IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga17070 wrote:nie. Do 3 doby. Nam zarodki nigdy nie przeżywały do 5 doby.
Tak-już wiem,przeszłam do historii Twoich postów..
Ja nie wiem,czy nam dożyły do 5 doby czyli do dziś... wczoraj żyły... dziś mąż dzwonił do labolatorium i powiedzieli, że jeżeli nie dzwonią, to jest ok... ale dziś nikt nie sprawdzał i boję się, że pojadę 200 km na darmo. -
nick nieaktualny
-
agnes.aa23 wrote:Tak-już wiem,przeszłam do historii Twoich postów..
Ja nie wiem,czy nam dożyły do 5 doby czyli do dziś... wczoraj żyły... dziś mąż dzwonił do labolatorium i powiedzieli, że jeżeli nie dzwonią, to jest ok... ale dziś nikt nie sprawdzał i boję się, że pojadę 200 km na darmo. -
Cześć Dziewczyny, dawno mnie nie było bo praca, praca i praca... nie wiem jak dam radę siedzieć w domu po transferze (o ile do niego dojdzie ).
Chciałam tylko zameldować, że dziś powinnam dostać @ więc będę się umawiać na histerokopię na przyszły tydzień
Czy może mi któraś powiedzieć czy komuś się udało podczas mojej nieobecności?Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine wrote:Czy może mi któraś powiedzieć czy komuś się udało podczas mojej nieobecności?
MisiaMisia, Moniaa, Tosia 1981, czarownica_tea, Beata.D, libellula83, Sansivieria, Fedra, Justine lubią tę wiadomość
-
ma_pi wrote:Duza rozpatrując tylko temperaturę skok był w 12dc, ale tak po samej temperaturze ciężko wnioskować. Ja mam czasami pierwszy mały skok 2 dni przed owu, a potem drugi w samo ovu. Pytanie jak było u Ciebie ze śluzem i jakie masz przeważnie cykle? W sensie jak długie?
Luteine z kolei dostalam od mojej gin w celu podniesienia progesteronu w drugiej fazie, natomiast zastanawiam sie czy przyjmujac ja wg zalecenia od 14dc nie "ubilam" owulacji Myslicie, ze moglo sie tak stac? -
libellula83 wrote:agnes.aa23 zobaczysz,ze wszystko bedzie dobrze,podobno dla zarodkow krytyczna jest 3 doba,a Twoje maja juz 4 dni i jakby bylo cos nie tak to mysle,ze by zadzwonili...trzymam kciuki za transfer
Dziękuję za odpowiedź. Jestem już po transferze podano mi zarodek klasy 4AB- niby rokujący dobrze. Jakoś dziwnie się czuję- w głowie kołatają mi myśli, a jeśli zarodek upadł na ziemię przed podaniem; jeśli wypadł po transferze///? wiem glupie to,ale jednak....
Profesor od razu po podaniu kazal mi wstac z fotela i sie ubrac,nie lezalam,nie wiem cy to dobrze czy to zle...libellula83, Fedra, MisiaMisia lubią tę wiadomość
-
agnes.aa23 wrote:Dziękuję za odpowiedź. Jestem już po transferze podano mi zarodek klasy 4AB- niby rokujący dobrze. Jakoś dziwnie się czuję- w głowie kołatają mi myśli, a jeśli zarodek upadł na ziemię przed podaniem; jeśli wypadł po transferze///? wiem glupie to,ale jednak....
Profesor od razu po podaniu kazal mi wstac z fotela i sie ubrac,nie lezalam,nie wiem cy to dobrze czy to zle...
No właśnie jak to jest z tym leżeniem po transferze? ja po IUI miałam sobie poleżeć, więc leżałam ładnych kilka minut.2014 ISCI1 cp 2015 crio 05.2015 ISCI2 2017 ISCI3 02.2018 ISCI4 2018 ...?i co teraz? -
duza wrote:ma_pi - w 11dc bylam na konsulatcji w sprawie ostatniego podejscia do ivf i dr powiedzial, ze jest pecherzyk 13-14mm. Tak wiec w 12dc mogl miec ok 15-16mm, a to troche za wczesnie na owulacje. Dr powiedzial tez ze pecherzyk szybko rosnie jak na 11dc, ale tak sobie mysle, ze moze to za sprawa ziol o. Sroki, ktore w tym cyklu wlaczylam do wspomagania 1 fazy. Cykle zwykle mam ok 30-dniowe, ale niestety z obserwacji sluzu w tym cyklu nic nie wyszlo, bo w miedzyczasie zlapalam infekcje pecherza, wiec sluzu prawie nie mialam...
