X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🌺🌷IVF MARZEC 2025🌷🌺
Odpowiedz

🌺🌷IVF MARZEC 2025🌷🌺

Oceń ten wątek:
  • krakowiankq Autorytet
    Postów: 1425 2279

    Wysłany: 23 marca, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @margaretta dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią.

    margaretta__, pelnawiary lubią tę wiadomość

    👱‍♀️88' 👱81'
    IVF I: 03.24 14/10🥚-5z-> 3(3d)-> 0️⃣❄
    IVF II: 08.24 16/11🥚-6z-> 5(3d)-> 4️⃣❄
    10.24 FET I 5.1.1 beta <2,3❌
    11.24 FET II 4.1.1 beta <2,3❌
    03.25 FET III 3.1.1 beta <2,3❌ (Accofil, Smoflipid, Encorton, Neoparin, HCQ) AH, EG - dr Jarosz
    04.25 FET IV 4.2.3 (leki j.w.)❌
    IVF III 05.25 14/9🥚-6z-> 6(3d)->2️⃣❄->PGT-A 0️⃣
    IVF IV 08.25 16/13🥚-> 11z-> 7️⃣❄️ PGT-A⏳️

    usunięta przegroda macicy, 1 czynny jajnik,
    AMH 2,13 (02.24), 2,19 (07.25)
    KIR Bx tylko 2DS2✔ ♀️C2 ♂️C1/C2
    ✖ NK w krwi 18%, PAI-1, MTHFR, V R2-hetero, IL-10, cytologia+HPV (08.25)
    ✅ kariotypy, Parento O, pasożyty z HP, tarczyca, krzywa cukr. i ins., witaminy, ferrytyna, homocysteina
    ✅histero+biopsja (12.24): cd138✅ cd56✖
    cross (APC) 52%,(Prokocim) negatywny🧐, allo-MLR 41%
    ♂️HBA,MAR,hormony,CFTR,AZF,SRY✅ morf. 0%,MSOME✖ SCD 22%
    🔜usg endometriozy
  • krakowiankq Autorytet
    Postów: 1425 2279

    Wysłany: 23 marca, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimiiiś wrote:
    Łykam na żywca 🤣a później popijam wodą szybko ale zawsze mnie wstrząśnie ten smak zapach

    Ja robię tak samo. Smak jest nawet spoko ale nie jak trzeba to pić codziennie przez wiele tygodni.

    👱‍♀️88' 👱81'
    IVF I: 03.24 14/10🥚-5z-> 3(3d)-> 0️⃣❄
    IVF II: 08.24 16/11🥚-6z-> 5(3d)-> 4️⃣❄
    10.24 FET I 5.1.1 beta <2,3❌
    11.24 FET II 4.1.1 beta <2,3❌
    03.25 FET III 3.1.1 beta <2,3❌ (Accofil, Smoflipid, Encorton, Neoparin, HCQ) AH, EG - dr Jarosz
    04.25 FET IV 4.2.3 (leki j.w.)❌
    IVF III 05.25 14/9🥚-6z-> 6(3d)->2️⃣❄->PGT-A 0️⃣
    IVF IV 08.25 16/13🥚-> 11z-> 7️⃣❄️ PGT-A⏳️

    usunięta przegroda macicy, 1 czynny jajnik,
    AMH 2,13 (02.24), 2,19 (07.25)
    KIR Bx tylko 2DS2✔ ♀️C2 ♂️C1/C2
    ✖ NK w krwi 18%, PAI-1, MTHFR, V R2-hetero, IL-10, cytologia+HPV (08.25)
    ✅ kariotypy, Parento O, pasożyty z HP, tarczyca, krzywa cukr. i ins., witaminy, ferrytyna, homocysteina
    ✅histero+biopsja (12.24): cd138✅ cd56✖
    cross (APC) 52%,(Prokocim) negatywny🧐, allo-MLR 41%
    ♂️HBA,MAR,hormony,CFTR,AZF,SRY✅ morf. 0%,MSOME✖ SCD 22%
    🔜usg endometriozy
  • pelnawiary Autorytet
    Postów: 810 1700

    Wysłany: 23 marca, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margaretta__ wrote:
    U mnie w klinice niestety nikt nie rozmawiał z nami o badaniach pgta przy rozpoczynaniu całej procedury :( i tu niestety mamy żal bo jesteśmy bliżej 40 niż 30 wiec wiadomo że ryzyko wzrasta znacznie.
    Pierwsza stymulacja poszła fatalnie więc jak przy drugiej uzyskaliśmy 11 zarodków, same super klasy, to ta radość mam wrażenie przysłoniła nam wszystko i tu powinien wejść lekarz i powiedzieć, że według statystyk (które później uzyskałam od dwóch genetyków)- ok 50-60% zarodków będzie zdrowa, co u nas się sprawdziło później
    Pierwszy transfer, najlepszy zarodek, ciąża.. do prenatalnych idealna, każde usg piękne a później cios na prenatalnych i po badaniu nifty.. wysokie ryzyko ZD następnie w oczekiwaniu na amniopunkcję czyli ostateczne potwierdzenie- poronienie koniec 13tyg💔Nikomu nie życzę tego co przeszliśmy, najgorszemu wrogowi nawet…
    Po tym doświadczeniu powiedziałam, że nie dam sobie transferować już nigdy nieprzebadanego zarodka mimo że wiem, że to badanie jak piszecie nie daje 100% pewności
    Zdecydowaliśmy się na odmrożenie pozostałych zarodków, stresowałam się cały miesiąc myśląc że może wszystkie są chore skoro najlepszy się okazał z taką wadą.. Okazało sie, że mamy 6 zdrowych, a z reszty chorych tylko 1 był akurat z ZD - ten najlepszy, ten podany. Zarodki nie utraciły wiele na jakości, dalej są dobrej, żaden nie zdegradował
    Do tej pory się zastanawiam czemu los okazał się tak okrutny ale to pokazuje, że tutaj wszystko jest możliwe i że jeżeli można chociaż trochę zwiększyć szanse na zdrową ciążę to warto z niej skorzystać
    Ale wiadomo każdy finalnie decyduje sam bo później też sam zostaje z tą decyzją

    Polubiłam za cenny morał z tej trudnej lekcji.Bardzo mi przykro za Wasze doświadczenie straty…serce pęka i nie będę pisać,że wyobrażam sobie bo tego nie da się wyobrazić komuś,kto tego nie przeżył.
    Życzę Wam wkrótce kolejnego kropka na pokładzie,który zostanie z Wami na lata🤗
    I dziękuję za podzielenie się historią bo może dzięki temu ktoś przemyśli swoją sytuację…
    Wszystkie uczymy się codziennie czegoś nowego na tej trudnej drodze,a z tego co zdążyłam zauważyć najwięcej uczymy się od siebie nawzajem,z wzajemnych doświadczeń.

    margaretta__ lubi tę wiadomość

    👩👱‍♂️40l.

    start inv:
    -22.03.2025 -p.krotki🍀
    niestety bez powodzenia
    - 10.04.2025 zmiana kliniki
    - 22.04.2025 p. długi🍀
    - 16.05.2025 7🥚,mamy 6❄️➡️PGT-a 5❄️
    - 16.07.2025 FET 5.1.1 + EG
    6dpt ⏸️ 🥹 beta 79,prog 38,8 🥰
    8dpt beta 209
    10dpt beta 491,prog 38,4
    12dpt beta 1174
    19dpt beta 25 814
    23dpt Maluszek 0,39cm z bijacym ❤️
    22.08.2025 Maluszek rośnie zdrowo

    preg.png
  • Puszkina Autorytet
    Postów: 1200 3625

    Wysłany: 23 marca, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AMI wrote:
    Kochana doskonale ciebie rozumiem, też jestem po ciąży z dzieckiem z ZD, dlatego tak samo jak ty poszyliśmy od razuw in vitro i nie liczyłam wtedy na dofinansowanie (co było dla nas wielkim darem), ale jednego byłam pewna - tylko badane zarodki i koniec kropka. Tylko ci co to przeżyli wiedzą jak wielka jest wartość PGTA, szczególnie dla kobiet które stoją przed ostatnimi szansami na ciąże na swoich komórkach.

    Moje zarodki nie były idealne, ale dzięki temu bardzo zgłębiłam ten temat i staram się jak tylko mam czas pisać tu na forum o swoich doświadczeniach. O tym że warto, że mozaiki to nie wyrok, że nalezy dawać im szanse. Kobiety w procedurze in vitro przechodzą naprawdę wiele trudnych momentów, dlatego ważne aby miały świadomość że pewne rzeczy można ograniczać.

    Ja uważam że lekarze boją się mówić o PGT ze względu o posądzenie o naciąganie, niestety u nas ludzie liczą pieniądz i ja to rozumiem, ale tu dochodzi jeszcze coś więcej - te leki, stymulacje, setki badań etc nie są dla nas obojetne. Nasze ciała mają swoje limity i są cenniejsze niż pieniądze.

    Ami, a czy myślisz że coś prócz tego że to były TE zarodki pomogło Ci w tym że transfer udany?

    👩🏻38l❤️🧔🏻‍♂️37l

    • 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
    • 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
    • 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
    • 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
    • 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
    • 11.24 mezoterapia jajników 💉
    • 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
    • 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    • 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
    • 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
    • 20+0 II prenatalne ✅
    Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹

    preg.png
  • Nowa31 Autorytet
    Postów: 561 1695

    Wysłany: 23 marca, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DEWG wrote:
    Rozumiem, że za zapłodnienie większej liczby niż ustawowe 6 należy zapłacić?

    Nie trzeba , musi być uzasadnione wskazanie medyczne u nas np jest to jakość nasienia i lekarz dał nam wybór

    💁‍♀️32
    Amh - 3,01
    Kariotyp - 🆗
    👨‍💼33
    Morfologia nasienia 2%
    Kariotyp 🆗

    2014 - 👧 naturalnie

    I IVF - 08.04.2025 - punkcja 28 komórek - 16 🥚 - 15❄️- 1❄️💔💔

    II IVF 🙏🙏
    01.08.2025 - punkcja 💉 27 komórek - 22 - mamy 6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
  • Sisi30 Ekspertka
    Postów: 147 219

    Wysłany: 23 marca, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A więc zarodki już zamrożone klinika nie chce badać?

    Starania rok.
    👱‍♀️31 🧔30 oligozospermia, poprzednio 1mln/ml, teraz 7 mln/1 ml✅️, operacja zylakow ✅️
    AMH 3,8 hormony ok ✅️
    Punkcja 18.09.2024 r. - tylko 1 zarodek, zapłodnienie ICSI
    23.09 ET, 2.10 wynik bhcg 8,3 CB 🙁
    zmiana kliniki
    6.03.25 -poczatek stymulacji
    15.03 punkcja , 🥚-24, 14❄️?
    FET 7.04 5BA. 4dpt Bhcg 0,8. 9dpt-38,7. 10dpt 31,5
    KIR Bx, ✅️2DS2,2DS4 (del.22bp)
    ❌️2DS1, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1
    FET 7.05.
  • AMI Ekspertka
    Postów: 206 478

    Wysłany: 23 marca, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Ami, a czy myślisz że coś prócz tego że to były TE zarodki pomogło Ci w tym że transfer udany?
    Transfer udany to uznam że będzie jak się urodzą. Bo ja nie uważam wcale teraz, że wszystko jest już ekstra i pakuję wyprawkę. Nie kupiłam jeszcze NIC poza spodniami ciążowymi. Bo tak jak mówię, to sa tylko badania żadne z nich nie da mi pewności.
    Natomiast poza tym, że zarodki dały radę ( i uważam że to był mega fart, takie mozaiki jak moje mają ok 40% szans na implantację) to po prostu chyba u nas nie było innych problemów, poza tym, że mam mięśniak (ok 4cm) i tylko dzięki temu że miałam ciążę naturalną na koncie, lekarka zgodziła się bez histero na transfer.
    Uważam, że miałam po prostu szczęście, moim największym problem był mój wiek, jeden nieczynny jajnik no i małe amh. Gdyby nie in vitro być może nie miałabym juz szansy, no chyba że na adoptowanych komórkach bo także brałam to pod uwagę, oczywiście również bym te zarodki badała.

    Puszkina, Sisi30, Alesiamum lubią tę wiadomość

    oboje 40lat
    AMH 1.06---> 0,76
    wyniki u obojga okey, jeden jajnik działa
    startujemy z IVF wrzesień 2024
    I stymulacja: Menopur --> 3 oocyty--> mamy 2x❄️5BB.
    PGTa--->mamy 2 mozaiki ze zgodą na transfer
    11.2024 Transfer dwóch mrozaków
    6 dpt ⏸️ !!! 🍀,7 dpt beta 114!, 9 dpt beta 420, progesteron 27,70 :)
    26dpt - mamy <3, 30 dpt jednak są <3 <3 :D
    12+0. I prenatalne - niskie ryzyka <3
    21+0. II prenatalne - wszystko okey, 383gr 💙, 372 gr💙
  • margaretta__ Przyjaciółka
    Postów: 61 243

    Wysłany: 23 marca, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi30 wrote:
    A więc zarodki już zamrożone klinika nie chce badać?

    Moja klinika nie ma z tym problemu
    Wiadomo, że lepiej zbadać jeszcze przed zamrożeniem zaraz po punkcji ale opcja ponownego rozmrażania również jest możliwa i stosowana

    Sisi30 lubi tę wiadomość

    87💁‍♀️amh 4,25, 1 jajowód usunięty
    81💁‍♂️słaba morfologia

    2024
    I IVF 2 zarodki 3BB i 3CC podane razem - puste jajo płodowe, poronienie farmakologiczne💔
    II IVF
    Punkcja, 24 komórki, 11 zarodków❄️
    Transfer 1, zarodek 5.11, trisomia 21, poronienie💔
    2025
    Badanie PGTa pozostałych zarodków - 6 zdrowych zarodków
    Transfer 2 - 18.02 💔
    Marzec - biopsja - brak stanu zapalnego
    Transfer 3 - 15.04 💔
    Transfer 4 - 20.05 🍀
    9dpt - 183, 11dpt - 407 14dpt 1760
    28dpt jest ❤️ jak dzwon!
    11+6 prenatalne Ok, panorama niskie ryzyka
    preg.png
  • Dariana Autorytet
    Postów: 3337 4527

    Wysłany: 23 marca, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimiiiś wrote:
    Łykam na żywca 🤣a później popijam wodą szybko ale zawsze mnie wstrząśnie ten smak zapach
    Na samą myśl 🤢🤮

    🙋‍♀️ 38

    MTHFR-2xhetero
    PAI-homo
    Insulinooporności, hiperinsulinemia
    Hashimoto
    KIR AA
    Adeno
    Cross-match 24,9
    ✅ AMH - 5,2

    🙋🏻‍♂️ 39
    ❌ Teratozoospermia

    Syn 18' (3 l.starań)

    Obecnie: 5 l.starań - 3 naturalnie

    IUI 24' ❌❌❌

    8.10.24 mensinorm 75 jedn., Rekovelle 7 mcg, od 5dc Orgalutran 0,25mg
    19.10. punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 MII
    2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)

    24.10. ET 2.1.2 ❌
    22.11. FET ❄️ 5.1.2 ❌

    27.12.💉Diphereline
    08.01.25 💉Ovaleap 150 💉Menopur 150
    16.01.💉Menopur 300
    22.01. Punkcja: 13🥚, 10 zapłodnionych, 7 MII,
    5 doba ❄️2.1.1 ❄️2.1.2
    6 doba ❄️ 5.1.1 ❄️5.1.2 ❄️4.2.2.
    14.03, 11.04 💉 diphereline
    9.05 FET❄️ 5.1.1
    5dpt II😍
    6dpt 16,10
    8dpt 67,9
    10dpt 130
    12dpt 268
    14dpt 763
    18dpt 3730
    24dpt 15863❤️

    #rodzew2026🩵
    preg.png
  • DEWG Autorytet
    Postów: 829 695

    Wysłany: 23 marca, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi30 wrote:
    A więc zarodki już zamrożone klinika nie chce badać?
    Można badać zamrożone, ale dr nie zaleca. Takie zamrażanie i odmrażanie w jakiś sposób wpływa na zarodek, więc woli tego unikać.

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
    I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️
    II IVF 06.2025 - 2 zarodki, 0 ❄️

    preg.png
  • Nutka94 Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 23 marca, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🧑'94
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinooporność
    AMH - 5
    Hormony ✅
    🧒'92
    Żylaki powrózka nasiennego
    Nadciśnienie
    Insulinooporność
    Hormony ✅
    03.24 - Punkcja - 6🥚 (2 zarodki), 4🥚 zamrożone
    03.24 - I transfer, Hiperstymulacja jajników 🏥
    05.24 - puste jajo płodowe 🏥
    08.24 - Mikrochirurgiczna operacja żylaków🧒
    11.24 - II transfer, beta 0 ❌
    01.25 - zmiana kliniki na Gametę
    03.25 - przygotowania do transferu (leki), rozmrożenie 4🥚 (0 zarodków).
    03.04.25 - wizyta u ginekologa

    Hej, jak radzicie sobie ze stresem i chwilami zwątpienia? 💔


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca, 15:32

  • Sisi30 Ekspertka
    Postów: 147 219

    Wysłany: 23 marca, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 2 dc, przygotowuje się do transferu. Póki co przyjmuje estrofem. Zobaczymy co przyniesie los...

    AgnieszkaLS, krakowiankq, Yenne, Muczylando lubią tę wiadomość

    Starania rok.
    👱‍♀️31 🧔30 oligozospermia, poprzednio 1mln/ml, teraz 7 mln/1 ml✅️, operacja zylakow ✅️
    AMH 3,8 hormony ok ✅️
    Punkcja 18.09.2024 r. - tylko 1 zarodek, zapłodnienie ICSI
    23.09 ET, 2.10 wynik bhcg 8,3 CB 🙁
    zmiana kliniki
    6.03.25 -poczatek stymulacji
    15.03 punkcja , 🥚-24, 14❄️?
    FET 7.04 5BA. 4dpt Bhcg 0,8. 9dpt-38,7. 10dpt 31,5
    KIR Bx, ✅️2DS2,2DS4 (del.22bp)
    ❌️2DS1, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1
    FET 7.05.
  • AgnieszkaLS Autorytet
    Postów: 253 557

    Wysłany: 23 marca, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proszę o wpis 31 marca 📅 beta 11dpt

    @San321 kiedy zaczynasz testowanie? Jak się czujesz?
    Ja się czuję zupełnie normalnie, żadnych objawów. Jedynie nabrzmiałe piersi ale to już mi towarzyszy od transferu zapewne od progesteronu.

    Sisi30, Andzia, Muczylando lubią tę wiadomość

    Starania od 5 lat
    👩'91: endometrioza, usunięty prawy jajowód
    AMH: 1,5 ug/l
    👨'91: zdrowy
    +🐕

    1. IUI 29.03.24r.: ❌
    2. IUI 27.04.24r.: ❌

    19.06.24r.: Punkcja (19🥚;11 dojrzałych; 8 zapłodniono)
    25.06.24r.: 7x ❄️
    08.08.24r.: histeroskopia
    12.09.24r.: transfer c. naturalny ❄️ 4.1.1 (EG) ❌
    22.11.24r. histeroskopia (mięśniak gładkokomórkowy podśluzówkowy macicy)
    07.02.25r. histeroskopia (cd.mięśniak)
    20.03.25r. transfer c. sztuczny ❄️4.1.1 (EG)
    6, 7 i 8 dpt ⏸️ 11dpt: Beta 408mlU/ml, 14 dpt: 1589, 20dpt: zarodek na USG, 28dpt: CRL 5,2mm i ♡, 33dpt: CRL: 7mm, 8 tydzień 👼
    23.06.25r. transfer c. sztuczny ❄️4.1.1 (EG), 9dpt: 6mlU/ml, 11dpt: 38mlU/ml, 14dpt: 195mlU/ml, 17dpt: 582,9mlU/ml, 22dpt: USG: GS 3,5mm, 25dpt: beta: 2229mlU/ml i USG: GS 3,5mm, 29dpt: laparoskopia - ciąża pozamaciczna w prawym jajowodzie ❌️

    Czekają:❄️4.2.1❄️4.2.1❄️3.2.2❄️3.2.2
  • Thoruviel Autorytet
    Postów: 576 670

    Wysłany: 23 marca, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krakowiankq wrote:
    Ja nie badałam zarodków ale w kolejnej procedurze będę badać.

    Do tej pory 3 transfery zarodków dobrej klasy i brak implantacji.

    Przy pierwszych dwóch mówiłam sobie, że może były chore albo coś nie tak z reakcją mojego organizmu. Rzeczywiście po badaniach wyszły braki w kirach, wysokie NK.
    Trzeci transfer z obstawą immuno i znowu nic nie drgnęło.

    Wiadomo, że wszystko jest możliwe ale trochę tego nie rozumiem, że nawet jeśli byłyby chore to żaden nie podjął próby implantacji.. Myślałam, że takie zarodki próbują a potem dalej się nie udaje.

    Co Wy o tym myślicie?

    Odnośnie wysokich kosztów. Ja podliczyłam, że mnie nieudany kosztuje tyle co badanie zarodka - uwzględniając cenę wlewów ze Smoflipidu, innych leków, badań, kosztów kilku dni na l4, psychologa itd.

    Też się podzielę swoją historią. Jestem ten sam rocznik, '88. Wydawałoby się, że powinniśmy być pierwsi, którzy powiedzą, że niewarto robić PGT-A. A mimo wszystko nadal w to idziemy.

    Pierwsze 4 transfery u nas były nieudane, jedna cb i tyle. Lekarz zaproponował, że może w takim razie PGT-A zrobimy (mimo, że nie mamy żadnych chorób genetycznych w rodzinie), żeby zredukować liczbę nieudanych transferów (bo potencjalnie nieprawidłowe zarodki mogły to być z tej pierwszej puli). Miałam wtedy 34 lata. Dla nas każdy nieudany transfer to był sztylet w serce. I do tego też nie wiadomo ile się faszerowałam lekami na próżno. Zdecydowaliśmy sie na PGT-A. Punkcja po tych nieudanych transferach - nieprawidłowy zarodek po PGT-A. Kolejna punkcja - 3 zarodki, 2 prawidłowe. Transferujemy. Wszystko było super pięknie, zarodek 5.1.1, PGT-A prawidłowy. Aż do prenatalnych. Nie wierzyliśmy w to co widzieliśmy na USG. Okazało się, że wada rozwojowa, cholerny pech. Lekarka tylko się nas zapytała, czy wiemy co robić. Wtedy do nas dotarło, że nie ma żadnych szans. Terminacja w szpitalu, nie musieliśmy za wiele papierów nawet załatwiać. Tu nie było tematu o donoszeniu zdrowej ciąży. Długo się zbieraliśmy po tym co nas spotkało, psycholożka na szczęście pomogła spojrzeć na świat bardziej pozytywnie i pogodzić się ze stratą.

    Wróciliśmy do kliniki, zdecydowaliśmy się na kolejne transfery z tej puli, nieudane. Kolejna punkcja - i doktor się nas pyta czy robimy PGT-A. I mówi, że wie co nas spotkało, ale mimo wszystko zaleca- żeby zredukować liczbę nieudanych transferów i brania niepotrzebnych leków. Przedyskutowaliśmy z Mężem. Stwierdziliśmy, że rzeczywiście lepiej zredukować tę liczbę nieudanych transferów- bo jak nieprawidłowy zarodek genetycznie to albo się nie przyjmie (znowu niepotrzebnie leki bym przyjmowała, stres + stracony czas, a u nas coraz bardziej patrzymy na upływający czas, 37 lat w tym roku, a Mąż 40) albo znowu będziemy przechodzić to co wtedy.... nikomu tego nie życzę, trauma i bagaż emocjonalny ogromny. Poza tym też oszczędność czasu, a dla kobiet czas jest istotny (ja już zaczynam odczuwać swój wiek, każdą kolejną punkcję coraz gorzej przechodzę). Także kontynuujemy z PGT-A, w nowej klinice również.

    Możnaby się zapytać czy nie boimy się podobnej historii - jasne, lekki niepokój jest, ale też zdajemy sobie że to co nas przytrafiło to bardzo niskie ryzyko. Wierzymy po prostu, że w końcu się uda ze zdrową ciążą. Teraz będziemy mieli transfer bez badania PGT-A i czujemy większy dyskomfort - bo oprócz niskiego ryzyka na wadę rozwojową to istnieje też niskie ryzyko na wadę genetyczną. Wolelibyśmy, aby było tylko jedne ryzyko. Ale jest jak jest, u nas nasza nowa klinika nie chciała zrobić badań na zarodku 5.2.3. Dlatego jeśli się uda transfer- najszybciej jak się da będziemy robić badanie genetycznie. A jeśli się nie uda transfer- to przygotujemy się do kolejnej punkcji i będziemy robić badanie PGT-A.

    Co do badań/pozwów w USA. Jasne, też jest szansa, że te odrzucone zarodki mogą dać szansę na zdrową ciążę. Dlatego lekarze nie zawsze są skorzy to proponowania tych badań, tym bardziej, że jeśli kobieta jest poniżej 35-go roku życia. Tu jest ciekawy artykuł: https://parens.pl/artykuly/czy-moje-dziecko-bedzie-zdrowe-czyli-jak-badamy-zarodki-czesc-3/ i ciekawe zdanie: "Wykazano, że mechanizmy samonaprawy zarodka działają sprawniej u kobiet przed 35 rokiem życia. Zarodek, w którym część komórek posiada aneuploidie, u kobiet młodych może zostać „naprawiony” z dużo większym prawdopodobieństwem, niż u kobiet po 35 roku życia" .

    PGT-A nie jest 100% szansą na donoszenie zdrowej ciąży, ale jest jedną z opcji zmaksymalizowania szans, szczególnie dla kobiet po 35 roku życia. Poniżej 35 roku życia rzeczywiście warto ocenić, czy to jest niezbędne badanie i czy są wskazania ku temu. Dlatego wydaje mi się, że warto skorzystać z takiej możliwości (po 35 roku życia lub ze wskazaniami) jeśli koszty nie stanowią przeszkody . @krakowianq dobrze wypunktowałaś te rzeczy - wydajemy na tyle rzeczy wokoło, a może warto po prostu wydać na badania genetyczne - może na pozostałe nie będzie potrzeby wydawania aż tyle pieniędzy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca, 16:55

    AMI, Nutka94, Puszkina, margaretta__, Woczekiwaniu, Koniczynka_87, krakowiankq lubią tę wiadomość

    Kariotypy ok; AMH 4,8 (IX 2024)
    -cross-match X 39%, XII 61%, V 45,5%
    -allo-MLR 38% X, V 55,6% komórki NK 9%, KIR AA

    Naturals 🤗 24.06 β 60.9, 26.06 β 141, 28.06 β 360.9, 02.07 β 2108; 15.07 CRL 0,98 cm 141 ud/min <3 02.08 CRL 2,85 cm; 21.08 Sanco ok, prenatalne - prawidłowe 🤞

    Klinika nr 2 od 09.2024:
    IVF 6 04/05.25 - 4❄️ po PGTA-A 1 ok i 1 mozaika
    IVF 5 10.2024 - 1 PGT-A ok, 1 ?
    - transfer VIII 04.03 5.2.1 - β 10dpt 0.156 💔
    - transfer IX 05.04 5.2.3 💔
    Klinika nr 1 2021-08.2024
    4 procedury IVF. IVF 1: 4 ❄️, bez PGT-A, 4 transfery, 1 cb
    3 IVF z PGT-a: IVF 2❄️ nieprawidłowy. IVF 3 z 3❄️ dwa ok. Dwa transfery z Accofil:
    -transfer❄️ 5.1.1 udany (06.2023), wada rozwojowa, 💔12+5
    -transfer❄️5.2.3 (03.2024) - 💔
    IVF 4 - jeden❄️ok, transfer z Accofil (07.2024), 💔6 +0.

    preg.png
  • Nutka94 Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 23 marca, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, jak radzicie sobie ze stresem i chwilami zwątpienia? 💔


    Ona: 31 lat
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinooporność
    AMH - 5
    Hormony ✅
    On: 33 lata
    Żylaki powrózka nasiennego
    Nadciśnienie
    Insulinooporność
    Hormony ✅
    03.24 - Punkcja - 6🥚 (2 blastki), 4🥚 zamrożone ❄️
    03.24 - I transfer, OHSS 🏥
    05.24 - indukcja poronienia, puste jajo 🏥
    08.24 - Mikrochirurgiczna operacja żylaków🧒
    11.24 - II transfer, beta 0 ❌
    01.25 - zmiana kliniki na Gametę
    03.25 - stymulacja lekami do transferu, rozmrożenie 4🥚 (0 blastek) 💔
    03.04.25 - wizyta u ginekologa

  • AMI Ekspertka
    Postów: 206 478

    Wysłany: 23 marca, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chciałam też przeprosić wszystkie dziewczyny, że taki dziś może troche spam z tymi infosami o PGTa się tutaj zrobił, ja wiem że to już nie jest miejsce dla mnie aby się wypowiadać, jednak uwierzcie mi dziewczyny że od listopadowego transferu czytam każdego dnia wątki miesięczne. Czuje się z wami nadal bliżej niż na wątkach udanych lub na fiolecie.
    Tam nie jestem w stanie pisać, od razu czuję strach, że coś się schrzani.

    Wypowiadam się tylko w kwestiach badań zarodków i ewentualnych mozaikowych zarodkach dlatego, że bardzo sama szukałam tutaj pozytywnych informacji po moich badaniach PGTA. Uważam że warto zachęciać do tych badań, a historie które tu dziś czytam tylko mnie utwierdzają w tym że to prawda.
    pozdrawiam Was serdecznie, trzymam kciuki za wszystkie <3

    Thoruviel, just_a_girl, sylstaa, margaretta__, Woczekiwaniu, Nutka94, Lolka30, Sisi30, Koniczynka_87, kitsune, Daniela77, krakowiankq, Yenne, Puszkina lubią tę wiadomość

    oboje 40lat
    AMH 1.06---> 0,76
    wyniki u obojga okey, jeden jajnik działa
    startujemy z IVF wrzesień 2024
    I stymulacja: Menopur --> 3 oocyty--> mamy 2x❄️5BB.
    PGTa--->mamy 2 mozaiki ze zgodą na transfer
    11.2024 Transfer dwóch mrozaków
    6 dpt ⏸️ !!! 🍀,7 dpt beta 114!, 9 dpt beta 420, progesteron 27,70 :)
    26dpt - mamy <3, 30 dpt jednak są <3 <3 :D
    12+0. I prenatalne - niskie ryzyka <3
    21+0. II prenatalne - wszystko okey, 383gr 💙, 372 gr💙
  • Nutka94 Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 23 marca, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Thoruviel wrote:
    Też się podzielę swoją historią. Jestem ten sam rocznik, '88. Wydawałoby się, że powinniśmy być pierwsi, którzy powiedzą, że niewarto robić PGT-A. A mimo wszystko nadal w to idziemy.

    Pierwsze 4 transfery u nas były nieudane, jedna cb i tyle. Lekarz zaproponował, że może w takim razie PGT-A zrobimy (mimo, że nie mamy żadnych chorób genetycznych w rodzinie), żeby zredukować liczbę nieudanych transferów (bo potencjalnie nieprawidłowe zarodki mogły to być z tej pierwszej puli). Miałam wtedy 34 lata. Dla nas każdy nieudany transfer to był sztylet w serce. I do tego też nie wiadomo ile się faszerowałam lekami na próżno. Zdecydowaliśmy sie na PGT-A. Punkcja po tych nieudanych transferach - nieprawidłowy zarodek po PGT-A. Kolejna punkcja - 3 zarodki, 2 prawidłowe. Transferujemy. Wszystko było super pięknie, zarodek 5.1.1, PGT-A prawidłowy. Aż do prenatalnych. Nie wierzyliśmy w to co widzieliśmy na USG. Okazało się, że wada rozwojowa, cholerny pech. Lekarka tylko się nas zapytała, czy wiemy co robić. Wtedy do nas dotarło, że nie ma żadnych szans. Terminacja w szpitalu, nie musieliśmy za wiele papierów nawet załatwiać. Tu nie było tematu o donoszeniu zdrowej ciąży. Długo się zbieraliśmy po tym co nas spotkało, psycholożka na szczęście pomogła spojrzeć na świat bardziej pozytywnie i pogodzić się ze stratą.

    Wróciliśmy do kliniki, zdecydowaliśmy się na kolejne transfery z tej puli, nieudane. Kolejna punkcja - i doktor się nas pyta czy robimy PGT-A. I mówi, że wie co nas spotkało, ale mimo wszystko zaleca- żeby zredukować liczbę nieudanych transferów i brania niepotrzebnych leków. Przedyskutowaliśmy z Mężem. Stwierdziliśmy, że rzeczywiście lepiej zredukować tę liczbę nieudanych transferów- bo jak nieprawidłowy zarodek genetycznie to albo się nie przyjmie (znowu niepotrzebnie leki bym przyjmowała, stres + stracony czas, a u nas coraz bardziej patrzymy na upływający czas, 37 lat w tym roku, a Mąż 40) albo znowu będziemy przechodzić to co wtedy.... nikomu tego nie życzę, trauma i bagaż emocjonalny ogromny. Poza tym też oszczędność czasu, a dla kobiet czas jest istotny (ja już zaczynam odczuwać swój wiek, każdą kolejną punkcję coraz gorzej przechodzę). Także kontynuujemy z PGT-A, w nowej klinice również.

    Możnaby się zapytać czy nie boimy się podobnej historii - jasne, lekki niepokój jest, ale też zdajemy sobie że to co nas przytrafiło to bardzo niskie ryzyko. Wierzymy po prostu, że w końcu się uda ze zdrową ciążą. Teraz będziemy mieli transfer bez badania PGT-A i czujemy większy dyskomfort - bo oprócz niskiego ryzyka na wadę rozwojową to istnieje też niskie ryzyko na wadę genetyczną. Wolelibyśmy, aby było tylko jedne ryzyko. Ale jest jak jest, u nas nasza nowa klinika nie chciała zrobić badań na zarodku 5.2.3. Dlatego jeśli się uda transfer- najszybciej jak się da będziemy robić badanie genetycznie. A jeśli się nie uda transfer- to przygotujemy się do kolejnej punkcji i będziemy robić badanie PGT-A.

    Co do badań/pozwów w USA. Jasne, też jest szansa, że te odrzucone zarodki mogą dać szansę na zdrową ciążę. Dlatego lekarze nie zawsze są skorzy to proponowania tych badań, tym bardziej, że jeśli kobieta jest poniżej 35-go roku życia. Tu jest ciekawy artykuł: https://parens.pl/artykuly/czy-moje-dziecko-bedzie-zdrowe-czyli-jak-badamy-zarodki-czesc-3/ i ciekawe zdanie: "Wykazano, że mechanizmy samonaprawy zarodka działają sprawniej u kobiet przed 35 rokiem życia. Zarodek, w którym część komórek posiada aneuploidie, u kobiet młodych może zostać „naprawiony” z dużo większym prawdopodobieństwem, niż u kobiet po 35 roku życia" .

    PGT-A nie jest 100% szansą na donoszenie zdrowej ciąży, ale jest jest z opcji zmaksymalizowania szans, szczególnie dla kobiet po 35 roku życia. Poniżej 35 roku życia rzeczywiście warto ocenić, czy to jest niezbędne badanie i czy są wskazania ku temu. Dlatego wydaje mi się, że warto stosować z takiej możliwości (po 35 roku życia lub ze wskazaniami) jeśli koszty nie stanowią przeszkody . @krakowianq dobrze wypunktowałaś te rzeczy - wydajemy na tyle rzeczy wokoło, a może warto po prostu wydać na badania genetyczne - może na pozostałe nie będzie potrzeby wydawania aż tyle pieniędzy?

    Thoruviel, mogę zapytać, jaki jest mniej więcej koszt badania PGT-A? Mam 31 lat, 2 nieudane transfery, w tym jedno puste jajo płodowe.

  • Agawa85 Autorytet
    Postów: 952 2600

    Wysłany: 23 marca, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo cenna dyskusja tu się rozwinęła. Dziękuje za wasze wpisy.

    Ja jak podchodziłam do invitro 4 lata temu to nikt nam nie wspomniał o badaniu zarodków. Nie miałam pojęcia że taka możliwość w ogóle jest. Mieliśmy dużo szczęścia z pierwszego transferu mamy zdrową córeczkę. Wróciliśmy po mrozaczka i niestety bety były od początku niskie i poroniłam w 9tc. Podejrzewam, że zarodek był chory..
    Mamy jeszcze 4 mrozaczki, statystycznie to duża szansa, że część z tych zarodków może być chorych. Za parę dni kolejny transfer, a ja bardzo żałuję że nikt nam wtedy tych badań nie zlecał, boję się powtórki z ostatniego transferu. Ale rozmrażać i badać zarodki też mam obawy. Ciężko podjąć taką decyzję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca, 16:29

    pelnawiary lubi tę wiadomość

    13.11.2024 transfer ❄️ 4.2.2 🙏🙏 encorton, sompfolipid, heparyna

    10dpt beta 33,12
    12 dpt beta 65,14
    14 dpt beta 132
    16 dpt beta 271
    29 dpt usg jest zarodek z bijącym serduszkiem❤️🥹 crl 0,45cm
    36 dpt zarodek 1,2 cm
    8tc💔

    27.03.2025 transfer ❄️ 4.2.2 🙏🙏 encorton, sompfolopid, heparyna
    10dpt beta< 2,3 😢

    29.04.2025 transfer❄️
    6dpt beta 54,6 🙏
    8dpt beta 102 🙏🙏
    10 dpt beta 211 🙏🙏
    13 dpt beta 584🙏🙏
    16dpt beta 2081 🙏🙏🙏
    5t5d pęcherzyk z ciałkiem żółtym🙏
    6t4d zarodek 4,8mm z bijącym serduszkiem.❤️

    12.05. 2021 transfer zarodeczka 4.2.2 AH + embroglue🙏
    6dp beta 78 mIU/ml🙏🙏
    8dp beta 240 mIU/ml🙏🙏
    10dp beta 640 mIU/ml
    13dp beta 2527 mIU/ml 🙏
    29.05 pierwsze usg🙏
    Mamy pęcherzyk ciążowy🙏
    11.06 mamy ❤ i 11 mm
    28.06 kropuś ma 3,1 cm😍
    24.01.2022 córeczka
    2❄️

    IVF
    KIR Bx brak 2DS3 i 3DS1
    NK 25%😔
    PAI-4G/5G układ homozygotyczny 😔
  • just_a_girl Autorytet
    Postów: 521 756

    Wysłany: 23 marca, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka94 wrote:
    Cześć, jak radzicie sobie ze stresem i chwilami zwątpienia? 💔

    Szczerze? Ja często czuję, że sobie nie radzę. Unikam aktywności towarzyskich, wycofuje się z relacji. W zeszłym roku nie dałam rady się pojawić na baby shower bliskiej przyjaciółki. Czasami nie mam mentalnej siły spotykać się z koleżankami z małymi dziećmi.

    Polecam psychoterapie, bo można ułożyć sobie parę rzeczy w głowie i robi się lżej i prościej. Ale przede mną jeszcze długa droga, bo na razie nie wyobrażam sobie przeżyć swoje życie nie mając dzieci, a partner nie ma otwartości w sobie na rodzicielstwo niegenetyczne.

    Mi też dużo daje dbanie o siebie, o odpoczynek, oraz ściąganie presji, że muszę żyć "jak dawniej". Jak mam dzień smutku, to jest dzień smutku. Kolejnego podnoszę się i idę dalej i jest dużo lżej. Ale ciężko tak naprawdę coś doradzić, bo każdy ma inny charakter i temperament. Niektorzy wola się wciągnąć w wir pracy, albo jakie hobby.

    Mi np. bardzo zapadło takie spotkanie z psychoterapeutka gdzie rozmawiałyśmy sobie o poczuciu kontroli i poczuciu sprawczości. W leczeniu niepłodności praktycznie cały czas możemy czuć brak kontroli w tym procesie. Ale trzeba robić co możemy - na co mamy sprawczość (wybór kliniki, lekarza, badania, zabiegi, dodatkowe leki, to jest obszar sprawczości). Natomiast efekty (zajście w ciążę i urodzenie) niestety są poniekąd poza naszą kontrolą i z tym trochę trzeba się pogodzić (u mnie to też dalej in progress).

    krakowiankq lubi tę wiadomość

    starania od 04.2023
    02.2025 IVF nr 1
    14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
    19.03 I transfer ❄️3AB ❌
    18.04 biopsja endometrium:
    CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
    25.07 II transfer ❄️6BB ❌

    IVF nr 2 🔜

    👩🏻'95 (30)
    AMH = 1,6 (08.2025)
    hiperprolaktynemia (wyregulowana Dostinex'em) ✅
    1 niedrożny jajowód ❌, naturalne owulacje ✅ adenomioza ❌ hormony, tarczyca ✅ kariotyp ✅

    👨🏻'95 (30)
    kariotyp ✅koncentracja, ruchliwość ✅
    morfologia 0% / 4% / 1% ❌ MSOME 0% ❌
    fragmentacja DNA ✅ test HBA ✅
  • Cavarathiel Autorytet
    Postów: 609 1250

    Wysłany: 23 marca, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AMI wrote:
    Ja chciałam też przeprosić wszystkie dziewczyny, że taki dziś może troche spam z tymi infosami o PGTa się tutaj zrobił, ja wiem że to już nie jest miejsce dla mnie aby się wypowiadać, jednak uwierzcie mi dziewczyny że od listopadowego transferu czytam każdego dnia wątki miesięczne. Czuje się z wami nadal bliżej niż na wątkach udanych lub na fiolecie.
    Tam nie jestem w stanie pisać, od razu czuję strach, że coś się schrzani.

    Wypowiadam się tylko w kwestiach badań zarodków i ewentualnych mozaikowych zarodkach dlatego, że bardzo sama szukałam tutaj pozytywnych informacji po moich badaniach PGTA. Uważam że warto zachęciać do tych badań, a historie które tu dziś czytam tylko mnie utwierdzają w tym że to prawda.
    pozdrawiam Was serdecznie, trzymam kciuki za wszystkie <3
    A ja dziękuję, że się wypowiadasz ❤️ Dużo wiedzy dziś zdobyłam dzięki tej dyskusji i zyskałam trochę inne spojrzenie na badania PGTa

    pelnawiary, Sisi30, AMI lubią tę wiadomość

    Starania na luźno od 01.2023, świadome starania od 06.2024
    31👩 33🧔
    ◽ badanie nasienia ✅
    ◽ kariotypy, MUCHa, biopsja ✅
    ◽ Homocysteina 10,51 (09.24); 8,26 (12.24); 4,11 (02.25)
    ◽ AMH 0,56 (11.24)
    ◽ Wczesne wygasanie jajników
    ◽ KIR Bx (mąż HLA C1):
    + 2DS1, 2DS5, 3DS1
    - 2DS2, 2DS3
    ◽ Adenomioza
    ◽ Cross match 27%, Allo mlr 0%, ANA1+, cytokiny i IMK rozjechane

    📅 11.2024 Bocian Szczecin
    ◽04-21.01.25 stymulacja Menopur + Orgalutran - 🥚3->3 MII, zapłodnione 2, są 2: 4AA i i 3BB
    20.02.25 -❄️4AA - Encorton, Acard, Clexane - beta<2,3 ❌
    24.03.25 -❄️3BB - Encorton, Acard, Clexane - beta<2,3 ❌

    ◽02-17.05.25 stymulacja Menopur + Bemfola + Orgalutran - 🥚7->2 MII, zapłodnione 2, jest 1: 4AB
    22.05, 20.06, 17.07 diphereline i hydroxychloroquine
    13.08.25 -❄️4AB - Encorton, Acard, Prograf, Accofil
    5dpt ⏸️, 6dpt 31, 8dpt 57,4, 10dpt 122
‹‹ 166 167 168 169 170 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