IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
aniacicha wrote:Witam was kobietki chcę ogłosić że żyje
) i mam się dobrze jeszcze nie swiruje
Mam tylko pytanko do was kobitki
Bo nic mnie nie boli troszkę tylko kręgosłup czy to normalne?
Któraś z was też tak miała po transferze?
Mnie akurat kręgosłup nie bolał więc się nie wypowiem ale może któraś z dziewczyn tak miała..
Mnie z kolei coraz bardziej jajniki kłują i zaczynają krzyże boleć.. nie wiem co myśleć.. -
Z endometriozą to jest tak, że do końca nic nie wiadomo. Objawy, ich natężenie, występowanie i lokalizacja zależą od tego gdzie są ogniska endometriozy. Endomenda utrudnia: owulację- jeśli jest na jajnikach, transport komórki jajowej- jeśli jest w jajowaodach, implantację i prawidłowy rozwój zarodka jeśli zajęła mięśniówkę macicy. Daje silne bóle jeśli nacieka więzadła maciczno-krzyżowe, może być w szyjce macicy i równie dobrze w bliźnie po np. wyciętym wyrostku. Inaczej się nie da jej określić jak wredne ku..stwo (sorry za dosadność). Czasem na początku dziewczyny mają nikłe objawy np. bolesne miesiączki (ja mam bolesne a endo nie mam) a czasem przy nasileniu endo objawy są takie, że przy @ się mdleje i krwawi z blizny. Jak pisze Anatolka tylko dokładne obejrzenie np. laparo pokaże czy endomenda jest czy nie ma. Ca 125 jest niespecyficzny bo jest dedykowany do nowotwórów.
Moja ciocia ma endometriozę bo w wieku 16 lat rodzice zmusili ją do aborcji, została źle wykonana (to był rok 90) i lekarz rozwlekł jej endometrium macicy na zewnątrz i niestety powstały ogniska. Nie doczekała się dziecka nawet IVF nie pomogło ale u niej był IV stopień. Ale nie poddała się i ma 6 letnią córkę- przysposobioną -
Anatolka wrote:Piggy, nie swiruj!
masz zapas mrozaków na najblizszy rok w końcu
a luty to zawsze krótszy miesiąc
Kava lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Hej
dziewczyny dzisiaj jest mój 5 dzień stymulacji, a na USG widoczne tylko 2 pęcherzyki... czy jest szansa że jeszcze inne urosną?
Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
02.2015 icsi -
06.2015 icsi -
07.2015 crio -
02.2016 icsi - -
Ja np rozkminiałam ostatnio sobie, ale nie gadałam jeszcze z ginem, czy by transferu kolejnego nie zrobić w 3 dobie... Tak dla odmiany. Po 3 dobie stanęły w rozwoju moje 2 zarodki, w piątej dali mi jedną blastocystę - ok. Nie udało się, no trudno. Ale po tym co się stało z zarodkami Lenuś, które miały czekać i się rozwijać, a tymi,które dostała do brzuszka... Wszystkie stanęły, a dwa z 3 doby zostały w brzuszku... I tak sobie rozkminiałam to ostatnio czy w brzuszku im nie jest lepiej jednak... choć z drugiej strony ja mam endo-brzuszek... Echhh kiedy się te rozkminy skończą
-
Ginger84 wrote:Mnie akurat kręgosłup nie bolał więc się nie wypowiem ale może któraś z dziewczyn tak miała..
Mnie z kolei coraz bardziej jajniki kłują i zaczynają krzyże boleć.. nie wiem co myśleć..
