X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 5 marca 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie ta kwestia ewentualbego powiedzenia dziecku tez mnie zastanawia. Z adopcja klasyczna to wiadomo, a tutaj sliski temat. Ja w razie czego nie zamierzam nikogo o tym informowac, nawet rodzicow, a jak to powiedziec dziecku zeby to ogarnelo i jeszcze zachowalo dla siebie.... Z drugiej strony jest obawa ze to kiedys wyjdzie.

    7pqmag4.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 5 marca 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    No wlasnie ta kwestia ewentualbego powiedzenia dziecku tez mnie zastanawia. Z adopcja klasyczna to wiadomo, a tutaj sliski temat. Ja w razie czego nie zamierzam nikogo o tym informowac, nawet rodzicow, a jak to powiedziec dziecku zeby to ogarnelo i jeszcze zachowalo dla siebie.... Z drugiej strony jest obawa ze to kiedys wyjdzie.

    U mnie rodzice wiedzą, że nie ma szans na biologiczne wnuki. Mama już nawet mówiła, żebyśmy dali sobie spokój i czekali na adopciaki chodzące ;)
    Dowiedzą się jeszcze moi teściowie (kiedyś, nie od razu) oraz szwagierka. Na szczęście zarówno moi rodzice jak i szwagierka to otwarci ludzie i nie mają z tym problemu.

    No ale co ja się zastanawiam teraz skoro jeszcze nie wiem czy się udało, a nawet jeśli się udało to nie znaczy, że urodzę. Niestety życie ma wiele niespodzianek po drodze.

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 5 marca 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine niestety masz racje. Ja pierwszy raz do kliniki nieplodnosi trafilam w sierpniu. Bylam pewna, ze w marcu już bede za polmetkiem. W życiu nie pomyślałam, ze to się tak potoczy. A teraz juz mam obmyslone klamstwa dla szefa na 2 kolejne transfery :(

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 5 marca 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała, u mnie własnie trwa 60 cykl starań. Na szczęście już ostatni niezależnie od wyniku ;)

    I wracam do życia! :) :) :)

    MalaHD lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 5 marca 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaHD wrote:
    Justine niestety masz racje. Ja pierwszy raz do kliniki nieplodnosi trafilam w sierpniu. Bylam pewna, ze w marcu już bede za polmetkiem. W życiu nie pomyślałam, ze to się tak potoczy. A teraz juz mam obmyslone klamstwa dla szefa na 2 kolejne transfery :(
    Haha z tymi klamstwami to witaj w klubie. W pracy nie moge powiedziec o ivf i musze niezle kombinowac. A na marginesie to ja podchodzilam do pierwszej procedury z niezachwiana pewnoscia ze zaraz bede w ciazy, wiec to chyba norma.

    7pqmag4.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 5 marca 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam kontuzje kostki od kilku lat wiec albo jestem u ortopedy albo na rehabilitacji. Teraz wzięłam L4 na tydzień od ginekologa wiec przeziebilam jajnik na basenie, wcześniej mialam "grypę" Wiecej juz zwolnień brać nie bede bo leżenie plackiem nie pomogło. Na kolejny transfer znow "ostrzykne kostke sterydem" zawiaze bandażem i będę kuśtykać żeby nie kazał mi nigdzie jeździć :)

    Justine lubi tę wiadomość

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 5 marca 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaHD wrote:
    Ja mam kontuzje kostki od kilku lat wiec albo jestem u ortopedy albo na rehabilitacji. Teraz wzięłam L4 na tydzień od ginekologa wiec przeziebilam jajnik na basenie, wcześniej mialam "grypę" Wiecej juz zwolnień brać nie bede bo leżenie plackiem nie pomogło. Na kolejny transfer znow "ostrzykne kostke sterydem" zawiaze bandażem i będę kuśtykać żeby nie kazał mi nigdzie jeździć :)

    Grunt to mieć wymówkę :)
    Zawsze możesz mieć zaraz grypę bo przecież wiosna idzie i jest tyyyyyle wirusów.

    No i moim zdaniem najlepsza jest grypa jelitowa :) Nikt nie będzie Cię chciał mieć w pobliżu :)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • wombi Autorytet
    Postów: 5103 5440

    Wysłany: 5 marca 2017, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ka_tarzyna wrote:
    Wombi, jakie miałaś dawki i jakich leków? ja też miałam (podobno) wysokie.
    Co znaczy, że organizm nie odszedł jeszcze do siebie? Masz jakieś negatywne objawy, robiłaś jakieś badania, które wyszły niekorzystnie?
    ka_tarzyna właśnie pisałam na wątku Novum o moich dawkach leków, ostatniego dnia stymulacji miałam 600 menopuru

    START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
    HSG, laparo, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI 🙁 7A1
    05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
    06.2020 III IMSI 0
    06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
    25dpt ❤️ 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK 👧
    22+2 połówkowe Ok 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET 🙁 5bb
    16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
    03.2025 V IVF - 2aa ❄️
    29.05.2025 FET 2aa ostatni
    6dpt ⏸
    7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
    preg.png
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1435

    Wysłany: 5 marca 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestescie bezcenne :-)

    MalaHd smiem podlapac Twoja wymowke z " przeziebionymi jajnikami" ;-) U mnie na kazde zwolnienie z pracy patrza spode łba. Niestety firma w ktorej pracuje to firma mala rodzinna wiec plotki raz dwa by sie rozniosly a to nie wskazane.

