IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
takasobieja wrote:dziewczyny ile czekałyście na rozmowę kwalifikacyjną? A potem na ivf? Jest teraz jakas promocja w invimedzie w gdańsku, za 6tys in vitro... z badaniami stymulacją itd... nie mam takiej kasy
ile się czeka na rządowe ? pomocy
-
Acha, rzadowe nie znaczy bezplatne. Leki do stymulacji to koszt ok 2 tys,zalezy jaki protokol. Ja mialam krotki i tyle to wynioslo mniej wiecej. Przed kwalifikacja musielismy wykonac mase badan i koszt tez byl 2tys,ale jak ktos ma wszystko co jest wymagane to nie bedzie ponosic takich kosztow.
-
Misia jesteś moją baza wiedzy:-)
A wyobraź sobie ze nie dostane ani clexane ani encorton....kurwa co im szkodzi? Tzn mój gin nie kliniczny mówi ze przepisze a ten z kliniki ze prosi aby nie brać. Ze nie ma dowodów ze pomoże....żebym mu zaufała!?
Co za burdel mam w głowie. Koło 3stycznia start z lekami.MisiaMisia wrote:Ja nie pamiętam jak było u mnie za śluzem ale jego zwiększona ilość jest normalna. Co do relanium to ja przy udanej procedurze (było ich 3) i udanym transferze (1 IVF - 1 transfer, 2 IVF - 2 transfery w tym mrożak, 3 IVF - 1 trnansfer udany ) przedłużyłam relanium do 6 dni w sumie. Brałam 3 x no-spa forte lub max, 3 razy dziennie magnez, wtedy też kontynuowałam żelazo. Witaminy do tego i kwasik.MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Ja na rozmowę czekałam krótko. 2 czy 3 tygodnie, ale przez torbiel no czasu kwalifikacji do startu minie 3m. Zycie uczy cierpliwości.takasobieja wrote:dziewczyny ile czekałyście na rozmowę kwalifikacyjną? A potem na ivf? Jest teraz jakas promocja w invimedzie w gdańsku, za 6tys in vitro... z badaniami stymulacją itd... nie mam takiej kasy
ile się czeka na rządowe ? pomocy
-
Anatolko a co myślą tak szczerze twoi lekarze o 2 zarodkach?
Mój powiedział ze jak się uprę a będą 2 to je poda, ale czy chce sama się winić za zagrożona i ciężka ciążę?
Uważa że w wieku 27 (bo jesteśmy rówieśniczkami) lepiej przejść 2 ciążę w ciągu 2 3 lat niż jedną z blizniakami...
i mi też się spieszy bi mam stan przedrakowy szyjki i czekałam z kolposkopia na ciążę trochę się to jednak wydłuża.
Sama nie wiem co myśleć.Anatolka wrote:Teraz muszę wymędzić jeszcze 2 fasole... Kazał mi dziś napisać pismo do dyrektora o zgodę, bo mam 27 lat, a nie 35... A napisze SE a co mi szkodzimam 5 miesięcy na pisanie z Nim nawet
już zadzwoniłam do gina-Pawła nr 1, że potrzebuje pomocy w skleceniu jakiegoś medycznego bełkotu uzasadniającego, że endomenda jest parszywie paskudna i 2 fasole się należą
-
Ja jestem zdecydowana. Moja endometrioza nie spi. Rozmawialam z lekarzem, ktory bedzie prowadzil ewwentualnie moja ciaze i jest za 2 podobnie jak ja i maz. Powiedzial wyraznie, ze damy rade jesli przyjma sie 2. W klinice wczoraj powiedzial wyraznie, ze najlepszym lekarstawem na endometrioze jest ciaza a podanie 2 zarodkow te szanse zweksza. Mamy warunki mieszkaniowe, finansowe na to, zeby w razie czego miec dwojkie dzieci od razu. Prace mam taka, ze jak bedzie trzeba lezec to bede lezec. Poza tym podanie 2 fasolek nie oznacza, ze dwie sie zadomowia... Roznica miedzy nami jest taka, ze ja mam za soba pierwsze podejscie, ktore wyszlo zdeydowanie kiepsko i musze zaczynac od poczatku. Ty jeszcze nie wiesz jak organizm zareaguje na stymulacje. Zycze Ci, zeby wyszlo lepiej niz u mnie
Justine, Anko:-) lubią tę wiadomość
-
Ja grzecznie leżę, pachnę i czekam. Czekam do Wigilii- z rana jadę na bete, żeby nie oszaleć przez święta. Albo się schleję, albo będzie super prezent
Beata.D, MisiaMisia lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Ja wczoraj zaczęłam, pierwszy zastrzyk gonapeptyl
In Vitro opłaciliśmy z własnej kieszeni, nie chcieliśmy czekać. Dobrze, że leki już refundują, nawet jak samemu się płaci z procedurę))
Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni)
Beata.D, GabiK, Kava, MisiaMisia lubią tę wiadomość
Styczeń ICSI -
Marzec - Crio
Czekamy Na Ciebie, a może na WAS?
