IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnylady_pink wrote:Nicka musisz z lekarzem porozmawiać o metodzie itp.
A ruch jaki ma mąż? W sensie nie czy mąż biega ale jaki ruch mają plemniki
U Ciebie wszystko ok? Hormony? Owulacje? Drożne jajowody? Mieliście iui? Podchodzisz już do ivf czy dopiero się przymierzasz?
ogolny ruch ruchliwych 68 % ( norma 40 % )
ruch postepowy 60 % ( norma 32 % )
ruch niepostepowy 8 %
brak ruchu 32 % ( norma mniej niz 60 % )
test MAR negatywny
liczba plemnikow w ml w ejakulacie: 13 mln ( norma od 15 mln )
liczba plemnikow w ejakulacie : 56 mln ( norma od 39 mln )
aglutynacja : brak
kolor prawidlowy
czas uplynnienia: 20 min ( norma do 60 min )
Hormony robilam w tym roku i sa ok tsh i reszta tez. Owulacje sa ostatnio w kwietniu byla sporadrozne jajowody tego nie wiem bo nie robilam jeszcze. Ale mialam chlamydie trachomatis i ureaplasme ( dostalam antybiotyk i razem z mezem bralismy przez 3 dni- chlamydii brak ale ureaplasma wtedy zostala, poszlam do innego gin i dostalismy na 10 dni doksycykline i zero przytulania mialam przez 1,5 miesiaca i wyniki wyszly ujemne tzn brak ureaplasmy
). Szczerze to nie chce podchodzic do iui bo moim zdaniem male sa szanse. Dopiero sie przymierzam do ivf ( w piatek gin a we wtorek androlog i lekarz z gyncentrum )
-
nick nieaktualnylady_pink wrote:A ile się staracie? To nie jest tak, że idziesz do lekarza i mówisz "poprosze in vitro". Nawet komercyjnie trzeba spełniać wymagania podstawowe. Wyniki męża wcale nie są takie złe - jedynie nad liczbą i morfologią trzeba popracować. Już możesz dawać mu witaminy. Nie miałaś robionej drożności ani inseminacji.
Ja musiałam udokumentować przynajmniej rok leczenia w klinice zanim mogłam podejść do in vitro (i nawet komercyjnie).
Witaminy juz bral od bardzo dawna. No juz bedzie rok. Czyli te komercyjne wymagania trzeba mimo to spelniac? Nie wystraczy samo to ze staramy sie rok i maz ma slabe nasienie? -
dziewczyny, po nieudanym świeżym transferze szykuję się do kolejnej walki... postanowiłam zrobić jednak krótką wakacyjną przerwę, bo psychicznie nie dałabym rady; za tydzień wizyta u lekarza i kolejny plan...
mam do Was pytanie dotyczące poprzedniej procedury, bo była dość nietypowa i nie wiem, czy nie zmniejszyła nazych szans; pod koniec stymulacji zadecydowano ze względu na wysoki estradiol o zastąpieniu pregnylu 10.000 decapeptylem (chyba działa jak gonapeptyl); tuż po punkcji podano mi jednak pregyl 1500, a od wieczora miałam zacząc brac utrogestan i progynovę; dzień po punkcji miałam objawy umiarkowanej hiperki, po 2 dniach przeszły; transfer odbył sie normalnie po 3 dniach; żaden z dwóch podanych zarodków sie nie zaimplantował...
czeka na nas 5 śnieżynek zamrożonych w 3 dobie, nie podali mi kategorii, wiem natomiast że są gorszej jakości niż przy pierwszym transferzeWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 12:37
pcos + teratospermia
4 IUI
I ICSI VI 2016
crio wrzesień 2016 r.
II ICSI I 2017 -
nicka- w gyncentrum nie robią ani klasycznego ivf ani icsi tylko IMSI. Czyli najskutteczniejszą formę. Nasienie Twój ma całkiem niezłe, kwalifikujce się spokojnie do inseminacji. Próbowaliście? Rok starań to nie dużo, to taka norma.Nasza Marcysia jest już z nami
-
nick nieaktualnylady_pink wrote:No oczywiście że trzeba spełniać. Może nie jest to aż tak restrykcyjne (np. w komercji niskie AMH jedynie zabiera zniżkę na leki, ale od lipca ten problem zostaje rozwiązany...). Ja musiałam pokazać lekarzowi udokumentowany rok starań w klinice i pokazywałam raporty z inseminacji.
Ja mialam AMH 1,23. Ale okazalo sie ze ono moglo byc takie niskie przez Wit D, ktora mialam ponizej normy. Tylko skad mam wiedziec ze jak zrobie inseminacje to ten ' chory ' plemnik, ktory ma np zla glowke nie zaplodni komorki i dziecko moze sie urodzic chore? -
Dziewczyny pomóżcie bo nie wiem co zrobić- wczoraj powinnam dostać miesiączkę i jeszcze nie przyszła. Zawsze jak dostaję okres to od razu bez żadnych plamień. Dziś miesiączki nadal nie ma ale mam brązowe plamienia!
Jestem na gonapeptylu (dziś był 11 zastrzyk) a w 27 dc ( piątek) miałam zrobiony scratching- czy to może opóźnić mi miesiączkę lub spowodować plamienia zamiast zwykłych krawaień? Nie ma ani odrobiny żywej krwi a do tej pory miałam regularne. Przed chwilą zrobiłam test negatywny więc ciążę wykluczam. Wyjątkiem w tym cyklu była późna owulacja bo dopiero w 17 dc- sprawdzona na usg.
W 2 dc mam zrobić badanie LH i estradiolu ale wydaje mi sie że tych pamień nie powinnam liczyć jako 1 dc. Nie chciałabym stracić tego cyklu na zbyt późną stymulację
Poradźcie coś proszę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnylady_pink wrote:No ale wybierają prawidłowe plemniki
Nie martw się na zapas - najpierw porozmawiaj z lekarzem i niech Ci wszystko wytłumaczy
Zaprosilam Cie do znajomychAha czyli przy inseminacji musza wybrac prawidlowe plemniki tak? To nie jest tak ze poprostu cale nasienie wpuszczaja do 'srodka'?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnylady_pink wrote:No oczywiście że trzeba spełniać. Może nie jest to aż tak restrykcyjne (np. w komercji niskie AMH jedynie zabiera zniżkę na leki, ale od lipca ten problem zostaje rozwiązany...). Ja musiałam pokazać lekarzowi udokumentowany rok starań w klinice i pokazywałam raporty z inseminacji.
hej możesz to poprzeć jakimś dokumentem? Chodzi mi o to, gdzie znajdę źródło, że niskie AMH jest podstawą do zabrania refundacji za leki do stymulacji? Dzięki -
lady_pink wrote:Co do tego imsi - to jest metoda najskuteczniejsza ale w przypadku poważnego czynnika męskiego takiego jak podwyższona fragmentacja DNA lub braku plemników (pozyskane jedynie przez biopsje). Z bardzo słabymi parametrami męskimi robi się IMSI, bo czas wybierania najlepszego plemnika trwa troche i może się okazać, że komórka umrze do tego czasu. Na stronie GynC jest napisane, że wykonują trzy metody.Nasza Marcysia jest już z nami
-
nick nieaktualnyCuda się zdarzają jestem tego świadkiem hyh 13dpt betaHCG 279,8mlU/ml
lady_pink, szurusiowa, Renia7910, nika03, Anuszka, Milkowiec, kassik, Vaina, Asia_88, Tosia 1981, lipa, Suomi, Asiula86, Anatolka, GabiK, Karolina1111, gosia81, Mimi86, Joanna85, Madzik_6, zizia_a, karina76, Beata.D, sylvuś, freya, V., Konwalia lubią tę wiadomość
-
nicka1234 wrote:ogolny ruch ruchliwych 68 % ( norma 40 % )
ruch postepowy 60 % ( norma 32 % )
ruch niepostepowy 8 %
brak ruchu 32 % ( norma mniej niz 60 % )
test MAR negatywny
liczba plemnikow w ml w ejakulacie: 13 mln ( norma od 15 mln )
liczba plemnikow w ejakulacie : 56 mln ( norma od 39 mln )
aglutynacja : brak
kolor prawidlowy
czas uplynnienia: 20 min ( norma do 60 min )
Hormony robilam w tym roku i sa ok tsh i reszta tez. Owulacje sa ostatnio w kwietniu byla sporadrozne jajowody tego nie wiem bo nie robilam jeszcze. Ale mialam chlamydie trachomatis i ureaplasme ( dostalam antybiotyk i razem z mezem bralismy przez 3 dni- chlamydii brak ale ureaplasma wtedy zostala, poszlam do innego gin i dostalismy na 10 dni doksycykline i zero przytulania mialam przez 1,5 miesiaca i wyniki wyszly ujemne tzn brak ureaplasmy
). Szczerze to nie chce podchodzic do iui bo moim zdaniem male sa szanse. Dopiero sie przymierzam do ivf ( w piatek gin a we wtorek androlog i lekarz z gyncentrum )
Najpierw idź do lekarza, on zobaczy wasze wyniki, ewentualnie zleci dodatkowe badania. Dopiero jeżeli stwierdzi, że spełniacie kryteria do in vitro to będziecie je mieć. Nie można samemu decydować. Mój mąż ma idealne nasienie i nasz problem to negatywny test po stosunku, powinnam mieć inseminację,jednak zakwalifikował nas od razu do in vitro bo mąż ma HCV. I nie możesz od razu przekreślać waszych szans, lekarz najlepiej wie co i jak.Więc trzymam kciuki.
