IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAssume2 wrote:Cześć dziewczyny! Jutro mam wizytę- kończę antyki, bedę miała usg i rozpocznę stymulację. Strasznie wszystkim się stresuję... nie potrafię w żaden sposób tego powstrzymać...a mój mało komunikatywny lekarz mi w tym nie pomaga może to śmieszne ale na myśl o narkozie mam ciarki.... Jak sobie mogę pomóc- doradzicie coś ?
Sysiaaaaa, Tosia 1981, Fedra, Assume2 lubią tę wiadomość
-
Sensiviera bardzo mi przykro Właśnie tego obawiam się najbardziej. Co z tego, że przejdę stymulację, nadwyreze organizm jak właśnie w plemnikach jest problem a dokładniej z ich jakością. No cóż, ale trzeba spróbować. I co teraz u Ciebie Sensiviera lekarz zaleca?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 08:57
-
A mnie z kolei wczoraj w gorszym momencie przeszla taka mysl, ze patrzac na nasze ovu ciezarowki to i u karoli i u fedry udalo sie za 1 razem - a u obu byl problem z nasieniem, i tak mi to siedzi w glowie
Fedra, Assume2, Konwalia lubią tę wiadomość
-
Assume2 wrote:Cześć dziewczyny! Jutro mam wizytę- kończę antyki, bedę miała usg i rozpocznę stymulację. Strasznie wszystkim się stresuję... nie potrafię w żaden sposób tego powstrzymać...a mój mało komunikatywny lekarz mi w tym nie pomaga może to śmieszne ale na myśl o narkozie mam ciarki.... Jak sobie mogę pomóc- doradzicie coś ?
Kochana jak to powtarza moja Mama tylko głupi się nie boi strach to naturalna sprawa też się bałam ale powiem Ci coś co mnie powiedziała jedna z dziewczyn w klinice jak byłyśmy przed punkcją to była jej 3 punkcja i Ona do mnie mówi "wiesz co to dziwne ale uwielbiam stan przed narkozą" i się uśmiechnęła i wiesz co później przyznałam jej racje bo dostałam zastrzyk na rozluźnienie było mi tak błogo że nie wiedziałam kiedy narkoza poszła
będzie dobrze zobaczyszTosia 1981, Assume2, gosia81 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Sansivieria wrote:Jestem świeżo po stymulacji i naprawdę nie ma się czego bać ani czym stresować. Przy punkcji miałam narkozę po raz pierwszy w życiu i powiem Ci, że to było bardzo przyjemne wrażenie, sen spłynął na mnie jak balsam
Mam dziś smutne wieści od embriologa - nasz drugi zarodek nie przetrwał do piątej doby, przestał się dzielić, więc nie mamy już żadnego z tej stymulacji byłam spokojna, ale teraz zaczęłam się martwić
ojej to nie fajne wiem jakie to uczucie jakby się coś starciło przytulam mocnoSansivieria lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
niecierpliwa wrote:A mnie z kolei wczoraj w gorszym momencie przeszla taka mysl, ze patrzac na nasze ovu ciezarowki to i u karoli i u fedry udalo sie za 1 razem - a u obu byl problem z nasieniem, i tak mi to siedzi w glowie
ciesze się że poprawia Ci to nastrój zważywszy że ja eskimosków żadnych nie mam i Karola też z tego co pamiętam miała tylko tego jednego szkraba...
zawsze trzeba mieć nadzieje i nie poddawać siękaarolaa, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyPrawda ja mialam tylko jeden zarodek a 3 komorki nawet sie nie zaplodnily i maz tez mial kiepskie nasienie wlasnie, ale do konca trzeba miec nadzieje. Jak dzwonilam do embriologow i pytalam sie ile jest zarodkow i po uslyszeniu ze tylko jeden to szczerze najpierw sie zmartwilam, ale pozniej bylam pewna ze ten jeden wytrzyma do 5 doby. I jakos dal rade i jeszcze zostal a teraz ma 19 tyg i siedzi w brzuchu. Troche szkoda, ze nie mam mrozaczkow bo napewno bede chciala jeszcze jedno dziecko, ale licze ze teraz uda sie naturalnie.
Beata.D, Tosia 1981, Fedra, Assume2, Konwalia, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Fedra wrote:ciesze się że poprawia Ci to nastrój zważywszy że ja eskimosków żadnych nie mam i Karola też z tego co pamiętam miała tylko tego jednego szkraba...
zawsze trzeba mieć nadzieje i nie poddawać się
No wlasnie, ze na odwrot nie poprawia...wydaje mi sie, ze jesli "wina" lezy po stronie kobiety i to na wielu plaszczyznasz to nawet z ivf jest trudniej...u nas nasienie ok to ja jestem ten wadliwy modelWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 13:52
-
niecierpliwa wrote:No wlasnie, ze na odwrot nie poprawia...wydaje mi sie, ze jesli "wina" lezy po stronie kobiety i to na wielu plaszczyznasz to nawet z ivf jest trudniej...u nas nasienie ok to ja jestem ten wadliwy model
ehhh znam pary które nasienie mają kiepskie i im się nie udaje (przykład mojej najlepszej przyjaciółki)...
