IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Moniaa wrote:Libellula gratulacje wyniku bety.. faktycznie jak przy bliźniakach
A jakie miałaś zastrzyki z tego progesteronu?
Katha maluch rośnie elegancko... oby tylko cała reszta wróciła szybko do normy...
dzieki Monia:* ten zastrzyk to prontogest 100mg,ale mieszkam za granica,wiec nie wiem czy w Polsce jest dostepny... -
agnes.aa23 wrote:Dziewczyny poraz kolejny proszę Was o pomoc, o poradę... Dziś jest 4 doba po punkcji i nie mam żadnych info z Kliniki dot zarodków, a jutro transer.. jak myślicie, dlaczego nie dzwonią? I jeszcze jedno-wyczytalam w necie ze 60% zarodkow naturalnie obumiera bo jest uszkodzone genetycznie a naszych nie badalismy, a co jesli ktores z nich nosi w sobie potencjal na chor dzieciatko?
Przede wszystkim weź głęboki oddech i się rozluźnij:)
My też nie badaliśmy genetycznie ani komórek jajowych ani zarodków. Zarodek, który jest uszkodzony genetycznie po prostu się nie rozwinie.
Z nie badanego zarodeczka mamy teraz w brzuchu Maleństwo, które przeszło badania prenatalne bardzo dobrze.
Musisz być dobrej myśli i wierzyć, że zajdziesz w ciążę, że ciąża będzie spokojna a dzieciątko zdrowe.
Wydarzają się różne rzeczy, ale to nie czas na straszenie samej siebie przypadkami z internetu. Czy to jest ciąża naturalnie poczęta czy z IVF zawsze jest jakieś ryzyko. Skup się na szansach a nie na tym co złe.
Decyzja o rodzicielstwie niesie ze sobą ryzyko na całe życie. Jak tylko pojawia się maluch w brzuszku, to jest już o niego strach i tak już na zawsze. Ważne, żeby nad tym panować i się nie zadręczać.
Głowa do góry.Beata.D, GabiK, Fedra, Viki26, libellula83 lubią tę wiadomość
-
MisiaMisia wrote:Przede wszystkim weź głęboki oddech i się rozluźnij:)
My też nie badaliśmy genetycznie ani komórek jajowych ani zarodków. Zarodek, który jest uszkodzony genetycznie po prostu się nie rozwinie.
Z nie badanego zarodeczka mamy teraz w brzuchu Maleństwo, które przeszło badania prenatalne bardzo dobrze.
Musisz być dobrej myśli i wierzyć, że zajdziesz w ciążę, że ciąża będzie spokojna a dzieciątko zdrowe.
Wydarzają się różne rzeczy, ale to nie czas na straszenie samej siebie przypadkami z internetu. Czy to jest ciąża naturalnie poczęta czy z IVF zawsze jest jakieś ryzyko. Skup się na szansach a nie na tym co złe.
Decyzja o rodzicielstwie niesie ze sobą ryzyko na całe życie. Jak tylko pojawia się maluch w brzuszku, to jest już o niego strach i tak już na zawsze. Ważne, żeby nad tym panować i się nie zadręczać.
Głowa do góry.
Dziękuję serdecznie za odpowiedź, z tym, że mam powody do obaw- plemniki męża pochodzą z biopsji jądra.... chociaż kariotyp wyszedł prawidłowo to i tak mam stracha...MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Katha81 wrote:Czesc paszczakin, dzieki za odp
Ja zrobie dokladnie tak samo! Zaraz policze ile mam jeszcze globulek i jesli mi niestarczy to powiem gince ze mam odstawiac stopniowo i niech mi jeszcze 100-tki (100mg) przepisze.
Pozdrawiam
Jakbys potrzebowala mam 3 op luteiny 100 lub 50 moge odstapic za darmo...Katha81 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
agnes.aa23 wrote:Dziewczyny poraz kolejny proszę Was o pomoc, o poradę... Dziś jest 4 doba po punkcji i nie mam żadnych info z Kliniki dot zarodków, a jutro transer.. jak myślicie, dlaczego nie dzwonią? I jeszcze jedno-wyczytalam w necie ze 60% zarodkow naturalnie obumiera bo jest uszkodzone genetycznie a naszych nie badalismy, a co jesli ktores z nich nosi w sobie potencjal na chor dzieciatko?
U Nas zarodki tez nie byly badane pod katem chorob...
Do Nas dzwoniono dzien wczesniej by potwierdzic gdyby nie dzwonili zadzwonilabym sama...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Hej Dziewczyny, mam do Was pytanie. Czy w cyklu suplementowanym luteiną można zweryfikować kiedy była owulacja? Jestem w cyklu naturalnym i gin przepisała mi luteine od 14 do 28dc. Wiadomo, że luteina podnosi temperaturę, więc teraz mam dylemat kiedy była owulacja. Podpowiecie co myślicie?
