IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
aana, cudownie, ogromne gratulacje 1,5 miesiaca temu sama zaliczylam takie mile zaskoczenie tuz przed rozpoczeciem procedury:) tez odpuscilam, nie dbalam o to, kiedy sie kochamy, kiedy sa dni plodne i obecnie jestem w 10 tygodniu ciazy mdlosci mam koszmarne, ale daje rade
Podczytuje Was czasem Dziewczyny i mocno trzymam kciuki za kazda z Was zycze udanych procedur albo takich zaskoczen jak w moim i aany przypadku najwazniejsze to nie tracic nadziei, wtedy musi sie udacMoniaa, agniesia2569, martusia1986, Konwalia, MisiaMisia, Katha81, Tosia 1981, czarownica_tea, mala29_, GabiK, Beata.D, sisi, Fedra lubią tę wiadomość
-
Moniaa wrote:A mnie dopadł dzisiaj jakiś paskudny ból głowy, czuję się że niby mam gorączkę, za chwilę jakby jej nie było. Nie wiem czy wziąć jakiś specyfik od zatok lub bólu głowy czy coo...
jedyne Kochana co możesz wziąć to paracetamol. Nic ponad to. Może się połóż i prześpij. Nie bierz innych leków. Czasami głowa boli na początku ciąży.
-
Dziekuje Wam dziewczyny!
beta 434! nie wierze! ;(
Nusia wrote:aaana gratulacje ogromne!!
a powiedz mi, bo ja już nie pamiętam, z jakiego powodu podchodziłaś do in vitro? czy był to problem jakiś u Ciebie czy może u męża??
Nusia, Konwalia, Limia, libellula83, Sysiaaaaa, Tosia 1981, czarownica_tea, Moniaa, duza, mycha28, mala29_, Beata.D, martusia1986, sisi, Fedra lubią tę wiadomość
-
czesc dziewczyny,postanowilam sie "ujawnic",czytam Was juz od roku,wiec moze wypadaloby sie przedstawic;) Nie wiem,czy bede sie "udzielac",ale caly czas Was sledze i przezywam kazda porazke i wzruszam kazda "wygrana"-tak jak dzisiaj:aaana
Staramy sie o dziecko od ponad 2,5 roku. Mam niedrozny jajowod,dosc wysokie fsh (zawsze powyzej 9) i amh 1,3,u meza wszystko ok,tylko czasami mala objetosc nasienia,ale zolnerzykow zawsze bardzo duzo i dobrej jakosci.Bylam w ciazy biochemicznej 2 lata temu i od tamtej pory nic...przeszlam juz chyba wszystkie mozliwe badania(hsg,histero,laparo) i jedna nieudana inseminacje (wg tutejszych lekarzy z niedroznym jajowodem nie ma sensu powtarzac),jestesmy na liscie IVF od marca i wlasnie przyszla na nas kolej,w nastepnym cyklu zaczynamy pierwsza procedure ICSI,czyli juz za ok. dwa tygodnie. Mieszkam za granica,wiec chetnie opowiem jak to tu wyglada.
pozdrawiam Was wszystkie cieplutko:*Moniaa, MisiaMisia, duza, Beata.D, sisi, Katha81, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaaana wrote:Dziekuje Wam dziewczyny!
beta 434! nie wierze! ;(
problem byl tylko u mnie, niedroznosc jajowodu, owulacja tylko z niedroznej strony, albo jej brak no i dlugi czas staran.. bo juz prawie 3 lata
wow, ale beta wysoka!! super!! jeszcze raz gratulacje )
Kochana a drugi jajowód mialaś drożny? oby dwa jajniki też? bo u mnie przed in vitro lewy jajnik w ogóle nie pracowal, bardzo długo lekarze nie wiedziali czy ja go w końcu mam czy nie bo naweet nie był widoczny na usg (albo lekarze tacy bardzo uzdolnieni, że go nie widzieli...), a kilka lat temu miałam operację i niby wycięli jego fragment...no i po takich mocnych dawkach leków w końcu się obudził, zaczęły normlanie pęcherzyki na nim rosnąć...więc ja myślę, że u Ciebie też tak to mogło zadziałać, może leki do stymulacji czasami nie są takie złe
Jesteś juz kolejną osoba która po nieudanych in vitro zaszła w ciążę naturalnie trzeba wierzyć w cuda teraz prosimy o wiruski ciążoweBeata.D lubi tę wiadomość
-
aaana wrote:Dziekuje Wam dziewczyny!
beta 434!