Luteine z kolei dostalam od mojej gin w celu podniesienia progesteronu w drugiej fazie, natomiast zastanawiam sie czy przyjmujac ja wg zalecenia od 14dc nie "ubilam" owulacji Myslicie, ze moglo sie tak stac?
Kurcze ja biore prolutex od 14 dc właśnie a 2 w 19 dc miałam transfer. I teraz się zastanawiam czy wszystko przebiegło tak jak powinno? Bo ja już się gubię w tych wszystkich wyliczeniach. Mam nadzieje tylko że lekarze wiedzą co i kiedy robia..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 18:36
-
agnes.aa23 wrote:Dziękuję za odpowiedź. Jestem już po transferze podano mi zarodek klasy 4AB- niby rokujący dobrze. Jakoś dziwnie się czuję- w głowie kołatają mi myśli, a jeśli zarodek upadł na ziemię przed podaniem; jeśli wypadł po transferze///? wiem glupie to,ale jednak....
Profesor od razu po podaniu kazal mi wstac z fotela i sie ubrac,nie lezalam,nie wiem cy to dobrze czy to zle...
No to czekamy teraz sobie spokojnie:) Ilu dniowy miałas zarodek podany? Ja transfer w poniedzialek mialam dwóch zarodków 5-dniowych. Lekarz pokazal mi je na zdjęciu i tak jakos cieplutko na serduchu mi sie zrobilo. Mam nadzieje ze sie zadomowią Po samym transferze lezalam ok 20 min. Tym razem jakos spokojniej podchodze do wszystkiego. Leze odpoczywam czytam ksiazki i staram sie za duzo nie myslec. Poprzednim razem chodzilam do pracy ale caly czas sie spinalam myslalam dolowalam sie..
Które z dziewczyn jeszcze są po transferze?MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Ginger84 wrote:No to czekamy teraz sobie spokojnie:) Ilu dniowy miałas zarodek podany? Ja transfer w poniedzialek mialam dwóch zarodków 5-dniowych. Lekarz pokazal mi je na zdjęciu i tak jakos cieplutko na serduchu mi sie zrobilo. Mam nadzieje ze sie zadomowią Po samym transferze lezalam ok 20 min. Tym razem jakos spokojniej podchodze do wszystkiego. Leze odpoczywam czytam ksiazki i staram sie za duzo nie myslec. Poprzednim razem chodzilam do pracy ale caly czas sie spinalam myslalam dolowalam sie..
Które z dziewczyn jeszcze są po transferze?
Miałam podaną blostocstę klasy 4AB. Też widziałam zdjęcie swojego- rzeczywiście fajne uczucie martwi mnie tylko to ze nie kazal mi lezec... ja nie jestem na l4 nie umialabym sie skupic. A u ciebie jaki wysteouje problem jesli mozna zaptac?Czynnikmeski czy zenski? -
agnes.aa23 wrote:Miałam podaną blostocstę klasy 4AB. Też widziałam zdjęcie swojego- rzeczywiście fajne uczucie martwi mnie tylko to ze nie kazal mi lezec... ja nie jestem na l4 nie umialabym sie skupic. A u ciebie jaki wysteouje problem jesli mozna zaptac?Czynnikmeski czy zenski?
Ja mam dosyc stresującą pracę więc odpuściłam.. mam niedrożne jajowody pierwsza ciąża bez problemu za pierwszym razem a teraz juz 6-letni skarb:) takie to wszystko dziwne..a u was jaki problem?
A które to twoje podejście?
Trochę dziwne że musiałaś od razu wstać. raczej zawsze zalecaja krotki odpoczynek po.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 18:49