    Justine dla mnie nie ma znaczenia czy dziecko biologiczne czy nie. Uwielbiam dzieci. Jako 3 latka latalam w te i nazad jak tylko zobaczylam gdzies dzidziusie :-D nudzilam mame o rodzenstwo. Powiedziala mi wtedy ze jak bede grzeczna i bede sypala cukier na parapet iarchewke wystawiala to bocian mi przyniesie :-D wyobrazcie sobie 3 letnie babla z skubajacego marchewke dla bociana :-D he he he

    Kwestia wlasnie tego dzieciatka. Czy powiedziec a jesli tak to jak zeby ono nie poczulo sie w jakis sposob skrzywdzone.

    Justine lubi tę wiadomość

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 5 marca 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okej to ide wysypac cukier na parapet i do biedry po marchewke. Moze kiedys i mnie odwiedzi... ;)

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Beata.D Autorytet
    Postów: 509 741

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale mamy strone :P Bosze ale ten czas zlecial :/

    wombi, ewe_a85, Sysiaaaaa, Milkowiec, Konwalia, shooa lubią tę wiadomość

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 marca 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie juz tyle zapisanych jest stron :P

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 6 marca 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Pink nie wiem skad jestes i ile jestes w stanie dojezdzac, ale wiem, ze sporo dziewczyn decyduje sie na KD w Czechach. W sumie nie wiem dokladnie z jskich powodow, ale chyba tam to maja lepiej zorganizowane.

    lady_pink lubi tę wiadomość

    7pqmag4.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 6 marca 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja tego nie rozumiem. Skoro zapladniaja tylko 6 komorek a niektorym pobieraja 20 a ich nie zamroza to co sie z nimi dzieje? Nie mozna jej od razu dać oczekujacej na KD?

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 6 marca 2017, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żeby móc oddać komórki trzeba mieć minimum jedno dziecko. Czyli tu się wyklucza oddanie komórek od kobiety pochodzącej na bieżąco do in vitro

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dawno mnie nie było. Ciężko zniosłam nieudany transfer i narodziny cudownego siostrzeńca.
    Mam dla Was historię trochę podnoszącą na duchu.
    Po Bożym Narodzeniu miałam histeroskopię i scratching. W styczniu zdecydowaliśmy się na transfer dwóch zarodków, ze względu na wcześniejsze niepowodzenia. W tym czasie dopadła mnie grypa i chcieliśmy transfer przekładać, ale ostatecznie 30 stycznia z gilem do pasa, poszłam na transfer. No i po oczekiwaniu w nerwach przychodzi zdziwienie... 11 dpt - beta hcg 260! Pierwszy raz w życiu. Szczęście i niedowierzanie.
    Na USG w 5 tyg lekarz znajduje dwa pęcherzyki z dwoma bijącymi serduszkami. CUD! Ucieszyłam się niesamowicie.

    To jednak nie koniec w sobotę (7tc + 2) lekarz znajduje jeszcze jedno serduszko.

    Niby się cieszę, ale jestem przerażona.

    Tak bardzo pragnęliśmy dzieci. Ale trójka za jednym razem? Boję się o ich zdrowie...

    A na zimowisku czekają dwa maluchy.

    Lura82, problemik, Angie 31, Evaa, Karo-Linka, lady_pink, sylwia80, Asia_88, Mag85, MalaHD, Bella93, Justine, ewe_a85, Tyszanka81, Konwalia, pabelka88, mia6, Karola1985, Anatolka, Milkowiec, Beata.D, Jagna 75, Junioer, olciabos, Moniaa, pszczółka p, Asiula86, Nefe, shooa, gretka, Kamilka, sandzu, Natka-matka wariatka :), pragnaca dzidziusia, Deseo, lipa lubią tę wiadomość

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 marca 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Dziewczyny, dawno mnie nie było. Ciężko zniosłam nieudany transfer i narodziny cudownego siostrzeńca.
    Mam dla Was historię trochę podnoszącą na duchu.
    Po Bożym Narodzeniu miałam histeroskopię i scratching. W styczniu zdecydowaliśmy się na transfer dwóch zarodków, ze względu na wcześniejsze niepowodzenia. W tym czasie dopadła mnie grypa i chcieliśmy transfer przekładać, ale ostatecznie 30 stycznia z gilem do pasa, poszłam na transfer. No i po oczekiwaniu w nerwach przychodzi zdziwienie... 11 dpt - beta hcg 260! Pierwszy raz w życiu. Szczęście i niedowierzanie.
    Na USG w 5 tyg lekarz znajduje dwa pęcherzyki z dwoma bijącymi serduszkami. CUD! Ucieszyłam się niesamowicie.

    To jednak nie koniec w sobotę (7tc + 2) lekarz znajduje jeszcze jedno serduszko.

    Niby się cieszę, ale jestem przerażona.

    Tak bardzo pragnęliśmy dzieci. Ale trójka za jednym razem? Boję się o ich zdrowie...

    A na zimowisku czekają dwa maluchy.

    woooow mega gratulacje!! :)

    soleil lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 6 marca 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil gratuluję :) taka historia, że szok... Trzymam kciuki za spokojną ciążę

    soleil lubi tę wiadomość

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 6 marca 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny szukam zamiennika acard-u
    Napiszcie czy to jest to mniej więcej, sprzedają w zestawie dla starających się o dzidziusia

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bd4592c8ca7d.png

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eb7c5c355231.png

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 marca 2017, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie 31 wrote:
    Dziewczyny szukam zamiennika acard-u
    Napiszcie czy to jest to mniej więcej, sprzedają w zestawie dla starających się o dzidziusia

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bd4592c8ca7d.png

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eb7c5c355231.png

    acard = aspiryna cardio ( tylko aspiryna ma 100mg a acard ma 75 )

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
‹‹ 4492 4493 4494 4495 4496 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