No to teraz jak najbardziej impreza wskazana - bezalkoholowa oczywiście, ale powód do świętowania masz pierwsza klasa
A powiedz jak mąż zareagował - już wie?
No i trzymajcie się cieplutko!
aaana lubi tę wiadomość
-
Aaana moje ogromne gratulacje. Tak mocno sie ciesze z twojego szczescia podskoczyla bym z radosci ale jade z pracy samochodem hi hi hi ;P. Jak przeczytalam wiadomosc ze zobaczylas dwie kreski na tescie to szczeka mi opadla na kolana i czytalam chyba z kilka razy czy dobrze widze . Teraz kochaniutka zycze ci spokojnej nudnej ciazy. I poprosze o swieze wiruski ciazowe moze i mi pomoga. A co do cudow to naprawde powoli zaczynam w to wierzyc ze sie zdazaja ale niestety mi jeszcze nie dano tego doswiadczyc .
aaana lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
libellula83 witamy Cię serdecznie. Znajdziesz tutaj wsparcie i porady koleżanek, które przechodzą to samo co Ty.
Całkowicie Ciebie rozumiem. Ja też przez długi czas czytałam wątek i się nie udzielalam. Pamiętam Staraczke, Miriiam... To na ich postach uczyłam się o ci chodzi w tym in vitro kiedy jeszcze nie myślałam że będę z tej metody leczenia sama korzystać.
libellula83 lubi tę wiadomość
-
Aaana cudownie!!
Było mi bardzo przykro jak nie udało Ci się za drugim podejściem, a tu taka niespodzianka! Wielkie gratulacje:) Zasługujesz na to szczęście:)mala29_, aaana lubią tę wiadomość
V.2014 I ICSI X.2014 II ICSI V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Nusia, niby drugi jajowód był drożny, ale 'z oporami' i jak udało się za pomocą clo wytworzyć w tym drożnym pęcherzyk to i tak NIC...
Dziękuję kochane :* nikt tak jak ja nie wie co Wy wszystkie przeżywacie i nikt tak bardzo jak Wy nie wie co przeżyłam ja. I jak bardzo byłam na dnie.
I wszystkim Wam życzę tego widoku, który zobaczyłam dziś. To jednak prawda, że w końcu na każdą przyjdzie pora.
Ja byłam ostatnia do wierzenia w cuda, a już na pewno nie w cuda, które dotyczą mnie, a tu co się okazuje? że mam swój 4 tygodniowy cud ;(
Kochane przesyłam ogromną moc fluidków!Assume2, arlenka, Beata.D, Sansivieria, mala29_, Moniaa, martusia1986, agniesia2569, czarownica_tea, duza, Tosia 1981, Nusia, libellula83, sisi, Fedra lubią tę wiadomość
-
Wow Aaana gratuluje Zycze Ci zdrowej i spokojnej ciazy
Katha kciukaski &&&&& niech sobie maluszki znajda cieplutki kacik i tam zostana
Libellula witamy w naszych skromnych progach
Ale super niusy dzisiaj,oby wiecej takich cudówKatha81, libellula83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Assume2 wrote:@konwalia, jakie leki brałaś przygotowując się do crio i jakie bierzesz obecnie? Bo coś mi chodzi po głowie ze juz jesteś po transferze
Assume2 ja mam mieć transfer na cyklu naturalnym, więc nie biorę żadnych leków. Aktualnie czekam na monitoring. Jeżeli cykl będzie owulacyjny, to będzie transfer. Potem oczywiście duphaston.
-
aaana wrote:Dziewczyny chyba zdarzył się cud! Zrobiłam dzisiaj sikańca (bo idę jutro na zakrapianą imprezę i chciałam mieć pewność, choć byłam pewna na 200% że nic nie ma na rzeczy) i od razu wyszły dwie krechy!!!!!!!!!!!!!!! Nie mogę w to uwierzyć!
Ogromne gratulacje dla waszego małego cudu super cieszę sie bardzo za wam sie udało