X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 4 lutego 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla wrote:
    teraz się zreflektowałam że ja usuwałam te bąble mając jeszcze dużą igłę...Dupa jestem wołowa i tyle.
    Nie jesteś dupa na pewno nie wołowa balloons.gif

    Anatolka lubi tę wiadomość

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 4 lutego 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla wrote:
    teraz się zreflektowałam że ja usuwałam te bąble mając jeszcze dużą igłę...Dupa jestem wołowa i tyle.

    Mimbla, to podstawa, żeby odpiwietrzać na finalnej igle :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prolutex - pamiętam te czasy, kiedy mówiłam, że na bank nie zrobię sobie zastrzyku bo zemdleje (pierwsze robiła mi pielęgniarka), a potem jak się za to zabrałam to szło jak po maśle, tyle, że brzuch cały skuty :/

  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 4 lutego 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze odpowietrzałam do skutku. Czyli pstrykałam w strzykawkę i wypuszczałam powietrze zebrane u góry (strzykawka zwrócona igłą do góry). Jak nie coś zostawało, to nabierałam trochę powietrza i powtarzałam czynność.
    Przy pobieraniu leku z ampułki dużą igłę kierowałam do brzegu ampułki co zmniejszało ilość powietrza. Mąż, który jest w ostrzykiwaniu obyty pobiera lek z ampułki inaczej niż ja. Przebija strzykawką z igłą gumkę, potem odwraca do góry nogami całość, tak że ampułka jest nad strzykawką i pobiera lek do strzykawki. Wychodzi zawsze z minimalną ilością powietrza i bez problemu ją usuwa.

    Sky, Konwalia lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 4 lutego 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie pierwszy robil maz, lezalam na lozku i cala drzalam i plakalam :( tak sie balam tego, drugiego dnia bylo lepiej, trzeciego maz wbijal a ja podawalam od 4 dnia musialam robic sama, bo maz mial na rano do pracy. "Modlilam sie" po pol godziny nad kazdym zastrzykiem i wmawialm sobie, ze to nic takiego i ze nic nie poczuje nawet itp. ;) ale z czasem faktycznie bylo lepiej. Poltora miesiaca klucia sie echhh...

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 4 lutego 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwka wrote:
    Nie jesteś dupa na pewno nie wołowa balloons.gif

    Ech :-) dziękuję Wam za tą pożyteczną wiedzę no i za pocieszenie. Całość tej wiedzy przekazałam właśnie mężowi dla którego to wszystko oczywiste. Będzie mi pomagał z obsługą, ja tylko muszę wkłuć sama. Będzie tylko lepiej :-).

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia wrote:
    Ja zawsze odpowietrzałam do skutku. Czyli pstrykałam w strzykawkę i wypuszczałam powietrze zebrane u góry (strzykawka zwrócona igłą do góry). Jak nie coś zostawało, to nabierałam trochę powietrza i powtarzałam czynność.
    Przy pobieraniu leku z ampułki dużą igłę kierowałam do brzegu ampułki co zmniejszało ilość powietrza. Mąż, który jest w ostrzykiwaniu obyty pobiera lek z ampułki inaczej niż ja. Przebija strzykawką z igłą gumkę, potem odwraca do góry nogami całość, tak że ampułka jest nad strzykawką i pobiera lek do strzykawki. Wychodzi zawsze z minimalną ilością powietrza i bez problemu ją usuwa.

    Ja tak robiłam jak Twój mąż :)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 802

    Wysłany: 4 lutego 2015, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak pisze Misia- jest najprościej :). Poza tym Prolutex jest podskórny i nawet jak się dostanie malutki bąbelek powietrza to się nic nie stanie. Na powietrze trzeba uważać przy dożylnych bo wtedy może dojść do zatoru :/

    MisiaMisia, Mimbla lubią tę wiadomość

    dxomcwa16q3sloop.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 4 lutego 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpisalismy dzis umowe z gameta :) zaczynam od dzis, wiec jak dojade za 4godz do domu to poczytam co tu o iglach naskrobaliscie hehe

    agniesia2569, Sky, MisiaMisia, czarownica_tea, Mimbla, Kava, kuciak, Konwalia, Tosia 1981, Iwka, Sansivieria, Beata.D, martusia1986 lubią tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 4 lutego 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 10:27

    Iwka lubi tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 4 lutego 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 10:27

    Sky lubi tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 4 lutego 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No byl maly problem. Sadze ze pomylili nasze wyniki nasienia, oby w dniu punkcji tego nie zrobili. :/ 14stycznia jak bylismy pierwszy raz to wyszlo nam 29mln plemnikow co nas dyskwalifikowalol dzis szybko lekarz mowil ze nie ma co czekac, mamy leciec na badanie bo moze to byl jednorazowy wybyrk, no i wyszlo yle co zawsze ok 10mln. Zakwalifikowalismy aie :) ale byl stres. Nie wiem sad tamten wynik, bo szczerze, na 6 wynikow zaden nie przekroczyl 10mln.

    Iwka lubi tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takasobieja tak jak nasze wyniki (tzn kobietek) mogą być mniej więcej podobne tak wynik badania nasienia za każdym razem może być bardzo różny. Wpływ na wyniki ma bardzo wiele czynników, od antybiotyków i innych leków poprzez infekcje i używki aż po zwykły stres. Albo chłop ma dobry dzień albo nie. Czasami to ruletka.
    Są takie "okazy" gdzie te wyniki się zbytnio nie wahają. No ale jak się już wahają to niestety jest to norma :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 16:20

    Anna255 lubi tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas sie wahaja... ilosc byla miedzy 7,5 do 10mln. Nigdy mniej i wiecej a bylo 6 badan. A tu nagle 29? Poza tym juz przed laparo mielismy 10% o prawidlowej budowie, nigdy mniej niz 8 ... a tu 1%?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 16:25

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 10:27

    Sky, MisiaMisia, Iwka lubią tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minuśka wrote:
    Po zastrzyki i eleganckim dociskaniu wacikiem już po ogłaszam wszem i wobec, że jest wszystko ok.
    To jest prawdopodobnie sposób na wszelkie niedogodności :)

    Ps. Misia - wypróbowałam sposób Twojego męża. Jest najlepszy!

    Sky, tu nasz prolutexowy wybawicielu :-D

    Sky, Kava lubią tę wiadomość

  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, za pol godz biore pierwszy z zastrzyk menopuru... czy igle cala w brzuch wbijacie? Bo ona jakass taka dluga... sory za takie glupie pyt.

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Dziewczyny, za pol godz biore pierwszy z zastrzyk menopuru... czy igle cala w brzuch wbijacie? Bo ona jakass taka dluga... sory za takie glupie pyt.

    Ja wbijałam całą jak pamiętam, ale tak hmm troche na ukos jakby, nie pod kątem prostym. Musisz znaleźć swój sposób :) proponuje też schłodzenie miejsca kostką lodu przed wbiciem :)

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No w trasie nie bardzo. Ale dzieki za rade, jutro tak zrobie

    Iwka lubi tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 4 lutego 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tego powietrza to spokojnie.. Dożylnie aby stworzyć niebezpieczeństwo dla zdrowia to trzeba wstrzyknąć pare centymetrów powietrza. A podskórnie jeden mały bąbelek nic nie zaszkodzi.

‹‹ 802 803 804 805 806 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