IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaski.
Jutro wizyta w klinice i beta w 14dpt a moim 30dc.
Pierwsze usg 07.08 myślicie że będzie coś widać/słychać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 18:42
Fedra, MisiaMisia, Tosia 1981, martusia1986, Sansivieria, mala29_, kaarolaa, gosia81 lubią tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
Sysiaaaaa wrote:Dziewczyny kolejna wątpliwość! Moj maz leczył sie od stycznia 2013 roku przez 9 miesięcy. Ten okres tez możemy wciągnąć jako czas staran czy to ma się tyczyc jednego z partnerów?
Wskazaniem do leczenia mężczyzn w ramach Programu jest:
a) stwierdzenie gęstości plemników poniżej 3 mln/ml nasienia, w przypadku niepłodności trwającej dłużej niż 12 miesięcy,
b) stwierdzenie gęstości plemników 3-15 mln/ml nasienia, w przypadku niepłodności trwającej dłużej niż 24 miesiące, -
Sysiaaaaa wrote:Mial mała liczbę plemników i słabiej jakości. Teraz juz jest ok wiec ten czynnik nie przejdzie. Przez badania nasienie juz jest wyraźny znak starania sie
No to te badania jak najbardziej powinny byc wliczone w czas bo jakby nie bylo bylo to leczenie w kierunku poprawy jakosci nasienia..
Tylko tak sie zastanawiam czy jesli w przypadku problemu po stronie kobiety jest brane to ze maz sie leczyl... bo jesli jest czynnik jajowodowy to tu istotna jest droznosc i laparoskopia ktora jesli jest to potrzebne jest sposobem na leczenie jajowodow
Kurcze skomplikowane to jest...
Ale moze warto to skonsultowac z innym ginem chociaz jesli to jest tylko kwestia czasu to bym poczekala i w miedzy czasie porobila inne i tak niezbedne badania ktore robi sie na swoj koszt...MisiaMisia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Zapisałam sie na konsultacje w innej klinice na 20 sierpnia. Lekarz z kliniki w czasie czekania do listopada zaproponował mi tylko stymulację owulacji. Jezeli in vitro nie uda sie przyspieszyć to pójdę w październiku na ta laparoskopie i juzDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
malinka1984 wrote:Witaski.
Jutro wizyta w klinice i beta w 14dpt a moim 30dc.
Pierwsze usg 07.08 myślicie że będzie coś widać/słychać?
Cholewcia ni wiem jak sie to liczy przy crio ale chyb pecherzyki powinny juz byc mozliwe ze z zarodkami ale to chyba od bety tez zalezy...
Ja mialam transfer 20 maja a 17 czerwca byl pcherzyk z zarodekiem okolo 5mm...
A tydz wczesniej byl sam pecherzyk 12mm...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 18:52
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Sysiaaaaa wrote:Zapisałam sie na konsultacje w innej klinice na 20 sierpnia. Lekarz z kliniki w czasie czekania do listopada zaproponował mi tylko stymulację owulacji. Jezeli in vitro nie uda sie przyspieszyć to pójdę w październiku na ta laparoskopie i juz
Stymulacje na niedroznych jajowodach? Po co?
Tosia 1981 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Sysiaaaaa wrote:Zeby moc udokumentować 12 miesięcy leczenia. Chore prawda?