Starania 4 lata
09. 2012 laparoskopia prawego jajnika - torbiel
03.2015 HSG
06.2015 HSC
02.2016 Sono-HSG
Test po stosunku - negatywny
05.2016 stymulacja do I in vitro
11dpt beta 0,2 - nie udało się
-
nick nieaktualnypapitka29 wrote:Najpierw idź do lekarza, on zobaczy wasze wyniki, ewentualnie zleci dodatkowe badania. Dopiero jeżeli stwierdzi, że spełniacie kryteria do in vitro to będziecie je mieć. Nie można samemu decydować. Mój mąż ma idealne nasienie i nasz problem to negatywny test po stosunku, powinnam mieć inseminację,jednak zakwalifikował nas od razu do in vitro bo mąż ma HCV. I nie możesz od razu przekreślać waszych szans, lekarz najlepiej wie co i jak.Więc trzymam kciuki.
A te HCV jesli ktorys z partnerow ma to w tym momencie to jest szansa od razu na ivf? -
lady_pink wrote:No to którego fragmentu nie rozumiesz? Napisałaś, że w GynC nie robią ani klasycznego ani icsi. Czy uważasz, że robiąc icsi minimalizuje swoje szanse? Ja tak nie uważam. Każda metoda jest dla innej przyczyny, więc nie ma co generalizować, że imsi jest najlepsze i tylko ono jest najskuteczniejsze a każda inna metoda zmniejsza szanse bo to wcale nie prawda.
I tak, dobrze napisałam imsi i imsi bo tylko o tej metodzie był tamtej post.Nasza Marcysia jest już z nami
-
nick nieaktualny
-
papitka29 wrote:Najpierw idź do lekarza, on zobaczy wasze wyniki, ewentualnie zleci dodatkowe badania. Dopiero jeżeli stwierdzi, że spełniacie kryteria do in vitro to będziecie je mieć. Nie można samemu decydować. Mój mąż ma idealne nasienie i nasz problem to negatywny test po stosunku, powinnam mieć inseminację,jednak zakwalifikował nas od razu do in vitro bo mąż ma HCV. I nie możesz od razu przekreślać waszych szans, lekarz najlepiej wie co i jak.Więc trzymam kciuki.
papitka - a tak z innej beczki - napisalas, ze u Twojego meza wykryli HCV. Byl juz u hepatologa? Dowiadywal sie o leczenie?
I procedura
08.03.2016 - transfer, bHCG
02.05.2016 - transfer, czekamy.... -
nicka1234 ja byłam w dwóch klinikach w pierwszej chcieli mnie katować IUI mimo tego że podchodziłam komercyjnie. O metodzie leczenia decyduje lekarz a nie pacjent to nie zakład fryzjerski gdzie wchodzisz i mówisz "pasemka poproszę" Najlepiej jak umówisz się na wizytę i sama zobaczysz co dla was zaproponują. A i mówisz że staracie się rok musi to być podparte jakimiś dokumentami, wynikami itp
Anatolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykatariiinkaa wrote:Akurat co do dokumentacji to sie nie zgodze, ja podchodze komercyjnie i nikt nie wymagal ode mnie "udokumeentowania" poprzednich staran..
Fakt ze musialam przejsc mnóstwo nowych badan, ale nikt nie wymagal dokumentacji z poprzedniego leczenia..
A gdzie tak robia?