X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2013, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriiam nie załamuj się i nie poddawaj bo jeszcze nic nie wiadomo!!! Liczę na to że się pozytywnie rozczarujesz hehe

    Maala lubi tę wiadomość

  • Madzia82 Autorytet
    Postów: 979 1299

    Wysłany: 6 października 2013, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriiam nie trać nadziei. Musi być dobrze!!!
    Mnie brzuch strasznie boli. Mąż nabija się ze mnie, że w domu ma babunię 70-letnią. Ledwo przebieram nogami. Wstawanie, siadanie, chodzenie dosłownie wszystko sprawia mi ból.
    W piątek wieczorem się ważyłam i dziś ważę 4,5kg więcej. Przecież to niemożliwe bym przez dwa dni tyle przytyła. Brzuch mam strasznie powiększony bo nie mogę zapiąć się w spodnie, w których wczoraj normalnie chodziłam.
    Nie chcę jechać na pogotowie bo wiem, że zostawią mnie w szpitalu, a wtedy o transferze będę mogła jedynie pomarzyć. Jutro mam dzwonić do kliniki i dopytać się o zarodki to zapytam się co mam teraz robić.
    Łudzę się jeszcze nadzieją, że może to od nakłuwania jajników. Jednak miałam dużo tych komórek wyciągniętych więc organizm teraz musi to jakoś odreagować.
    Mąż czytał, że hiperstymulacja następuje około po 4-5 dniach od punkcji, więc trochę za wcześnie u mnie na nią.

    Kasiaw183 lubi tę wiadomość

  • jasmin Autorytet
    Postów: 866 791

    Wysłany: 6 października 2013, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia zrobisz jak uważasz .

    relg2n0abn31771x.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 7 października 2013, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zaglądam tu do Was czasem i mocno trzymam kciuki za każdą z was :*

    Nusia lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia mnie po punkcji tak bolał brzuch , że nie umiałam na tyłek usiąść ... na drugi dzień się wystraszyłam i dzwoniłam do ginki i powiedziała , że to minie , że to normalne i brałam nospe ... kazała mi dużo odpoczywać i zero wysiłku i tak po 3 dniach mi przeszło , ale też trzęsłam gaciami , że coś jest nie tak bo brzuch też miałam duży i uda bo w spodenki nie wchodziłam które i tak były na mnie za duże ... jeśli ci się nie uspokoi to po 3 dniach to lepiej jedź na pogotowie ..... nawet jeśli masz hiperkę to i tak przed transferem robią ci usg i będą wszystko widzieć .....

  • miriiam Autorytet
    Postów: 349 493

    Wysłany: 7 października 2013, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny słusznie mówią. Jeśli Ci to nie przejdzie to nie ignoruj tego.
    Ja nie pomogę bo przy mojej ilości jaj to po punkcji po prostu poczułam ulgę i mniejszy ból niż przed. Odpoczywaj i bierz nospę

    Dzięki że we mnie wierzycie :)

    iga81 lubi tę wiadomość

    Jestem mamą
  • Madzia82 Autorytet
    Postów: 979 1299

    Wysłany: 7 października 2013, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny rozmawiałam z lekarzem. Powiedział, że do 3 dni ma prawo mnie boleć brzuch. Jeśli po transferze będę odczuwała jeszcze ból to wtedy szpital. Jutro zobaczy jak wyglądają moje jajniki. Na razie biorę nospę. Dziś trochę mniej boli niż wczoraj. Może już pomału przechodzi.
    A najważniejsza wiadomość to mam aż 5 zarodków. Nie mogę wręcz uwierzyć. Jutro dowiem się jakie są. Dziś tylko lekarz powiedział mi ile ich jest i zapraszał jutro na transfer.

    Nusia, gosia81, staraczka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Madziu to super!!! 5 zarodków!!! Oby Kochana jutro wszystko się udało :) cudne wieści w poniedziałek hehe

  • miriiam Autorytet
    Postów: 349 493

    Wysłany: 7 października 2013, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia pięknie 5 zarodków :)
    Ale się cieszę !! Bałam się że coś się dzieje, ale skoro ból jest mniejszy to znaczy że będzie lepiej. Jutro transfer?

