X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też wiedziałam przed punkcją stężenie E2 było ponad 5 tysięcy ;/


    Piggy też Cię plecy bolą? mnie już od 2 dni ;/ masakra jakaś ..

  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po dwóch punkcjach wyszłam z torbiela ale transfer byl. Przed 1 punkcja dwa dni przed estradiol 3500 a teraz dwa dni przed 2400.
    Ale czułam się tak dobrze tym razem (oprócz wymiotów po narkozie), że zakladalam od razu ze transfer musi być. Choć czułam i czuje tą 1 torbiel w lewym jajniku.

    dfe01f0225.png
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mnie właśnie rozbolaly. Ciężko mi ustać w miejscu. Przy dłuższym staniu musze się pochylić albo kucnąć.

    nadzieja92 lubi tę wiadomość

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny oby te wasze bóle krzyża to było to!:-)

    nadzieja92 lubi tę wiadomość

    dfe01f0225.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie tak w 5 dpt zaczęło wczoraj mocniej dziś już trochę mniej, wbijam do głowy że to właśnie od spania złego LOOL :D
    dziś się pokusiłam o test o czułości 10 (7 dpt ) i jedna krech,ale spojrzałam pod mocne światło od lampki i widać było ciemny cień w miejscu gdzie ta krecha być powinna, tak się zastanawiam i szukam w necie czy oni to fabrycznie tak mają że to widać,?? popadam w paranoje ;D wiem wiem że za wcześnie na testy :D
    jutro prima aprilis może by tak iść na bete :D

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anko, co do wymiotow po narkozie ja przy pierwszej punkcji mialam horror. Wymiotowalam nawet woda. Przy drugim zabiegu w klinice odbywajacym sie w identycznym znieczuleniu uparlam sie, ze mam dostac leki przeciwwymiotne i bylo wszystko ok.

    Anko:-) lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dla jasności ja sie nie poddaje! Robię wiele! W przeciągu pol roku podchodzę 3 raz do procedury, mam do wykorzystania 8 komórek zamrożonych. Jezeli nic z tego nie wyjdzie, to adoptujemy komórkę, ale wtedy wiecie jest dużo ciężej, bo dochodzą wysokie koszty i dziecko jednak nie biologicznie moje. Jest mi ciężko i zarazem trudno, bo liczę sie z tym ze in vitro może okazać sie dla mnie nieskuteczne w byciu mamą biologiczną. Mimo swojego młodego wieku mam zajebistego kopa od życia w dupe i czasami sił juz braknie. Jaka dziewczyna w wieku 24 lat myśli o adopcji dziecka z domu dziecka? Ja! Samo to pokazuje jaka jestem twarda i waleczna, ale czasami przychodzi dzień zwątpienia i chciałabym to wszystko rzucić i żyć normalnie, bawić sie jak moi rówieśnicy, poświęcić sie pracy, której nie mam przez in vitro! Cześć mnie zrozumie, a część nie. Tyle w moim temacie :/

    nadzieja92, pabelka88, pinezka, freya, czarownica_tea, Tosia 1981, Beata.D lubią tę wiadomość

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinezka, Agnestia, ja mialam procedure w Invimedzie we Wroclawiu, we wtorek punkcja w czwartek transfer i od razu sukces. Na dzien dzisiejszy mamy 22 tc i mamy sie bardzo dobrze.
    Niektore kliniki podchodza do tego w ten sposob, ze w macicy jest im lepiej niz na szkielku az do 5 doby :)
    Ciekawe jak Invicta by sie tlumaczhla w MZ, jednym z wymogow programu bylo, zeby klinika byla otwarta we wszyskie dni tygodnia i miala dyzury w niedziele i swieta hmmmm....

    pinezka lubi tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie ktoś dyżur ma. Nie wiem jak to jest w rzeczywistości. Wiem ze dzwonili do mnie żeby przełożyć mi wizytę bo byłam zapisana na poniedziałek ale ze to święto to pani mnie przepisała na inny termin. Oni tak to wszystko obliczają żeby transfer nie wypadł w niedziele. a np kriotransfer robią tylko we wtorki i czwartki. Przynajmniej w W-wie. Myślę że klinika matka z Gdańska działa non stop.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja92 wrote:
    mnie tak w 5 dpt zaczęło wczoraj mocniej dziś już trochę mniej, wbijam do głowy że to właśnie od spania złego LOOL :D
    dziś się pokusiłam o test o czułości 10 (7 dpt ) i jedna krech,ale spojrzałam pod mocne światło od lampki i widać było ciemny cień w miejscu gdzie ta krecha być powinna, tak się zastanawiam i szukam w necie czy oni to fabrycznie tak mają że to widać,?? popadam w paranoje ;D wiem wiem że za wcześnie na testy :D
    jutro prima aprilis może by tak iść na bete :D

    Proponuję zużyć drugi test ale zamoczyć go w wodzie ;) Wtedy idealnie widać różnicę między kreską ciążową, a kreską która może być fabryczna.
    Zrobiłam tak samo jak betę miałam ok 20 i było widać, że to jednak jest cień kreski ciążowej ;)

    nadzieja92, justa1234, Konwalia lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję podejścia.
    choć nie wiem jak można tak lekko wypowiadać się o ivf.
    gdyby było lekko każda z nas miesiące lub lata temu miałaby dzieci:-)
    Justine wrote:
    A ja jestem wręcz pewna, że druga procedura będzie fiaskiem, a do trzeciej podchodzić nie będę ;)

    Justine lubi tę wiadomość

    dfe01f0225.png
  • pinezka Ekspertka
    Postów: 169 215

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka wrote:
    Pinezka, Agnestia, ja mialam procedure w Invimedzie we Wroclawiu, we wtorek punkcja w czwartek transfer i od razu sukces. Na dzien dzisiejszy mamy 22 tc i mamy sie bardzo dobrze.
    Niektore kliniki podchodza do tego w ten sposob, ze w macicy jest im lepiej niz na szkielku az do 5 doby :)
    Ciekawe jak Invicta by sie tlumaczhla w MZ, jednym z wymogow programu bylo, zeby klinika byla otwarta we wszyskie dni tygodnia i miala dyzury w niedziele i swieta hmmmm....

    Griszanko, dziękuję za pocieszenie, jeśli 2-dniowe zarodeczki tak dobrze sobie radzą, to może i mój 3-dniowy da radę :)
    A co do Invikty to jestem trochę rozczarowana tym przesuwaniem terminów. Wiadomo że lekarz też człowiek i chciałby sobie odpocząc w niedzielę czy w święta, ale tu przecież chodzi o "być albo nie być" naszych dzieci. I jeszcze tak jak piszesz - bedąc realizatorem programu zobowiązali się do pracy w niedziele i święta, więc coś tu chyba jest bardzo nie w porządku. W końcu dostają za to niezła kasę.

    I ivf :(
    II ivf :(
    mthfr, ana, komórki nk
  • pinezka Ekspertka
    Postów: 169 215

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Pewnie ktoś dyżur ma. Nie wiem jak to jest w rzeczywistości. Wiem ze dzwonili do mnie żeby przełożyć mi wizytę bo byłam zapisana na poniedziałek ale ze to święto to pani mnie przepisała na inny termin. Oni tak to wszystko obliczają żeby transfer nie wypadł w niedziele. a np kriotransfer robią tylko we wtorki i czwartki. Przynajmniej w W-wie. Myślę że klinika matka z Gdańska działa non stop.

    Piggy, Ty też jesteś w invikcie w Warszawie? Powiedz czy punkcję i transfer robił Ci lekarz do którego chodziłaś na wizyty czy jakiś inny? Mi przypadł dr Pałaszewski.

    I ivf :(
    II ivf :(
    mthfr, ana, komórki nk
  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinezka a ja myślę że te w 2 i 3 dobie są tej samej 'jakosci' co pieciodniowe, z tym ze łatwiej wśród zarodków wybrać z 5 doby niż 2. Po prostu dochodzi do naturalnej selekcji juz na szkle zamiast w brzuszku. Może stąd większy odsetek ciąż jak ktoś pisał z 5 doby?
    Nie wiem....ja sądzę że jeśli to będzie TEN zarodek to będzie zdrowa ciąża bez względu na dobę i stadium transferu!:-)

    nadzieja92, Justine, pinezka, Tosia 1981, Beata.D lubią tę wiadomość

    dfe01f0225.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anko:-) wrote:
    Gratuluję podejścia.
    choć nie wiem jak można tak lekko wypowiadać się o ivf.
    gdyby było lekko każda z nas miesiące lub lata temu miałaby dzieci:-)

    Na początku to była tragedia dla mnie, ale każdy potrzebuje określony czas, aby przyswoić nowe informacje i się z nimi pogodzić.
    Przyjęłam do wiadomości jakie mamy ograniczenia, jakie mamy opcje na przyszłość i się z nimi pogodziłam.
    Robimy wszystko co w naszej mocy, aby się udało, ale niektóre rzeczy są poza nami i nie mamy na nie wpływu.
    Zmieniam tylko te rzeczy, które jestem w stanie, a rozpacz czy obrażanie się na cały świat w niczym nie pomoże. Może za to zmienić mnie, a jest mi dobrze ze sobą ;)

    Chciałabym doświadczyć tego cudu jakim jest ciąża, ale jeśli nie będzie mi to dane to nie wyklucza to cudu bycia matką.

    Konwalia lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • pinezka Ekspertka
    Postów: 169 215

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anko:-) wrote:
    Pinezka a ja myślę że te w 2 i 3 dobie są tej samej 'jakosci' co pieciodniowe, z tym ze łatwiej wśród zarodków wybrać z 5 doby niż 2. Po prostu dochodzi do naturalnej selekcji juz na szkle zamiast w brzuszku. Może stąd większy odsetek ciąż jak ktoś pisał z 5 doby?
    Nie wiem....ja sądzę że jeśli to będzie TEN zarodek to będzie zdrowa ciąża bez względu na dobę i stadium transferu!:-)

    No właśnie tego się obawiam. Że w trzeciej dobie podadzą mi zarodek który odpadłby np. w czwartej dobrej i nic z tego nie wyjdzie. Ale nie będę krakać ;) Mam nadzieję że wybiorą piękny, zdrowy i silny :) Będę się też upierać, jeśli będzie to możliwe, aby podano mi 2 zarodki :) Czy Wy dziewczyny miałyście wpływ na ilość podanych zarodków? Ja mam już 34 lata, więc myślę że mój wiek mnie do tego kwalifikuje...

    I ivf :(
    II ivf :(
    mthfr, ana, komórki nk
  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie ze nie wyklucza. Tutaj się zgadzamy:-)

    nadzieja92, pinezka lubią tę wiadomość

    dfe01f0225.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pinezka wrote:
    No właśnie tego się obawiam. Że w trzeciej dobie podadzą mi zarodek który odpadłby np. w czwartej dobrej i nic z tego nie wyjdzie. Ale nie będę krakać ;) Mam nadzieję że wybiorą piękny, zdrowy i silny :) Będę się też upierać, jeśli będzie to możliwe, aby podano mi 2 zarodki :) Czy Wy dziewczyny miałyście wpływ na ilość podanych zarodków? Ja mam już 34 lata, więc myślę że mój wiek mnie do tego kwalifikuje...

    Nie jest powiedziane, że ten zarodek, który nie dotrwałby do 5tej doby w laboratorium, nie przyjdzie na świat za 9 miesięcy ;) W macicy są lepsze warunku dla zarodka niż szkiełko ;)

    nadzieja92, pinezka lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 31 marca 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pinezka wrote:
    Piggy, Ty też jesteś w invikcie w Warszawie? Powiedz czy punkcję i transfer robił Ci lekarz do którego chodziłaś na wizyty czy jakiś inny? Mi przypadł dr Pałaszewski.
    W Inviccie są dyżury na bloku operacyjnym i lekarze się tam zmieniają. Zauważyłam jednak, że najczęściej zabiegi robi dr Pałaszewski lub Kunicki, ciut rzadziej Neuberg

    pinezka lubi tę wiadomość

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 31 marca 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Sysiu kochana! Ja niestety rzadko jestem realistka! Jeszcze nie mialam transferu, a juz mam przeczucie ze nigdy sie nie uda... kazda ma prawo miec gorszy dzien. Tak czy siak, nie wolno sie nam poddawac! :)
    Ja wierzę że uda się wam wszystkim ;-) i życzę każdej z całego serca żeby wam się powiodło :-D

‹‹ 995 996 997 998 999 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