X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 22 listopada 2014, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuciak wrote:
    Konwalia a podczas tych plamien chodzilas do pracy? Czy jakos szczególnie sie oszczedzalas?

    Kuciak chodziłam do pracy, ale cały weekend leżałam. Tylko ja miałam brązowy śluz a nie krwawienie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 16:59

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger84 wrote:
    ja zapytalam i powiedziala ze nie jest pusty ze widac cialko zolte..

    Ja to samo usłyszałam od mojego lekarza. Powiedział, że widać pęcherzyk żółtkowy, więc jest małe prawdopodobieństwo, że będzie puste jajo płodowe.

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja własnie zaczełam sie zastanawiac jak lekarz mi powiedzial ze zapladniamy wszystkie. Z jajkami nie mialabym dylematu. Z zarodkami to juz inna sytuacja. Zastanawiam sie czy jest mozliwość trzymania ich przez jakis czas a potem ewentualnie oddania do adopcji? Pytanie też czy to że mam juz ponad 35 lat nie dyskwalifikuje moich zarodkow jesli chodzi o adopcje.

    A jesli chodzi o umowę to jednak nie wszystko w niej jest tak dokladnie wyjasnione. i nie uważam żeby wiedza dotyczaca calej procedury była elementarna. Jak dla mnie to wszystko jest bardzo skomplikowane a nie uważam siebie za debila czy ignoranta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 17:10

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiem szczerze że za pierwszy razem, kiedy zetknęłam się z zagadnieniem oddania komórek do adopcji powiedziałam ok... ale z pobranych cumulusów było jednak 6, czyli żadne nadprogramowe nie wyszły. ale jak tak jakoś głębiej się zastanowiłam później w domu to jednak nie jest łatwa decyzja. Trzeba mieć tę świadomość że twoje dziecko gdzieś tam sobie żyje...
    Choć bardziej byłabym przychylna do oddania do adopcji komórek niż zarodków.
    Wiem że są serio nikłe szanse, można powiedzieć ze prawie zerowe, aby moje poczęte dziecko trafiło gdzieś na moje dziecko oddane do adopcji jako zarodek...
    Na oddanie komórek jeszcze może zdecydowałabym się, ale na oddanie zarodków może wtedy, kiedy nie byłoby mnie stać na wnoszenie opłaty rocznej za przechowywanie.

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    Powiem tak do adopcji można oddać same komórki jajowe czyli te pobrane w punkcji nie zapłodnione, można też je zniszczyć...

    A te już zapłodnione są ZARODKAMI nikt ich nie utylizuje i nie niszczy!

    A cóż to za stwierdzenie ze chyba Cię nikt nie zmusi żebyś oddała do adopcji albo płaciła do końca zycia...

    I powiem szczerze że trochę mnie dziwi brak waszej elementarnej wiedzy odnośnie tych spraw.

    Spokojnie. Wyraznie napisalam "chyba" i ze jesli sie myle to prosze o poprawe. Mylilam sie, wiec mnie poprawilas. Informacji jest taki natlok, ze nie wszystko zawsze dociera od razu do czlowieka. Podobnie jak Piggy nie uwazam sie za ignorantke czy debila.

    A co w sytuacji, kiedy ktos nie chce oddac swojej fasolki do adopcji i ok na razie ktos ma kase, zeby za nia placic a pozniej zdarzy sie tak, ze nie bedzie jej mial z jakis przyczyn - roznie bywa... I co nie ma kasy, wiec nie moze zaplacic i co bez jego zgody oddadza jego fasolke do adopcji? Oddadza do windykacji czlowieka? Co sie bedzie dzialo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 17:27

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka doczytałam
    "W przypadku depozytu komórek jajowych, zarodków istnieje możliwość rezygnacji z dalszego przechowywania depozytu, co wiąże
    się z przekazaniem w/w depozytu do banku anonimowych dawców komórek jajowych, zarodków. Rezygnacja z dalszego
    przechowywania musi być potwierdzona na piśmie przez osobę deponującą komórki jajowe, a w przypadku depozytu zarodków
    przez obojga partnerów uczestniczących w cyklu leczenia, z którego te zarodki pochodzą.

    Anatolka lubi tę wiadomość

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Anatolka doczytałam
    "W przypadku depozytu komórek jajowych, zarodków istnieje możliwość rezygnacji z dalszego przechowywania depozytu, co wiąże
    się z przekazaniem w/w depozytu do banku anonimowych dawców komórek jajowych, zarodków. Rezygnacja z dalszego
    przechowywania musi być potwierdzona na piśmie przez osobę deponującą komórki jajowe, a w przypadku depozytu zarodków
    przez obojga partnerów uczestniczących w cyklu leczenia, z którego te zarodki pochodzą.