a czy ze mną tak do końca wszystko w pożądku... hmmm powracajace torbiele w tym torbiele krwotoczne, mięśniak na macicy, niedomoga fazy lutealnej, możliwe ze mam niedrożne jajowody ale nikt tego nie sprawdził
a znam przypadki gdzie nasienie super a kobiety z endometriozą lub policystycznymi i co udaje im się...
ja nie wiem dlaczego Nam sie udało łud szczęścia? przypadek? biorąc pod uwagę ze dwie dziewczyny z tego forum będące w tej samej klinice i w tym samym prawie czasie zaczynały procedury im się nie udało, już nie wspomne o dziewczynach które poznałam w samej klinice...
nie patrz na to jakie ktoś miał problemy i komu z czym się udało a z czym nie bo u Ciebie może być zupełnie inna sytuacja... ja wierze ze Ci się uda jeśli nie za pierwszym to może drugim lub trzecić podejsciem ale się uda... grunt to nienastawiać się ze za pierwszym razem się uda...
ja byłam wręcz pewna ze nam się nie uda jak usłyszałam od embriologa ze żadne nie przetrwały do 5 doby... już planowaliśmy ile trzeba odczekać i ze we wrześniu startujemy od nowa juz plan był gotowy...
to wszystko jest bardzo trudne i dołujące wiem trzeba wierzyć ze sie uda tylko nie nastawiać sie na pierwszy raz...
ja jestem z Wami i będę na ile będe mieć siły bo mocno Wam wszystkim kibicuje i chce widzieć za niedługo Wasze szczęscieniecierpliwa, aaana, kaarolaa, Beata.D lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Dzieki Fedrus, wlasnie takiego wsparcia nam tu potrzeba!!
Staram sie nie nastawiac, choc kiedy proces ruszyl nadzieje sie bardzo rozbudzily. Staram sie myslec pozytymnie, ale tez bardzo realnie do tego podchodze. Szanse sa 50 na 50 - albo sie uda albo nie, na szale, ze sie uda doklam 10% optymizmu no i mam lekka przewage przyznam juz ze tez chyba hormony daja mi sie we znaki - od ponad roku nonstop jestem na hormonach i wahania nastrojow sa duze. Ale uda sie ja w to wierze...kiedys sie uda, a Wy kochane trzymajcie kciuki bo jutro kontrolne usg u mnie i u MountTosia 1981, Assume2, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Będę trzymać za Was kciuki!
Dziś byłam w klinice- chyba najbardziej na luzie jak do tej pory czytanie Waszych postów to świetna terapia- nie czuję się sama. Wiem, że może zdarzyć się porażka i jestem na to przygotowana. Mam trzy szanse!
W przyszłym tygodniu startuję z Menopur.
Będzie dobrzeniecierpliwa, Tosia 1981, kaarolaa, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość
icsi sierpień 2014 (-)
crio październik 2014 (-)
-
nick nieaktualny
-
Dzisiejszy szczęśliwy numerek :472.4.
niecierpliwa, Nusia, Giussta, Assume2, Sysiaaaaa, mala29_, agniesia2569, Fedra, Moniaa, Simba, kaarolaa, Tosia 1981, gosia81, Anatolka, Beata.D lubią tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
nick nieaktualny
-
Z Ako nie jest najlepiej nie wiem czy moge to napisac ale dzisiaj przeszla drugi zabieg niestety strasznie sie to u niej slimaczy...
Napewno bedzie wdzieczna ze o Niej pamietacie i ze pytacieniecierpliwa, Agnieszka_ako99, Beata.D lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
A u Nas po genetycznym wszystko dobrze kolejna tona gruzu mniej z serca...
Maluch byl grzeczny bo spal a ze spal i sie zwinal to plci nie widzielismy... za to jak doktor pokazal nam kosc nosowa to maluch sie potem podrapal
Ma 5,5 cm dlugosci, serduszko ladnie bilo 169 na minute...
Kolejna wizyta 6 sierpienAssume2, niecierpliwa, Konwalia, Sysiaaaaa, Simba, kaarolaa, aaana, Sansivieria, Tosia 1981, Anatolka, gosia81, Katha81, Nusia, malinka1984, mala29_, agniesia2569, martusia1986, atyde86, Agnieszka_ako99, Beata.D lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyMalinka no teraz to juz betka ruszyla z kopyta super i wynik jest jak najbardziej ok...
Fedra pieknie, maluszek zdrowy i jaki grzeczny. Moj tak ladnie nie chcial wspolpracowac...teraz aby do 6 ale wszystko bedzie juz teraz dobrzemalinka1984, Fedra, Agnieszka_ako99, Beata.D lubią tę wiadomość