IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBeata.D wrote:Wlasnie nadrobilam od niedzieli
W poniedzialek WIELKI DZIEŃ-transfer!!! Wreszcie!!! i pytanie-to juz???? I zaczęłam sie nagle bać
Jezu..ale skrajne emocje
To ja mam dzień przed Tobą
Zaciskam kciuki bardzo mocnoBeata.D, Moniaa, Katha81 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki ktore beda mialy niedlugo transfer oraz za te ktore przystepowac beda do punkci trzymam mocno kciuki za was zeby wszystkie zobaczyly na koniec dwie kreseczki na tescie.
Ja dzis rano jak wstalam mialam tak zajefajny humor i caly czas myslalam ze moze jednak sie nam udalo, a pod koniec dnia juz mi sie zepsul lekko i mam wrazenie ze jednak i tym razem sie nam nie udalo. Teraz tak bardzo zaczynam sie bacKatha81, Beata.D, martusia1986, zai2014, Fedra lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
zai, ja mialam w poniedzialek pierwsza punkcje. Wszystko poszlo gladko, zadnych komplikacji nie mialam :)to byla do tej pory najprzyjemniejsza czesc calego procesu invitro (oprocz kolejnego rozlozenia nog )musze powiedziec ze stymulacja bardziej bolala (zastrzyki w brzuch) niz sama punkcja.
zai2014 lubi tę wiadomość
-
Miała 3 punkcje. Pierwsze dwie zniosłam super. Ostatnia trzecia z racji większej jak na mnie ilości pobranych komórek jajowych zakończyła się lekkim bólem i plamieniem...ale to tyle.
Ryzyko komplikacji po pick-up'ie jest bardzo niewielkie i niezmiernie rzadko się zdarza. -
Dziewczyny chyba zdarzył się cud! Zrobiłam dzisiaj sikańca (bo idę jutro na zakrapianą imprezę i chciałam mieć pewność, choć byłam pewna na 200% że nic nie ma na rzeczy) i od razu wyszły dwie krechy!!!!!!!!!!!!!!! Nie mogę w to uwierzyć!
Sysiaaaaa, ma_pi, martusia1986, MisiaMisia, zai2014, Moniaa, duza, Tosia 1981, Assume2, czarownica_tea, Katha81, Nusia, agniesia2569, Konwalia, libellula83, Asienka1184, mala29_, GabiK, Sansivieria, Beata.D, arlenka, sisi, paszczakin, niecierpliwa, Fedra lubią tę wiadomość