IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tak z tego co slyszalam czerwone winko jest dobre na to endometrium, I powiem szczerze ze podczas tego streu to z checia by sie wypilo wiecej niz tylko lampke...
Nusia wrote:tzn wiesz, wierzę, że prędzej czy później się uda, tylko kiedy??? i czy starczy mi sił i cierpliwości. W moim wieku to najlepiej jedno po drugim jakby co żeby czasu nie marnować
Kurcze najważniejsze żeby ten zarodeczek się zagnieździł! Z tego co pamiętam Madzia codziennie podczas stymulacji piła pół lampki czerwonego wina na endometrium, chyba też to muszę zastosować. No i obowiązkowo coś na nerwy już przed transferem i kilka dni po. Miriiam i Madzia muszą nam poradzić co i jak -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo właśnie chociaż ja w trakcie stymulacji nie będę piła innego alkoholu, tylko troszeczkę tego winka i tyle.
A Twój brzuszek jak? boli? czy póki co wszystko ok?
Jak Kasik u Ciebie po transferze? bierzesz jakieś chorobowe czy coś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2013, 14:35
-
Niusia poki co brzuch nie boli, jakies tam lekkie cmienie w jajnikach ale jest ok moze troche pelniejszy jest ale to tez nie wiem...
U nas nie ma czegos takiego jak chorobowe, albo urlop, albo poprostu bezplarne siedzenie w domu. To tez zalezy jak bede sie czula I czyw wszystko bedzie ok.
Ogolnie nie mam zadnych problemow zdrowotnych, ale okarze sie wszystko za pare dni... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNusia a tobie się już @ skończył to skąd te marudzenie ;> w dziub kcesz >
Nie możesz tak myśleć , że się nie uda.... ja tak myślałam przy pierwszym podejściu ... nie byłam pewna do tego całego ivf i powiem Ci , że później miałam wyrzuty sumienia , że myślałam tak a nie inaczej. Teraz jestem nastawiona pozytywnie ! Nie uda się to trudno już tyle porażek i rozczarowań miałam w swoim życiu dotyczących starań więc jestem i na to gotowa.... ale ja innej opcji do siebie nie przyjmuję - musi się udać i koniec ! Pozytywne nastawienie to podstawa -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNusia wrote:Karolka a TY zanim będziesz miała tyle latek co my to już z 5 dzieciaczków będziesz miała hehe
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madzia ja też czekam na wieści.
Dziewczyny więcej wiary, bo szturchnę łokciem. Nasze nastawienie tez ma znaczenie. Tyle trudu wkładacie a nie wierzycie w powodzenie? Nosz po prostu. Głowy do góry, cycki do przodu i do boju.
Ja mam chyba zapalenie pęcherza. Nie wiecie co mogę zrobić oprócz żurawiny?Fedra lubi tę wiadomość
Jestem mamą -
nick nieaktualnyNusia wrote:No wiem, to czekanie jest najgorsze, bo chciałoby się już
no a u Was nie ma szans na naturalną ciążę? 2 razy CI się udało to i może 3 sie uda i to akurat będzie ten szczęśliwy, czego Ci oczywiście życzę!!Nusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to jeśli chodzi o niedrożność jajowodów to rzeczywiście nie ma na co czekać. Oby szybko się odezwali z tej kliniki.
Jejku dziewczynki a mnie od wczoraj potwornie kłuje lewy jajnik (chyba jajnik). Taki dziwny ból. Staraczko TY też tak masz czy Ciebie już nic nie boli po @??? -
nick nieaktualny