11dc - 36.64
12dc - 37.00
13dc - 36.87
14dc - 36.93 - po południu luteina (ovu zaznaczyło owu)
15dc - 37.19
16dc - 36.98
17dc - 37.25
18dc - 37.10
19dc - 37.25
20dc - 37.25 -
Nasze leniuchy dały radę i jak nam je pokazano to już były piękne blastocysty, oznaczeń nam nie mówioną przy transferze dowiedzieliśmy się, że jeszcze jeden idzie do mrożenia, więc mamy 2 mrozaczki i jednego leniuszka w brzuchu. Jajniki mam sporo powiększone, ogólnie czuję się gorzej niż podczas stymulacji ale dam radę.
Tosia 1981, Sansivieria, libellula83, MisiaMisia, Fedra, czarownica_tea, GabiK, martusia1986, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Duza rozpatrując tylko temperaturę skok był w 12dc, ale tak po samej temperaturze ciężko wnioskować. Ja mam czasami pierwszy mały skok 2 dni przed owu, a potem drugi w samo ovu. Pytanie jak było u Ciebie ze śluzem i jakie masz przeważnie cykle? W sensie jak długie?
-
Dziewczyny od wczoraj w obu oczach mam wylewy naczynek mimo że siedzę w domu i odpoczywam. Czy któraś tak miała? Ja wcześniej nie miałam takich problemów...
To co znalazłam szukajac przyczyny i co z tym moge zrobic: m.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/oczy/pekniete-naczynko-w-oku-czego-to-objaw-przyczyny-popekanych-naczynek-w_34479.html
Jest tam napisane:
Pęknięte naczynko w oku a ciąża
Hormony ciążowe przyczyniają się do obrzęków w gałce ocznej, co może powodować nie tylko osłabienie wzroku ciężarnej, lecz także pękanie naczynek oczu.Beata.D lubi tę wiadomość
-
agnes.aa23 wrote:Dziękuję serdecznie za odpowiedź, z tym, że mam powody do obaw- plemniki męża pochodzą z biopsji jądra.... chociaż kariotyp wyszedł prawidłowo to i tak mam stracha...
Oj, ja mam mutacje genetyczne i 35 lat a Luby tuż przed 40-stką. Też ryzyko niemałe. Moja Mami roniła 3 ciąże. I długie starania mogłyby nas zniechęcić i przestraszyć. Świat do odważnych należy. Trzeba mieć nadzieję i wierzyć, że szczęście po prostu Ci się należy. I już !Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 23:17
-
Duza ciezko powiedziec bo u mnie gin najpier potwierdzal ovu na usg nim kazal brac lutka zwazywszy ze ja ja mialam zawsze pozno czasem nawet okolo 20 dc...
Wiec nie pomoge bo niechce wprowadzac w blad...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Co do pękniętych naczynek to mnie się to czasem zdarza. Ostatnio wczoraj, zastanawiałam się czy to nie ciśnienie, ale jest w porządku. Wizytę mam dopiero 17/11, jak nie zapomnę to zapytam. Ale zważywszy,że organizm produkuje więcej krwi i podnosi nam się temp to uznałabym,że to jest przyczyną.
Konwalia, Beata.D lubią tę wiadomość
-
agnes.aa23 wrote:Czy jest na forum ktoś, komu udała się procedura dzięki plemnikom uzyskanym z biopsji jądra??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 08:07
MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Aga17070 wrote:u mnie i to z przewożonego 500 km i mrożonego
Super- zarodki był podane w 5 dobie?
Ja dziś jadę po swoje dzieciątko i się STRASZNIE stresuje- myślałam, że stres przd punkcją jest największy a się okazuje, że nie...
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
paszczakin wrote:Agnes, postaraj sie wyluzowac- tearz juz nic samam nie zmienisz, w rekach losu, Boga, czy w co sie tam wierzy.. Czy bedziesz chodzic, czy lewitowac, nie wiadomo co sie wydarzy. Ale nerwy trzeba uspokoic, nerwy to skurcze, a to nie pomaga. Niektore dziewczyny braly cos na uspokojenie, moze to jest rozwiazanie w Twoim przypadku? A moze wystarczy poglaskac sie po brzuchu i powiedziec, ze to teraz bedzie spokojne miejsce, gdzie Twoj maluch bedzie mial najlepiej na swiecie i na bank sobie dobrze poradzi?
Dziękuję za słowa otuchy... Chciałabym mieć transfer rano i byłoby z głowy- a tak muszę się kilka łądnch godzin stresować...