IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Assume2 wrote:Zdiagnozowano półtorej roku temu. Przy doszukiwaniu się przyczyn nie możności zajścia w ciąże. Miałam podwyższone THS, zrobiono badania na przeciwciała i wyszło szydło z worka... Kiedy zaczęłam brać leki okazało się że dlatego czasem budziłam się oblana potem, miałam lęki z niewiadomego powodu, walenie serca...bo po prostu po kilku tygodniach wszystko się uspokoiło. chyba odbiegamy od tematu wątku
U mnie IVF jest jedynym wyjściem z powodu słabego nasienia...
u mnie jest podobna sytuacja -
MisiaMisia wrote:Kochane mówi się, że TSH dla starań o ciążę powinno być poniżej 2 a najlepiej około 1. Ja pomimo wyników w normie mam obniżane TSH farmakologicznie.
czesc Misia, tak tez mowi moja lekarka. ja wlasnie zaczelam przyjmowac hormony na obnizenie TSHMisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Limia wrote:Ako, a przed ivf nie mialas badanego poziomu TSH?
Assume, czy to oznacza, ze bierzesz leki w zwiazku z TSH? A mozna wiedziec, jaki masz/mialas poziom?
Zdalam sie na lekarzy w tej kwestii, ale przyznam, ze mam watpliwosci. W koncu opinie, ze powinno byc w okolicach 1, nie wziely sie z niczego..
Limia, moja lekarka mowi ze norma jest do 4, i ludzie funkcjonuja tak bez brania hormonow, ale do prawidlowego rozwoju umyslowego dziecka najlepiej jak jest wynik miec okolo 1. Plod pobiera od matki hormony tarczycy i jesli kobieta ma problemy z niedoczynnoscia powinna przyjmowac lewotyroksyne czyli hormon tarczycy, ktorej dawka czasem jest zwiekszana podczas ciazy jesli potrzeba..MisiaMisia, Limia lubią tę wiadomość
-
Limia wrote:
Assume, czy to oznacza, ze bierzesz leki w zwiazku z TSH? A mozna wiedziec, jaki masz/mialas poziom?
Zdalam sie na lekarzy w tej kwestii, ale przyznam, ze mam watpliwosci. W koncu opinie, ze powinno byc w okolicach 1, nie wziely sie z niczego..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 20:03
Limia, MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość
icsi sierpień 2014 (-)
crio październik 2014 (-)
-
Sysiaaaaa wrote:Ja tak wyskoczę trochę z gruszki z pytaniem. Zapłaciłaś tylko 1,5 za histero??? Rany!!! Stwierdzam, że Warszawa to najdroższe miasto we wszystkim Ja zapłaciłam 3150 + 100 za jakieś badania w głowie mi się to wszystko nie mieści normalnie
Sysiaaaaa Kochana, ja w Warszawie miałam dwa razy robioną histeroskopie i nie potwierdzę, że w Warszawie biorą więcej. Raz robiłam na NFZ w Prywatnym Szpitalu w Piasecznie (warunki ekstra), a drugi raz robiłam w klinice leczenia niepłodności i zapłaciłam 1000 za zabieg + 380 znieczulenie do zabiegu + 70 za badanie histopatologiczne. -
Mówisz mi, że nie mam szans.
I szyderczo śmiejesz się
Przepych to Twój cały świat,
bo dla Ciebie być to mieć
Tych przypadków wiele znam
Koniec końców będziesz sam
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę
Cały czas oceniasz mnie
Na wszystkim się najlepiej znasz
Obiecujesz wiele lecz
Dobrze umiesz tylko grać
Tych przypadków wiele znam
Koniec końców będziesz sam
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę
Mówisz mi, że nie mam szans...
Mówisz mi, że nie mam szans...
A ja...
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę/3
Tego chcę!
Jestem szczęśliwa nawet z tego, że się staram i nie poddajęniecierpliwa, MisiaMisia, mala29_ lubią tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Kochane. Dzisiaj mam 5 dzień stymulacji (8dc). Od dziś do soboty włącznie dołączono mi Cetrotide. Lecę na 150 Fostimon i 150 Menopur. Jestem ciut inaczej stymulowana niż wcześniej. Słabo się czuję, miewam zawroty głowy od wczoraj. No ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
Mam w lewym jajniku ze 3 pęcherzyki i jakieś dwa maleństwa tam się czają a w prawym coś się czai ale raczej nie dojrzeje. A więc stawiam na lewy jajnik
W sobotę następna wizyta i prawdopodobnie w poniedziałek pick-up.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2014, 13:15
Limia, Simba, Katha81, Agnieszka_ako99, Sansivieria, mala29_, Beata.D, Tosia 1981, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam Panie ja już po punkcji zebrano 18 dóbr. Było miło, przyjemnie, sprawnie później zjadłam konia z kopytami i już odpoczywam w domku pozdrawiam!
agniesia2569, Agnieszka_ako99, Assume2, niecierpliwa, Sansivieria, mala29_, MisiaMisia, Beata.D, Tosia 1981, Simba, gosia81, Fedra lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki, jak zajrzałam tu rano, to nic nie zapowiadało takiego przyspieszenia spraw, a tymczasem ile się dzieje!!!
MisiaMisia, myślę, że te przyczajone pęcherzyki mogą Cię jeszcze zaskoczyć, w końcu ciągle są "dokarmiane" trzymam kciuki za piękną hodowlę!
Niecierpliwa, to już tak niedługo, świetnie, że kończysz stymulację i będziesz mogła odpocząć od zastrzyków!!
Mount, imponująca ilość, niech się pięknie dzielą i bąblują!!! Pewnie już nieźle Cię bolały jajniki, skoro kotłowało się tam tyle kuleczek
Assume2, owocnej stymulacji, nawet się nie obejrzysz jak będziesz miała dzieciaczka u siebie!!!
W punkcji najfajniejsza jest narkoza!! przygotowujesz się jak do badania ginekologicznego, na fotelu podłączają Cię do ciśnieniomierza, w zgięcie drugiej ręki wbijają igłę do kroplówki i już się sączy usypiacz. W czasie, gdy lekarz rozkłada sobie sprzęt i coś tam gaworzy z pielęgniarką, Ty czujesz lekkie mrowienie, a oczy same Ci się zamykają trwa to może 30 sekund!! Później się budzisz, koło Ciebie siedzi Mąż i wracasz do świata żywych. Początkowo podobno trochę bełkotałam, ale po kilku minutach już byłam przytomniejsza. Natomiast nie ukrywam, że czułam ból w miejscu jajników i utrzymał się on już do końca dnia.Assume2, niecierpliwa, Mount, MisiaMisia, Beata.D, Fedra lubią tę wiadomość
-
Paszczakin, ja też miałam 5 iui, więc faktycznie można się przyzwyczaić... Tego cetrotide nie lubiłam sobie przygotowywać, dobrze, że było go mniej.. Niech pięknie rosną Ci jajeczka, żeby stymulacja nie musiała trwać długo!!! Trzymam kciuki!!
Ja wystraszyłam się punkcji, jak poczytałam folder z informacjami do podpisania i podawali tam wszelkie możliwe działania niepożądane, łącznie ze zgonem (!!).. Ale przecież narkoza to coś, co nam ma pomóc a nie zaszkodzić i tak się nastawniecierpliwa, MisiaMisia lubią tę wiadomość