-
Dzieki dziewczyny. Wiem ze rzadowe tez kosztuje, chodzilo mi natomiast o roznice, czy warto poczekac i miec troche taniej, czy od razu i zaplacic te 6 tys. Miec juz w tym kariotypy... ale nie wiem czy mroza, o tym nic nie napisali. Musze zadzwonic i dopytac. Nie chce czekac znowu z rok a teraz w gdyni jest promocja do konca grudnia...Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja ja po wizycie weryfikacyjnej czekałam na @ i wizyta 2dc od razu kwalifikacja i start było to 13 listopada a w środę miałam pick up i planowany transfer na poniedziałek
(invicta Gdańsk) a na leki wydałam niecały 1000
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 10:01
MisiaMisia, agniesia2569, takasobieja lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Piggy, jak czytasz to sie odezwij co u Ciebie?
Ja grzecznie czekamborę antykoncepcje i od 16 stycznia stymulacja. Wiec jak narazie nie mam o czym pisac
Ale codziennie do was tu zaglądam i trzymam kciukiAnatolka lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
takasobieja wrote:dziewczyny ile czekałyście na rozmowę kwalifikacyjną? A potem na ivf? Jest teraz jakas promocja w invimedzie w gdańsku, za 6tys in vitro... z badaniami stymulacją itd... nie mam takiej kasy
ile się czeka na rządowe ? pomocy
Ja na kwalifikacje zapisałam sie juz podchodzac do trzeciej inseminacji. Wiec w sumie nie czekalam dlugo, bo jakis miesiac od ostatniej wizyty w klinice. musialam jedynie zaplacić za AMH i badanie nasienia. Kariotyp odplatnie zrobilam juz po kwalifikacji (ale lekarz jasno powiedzial że to moj wybor czy go zrobie, ale on w moim przypadku mnie namawia). Reszta badan jest juz calkiem za darmo (wymazy, morfologia, wirusy).
W ogole jestem zdziwiona ze inne kliniki każą takie badania robić odplatnie przed kwalifikacja.
Kwalifikacja była pod koniec listopada a procedure zaczynam w polowie stycznia2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Piggy dokładnie tak jak napisałaś też jestem zdziwiona tym że dziewczyny muszą robić wyniki przed kwalifikacją i płacić za nie, my przed kwalifikacją musieliśmy zrobić tylko AMH,FSH i badanie nasienia a nawet jak się zapytałam pani dr. po weryfikacji czy mamy zrobić jeszcze w międzyczasie jakieś wyniki to powiedziała że nie wszystko zrobimy z MZ
czarownica_tea lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
powiem Wam..ze tk czytam ..o kosztach... to ciesze sie ze u nas juz genetyka jest zrobiona.. bo robilismy na NFZ wiec okolo 2 tys zaoszczedzilismy.. reszta badan. jak dla nas..to i tak wydatki ktore ponosimy srednio co drugi miesiec.. szkoda ze nie refunduja biopsji.. bo u nas to koszt 9 tys.. wiec nie obraze sie jesli nawtet czesc bedzie refundowana przy in vitro ..
szkoda tylko ze MZ olewa tak totalnie temat niepłodonosci u mezczyzn...ale to temat rzeka.. przynajemnij in vitro w akis sposob ruszyli..moze keidys pojda do rozum do głowy ze u mezczyzn tez przydało by sie zrefundowac pewne zabiegi i badania..bo one tanie nie sa.. ;/
a juz nie wspomne o tym ze jak facet nie moze miec dzieci a jedyna opacja dla takiej pary jest dawca nasienia to za in vitro i tak trzeba placic ..
no coz my sie smiejemy ze dziecko bedziemy miec na kredytGabiK, MisiaMisia lubią tę wiadomość
-
Co do odplatnosci badan przed kwalifikacja to zastanawiam sie czy tylko Invimed przyjal taka praktyke. Kuzynka teraz podchodzi i tez dostala liste badan do wykonania za wlasne pieniadze. Najbardziej kosztowne u nas byly kariotypy,a przy kwalifikacji lekarz ledwie na nie zerknal. Mysle,ze zlecanie calej masy niepotrzebnych badan wynika z faktu,ze pierwsza wizyta polega tam na podpisaniu calej masy dokumentow i spotkaniu z polozna,ktora zleca konieczne badania rutynowo,bo przeciez nie jest w stanie ocenic indywidualnej sytuacji pacjenta. Ale co klinika to inaczej sie to odbywa co uwazam tez jest nie fair. Skoro program rzadowy to procedury powinny byc jednakowe w kazdej klinice realizujacej program.