    Rozumiem. Czyli nie bedzie to automatyczne. W sensie para nie placi, bo ma jakas sytuacje losowa=automatycznie zarodki ida do adopcji.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger84 wrote:
    a jakie jest wasze zdanie w tej kwesti?

    My jeszcze nie wiem co w razie czego. Moj maz dopuszcza mozliwosc adopcji zarodka. Ja jeszcze nie wiem... Tak sobie mysle, ze byc moze tak, ale po jakis np 10latach, zeby ewentualna dzidzia i dzidzia z fasoli byly fizycznie w zupenie innym wieku (?)... Nie wiem...

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • libellula83 Ekspertka
    Postów: 186 268

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jezeli Was to zainteresuje to tu we Wloszech jeszcze nie mowi sie o oddawaniu komorek lub zarodkow do adopcji,a przynajmniej nie w publicznych placowkach,dopiero niedawno weszlo prawo zezwalajace w ogole na ivf z komorkami dawcy. My musielismy dlatego bardzo przemyslec juz liczbe zapladnianych komorek,bo gdyby udalo sie zaplodnic wszystkie i przetrwalyby do mrozenia musielibysmy wszystkie wykorzystac. Dlatego odrazu po punkcji podpisalismy zgode na zaplodnienie komorek i ich ewentulane zamrozenie, za ktore tutaj sie nie placi,ale para podpisuje,ze jak tylko zdrowie kobiety na to pozwoli to musi swoje mrozaczki jak najszybciej "odebrac z zimowiska".

    Moniaa lubi tę wiadomość

    3bgzlmbjn0igw8vk.png
  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adopcja zarodków nie jest taka prosta, embrion w świetle konstytucji jest chroniony prawnie jako "człowiek od chwili poczęcia". Aby oddać zarodki do adopcji trzeba podpisać stosowną umowę także nie wydaje mi się aby w momencie kiedy przestaniesz płacić za przechowanie Klinika oddawała Twoje zarodki do adopcji. Prędzej pojawi się komornik z wezwaniem do zapłaty. Aby się upewnić zapytam kuzyna, który jest prawnikiem :)

    Konwalia, Anatolka lubią tę wiadomość

    dxomcwa16q3sloop.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze ,ze nie tylko ja mam taki dylemat jesli chodzi o zarodki...Komorki jako tako nie mam problemu z oddaniem do adopcji ale zarodek to jednak cząstka mnie i małża.Brat lub siostra mojego syna...I ciężko zdecydowac co zrobic w takiej sytuacji kiedy sie ma kilka zarodków..Idealna sytuacja jest ta kiedy zapładnia się tyle ile bysmy chciały dzieci.W moim przypadku wiem ,że che miec jeszcze tylko jedno dziecko..A co zrobić kiedy będa zamrożone zarodki?? Ot tak o nich zapomnieć iwmówić sobie ,że ich nie ma...Jedyne co przychodzi mi do głowy to to ,że oddając zarodki do adopcji możemy spełnić marzenia o dziecku parom , które nigdy nie będą mieć szansy mieć wspolnie dzieci...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • MIKOLAY Autorytet
    Postów: 471 514

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem za oddaniem zarodków do adopcji. Wg. mnie jest to uczciwe i lepsze niż mrożenie w nieskończoność. Podchodzę do swoich zarodków jak do moich dzieci i wolę im dać szansę na życie. Pozostawienie ich w lodówce i nie wrócenie po nie jest dla mnie egoistyczne.

    Sansivieria lubi tę wiadomość

    b4ipuen.png
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem pod wrażeniem Waszych bet :) wielkie gratulacje, nie to co moja taka malutka.

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala 1980 wrote:
    Dziewczyny jestem pod wrażeniem Waszych bet :) wielkie gratulacje, nie to co moja taka malutka.

    Kala też jestem pacjentką dr D. Wierzę, że w poniedziałek zadzwoni z wysoką betą. Napisz proszę ilu dniowy miałaś podawany zarodek i w którym dpt była pierwsza beta?

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja nie wyobrażam sobie oddać do adopcji zarodków, z komórkami też bym miała problem :( może inaczej bym myślała, mówiła, gdybym miała już dziecko, albo dwójkę i wiedziała, że nie mam możliwości wrócić po resztę, nie wiem, to są hipoteczne problemy...jak na razie natura chciała inaczej i modlę się, abym chociaż jednego miała dzieciaczka z naszych zarodków.

