IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
kwiecień 2015 o ile będę w międzyczasie chodzić do lekarza aby to udokumentowaćSysiaaaaa wrote:To ile zostało Ci tego oczekiwania?
-
Tosia - to nie masz zadnych papierow z wczesniejszej diagnostyki? Wyniki badan hormonalnych i pzostalych, badanie nasienia, wydruki USG, mowa o stymulowanych cyklach, jakas inseminacja, droznosc jajowowdow (laparo nie koniecznie), moze jakas histeroskopia. Skoro probujecie juz tyle czasu i chodzilas do gina, to musialas miec to wszystko zrobione, zeby potwierdzic ze jest "jakis" problem.Tosia 1981 wrote:kwiecień 2015 o ile będę w międzyczasie chodzić do lekarza aby to udokumentować
-
nick nieaktualnymalinka1984 wrote:Beta 118!!! Aaaaaaaaa
Malinka cuuudowne wieści!! Gratulacje!!
rzadko to ostatnio zaglądam, więc dopiero dzisiaj zobaczyłam
)
A ja się załapałam na te badania kliniczne w Novum, prowadzić mnie będzie dr Taszycka...zobaczymy jak to wyjdzie...
kaarolaa, Fedra, Tosia 1981, Beata.D, martusia1986 lubią tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Tosia, to juz totalna bzdura. Przeciez w wymogach nigdzie nie jest napisane, ze musi byc udokumentowane dwa ostatnie lata staran. Normalnie takie sprawy wymagaja interwencji w ministerstwie.
Mysle, ze jak trafisz do innej kliniki, to zakwalifikujesz sie bez pierdniecia. Masakra. Skad tacy lekarze sie biora.
Laski wyluzujcie troche bo to nie chodzi o to że lekarz ma złą wolę...
to ze kiedyś tam było się u gina na badaniach, robiło jakieś hormony nie znaczy od razu ze ktoś się wtedy starał o dziecko...
w dokumentacji ja np miałam napisane badania pod kontem niepowodzenia para stara się od x czasu bez powodzenia... i że zalecona takie a nie inne badania wiadomo ze zwykły gin wszystkiego nie zleci, ale u Nas ważne też było ze mój chodził do urologa i robił również badania...
to niejest tak ze gin z kliniki niechce kogoś zakwalifikować mnie kiedyś gin opowiadał o takiej sytuacji kiedy On zakwalifikował wstępnie pare a odgórnie dostał odmowe bo dokumentacja nie była pełna...
ja wiem ze to jest frustrujące ale trzeba się zastanowić jak tą sprawe załatwić niekótrzy ginowie np maja taką zasade ze jak widzą z papierów że para się kwalifikuje ale brakuje tego czynnika czasu to przygotowuja już pare zlecają badania a jak wybije magiczny czas 12 czy 24 miesięcy od razu zaczynają...
co oczywiście nie znaczy ze niektórzy ginowie to oszołomy i trzeba z nimi walczyć ale proponowałabym spokój...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
Sysiaaaaa wrote:Znowu wnerw! Co dostałam od lekarza.... skierowanie na laparoskopie! Jestem podobno za młoda żeby miec problemy z jajowodami! Co się kurwa w tej Polsce dzieje
a mozesz mi przypomnieć jaki jest u was problem ze skierowanie jest w kierunku in vitro? bo szczerze mówiac mam zaniki pamięci...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
nick nieaktualnyWitajcie
Jestem po wizycie dzisiejszej..Odebrałam swój histo i napisane tak : Doczesna zmieniona zapalnie.Kosmki łożyskowe z cechami włóknienia. Endometrium hypersekrecyjne..
Dzwoniłam do swojej pani doktor z kliniki i we wrześniu działamy
Teraz aby pierwsza @ szybko przyszła..
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLeci ale zaraz i Ty sie dowiesz plci. Moze wstepnie lekarz za 2 dni juz Ci powie czy syn czy cora...a moze przeczucie masz? Ja od poczatku wiedzialam, ze bedzie chlopak i sie nie pomylilam.Fedra wrote:gratulacje z całego serca ale ten czas leci

Fedra lubi tę wiadomość
-
Pewnie że mam mnóstwo wyników badania nasienia,miałam też laparoskopie, mam nawet zeszycik w którym mój gin zapisywał każdy miesiąc opisy każdej wizyty wielkości pęcherzyka łącznie z wydrukami usg jaka dawka leku w jakich dniach itd. ale one są starsze niż ostatni rok a to się nie liczycalineczka_11 wrote:Tosia - to nie masz zadnych papierow z wczesniejszej diagnostyki? Wyniki badan hormonalnych i pzostalych, badanie nasienia, wydruki USG, mowa o stymulowanych cyklach, jakas inseminacja, droznosc jajowowdow (laparo nie koniecznie), moze jakas histeroskopia. Skoro probujecie juz tyle czasu i chodzilas do gina, to musialas miec to wszystko zrobione, zeby potwierdzic ze jest "jakis" problem.
-
Tosia - to ja juz nic nie rozumiem. Wydawalo mi sie, ze trzeba miec udokumwntowane starania co najmniej z roku (>35 lat) i co najmniej z 2 (<35); a nie ze z ostatnich dwoch lub roku. Przeciez to absurdalne. W kocu jak wiadomo "co Ci jest" to nie bedziesz tego w kolko badac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 16:19
-
Też tak myślałam dlatego pojechałam na wizytę ale niestety w wymogach jest napisane: leczenie niepłodności w okresie 12 miesięcy poprzedzających zgłoszenie do programucalineczka_11 wrote:Tosia - to ja juz nic nie rozumiem. Wydawalo mi sie, ze trzeba miec udokumwntowane starania co najmniej z roku (>35 lat) i co najmniej z 2 (<35); a nie ze z ostatnich dwoch lub roku. Przeciez to absurdalne. W kocu jak wiadomo "co Ci jest" to nie bedziesz tego w kolko badac.


4 x crio 