O jajnikach to właśnie przed chwilą przeczytałam ale to podobno normalnie
Trzeba być dobrej myślija wiem że to czekanie to najgorszy okres
-
Dziewczyny,
mam wynik 10
( 5-25 może wskazywać wczesną ciążę, mam powtórzyć badanie za min 48h )
Mam mętlik w głowie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 19:06
Anatolka, niecierpliwa, aniacicha, iga 79, Sansivieria, Beata.D, duza, Moniaa, renieczka, Mimbla, sisi, Mani, Konwalia lubią tę wiadomość
-
czyli ciąża jest
teraz tylko czekać na kolejny wynik
i przyrosty
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, chciałam się przywitać i poznać jakieś bratnie dusze w tej skomplikowanej drodze:) krótko opiszę naszą sytuację: mamy już synka, poczętego naturalnie, niestety kilka miesięcy temu mąż miał zdiagnozowany nowotwór złośliwy jądra, po operacji parametry nasienia okazały się tragiczne i nie pozwalają nam na kolejną naturalną ciążę (wyniki od 0 do 0,6mln/ml). Podchodzimy do ivf w invikcie w gdańsku, czy któraś z Was jest może z tej Kliniki?? cieszę się że jesteście, pewnie niedługo będę Was zarzucać mnóstwem pytań, wybaczcie, ale jestem zielona w temacie, dopiero się orientuję, póki co trzymam za wszystkie i każdą z osobna kciuki:)
-
kornelia777 wrote:Cześć dziewczyny, chciałam się przywitać i poznać jakieś bratnie dusze w tej skomplikowanej drodze:) krótko opiszę naszą sytuację: mamy już synka, poczętego naturalnie, niestety kilka miesięcy temu mąż miał zdiagnozowany nowotwór złośliwy jądra, po operacji parametry nasienia okazały się tragiczne i nie pozwalają nam na kolejną naturalną ciążę (wyniki od 0 do 0,6mln/ml). Podchodzimy do ivf w invikcie w gdańsku, czy któraś z Was jest może z tej Kliniki?? cieszę się że jesteście, pewnie niedługo będę Was zarzucać mnóstwem pytań, wybaczcie, ale jestem zielona w temacie, dopiero się orientuję, póki co trzymam za wszystkie i każdą z osobna kciuki:)
Kornelia777 witamy:)kornelia777 lubi tę wiadomość
-
kornelia777 wrote:Cześć dziewczyny, chciałam się przywitać i poznać jakieś bratnie dusze w tej skomplikowanej drodze:) krótko opiszę naszą sytuację: mamy już synka, poczętego naturalnie, niestety kilka miesięcy temu mąż miał zdiagnozowany nowotwór złośliwy jądra, po operacji parametry nasienia okazały się tragiczne i nie pozwalają nam na kolejną naturalną ciążę (wyniki od 0 do 0,6mln/ml). Podchodzimy do ivf w invikcie w gdańsku, czy któraś z Was jest może z tej Kliniki?? cieszę się że jesteście, pewnie niedługo będę Was zarzucać mnóstwem pytań, wybaczcie, ale jestem zielona w temacie, dopiero się orientuję, póki co trzymam za wszystkie i każdą z osobna kciuki:)
ja podchodzę w Gdańskiej invikcie
-
Anatolka wrote:Duza, cos tam wyhodowala?
Do tego Estradiol 1122, Progesteron 0,7.
Kolejna wizyta z podglądaniem w poniedziałek i do tego czasu dalej te same dawki leków (Gonapeptyl + Menopur 150j + Gonal 75j). Z racji tego, że w poprzedniej klinice w obu próbach nie wszystkie komórki były dojrzałe, to prawdopodobnie zrobimy dłuższą stymulację, ale to się okaże na wizycie w poniedziałek. Wstępnie punkcja planowana jest na czwartek - piątek za tydzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 20:07
iga 79, kuciak, Różyczka, Konwalia, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMimbla wrote:Powiem Wam, że analizując dziś swój przyznajmy, żenujący stan dokonań w kwestii ciąży zastanawiam się:
-czy mogę mieć endometriozę a nic o tym nie wiedzieć?
Ja do dzisiaj nie wiem jak moja ginekolog wywróżyła, że mogę mieć endometriozę. Miałam co prawda bolące @ ale po tabletkach zwykłych przechodziło. Za to były mega skąpe, więc mi to do mendy nie pasowało. A na laparo wyszło, że mam... -
nick nieaktualny
-
Różyczka wrote:Dziewczyny,
mam wynik 10
( 5-25 może wskazywać wczesną ciążę, mam powtórzyć badanie za min 48h )
Mam mętlik w głowie...- kropek się zadomowił i Ty musisz mu pomóc swoim spokojem i pozytywnym myśleniem. Przecież dobrze wiesz jak to teraz ważne. Zaczyna się weekend, wiec gorąca herbatka w garść, a do niej jakaś komedia, albo książka, albo serial (np Masza polecana przez Anatolkę - sama jeszcze nie widziałam, ale dziewczyny chwaliły) i oderwij się od myślenia i martwienia się. Będzie dobrze, ja w to wierzę i Ty też powinnaś.
-
Duza
Wierzę w moje Kropki ( były dwie podane ), posyłałam im całuski jak jeszcze były na szkiełu
Wierzę nadal, ale cieszę się tak po cichu, żeby nie zapeszyć.
Dołączam do poniedziałkowej grupy dziewczyn robiących betę
duza, czarownica_tea, Mimbla lubią tę wiadomość