    Ja idę jutro na betę, to będzie 10 dpt, nie mogę już wytrzymać.

    gosia81, staraczka, Madzia82 lubią tę wiadomość

    Jestem mamą
  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 7 października 2013, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja rozpoczelam dopiero swoja droge/ procedure do In vitro.
    Obecnie czekam na @, i 3dc robie badania ( ktorych mam mase, a o cenie szkoda gadac).
    No a pozniej stymulacja, punkcja i transfer.
    Po przeczytaniu waszych wypowiedzi, troche sie przestraszylam...punkcja az tak boli? mi ginekolog powiedzial, ze kobitki normalnie wychodza po punkcji i nie maja zadnych objawow ( bolesnych podbrzuszy).
    Kazda z Was miala takie objawy, bóle itp?

    Pozdrawiam Was serdecznie i Trzymam kciuki za kazda z Nas :)

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kookana1987 wrote:
    Hej dziewczyny, ja rozpoczelam dopiero swoja droge/ procedure do In vitro.
    Obecnie czekam na @, i 3dc robie badania ( ktorych mam mase, a o cenie szkoda gadac).
    No a pozniej stymulacja, punkcja i transfer.
    Po przeczytaniu waszych wypowiedzi, troche sie przestraszylam...punkcja az tak boli? mi ginekolog powiedzial, ze kobitki normalnie wychodza po punkcji i nie maja zadnych objawow ( bolesnych podbrzuszy).
    Kazda z Was miala takie objawy, bóle itp?

    Pozdrawiam Was serdecznie i Trzymam kciuki za kazda z Nas :)

    Nie stresuj się punkcji nie będziesz w ogóle czuła bo jest robiona pod ''usypiaczem'' :) później trochę boli brzuch , ale jest to do zniesienia :) wiadome każda inaczej , ale aż tak źle nie ma więc nie stresuj się :) ja po pół godz po punkcji wyszłam do domu jak doszłam do siebie po usypiaczu :)

  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 7 października 2013, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielkie dzieki :)
    a powiedz mi prosze czy po punkcji, mialas jkaies l4?
    troszeczke tajniacze cale swoje starania przed praca ( takie teraz czasy ze nigdy nie wiadomo:()

    transfer ginekolog przewidzial na listopad, jesli oczywiscie wszystko pojdzie dobrze.

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kookana1987 wrote:
    Wielkie dzieki :)
    a powiedz mi prosze czy po punkcji, mialas jkaies l4?
    troszeczke tajniacze cale swoje starania przed praca ( takie teraz czasy ze nigdy nie wiadomo:().

    Ja nie miałam L4 , dziewczyny co siedzą na L4 się wypowiedzą , ale z tego co się orientuje to lekarz ogólny wypisuje .... ale nie wiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2013, 14:11

  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 7 października 2013, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok dzieki wiec czekam na info... jak u Was bylo z L4 po punkcji i transferze?

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W jakiej klinice podchodzisz do procedury ?

  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 7 października 2013, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    invimed

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kookana1987 wrote:
    Wielkie dzieki :)
    a powiedz mi prosze czy po punkcji, mialas jkaies l4?
    troszeczke tajniacze cale swoje starania przed praca ( takie teraz czasy ze nigdy nie wiadomo:()

    transfer ginekolog przewidzial na listopad, jesli oczywiscie wszystko pojdzie dobrze.


    Witaj wśród nas :)

    NO ja mam za około tydzień zaczynam stymulację i też potem chcę iść na L4, ale też nie chcę żeby w pracy wiedzieli co się dzieje dokładnie, bo mam taką sytuację jak TY, dlatego teraz jak pójdę na wizyte w czwartek to podpytam pań w rejestracji jak to wygląda u nich z tymi zwolnieniami, czy oni wypisuja czy mam iść do rodzinnego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2013, 14:25

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kookana1987 wrote:
    invimed

    w Warszawie?

  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 7 października 2013, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ogolnie z praca to niestety jest teraz problem jesli pokaze l4 od ginka to od razu beda podejrzenia itp itd. tak wiec ja, pewnie skorzystam jak juz z l4 od lekarza rodzinnego ( ale daj znac prosze czego sie dowiedzialas :)).

    Invimed - w Poznaniu chodze do dr. Małka, bardzo sympatyczny i konkretny.

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dam Ci znać na pewno :) bo ja sama nie chcę żeby się kapnęli że coś robię w kierunku "ciąży" :) z drugiej strony zwolnienie na 2 tygodnie od rodzinnego to też podejrzane, bo na co można być tak długo chorym :) no muszę jeszcze przemyśleć tą sprawę.

‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