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniu, bardzo mądrze napisałaś o świadomości i odpowiedzialności. Zgadzam się z Tobą w 100%. Podejmujemy się in vitro, wiedząc, że to nie jakaś produkcja, ale współtworzenie nowego życia ludzkiego. Nawet jeśli chcemy jedno dziecko, to przecież pozostałe zarodki też są naszymi dziećmi i tu zgadzam się w zupełności z Mikolay - nie możemy ich w nieskończoność mrozić skoro nie chcemy po nie wrócić i tu zapada decyzja o adopcji - oczywiście jest trudna, ale właściwa.

    age.png
    age.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti32 wrote:
    Ja już jestem po wizycie w klinice.Dziś jest 7 dzień stymulacji lewy jajnik lepiej zareagował niż prawy. Mam 3 pęcherzyki 14mm lekarz powiedział,że musi mieć co najmniej 17mm. Jutro i w poniedziałek jeszcze mam brać zastrzyki i w poniedziałek kontrola. Kochane ile miałyscie pęcherzyków czy to ma znaczenie ,ze im więcej tym lepiej bo już sama nie wiem:(
    Kochana z doświadczenia wiem, że również w przypadku ivf ilość nie znaczy jakość. W pierwszej procedurze narosło mi około 20 pęcherzyków, a ostatecznie miałam tylko 2 zarodki,z których żaden nie przetrwał :( lepiej więc poddać się spokojnej stymulacji i nie sugerować się ilością pęcherzyków. Co do progesteronu to pamiętam tylko, że po punkcji miałam 1,89 i był to za wysoki progesteron żeby podać świeży zarodek i musiałam czekać miesiąc, bo podaje się gdy po punkcji jest poniżej 1,5. Tak mówił mój lekarz.

    age.png
    age.png
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalia wrote:
    Kala też jestem pacjentką dr D. Wierzę, że w poniedziałek zadzwoni z wysoką betą. Napisz proszę ilu dniowy miałaś podawany zarodek i w którym dpt była pierwsza beta?

    Ja miałam mrozaczka, nie chciał mi zrobić transferu po punkcji bo powiedział, że znajdę się w szpitalu. Nie kazał odstawiac leków tylko je brać no i w poniedziałek ma ponownie zadzwonić. Pierwszą zrobiłam w 9 dpt ale nawet pani w laboratorium nie dała mi wyników bo powiedziała, że nie jest pewna bo beta jest na pograniczu, w piatek 11 dpt beta = 35 no i teraz zobaczymy co będzie w poniedziałek. Sam D. powiedzial, że jest troszke za mała i dlatego powtarzam w poniedziałek.

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z podjęciem decyzji o oddaniu komórek nie miałam problemu uważam ze jeśli może to komuś pomóc to czemu nie. Jeśli chodzi o zarodki to jest to ciężka decyzja. Mnie zostały trzy mrozaczki jedno cudowne dziecko już mam teraz mam nadzieje będzie drugie wiec nie mogę wiecznie mrozic moich cudów wiec raczej zdecyduje na oddanie choć mam jeszcze dużo czasu na podjęcie ostatecznej decyzji.

    Konwalia, kapturnica lubią tę wiadomość

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala 1980 wrote:
    Ja miałam mrozaczka, nie chciał mi zrobić transferu po punkcji bo powiedział, że znajdę się w szpitalu. Nie kazał odstawiac leków tylko je brać no i w poniedziałek ma ponownie zadzwonić. Pierwszą zrobiłam w 9 dpt ale nawet pani w laboratorium nie dała mi wyników bo powiedziała, że nie jest pewna bo beta jest na pograniczu, w piatek 11 dpt beta = 35 no i teraz zobaczymy co będzie w poniedziałek. Sam D. powiedzial, że jest troszke za mała i dlatego powtarzam w poniedziałek.

    Kala to przeszłaś taką samą drogę jak ja. Ja też miałam bardzo wysokie ryzyko hiperstymulacji i odroczono mi transfer. Criotransfer miałam w drugim cyklu po punkcji. W takim razie trzymam kciuki za Twoją poniedziałkową betę. Myślę, że po prostu zarodek mógł się troszkę później zagnieździć i w poniedziałek beta już będzie wysoka oraz zadowalająca. ;)

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
‹‹ 604 605 606 607 608 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