jeszcze pierwszego podejscia nie skonczylam
Acha.....tez mialam komercyjne -
Nusia wrote:ale czy my mamy na myśli te same badania? bo ja się staram do tcyh dla kobiet z niskim amh...ja mam ogólnie problem ze wszystkim, drożność, zrosty, jeden jajowód itd...dobrze ze chociaż wszystkie wirusy miałam aktualne bo bym o wiele więcej kasy wydała na te badania, zresztą wydaje mi się, że tak czy tak trzeba było by je zrobvić jeśli ktoś nie ma aktualnych, może poprostu potem po kwalifikacji już, nie wiem...
Martusia tak naprawdę to w sumie przydałby mi się teraz odpoczynek od tego wszystkiego....jestem potwornie zmęczona tą całą procedurą, badaniami, jazdą do warszawy...ja dopiero co 2 czerwca miałam tą nieudaną punkcję, więc dopiero miesiąc minął...ale stwierdziłam, że jeśli jest jakaś szansa na te badania to spróbuję się dostać, abym potem nie żałowała, teraz to nawet już mi nie zależy na tym aby jakoś szybko zaczynać stymulację...zresztą najpier musimy się zakwalifikować -
Fedrus ty wstretna babo to ja tyle czekam i juz wszystkie paznokcie z nerwow obgryzlam czekajac na wiesci. Ile sie musialam nakombinowac zeby dowiedziec sie jak tam wizyta. Ty chyba chcesz zebym na zawal padla Kochaniutka tak sie ciesze ze wszystko wporzadku i winogronek ladnie rosnie :* Teraz juz musi byc wszystko wporzadku. A ze tak dlugo trzymalas mnie w niepewnosci to niech Ci za to urosnie duzy brzuchol . Tak sie Ciesze z atwojego szczescia bo zaslugiwalas mocno na nie. Bedziesz wspaniala matka :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 22:41
Beata.D, Fedra, Mixa, martusia1986, Tosia 1981, gosia81 lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke