IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mala29 może Twoje jajoki są ciężkiego kalibru Ale jak widziałam w programie tv ile oni pobierają płynu z każdego pęcherzyka to ja się zdziwiłam że to i tak większego bólu nie powoduje.
Nusia ja mam taka naturę że nie wybiegam w planach zbyt daleko więc nie lubię sie tak nastawiać wyobrażaniem kolejnych etapów. Nawet teraz nie planuje jeszcze świąt żeby się nie rozczarować. Boję się rozczarowania i chcę tez przygotować się do ewentualnego niepowodzenia. Ja wychodzę z założenia że trzeba tez liczyć się z tym że może nie wyjść. No taka ze mnie pesymistka, prawie jak mój lekarz, hihi
Jestem mamą -
Po tym progamie na TLC "in vitro czekając na dziecko" jestem taka pełna nadziei i optymizmu. Nie rozumiem ludzi którzy są przeciw, ale nikt nie zrozumie jeśli nie będzie tkwił w tym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2013, 21:16
-
Magdo ja mam AMH 18,8. Ja wyprodukowałam bardzo dużo pęcherzyków ale mało z nich było dojrzałych.
Przy poprzedniej procedurze wcale nie wybiegałam w przyszłość. Tak jakbym nie rozumiała, że jak się uda to np. w święta będę w ciąży. Dopiero jak lekarz po 12tc powiedział, że teraz szansa na stracenie jej wynosi 0,5% to poczułam się pewnie i myślałam jak to będzie. Niestety życie jest okrutne i okazało się, że trafiłam na te 0,5%.
Teraz byłam bardzo pozytywnie do tego wszystkie nastawiona. Jak miałam gorszy dzień to powtarzałam sobie, że musi się udać. A że okres dostałam dokładnie tego samego dnia co rok temu czyli ciąża zaczęła się dokładnie co do dnia tak samo jak w tamtym roku to powtarzałam sobie, że taki zbieg okoliczności musi przynieść mi szczęście. Pani psycholog nawet zapowiedziałam, że nie chcę od niej usłyszeć, że się nie uda i nie będę z nią rozmawiała jak mi coś na ten temat wspomnie.
Jutro mam pierwszą wizytę ciążową. Jak wrócę to Wam napiszę co u mnie słychać. Póki co mam cały czas skurcze, mega apetyt (przez ten tydzień przytyłam już 1kg),jestem strasznie senna i zaczynają się mdłości. -
nick nieaktualnyMadziulka to bardzo mnie cieszy Twoje pozytywne nastawienie, to na pewno dobrze wpływa na Ciebie i Maleństwo, na cały organizm. Napisz koniecznie jak po wizycie
Ja póki co mam straszne wahania nastrojów, sama już nie wiem co powinnam myśleć a co nie, jak się nastawiać do tego wszystkiego. Czekam już z niecierpliwością na środową wizytę, ciekawa jestem czy w końcu zacznę tą stymulację.
aha, dziewczynki z ten nervosol co brałyście to jest na recepte? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej laseczki
Madziu trzymam mocno kciuki i czekam niecierpliwie na relacje.
Nusia i staraczka za was tez trzymam kciuki, za wasze wizyty zeby dobrze wszystko ulozylo po waszych myslach.staraczka, Nusia lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
O matko! ja ja Wam wszystkim zazdroszczę
Miriiam i Madzi82 że już są na tym cudownym etapie zwanym ciążą, pozostałym dziewczynom że są w trakcie i czekają w najbliższym czasie na TEN moment...
A ja cóż.... Muszę wytrzymać co najmniej do kwietnia i najbardziej się boję że będzie na prawdę za późno.....
Póki co postaram się przez te pół roku odłożyć maksymalnie ile się da i może spróbujemy jeszcze raz z in vitro? Kto wie jak się to wszystko potoczy?Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej laseczki ja juz po wizycie. po krutce wam streszcze na usg widac bylo endometrium prawidlowe ma 9,8 mm. Jajnik prawy ma 20 pechezykow, lewy 14 rizmiary sa od 8mm do 20mm. Pytaka mnie sie czy odczuwam bole, powiedziakam ze rano pobolewa mnie to kazaka mi odstawic menopur na stymulacje. I musi sie skontaktowac z klinika w liverpool gdzie bedzie caly zabiek kiedy mam przyjechac na oibranie i czy z wiazku z tym ze mam bole nie beda musieli mrozic zarodkow ba jakis czas az bole ustana. Tak wiec zadzwini dzis jeszcze do tej kliniki a potem do nas i powie co i jak. To tyle po krutce.
Jak by ktoras miala jakies pytania to piszcze jak wroce do domu to odpowiem.
Ps. Moje jajniki chyba zwariowalyFedra lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke