IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Anatolka wrote:Mam dziś dzień z serii: "Pozamiatam jeszcze pustynię... a później popracuję..."Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję
MisiaMisia lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was podchodzila do crio od razu w pierwszym cyklu tuz po cyklu stymulowanym, zakonczonym punkcja i nie udanym IVF?
MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość
Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄ -
Giussta wrote:Mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was podchodzila do crio od razu w pierwszym cyklu tuz po cyklu stymulowanym, zakonczonym punkcja i nie udanym IVF?
-
Giussta wrote:Mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was podchodzila do crio od razu w pierwszym cyklu tuz po cyklu stymulowanym, zakonczonym punkcja i nie udanym IVF?
Ja musiałam odczekać jeszcze jeden cykl, unormować wszystko i potem miałam crio-transfer.czarownica_tea lubi tę wiadomość
-
Justine wrote:Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję
MisiaMisia, Mimbla, Justine lubią tę wiadomość
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Justine wrote:Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję
Ja co prawda nie miewałam zaraz po transferze ale mogą się przydarzyć. Podczas transferu czasami dochodzi do podrażnienia i to może dlatego (?)Viki26, Justine lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Mam dziś dzień z serii: "Pozamiatam jeszcze pustynię... a później popracuję..."
Coś za coś. Profesorek tak odpowiada na pytania, żeby przy okazji zrobić klinice reklamę i zaprosić staraczki do "współpracy" - ciekawe.Mimbla lubi tę wiadomość
-
Giussta wrote:Mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was podchodzila do crio od razu w pierwszym cyklu tuz po cyklu stymulowanym, zakonczonym punkcja i nie udanym IVF?
Przeciez mamy tu juz pare CUDÓW wlasnie z tych "przerw" miedzy transferami
Kurcze.....moze beda następne-takie prawdziwie swiateczne
Trzymam dziewczyny kciuki za te wszystkie cuda
MisiaMisia, Viki26, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
Justine wrote:Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję
ja kilka dni po transferze czułam się jak przed miesiączką, obolała, lekko opuchnięta. Zeszło jak ręką odjął dopiero w tydzień po transferze.
Myślę ( i lekarz tak wspominał przez tel.), że to był normalny efekt po punkcji.
Szczerze mówiąc dzisiaj, kiedy nie wiem czy jutrzejsza beta wyjdzie, to tęsknię za tamtymi bólami, opuchlizną etc bo przynajmniej moje ciało dawało sygnały że coś się z nim dzieje i wyobrażałam sobie że zarodek się wgryza.... Lekarz uspokajał że to jak najbardziej normalne wszystko. A teraz nie dzieje się nic, brzuszek płaski, coś czasem zakłuje w nocy ale niestety nic już takiego jak wcześniej nie czuję.
Justine lubi tę wiadomość
-
MisiaMisia wrote:Coś za coś. Profesorek tak odpowiada na pytania, żeby przy okazji zrobić klinice reklamę i zaprosić staraczki do "współpracy" - ciekawe.
Taaaaa.... wiele do mojego życia to nie wniosło... ani o Q10 się nie wypowiedział, ani o DHEA ostatecznie też nie, nie mówiąc o podrzuceniu czegoś nowego...
Badania, które powiedziałyby czemu fasolki przestały się rozwijać - cisza...
Rozczarowana Anatolkai pewnie nie tylko ja...
Mimbla, MisiaMisia, Beata.D, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
MisiaMisia wrote:Ja co prawda nie miewałam zaraz po transferze ale mogą się przydarzyć. Podczas transferu czasami dochodzi do podrażnienia i to może dlatego (?)2014 ISCI1
cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Magda79 wrote:Misia a czy ty miewałaś we wcześnej ciąży coś jakby ukłucia, lekkie szarpnięcia? Mi się przytrafiło raz wieczorem, zasypiałam na plecach i takie 3 mocne szarpnięcia mi się odezwały jedne po drugim i już. Póki co czasem coś mnie lekko zaboli, ale to raczej jest ok.
A pewnie, że tak. Byłam przestraszonaTeraz wiem, że to normalne.
Viki26 lubi tę wiadomość
-
Justine wrote:Czy to normalne ze po transferze czuje ból? Raczej taki tępy jak przy @ ale jednak coś czuję
Magda79, jestesmy na tym samym etapie. Choc mnie to czasami tak zaboli raz wbjednym raz w drugim jajniku, ze az mnie zgina w pol. Ale najczesciej bol pojawia sie przy ataku kaszlu, czasami mi zlapie w lozku, a na lezaco to jest masakra.
Sensiviero tak mi przykro- mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala czekac zbyt dlugi ja crioViki26, Justine lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Taaaaa.... wiele do mojego życia to nie wniosło... ani o Q10 się nie wypowiedział, ani o DHEA ostatecznie też nie, nie mówiąc o podrzuceniu czegoś nowego...
Badania, które powiedziałyby czemu fasolki przestały się rozwijać - cisza...
Rozczarowana Anatolkai pewnie nie tylko ja...
Oj a ja się jakoś temu spodziewałam. Wiesz, akurat ten pan jest biznesowy chociaż nie ujmuję mu wiedzy -
Anatolka wrote:A jak mam jutro tę histeroskopie i niby ma pooglądać co i jak. Poogląda i stwierdzi, że np jest (wymyślam) polip jakiś czy coś. To usunie to od razu jak się będzie dało? Mam schiza...
jestem rozczarowana i mam schiza