IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Kuciak powiedz dla Pani z ZUSu aby dzwoniła do kliniki bądz szpitala i od nich dochodziła takich informacji, jesteś laikiem w tej kwestii i tyle....
A miałas chyba konsultować te kwestię z lekarzem jaką masz date przyjąć...
Dla mnie to jakieś dzwine jest ja miałam przed łyżeczkowaniem normalne l4 ciążowe i po łyzeczkowaniu tez dostałam jeszcze 2 tygodnie ciążowego zwolnienia... nie rozumiem o co tej babie się rozbiega... paranoja jakaś !!Kava, Konwalia, GabiK lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Tak
u P.J. Ile zastrzykow dostalas? U mnie planuje 3.
Ja chodzę do M.Pdostałam 3 zastrzyki
teoretycznie kuracja może trwać max 6 miesięcy...w tym czasie chyba bym kogoś ukatrupiła
no ale jeśli do końca tego 3 zastrzyku nie będziemy mieć kariotypów to dostanę zastrzyki jednodniowe z gonapeptylem.
Jak długo się leczysz w Provicie??Angelius-Provita po kilku latach zmiana na InviMed 😁
Endometrioza III stopnia, niedrożność jajowodów, immunologia.
od 2014; 5 IMSI, ponad 15 transferów, 5 poronień. -
kassik wrote:Ja chodzę do M.P
dostałam 3 zastrzyki
teoretycznie kuracja może trwać max 6 miesięcy...w tym czasie chyba bym kogoś ukatrupiła
no ale jeśli do końca tego 3 zastrzyku nie będziemy mieć kariotypów to dostanę zastrzyki jednodniowe z gonapeptylem.
Jak długo się leczysz w Provicie??
Od czerwca. Ja bylam 3 tygodnie na gonapeptylu wczesniej i czulam sie dobrze, zupelnie zwyczajnie, a to ta sama substancja czynna tylko w mniejszych dawkach. Zobaczymy jak teraz bedzietez mam dostac na 3 miesiace.
-
lekarka tez powiedziala ze pani z zusu jest niepowazna i powinna wysosowac pismo do niej lub do szpitala. jako granice ciazy mam podac bede 0. wysle jej to jutro i jak jeszcze raz zadzwoni to powiem ze nie wiem.
Moniaa wrote:Kuciak powiedz dla Pani z ZUSu aby dzwoniła do kliniki bądz szpitala i od nich dochodziła takich informacji, jesteś laikiem w tej kwestii i tyle....
A miałas chyba konsultować te kwestię z lekarzem jaką masz date przyjąć...
Dla mnie to jakieś dzwine jest ja miałam przed łyżeczkowaniem normalne l4 ciążowe i po łyzeczkowaniu tez dostałam jeszcze 2 tygodnie ciążowego zwolnienia... nie rozumiem o co tej babie się rozbiega... paranoja jakaś !! -
Witam jestem tu nowa postanowiłam poszperać coś w necie by nie zwariować i z kimś pogadać na ten temat
Mam 24 lat staraliśmy się o dzidzie 3lata gdzie trafiliśmy do kliniki Parens w Rzeszowie(może ktoś jest z okolic Rzeszowa) okazało się że nie ma innej opcji jak in vitro. Jestem już po stymulacji hormonalnej i punkcji jajników pobranych 6zarodków i 6udało się zapłodnić lecz pewne komplikacje po punkcji zostały zamrożone
prawdopodobnie transfer zarodków w następnym tyg. -
Aniacicha, witamy Cię. Widzę, że już nie jesteś taka zielona, bo pozostał Ci tylko transfer z całej procedury, super! Gdy ja miałam komplikacje po punkcji, tzn. osłabione i powiększone jajniki oraz za wysoki progesteron to też musieliśmy mrozić zarodki, ale nie udało się podać ich tydzień później, jak piszesz o sobie. Czekałam cały cykl, a Dziewczyny stąd nawet i dwa cykle. No i ustaliłaś, że bierzesz dwa zarodki na raz?? To rozumiem, że komercyjnie podchodzisz?? Jesteś bardzo młodziutka - dlaczego tylko opcja in vitro wchodzi w grę (jeśli chcesz się tym podzielić)? Pozdrawiam Cie!!!
aniacicha lubi tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Aniacicha, witamy Cię. Widzę, że już nie jesteś taka zielona, bo pozostał Ci tylko transfer z całej procedury, super! Gdy ja miałam komplikacje po punkcji, tzn. osłabione i powiększone jajniki oraz za wysoki progesteron to też musieliśmy mrozić zarodki, ale nie udało się podać ich tydzień później, jak piszesz o sobie. Czekałam cały cykl, a Dziewczyny stąd nawet i dwa cykle. No i ustaliłaś, że bierzesz dwa zarodki na raz?? To rozumiem, że komercyjnie podchodzisz?? Jesteś bardzo młodziutka - dlaczego tylko opcja in vitro wchodzi w grę (jeśli chcesz się tym podzielić)? Pozdrawiam Cie!!!
Witam cię może zle sformułowałam wątek ja punkcję miałam w grudniu okropnie się czułam po punkcji osłabienie straszny ból podbrzusza i rówież powiększone jajniki gdy już wszystko było ok i było coraz bliżej transferu zrobiła mi się cysta a teraz nie widać jeszcze owulacji/ prawdopodobnie wczoraj usłyszałam że będzie w następnym tyg. jutro mam kolejną wizytę i uzg gdzie już tym wszystkim jestem zdenerwowana
fakt jeteśmy młodzi i młodym małżeństwem z 2letnim stażemprzed ślubem byliśmy ze sobą 6lat
w wszystkih badaniach i wynikach wyszło powikłania po śwince u mojego męża plemniki są za słabe by doszło do ciąży naturalnej
-
Jesteśmy już po transferze, do domku przyjechał ze mną "groszek"
W klinice zostawiliśmy jeszcze trzy groszki, dwa napewno do mrożenia. Teraz długie 10 dni przed nami. Będziemy dużo odpoczywać
agniesia2569, Kava, aniacicha, iga 79, Lenuś, Tosia 1981, kuciak, Mani, Sansivieria, Beata.D, Justine, Kasia *, GabiK, Konwalia, czarownica_tea lubią tę wiadomość
-
Ja też biorę luteinę i duphaston w dawkach 600mg luteiny i 3x1 duphastonu dziennie . Wynik mojego progesteronu z zeszłego tygodnia to 135 ng/ml i pomimo tak wysokiego wyniku mam cały czas brać takie dawki, od jakich zaczynałam w dniu punkcji. Za jakiś czas będę brała tego wszystkiego mniej.
-
Dolaczam sie do odliczania. Wlasnie jestem po transferze 2u dniowego zarodka. Reszta ekipy (6 zarodkow troche gorszej jakosci)zostala w laboratorium i zobaczymy, czy uda sie cos zamrozic.
Kava, Sansivieria, iga 79, Tosia 1981, Moniaa, Beata.D, Justine, Lenuś, GabiK, Różyczka, Konwalia, kuciak, Mimbla lubią tę wiadomość
2-e nieudane IUI
10.2014 - IVF nieudane
02.2015 - IVF nieudane
12. 2015- IVF + -
Piggy wrote:Ja miałam 23. Jedyne odczucie to takie jakby mi ktoś jajniki trzymał i to też nie cały czas.Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Witajcie, jestem tu nowa, wypadałoby się przedstawić.
Mam na imię Paulina l. 27 (mąż 32) i ponad 2 lata starań. Jedna ciąża pozamaciczna, usunięty jajowód; jedno prawdopodobne poronienie; jedna nieudana próba in vitro.
Pierwsza stymulacja protokół krótki, pobrano 7 pęcherzyków, zapłodniono 5 z czego do 5 dnia dotrwał tylko 1 w jakości 5AA. Po 14 dniach od transferu
B-HCG <0,1
Obecnie w czasie długiego protokołu, data planowanego pick up 16.02.2015 - o ile moje kochane kuleczki dorosły
Stan psychiczny: od głośnego rechotu pełnego euforii do całych dni (i nocy) przepłakanych...
Leczenie w ramach NFZ, Warszawa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 18:30
10.2013 ciąża pozamaciczna i usunięcie jajowodu
07.2014 prawdopodobne poronienie
12.2014 protokół krótki i nieudane IVF
21.02.2015 transfer zarodka 4BB
07.03.2015 beta 1700, kropeczka ma 4mm -
byłam na wizycie i w nowym cyklu crio
od 2dc encorton i estrofem a 9/10dc usg
kciuki &&&&&Anatolka, Piggy, Lenuś, Kava, Tosia 1981, Sansivieria, iga 79, kuciak, Beata.D, Kasia *, renieczka, Konwalia lubią tę wiadomość
-
a ja czekam .....strasznie długi dla mnie będzie ten cykl2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Wow, zapowiada się ekscytujący luty, bo tylko z ostatnich dni mamy już 5 transferów:
Mimbla w miniony piątek;
Różyczka i ja wczoraj;
i Aga502 i Mani dzisiaj!!!
Ale przybędzie ciężarowek
Aniacicha, teraz już lepiej rozumiem Twoją sytuację i powiem Ci, że w tamtym cyklu gdy nie mogłam mieć transferu byłam bardzo rozczarowana, co więcej, tak jak piszesz o sobie, w następnym cyklu też bardzo opóźniła mi się owulacja i chodziłam na usg co drugi dzień chyba 6-7 razy zanim wreszcie doszło do owulki. Stąd domyślam się, jak się już niecierpliwisz i denerwujesz, że się to przeciąga... Ale to już końcowe odliczanie i lada dzień dołączysz wyżej wymienionych ciężarówektrzymaj się
Mani, PaulinaK, Tosia 1981, Beata.D, aniacicha, Mimbla lubią tę wiadomość