A nie dałoby się dogadać z twoim lekarzem, żeby wpisywał przez te 3 miesiące stymulacje, a żebyś faktycznie tego nie brała? Przy niedrożnych to faktycznie jest zupełnie bez sensu... Po co się faszerować? Lekarz chyba też to kuma jak jest normalny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 19:13
-
To wszystko dosc indywidualna kwestia, zalezy czy to bedzie tylko laparoskopia zwiadowcza czy beda cos dzialac, jak sie bedzie goic, jak szybko cykl wroci do normy wiec jesli masz mozliwosc i musisz sie poddac laparoskopii to zrob to jak najszybciej, ja mialam laparo w lutym potem przez 3 miesiace musialam byc na tabletkach i dopiero po tym czasie moglam zaczac, no ale ze klinika nie miala juz srodkow mialam przymusowe kolejne 2 miesiace oczekiwania
-
Cześć dziewczyny! Jutro mam wizytę- kończę antyki, bedę miała usg i rozpocznę stymulację. Strasznie wszystkim się stresuję... nie potrafię w żaden sposób tego powstrzymać...a mój mało komunikatywny lekarz mi w tym nie pomaga może to śmieszne ale na myśl o narkozie mam ciarki.... Jak sobie mogę pomóc- doradzicie coś ?icsi sierpień 2014 (-)
crio październik 2014 (-)
-
Assume2 wrote:Cześć dziewczyny! Jutro mam wizytę- kończę antyki, bedę miała usg i rozpocznę stymulację. Strasznie wszystkim się stresuję... nie potrafię w żaden sposób tego powstrzymać...a mój mało komunikatywny lekarz mi w tym nie pomaga może to śmieszne ale na myśl o narkozie mam ciarki.... Jak sobie mogę pomóc- doradzicie coś ?
Jedynie co może Ci pomóc, to uświadomienie sobie, że mnóstwo kobiet to już przechodziło. Ja będę miała 3-e IVF. To będzie moja 5-ta narkoza. Uwierz mi, że to nic strasznego. Dla mnie w tej chwili to kompletna norma.
Strach ma wielkie oczy. Większość tego czego się boimy nigdy nie następuję. Powtarzam to tutaj kolejny raz.
Musisz mieć wewnętrzne przeświadczenie, że po prost będzie dobrze. Że jest to zadanie do wykonania. Proces do przejścia i tyle. I w żaden sposób nie daj się zbić z optymistycznej drogi. Do boju Kochana !Assume2, Beata.D, Tosia 1981, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ja też miałam narkozę przy laparo. Mój sposób - niczego na ten temat nie czytałam, żadnych opisów, nic! A przed i tak dostaniesz głupiego jasia i będzie Ci wszystko obojętne. Później obudzisz się na sali i nic nie będziesz pamiętać i po krzyku nie ma się czego bać
Assume2, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczynki może to głupie, ale ja akurat lubię ten stan wprowadzania w narkozę dokładnie chodzi mi o moment wstrzyknięcia a potem ta blogość i uczucie, że odlatuję hehe.
Assume to nic strasznego zobaczysz, nie ma się czego bać!!Assume2, MisiaMisia, Tosia 1981, Fedra, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Assume2 wrote:Cześć dziewczyny! Jutro mam wizytę- kończę antyki, bedę miała usg i rozpocznę stymulację. Strasznie wszystkim się stresuję... nie potrafię w żaden sposób tego powstrzymać...a mój mało komunikatywny lekarz mi w tym nie pomaga może to śmieszne ale na myśl o narkozie mam ciarki.... Jak sobie mogę pomóc- doradzicie coś ?
Mam dziś smutne wieści od embriologa - nasz drugi zarodek nie przetrwał do piątej doby, przestał się dzielić, więc nie mamy już żadnego z tej stymulacji byłam spokojna, ale teraz zaczęłam się martwićAssume2 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, dziękuję za te słowa. Strasznie chciałam je usłyszeć/przeczytać....
Ja asystowałam przy narkozach (stomatologia) tego typu i znam to z "drugiej strony" stąd to straszenie samej siebie...ech, tyle walczyłam o dostanie się do refundacji a kiedy cel już blisko, trzepię portkami.....
Na szczęście jesteście Wy.
DziękujęMisiaMisia, Nusia, Fedra lubią tę wiadomość
icsi sierpień 2014 (-)
crio październik 2014 (-)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNusia wrote:Martusia jadę na kolejną wizytę 7 sierpnia, mam wtedy dostać zastrzyki na wyciszenie, bierze się je 14 dni i jeśli po tych 14 dniach wszystko będzie ok to zaczynamy stymulację.
Trzymajcie kciuki aby tym razem się udało...
Będzie dobrze ja w to wierzę :* Trzymam kciuki i nie puszczam uda sięNusia, Fedra lubią tę wiadomość