X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF a Anglii?

Oceń ten wątek:
  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 29 listopada 2017, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka zgadzam się w 100% że robienie transferów bez wprowadzania żadnych zmian nie ma sensu. Tylko że ja nie pisałam o przeciwcialach czy innych czynnikach które występują rzadko np immunologii itd. Chodziło mi o te mutacje mthfr które ma ponoć 50% społeczeństwa na które trzeba brać ten kwas metylowany. Powiem więcej sama go biorę chociaż mutacji nie badałam ttlko sie zastanawiam czy to jest wlasciwy kierunek. Przede wszystkim zmieniam dietę. Przecież nasze mamy nie słyszały nawet o kwasie metylowanym a jakoś nas urodziły a ktoś te geny nam chyba przekazał. Na pewno za to mialy zdrowsza diete niz my teraz. Jeszcze raz mówię bo nie chce wywoływać tutaj niepotrzebnej burzy nie neguje nikogo kto bada i próbuje różnych rzeczy sama to robię i zrobię wszystko żeby być w ciąży i urodzić zdrowe dziecko
    Tak tylko mnie naszła myśl na temat tych mutacji. Pozdrawiam was wszystkie cieplutko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 09:26

    niezapominajka2017 lubi tę wiadomość

  • Meli92 Autorytet
    Postów: 424 315

    Wysłany: 29 listopada 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to zielona jestem z tymi mutacjami , wczoraj jak nieja napisala o scrachingu musialam wpisac w google bo nie wiedzialam co to jest :)
    Oczywiscie zrobilabym wszystko zeby otrzymac ten pozytywny wynik.
    Ja mialam super opieke w mojej klinice, zadowolona jestem. Wiadomo tutaj nie jest jak w polsce, ze co chwila badaja krew, zeby sprawdzac poziomy hormonow itd, ale wydaje mi sie, ze robia wszystko, aby nam pomoc.

    Nieja scraching to jest jednorazowy zabieg?

    Carper fizycznie czuje sie super, slabiej psychicznie. Moja mama dzisiaj przylatuje na dwa tygodnie, wiec mnie odciagnie od tego myslenia.

    Kiedy moge testowac/ zrobic bete?

    f2w39jcgync8jov1.png
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 29 listopada 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanna kwas z pozywienia takze musi zostac przetworzony, przy mutacji ta synteza jest zachwiana. Nie chodzi o sam kwas, mutacja ma wplyw na homocysteinę (mogaca prowadzic do problemow z implantacja i/lub utrzymaniem ciazy), witaminy z grupy b i tak jak wspomnialam moze wplywac na krzepliwosc krwi.

    Tak jak zauważyłas nasze mamy rodzily nas w innych czasach. Mialy diete oparta o nieprzetworzone produkty, oddychaly swiezszy powietrzem, ale zauwaz tez bylo o wiele wiec wiecej poronien, martwych porodow, mniejsza przezywalnosc noworodkow.
    Jesli ten kwas miałby pomoc w choc 1%, do tego heparyna w 1%, AH czy scratching po 1%, itp itp, to suma sumarum ze statystycznego powodzenia przy IVF-30% robi sie 34%, a to juz krok do przodu ;)

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 29 listopada 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella masz racje. Wiecej bylo poronien itd. Natomiast jesli chodzi o zywnosc to gdzies czytalam ze właśnie w pożywieniu są foliany a nie kwas syntetyczny czyli chyba łatwiej się taki ż pożywienia przyswaja?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 14:20

  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 29 listopada 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko problem w tym że większość warzyw i owoców to albo przetwarzana albo mrożona i rozmrazana itd. A to wszystko zmniejsza jej właściwości odżywcze

  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 29 listopada 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meli 6-7 dni po trf już powinno wyjść jak masz te testy 4 dni przed spodziewana @

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 29 listopada 2017, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wannahaveababy wrote:
    Bella masz racje. Wiecej bylo poronien itd. Natomiast jesli chodzi o zywnosc to gdzies czytalam ze właśnie w pożywieniu są foliany a nie kwas syntetyczny czyli chyba łatwiej się taki ż pożywienia przyswaja?
    Jeju, tak przepraszam. Glupote napisalam.
    Kwas z pozywienia jest slabo przyswajany, zeby zaspokoic potrzeby osob z mutacja trzeba byloby dostarczac go ok 2razy wiecej niz z metylowanych form.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 29 listopada 2017, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meli92 wrote:
    Ja to zielona jestem z tymi mutacjami , wczoraj jak nieja napisala o scrachingu musialam wpisac w google bo nie wiedzialam co to jest :)
    Oczywiscie zrobilabym wszystko zeby otrzymac ten pozytywny wynik.
    Ja mialam super opieke w mojej klinice, zadowolona jestem. Wiadomo tutaj nie jest jak w polsce, ze co chwila badaja krew, zeby sprawdzac poziomy hormonow itd, ale wydaje mi sie, ze robia wszystko, aby nam pomoc.

    Nieja scraching to jest jednorazowy zabieg?

    Carper fizycznie czuje sie super, slabiej psychicznie. Moja mama dzisiaj przylatuje na dwa tygodnie, wiec mnie odciagnie od tego myslenia.

