IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nusia wrote:MIsia a ananasa to zaczęlaś jesć dopiero od transferu?? czy może już wcześniej??
Ja zaczelam dzien przed transferem, potem przez 4-5 dni po jadlam, ale wyczytalam tez, ze z tym ananasem nie mozna przegiac bo w duzej ilosci wywoluje skurcze i dziala wrecz poronnie, wiec jak ze wszystkim umiarNusia, MisiaMisia, Assume2, mala29_ lubią tę wiadomość
-
Assume2 wrote:@Misia, mi relanium kazali wziąc tylko dwie godziny przed transferem.... Powinnam brać dlużej?
W Gamecie zalecają w dzień transferu i jeszcze 2 dni czyli w sumie 3 dni 2 razy dziennie po tabletce. Wiem, że jedna ze staraczek też brała jakoś ok 6 dni tak sama z siebie. Co klinika to inne zasady.
Ja mam pecha i zawsze po transferze wychodziły jakieś prywatne stresy. Tym razem też. Postanowiliśmy z Lubym, że wezmę dłużej. Tak samo z no-spą zrobiłam. Niby nie mam kurczliwej macicy a jednak tym razem wzięłam no-spę i jak coś pobolewa to też biorę.Assume2 lubi tę wiadomość
-
Nusia wrote:MIsia a ananasa to zaczęlaś jesć dopiero od transferu?? czy może już wcześniej??
Powinnam była przed transferem ale zaczęłam w dniu transferu i tak przez 5 dni. Musi być dojrzały i nie można się nim objadać. Więc tak niespełna 1/4 niewielkiego ananasa starcza.Nusia lubi tę wiadomość
-
No i jeszcze leżałam w aucie jak wracaliśmy z transferu. Walnęłam się z tyłu i wstałam tylko na sikanie na stacji benzynowej. Wiecie....jeszcze oby beta rosła i wszystko się dobrze ułożyło, to będzie git.
Ja jestem obstawiona lekami - Glexane, Acard, Kw foliowy 5 mg, Duphaston, Luteina, Estrofem, Euthyrox.
Dodatkowo też zaczęłam żreć żelazo jeszcze przed procedurą. A przed transferem i do teraz magnez 3 razy dziennie. -
niecierpliwa wrote:Tez przedluzylam relanium, sama zreszta Ci ta mysl podsunelam
Nospe tez bralam Mysle, ze tu nie ma zlotej reguly jak sie ma udac to sie uda nie ma mozliwosci zaczarowania rzeczywistosci
Jadlam tez orzechy brazylijskie, morele suszone, pestki dyni i maslo orzechowe
Wczoraj z ciekawosci weszlam na wage i na szczescie wskazowka nie skoczyla w gore a nawet 0,5 kg polecialo pewnie stres robi tez swoje
No właśnie Kochana, to Twój pomysł mnie zainspirował.
Ale nie ma co się spinać. Jak ma być to będzie. Fajnie jak wspomagamy organizm ale nie mam przecież pewności, że to wszystko zadziałało. Tego nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 11:49
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
MisiaMisia wrote:No właśnie Kochana, to Twój pomysł mnie zainspirował.
Ale nie ma co się spinać. Jak ma być to będzie. Fajnie jak wspomagamy organizm ale nie mam przecież pewności, że to wszystko zadziałało. Tego nie wiem.
Dokladnidm Misia jak ma zaskoczyc to zaskoczy tak czy siak, niewazne czy lezac, siedzac czy tanczac
Ja jednak uwazam, ze dieta i te wszystkie wspomagacze typu magnez, acard powinno sie stosowac skoro moga pomocMisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Ja postanawiam jeść ananasa, magnez, kwas foliowy, Euthyrox ( na to skazana na całe zycie!) i doraźnie no spa. Acard sobie podaruję, styka ten fragmin. I oczywiście luteina wg zaleceń.
A teraz idę spać. Po poranku pelnym wrażeńMisiaMisia, niecierpliwa, Beata.D, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
icsi sierpień 2014 (-)
crio październik 2014 (-)
-
Odstawiłam kawę. Przed transferem też nie piłam. Raz wypiłam białą z dużą ilością mleka, słabiusią jakieś parę dni temu. Luby niechętnie mi ją zapodał. A i co ważne. Nie pijałam herbaty tak jak zwykle. Głównie wodę i to mineralkę, około jednej szklanki soku pomarańczowego dziennie i jedną szklankę mleka ale też raz na jakiś czas. Zawsze rano jem czysty jogurt ze śmieciami (płatki, suszone owoce, orzechy, i jakiś świeży owoc. Wody to ok 2 litrów. W cyklu poprzedzającym stymulację popijałam zioła ojca Sroki ale też nieregularnie i ćwiczyłam rytuały tybetańskie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 12:53
niecierpliwa, Assume2, Nusia lubią tę wiadomość
-
Assume2 trzymam kciuki za Twoje dwa zarodki. Niech się zadomowia na 9 miesięcy. Może podwójne szczęście będzie.
MisiaMisia czekamy z Tobą na 17 i poprosimy o trzycyfrowa betę Gratuluję wytrwałości. Do trzech razy sztuka
A ja Kochane startuje dzisiaj ze stymulacja. Mam nadzieje że to moja ostatnia @ na dłuższy czas, że w te Święta Bożego Narodzenia będziemy we trójkę, że za rok będę obchodzić dzień mamy i że na 30 urodziny dostanę piękny prezent w postaci pierwszego zdjęcia naszej dzidzi. A do tego czasu trochę jeszcze poszaleje Pójdę na koncert, wypije winka i będę się bawić dobrze.MisiaMisia, niecierpliwa, Sansivieria, mala29_, Fedra, Tosia 1981, gosia81, Assume2, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Assume2 wrote:Halo, dziewczyny!
Jestem już po. Podali mi dwie blastocysty, podobno bardzo dobre
Kolejne trzy zarodki są ciut leniwe, więc zobaczymy jak sytuacja z nimi będzie
Teraz sobie leżakuję
Dzięki, dziewczyny za kciuki! :*****Assume2 lubi tę wiadomość
-
Sansiviera Gonal F mam rozpisany na 4 pierwsze dni po 125 jednostek. 5 dnia stymulacji mam rano zrobić estradiol z krwi i wziąć cetrotide a następnie po południu przyjść na wizytę. Na kontroli lekarz ma zdecydować co dalej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 13:49
MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Laski mam już B-HCG! 179,7
Limia, Fedra, niecierpliwa, ma_pi, Ania_84, Konwalia, paszczakin, kaarolaa, aaana, Tosia 1981, gosia81, Assume2, mala29_, Nusia, Ann84, Beata.D, GabiK, czarownica_tea, zai2014, Spero, Katha81, agniesia2569 lubią tę wiadomość
-
Misia gratuluje bety niech ładnie rośnie
mi relanium gin przepisał po tym jak się okazało ze w nocy spać nie mogę i w nocy dostaje plamień gin stwierdził ze organizm nie odpoczywa więc relanium mi pomoże ale wzięłam tylko dwie tabletkiMisiaMisia, Assume2, Beata.D lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi