X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dziś dzień z serii: "Pozamiatam jeszcze pustynię... a później popracuję..."

    Justine, Moniaa, Beata.D lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Mam dziś dzień z serii: "Pozamiatam jeszcze pustynię... a później popracuję..."
    Znam to... Mnie już nosi do zrobienia czegoś :)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Giussta Ekspertka
    Postów: 249 600

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was podchodzila do crio od razu w pierwszym cyklu tuz po cyklu stymulowanym, zakonczonym punkcja i nie udanym IVF?

    MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość

    Starania od 2009,
    AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
    2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
    Novum :(
    INVICTA:
    3 pełne procedury IVF - 9 strat :(
    11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
    5dpt ⏸
    21 dpt pęcherzyk ciążowy
    31 dpt mamy ❤
    4.01 urodził się nasz Cud 🥰
    ❄❄
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giussta wrote:
    Mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was podchodzila do crio od razu w pierwszym cyklu tuz po cyklu stymulowanym, zakonczonym punkcja i nie udanym IVF?
    Podbijam pytanie Giusty,bo jestem w niemal identycznej sytuacji i zastanawiam sie czy dlugo bede musiala czekac??

    age.png
    age.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giussta wrote:
    Mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was podchodzila do crio od razu w pierwszym cyklu tuz po cyklu stymulowanym, zakonczonym punkcja i nie udanym IVF?

    Ja musiałam odczekać jeszcze jeden cykl, unormować wszystko i potem miałam crio-transfer.

    czarownica_tea lubi tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Viki26 Autorytet
    Postów: 524 527

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję
    Mnie przez jakiś dobry tydzień bolał brzuch, ale to chyba jeszcze był ból po punkcji:) nie stresuj się i myśl pozytywnie :)

    MisiaMisia, Mimbla, Justine lubią tę wiadomość

    2014 ISCI1 :( cp 2015 crio :( 05.2015 ISCI2 :) 2017 ISCI3 :( 02.2018 ISCI4 :( 2018 ...?i co teraz?
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję

    Ja co prawda nie miewałam zaraz po transferze ale mogą się przydarzyć. Podczas transferu czasami dochodzi do podrażnienia i to może dlatego (?)

    Viki26, Justine lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Mam dziś dzień z serii: "Pozamiatam jeszcze pustynię... a później popracuję..."

    Coś za coś. Profesorek tak odpowiada na pytania, żeby przy okazji zrobić klinice reklamę i zaprosić staraczki do "współpracy" - ciekawe.

    Mimbla lubi tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Beata.D Autorytet
    Postów: 509 741

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giussta wrote:
    Mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was podchodzila do crio od razu w pierwszym cyklu tuz po cyklu stymulowanym, zakonczonym punkcja i nie udanym IVF?
    Giusta i Sansivieria-zrobcie sobie "swiadomie"miesiac przerwy :D Przeciez mamy tu juz pare CUDÓW wlasnie z tych "przerw" miedzy transferami :D Kurcze.....moze beda następne-takie prawdziwie swiateczne :D Trzymam dziewczyny kciuki za te wszystkie cuda :)

    MisiaMisia, Viki26, Sansivieria lubią tę wiadomość

  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję

    ja kilka dni po transferze czułam się jak przed miesiączką, obolała, lekko opuchnięta. Zeszło jak ręką odjął dopiero w tydzień po transferze.
    Myślę ( i lekarz tak wspominał przez tel.), że to był normalny efekt po punkcji.

    Szczerze mówiąc dzisiaj, kiedy nie wiem czy jutrzejsza beta wyjdzie, to tęsknię za tamtymi bólami, opuchlizną etc bo przynajmniej moje ciało dawało sygnały że coś się z nim dzieje i wyobrażałam sobie że zarodek się wgryza.... Lekarz uspokajał że to jak najbardziej normalne wszystko. A teraz nie dzieje się nic :( , brzuszek płaski, coś czasem zakłuje w nocy ale niestety nic już takiego jak wcześniej nie czuję.

    Justine lubi tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia wrote:
    Coś za coś. Profesorek tak odpowiada na pytania, żeby przy okazji zrobić klinice reklamę i zaprosić staraczki do "współpracy" - ciekawe.

    Taaaaa.... wiele do mojego życia to nie wniosło... ani o Q10 się nie wypowiedział, ani o DHEA ostatecznie też nie, nie mówiąc o podrzuceniu czegoś nowego...

    Badania, które powiedziałyby czemu fasolki przestały się rozwijać - cisza...

    Rozczarowana Anatolka :( i pewnie nie tylko ja...

    Mimbla, MisiaMisia, Beata.D, Sansivieria lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Viki26 Autorytet
    Postów: 524 527

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia wrote:
    Ja co prawda nie miewałam zaraz po transferze ale mogą się przydarzyć. Podczas transferu czasami dochodzi do podrażnienia i to może dlatego (?)
    Misia a czy ty miewałaś we wcześnej ciąży coś jakby ukłucia, lekkie szarpnięcia? Mi się przytrafiło raz wieczorem, zasypiałam na plecach i takie 3 mocne szarpnięcia mi się odezwały jedne po drugim i już. Póki co czasem coś mnie lekko zaboli, ale to raczej jest ok.

    2014 ISCI1 :( cp 2015 crio :( 05.2015 ISCI2 :) 2017 ISCI3 :( 02.2018 ISCI4 :( 2018 ...?i co teraz?
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda79 wrote:
    Misia a czy ty miewałaś we wcześnej ciąży coś jakby ukłucia, lekkie szarpnięcia? Mi się przytrafiło raz wieczorem, zasypiałam na plecach i takie 3 mocne szarpnięcia mi się odezwały jedne po drugim i już. Póki co czasem coś mnie lekko zaboli, ale to raczej jest ok.

    A pewnie, że tak. Byłam przestraszona :) Teraz wiem, że to normalne.

    Viki26 lubi tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję
    Justine, mnie pobolewalo kilka dni, ale mialam wrazenie, ze to skutek dlugiego trzymania pelnego pecherza przed transferem - po nie umialam sie wysikac, a potem kilka dni jeszcze bolalo (tak sobie tlumaczylam bole)
    Magda79, jestesmy na tym samym etapie. Choc mnie to czasami tak zaboli raz wbjednym raz w drugim jajniku, ze az mnie zgina w pol. Ale najczesciej bol pojawia sie przy ataku kaszlu, czasami mi zlapie w lozku, a na lezaco to jest masakra.
    Sensiviero tak mi przykro- mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala czekac zbyt dlugi ja crio :)

    Viki26, Justine lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Taaaaa.... wiele do mojego życia to nie wniosło... ani o Q10 się nie wypowiedział, ani o DHEA ostatecznie też nie, nie mówiąc o podrzuceniu czegoś nowego...

    Badania, które powiedziałyby czemu fasolki przestały się rozwijać - cisza...

    Rozczarowana Anatolka :( i pewnie nie tylko ja...

    Oj a ja się jakoś temu spodziewałam. Wiesz, akurat ten pan jest biznesowy chociaż nie ujmuję mu wiedzy :)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak mam jutro tę histeroskopie i niby ma pooglądać co i jak. Poogląda i stwierdzi, że np jest (wymyślam) polip jakiś czy coś. To usunie to od razu jak się będzie dało? Mam schiza... ;) jestem rozczarowana i mam schiza ;)

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia wrote:
    Oj a ja się jakoś temu spodziewałam. Wiesz, akurat ten pan jest biznesowy chociaż nie ujmuję mu wiedzy :)

    Ale ja miałam nadzieję, że choć trochę nam podpowie... A tu NIC NIC NIC. Nie postawie Panu "Lubię"...

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    A jak mam jutro tę histeroskopie i niby ma pooglądać co i jak. Poogląda i stwierdzi, że np jest (wymyślam) polip jakiś czy coś. To usunie to od razu jak się będzie dało? Mam schiza... ;) jestem rozczarowana i mam schiza ;)
    Jak będzie polip to usunie. Jak będzie coś do usunięcia to myślę, że się tego pozbędzie. No i podrażni Ci tkanki a to bywa zbawienne.

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale czytałam, że to podrażnianie się robi w 2 fazie, a ja jutro mam 8 dc - nie specjalnie będzie co podrażniać chyba - endometrium będzie pewnie nędzne jeszcze...

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
‹‹ 671 672 673 674 675 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