    Kiedy moge testowac/ zrobic bete?

    Meli, scratching jest jednorazowym zabiegiem.

    Dobrze, że twoja mama przyjeżdża na pewno odciągnie Cię od negatywnego myślenia.
    Ja wierzę że Ci się udało! Też w to uwierz. Przesyłam Ci pozytywne fluidki A Ty dbaj o siebie.

    A i myślę jw 9dp powinna już beta wyjść :)

    Meli92 lubi tę wiadomość

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 29 listopada 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie troche juz na wyrost ale jak dochodzi do poronienia to czy mogłoby do niego dojśc podczas brania progesteronu? Czy to progesteron podtrzymuje ta ciaze ktora i tak sie nie rozwija.
    Te ktore miałyście poronienie naturalne to czy samo sie rozpoczęło czy to lekarz daje jakies leki zeby to wywołać?
    Tego sie dowiaduje na pierwszym skanie??? Czyli jak serduszka nie ma to znaczy ze musi dojśc do poronienia chyba tak?

  • nicolusia Przyjaciółka
    Postów: 82 35

    Wysłany: 29 listopada 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CarPer wrote:
    Dziewczyny mam pytanie troche juz na wyrost ale jak dochodzi do poronienia to czy mogłoby do niego dojśc podczas brania progesteronu? Czy to progesteron podtrzymuje ta ciaze ktora i tak sie nie rozwija.
    Te ktore miałyście poronienie naturalne to czy samo sie rozpoczęło czy to lekarz daje jakies leki zeby to wywołać?
    Tego sie dowiaduje na pierwszym skanie??? Czyli jak serduszka nie ma to znaczy ze musi dojśc do poronienia chyba tak?
    Pierwsze usg serca mialam 33 dpt I to byl 7 tc wczesniej nie robia usg ..z tym poronieniem to nie jest tak ze po pierwszym usg JuZ uznaja brak ciazy, bodajze do az 10 tyg jesli serca nie ma wtedy kaza odstawic leki lub wczesniej krwawisz ... Ale ty chyba myslisz tylko pozytywnie ?;)))

    Czy sisi jescze tutaj zaglada?

    sisi lubi tę wiadomość

    ,nieplodnosc idiopathic,niedoczynnosc tarczycy,Lipiec 2016 ivf udane w Uk
    corka 2017 marzec ,najszczesliwsi na swiecie
    Ciaza po raz drugi wrzesien 2017 cud naturalny
    22/6-8:36-synus;))
  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CarPer co to za myślenie? Czy w 4 litery chcesz dostać?

    Przy biochemiczne biorąc progesteron dostałam normalnie krwawienia.

    Mnie trzymali prawie do 10 tygodnia i chcieli żebym sama się oczyscila z resztą kurde CarPer a sioooo źle myśli sioooo

    NieJa lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrcze to trochę trudne pytanie CarPer.
    Mi pomimo brania progesteronu zaczęło się krwawienie.
    Niestety fakt brania czopków u mnie niczego nie zmienił. Chociaż dopiero po odstawieniu zaczęły się skurcze.

    Tutaj masz dosyć konkretnie opisanie ale u Ciebie jest wszystko ok! Może lepiej tam nie zaglądać?

    http://m.dzidziusiowo.pl/planujemy-ciaze/starania-o-dziecko/152-poronienie-objawy-i-rodzaje-poronienia

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stiffi dobrze napisane! CarPer, nie myśl o Tym!

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny¡
    Stiffi a co to znaczy ze trzymali Cie do 10tygodnia. Zrozumiałam ze zaczęłaś samoistnie krwawić czy oni Ci to czyms wywołali???

    Mysle oczywiscie pozytywnie ale wiem jakie sa realia i ze nie znając bety pójdę na to usg jak na ścięcie. Ale sie ciesze ze tej bety nie robiłam bo nawet jesli cos jest nie tak to ja sie juz autentycznie ciazowo juz czuje. Brzuch mi juz urósł :D. Nie wiem czemu... nawet Tz mowi ze widzi. A ja jem jak zwykle. Juz nawet go nie moge wciągnąć zeby był płaski.

  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 29 listopada 2017, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carper myśl pozytywnie. Wiem że czekanie na usg to jak rollercoaster raz sie czuje ze na pewno wszystko ok i się udało a później przychodzą te negatywne myśli..
    Co do objawów to niestety ale i to potrafi być złudne. Ja wymiotowalam bardzo dużo i długo w domu rano, w pracy cały dzień i wieczorem w domu znowu. Nawet wiedząc że mam tylko puste jajo. To była tortura dla mnie.. Nie mogłam się doczekać zabiegu żeby chociaż te mdłości się skończyły. Znioslabym wszystko ale gdybym chociaż miała zdrowa ciążę. Oczywiście nie życzę Ci tego i trzymam kciuki za serduszko..

    CarPer lubi tę wiadomość

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 30 listopada 2017, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety cudu swiatecznego nie bedzie :(
    Okazalo sie, ze moj miesniak zmniejszyl sie od brania visanne przez 12 dni z 3,5cm na 2cm.
    Ale powoduje plamienie, bo wyciaga krew z endometrium i krwawi, dlatego transfer odwolany.
    Mam odstawic plaster, czekac na @ i zaczac brac tabletki esmya. W styczniu wizyta kontrolna i zobaczymy co dalej.
    Takze odstawiam sterydy i te wszystkie leki i robie wakacje ;)
    Trzymam za Was wszystkie kciuki!!!
    Mam nadzieje, ze jak wroce w styczniu to wszystkie bedziecie juz w ciazy :)

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 30 listopada 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    U mnie niestety cudu swiatecznego nie bedzie :(
    Okazalo sie, ze moj miesniak zmniejszyl sie od brania visanne przez 12 dni z 3,5cm na 2cm.
    Ale powoduje plamienie, bo wyciaga krew z endometrium i krwawi, dlatego transfer odwolany.
    Mam odstawic plaster, czekac na @ i zaczac brac tabletki esmya. W styczniu wizyta kontrolna i zobaczymy co dalej.
    Takze odstawiam sterydy i te wszystkie leki i robie wakacje ;)
    Trzymam za Was wszystkie kciuki!!!
    Mam nadzieje, ze jak wroce w styczniu to wszystkie bedziecie juz w ciazy :)

    W takim razie na święta i sylwestra nie musisz się ograniczać ;)
    Oby ten mięśniak się wchłonął i żeby twój organizm dobrze wyszedł na wakacjach.
    Myślę że CarPer i Meli zapoczątkowały dobrą passę i nam wszystkim posypią się ciąże w nowym roku. :)

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 30 listopada 2017, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    U mnie niestety cudu swiatecznego nie bedzie :(
    Okazalo sie, ze moj miesniak zmniejszyl sie od brania visanne przez 12 dni z 3,5cm na 2cm.
    Ale powoduje plamienie, bo wyciaga krew z endometrium i krwawi, dlatego transfer odwolany.
    Mam odstawic plaster, czekac na @ i zaczac brac tabletki esmya. W styczniu wizyta kontrolna i zobaczymy co dalej.
    Takze odstawiam sterydy i te wszystkie leki i robie wakacje ;)
    Trzymam za Was wszystkie kciuki!!!
    Mam nadzieje, ze jak wroce w styczniu to wszystkie bedziecie juz w ciazy :)

    Niezapominajka, Kochana odpocznij sobie na swieta, . Zajmij głowę czyms innym na sekundę i wracaj w nowym roku pełna siły bo nowy rok jest nasz!!!

    Czy tego mięśniaka Ci nie wykroiła na laparoskopii? Myslisz ze on moze miec jakis wpływ? Widzisz, mi tez cos tam zostawili. Po lewej stronie mam cos czego nie dało sie wyciąć i na prawym jajniku tez miałam ogromna cystę ktorej nie dali rady bo by uszkodzili jajnik.

    Dziewczyny ale bedzie w nowym roku sie działo ❤️.
    A poki co Będziecie Piły winko i jadły łososia wędzonego. Ja zadnych mdłości nie mam jeszcze ale We wtorek jajek mi sie chciało. Zjadłam trzy :O. Teraz mnie mdli na sama mysl o jajkach :D. W ogole ciagle mam na cos ochote a jak juz ugotuje to mi sie jesc odechciewa.

    Czyli Wanna, Niezpaominajka, Stiffi, NieJa, Misi Wszytskie po nowym roku będziecie z brzuszkami. I kto wie co ze mna...

    Meli jak sie czujesz?

  • nicolusia Przyjaciółka
    Postów: 82 35

    Wysłany: 30 listopada 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CarPer wrote:
    Dzieki dziewczyny¡
    Stiffi a co to znaczy ze trzymali Cie do 10tygodnia. Zrozumiałam ze zaczęłaś samoistnie krwawić czy oni Ci to czyms wywołali???

    Mysle oczywiscie pozytywnie ale wiem jakie sa realia i ze nie znając bety pójdę na to usg jak na ścięcie. Ale sie ciesze ze tej bety nie robiłam bo nawet jesli cos jest nie tak to ja sie juz autentycznie ciazowo juz czuje. Brzuch mi juz urósł :D. Nie wiem czemu... nawet Tz mowi ze widzi. A ja jem jak zwykle. Juz nawet go nie moge wciągnąć zeby był płaski.
    Mysl tylko pozytywnie
    U mnie 4 dpt dzwonili zero mrozakow wiec Ja oczywiscie placz Po czym tylko mysli uda Sie musi, sila mysli tez pomaga

    ,nieplodnosc idiopathic,niedoczynnosc tarczycy,Lipiec 2016 ivf udane w Uk
    corka 2017 marzec ,najszczesliwsi na swiecie
    Ciaza po raz drugi wrzesien 2017 cud naturalny
    22/6-8:36-synus;))
  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 30 listopada 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CarPer samoistnie

    Ja w poniedziałek mam wizytę w klinice odnośnie kolejnej procedury.

    Kariotypy moje i męża prawidłowe

    Bella93, nicolusia, CarPer lubią tę wiadomość

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