jak to jest z badaniem LH i FSH?

m

cześć dziewczyny czy możecie mi napisać czy moje wyniki są ok i czy ten stosunek fSH do LH jest dobry FSH 6,31 mIU/ml LH 2,08 mIU/ml Testosteron 32,50 ng/dl norma testosteron od 10,83 do 56,94 ng/dl i jeszcze estradiol 62 pg/ml normy 21-251 pg/ml

Stosunek jest lh do fsh, czyli 2.08//6.31 daje wynik 0,32 o ile dobrze policzyłam. Wynik jest chyba ciut za niski, powinien być bliżej 1. Którego dnia cyklu robiłaś badania? Estradiol i testosteron mam w podobnych normach.

dziewczyny mój stosunek lh do fsh wynosi 0,94 czyli bliski 1. Slyszałam ze poniżej 0,6 świadczy o niskim poziomie progesteronu i niewydolności ciałka zółtego. U mnie progesteron jest bardzo niski 1,06 w fazie lutealnej.. czemu w takim razie hormonki lh-fsh sa w porządku? Moze tak się zdarzyć?

Hej dziewczyny
Mam prośbę zrobiłam badania LH i FSH czy ktos moze pomoc w interpretacji :
FSH 6.12 a LH 5.28 badania robiłam w 3dc

Dzięki za odp jednak nie wiele mi to mówi jaki wynik jest ok? I co dalej . Wizytę mam dopiero za 2 tyg a ciekawość robi swoje

moj stosunek to fsh-lh to 1,03 i co o tym myslicie?

Witam, jestem po poronieniu 5 miesięcy i nadal nic. Zrobiłam badania hormonów i wyszło mi LH 14,69 (przy normie 11,3)i FSH w normie bo 5,53, do tego miałam progesteron 0.2. Badania robiłam w 5 dniu cyklu. Stosunek LH/FSH wynosi ok. 2 ale w poprzednim cyklu miałam USG i wszystko było ok. lekarz powiedział tylko że są pęcherzyki ale to był 10 dzień cyklu więc tak powinno być. Wiecie co to może oznaczać?
Aha i brałam w październiku i listopadzie hormony na torbiel w jajniku.
Z góry dziękuje za pomoc.

dziewczynki wyniki moje z 4 dnia cyklu:

Lh - 7.7 mlU/ml

normy
2,4-12,6 f folikularna
14-95,6 środek cyklu
1,0-11,4 faza lutealna
7.7-58.5 po menopazie

FSH - 6,2 mlU/ml
3,5-12,5 faza f
4,7-21,5 środek c.
1,7-7,7 faza lut.
25,8-134,8 - po menopauzie

Estradiol - 54,1 pg/ml
12,5-165 ff
86-498 środek c.
44-211 - fl
0,0- 55.00 - menopauza


Co sądzicie?

Cześć dziewczyny, proszę Was o pomoc. Zrobilam badania w 3 dniu cyklu i nie potrafię ich ocenić. Do gina idę we wtorek i chcialabym mniej wiecej sie przygotować.
Moje wyniki:
TSH 1,566
Estradiol 47,9
FSH 7
LH 4,8
Progesteron 0,57
Prolaktyna 9,9
Czy stosunek LH do FSH nie jest za niski (0,68)???? Co z pozostalymi wynikami??? Jak Wy to widzicie??

a u mnie :
w 4 dc

LH 7,20
FSH 7,42
to chyba dobrze co ??

Prolaktyna, progesteron i TSH bardzo dobre jak na 3 dc
a stosunek LH do FSH nie znam się na tym w ogóle..

Proszę pomóżcie w interpretacji wyników. Właśnie odebrałam wyniki lh, fsh i prolaktyny robione w 3 d.c. i wyszło tak:
fsh 6,46
lh 6,75
prolaktyna 18,82

w zeszłym cyklu w okolicach owulacji robiłam też prolaktynę z obciążeniem, podstawowa wyszła w górnych granicach normy, coś koło 23, a po obciążeniu wzrosła do ponad 200, lekarz przepisał mi parlodel, ale nie zaczęłam jeszcze brać, z obawy o skutki uboczne. Przez 4 cykle miałam robione usg przed i po owulacji, do owulacji dochodzi, endometrium jest dosyć grube,ostatnio 14 mm zaraz po owulacji, faza lutealna 14dniowa wg ovu na podstawie pomiarów temperatury, cykle 26-27 dni, więc teoretycznie wszystko wygląda ok, o dziecko jeszcze specjalnie się nie staramy, dopiero planujemy w przyszłym roku i teraz zastanawiam się, czy jest sens zbijać tą prolaktynę, czy dopiero przy staraniach, jakby były trudności z zajściem w ciążę. Na początku tego roku miałam dużą torbiel na jajniku, która wchłonęła się po jednym opakowaniu tabletek antykoncepcyjnych i luteinie w cyklu po odstawieniu, przyczyną mogła być prolaktyna, nie chciałabym, żeby sytuacja się powtórzyła, bo bardzo źle reagowałam na hormony.Co byście mi radziły, zacząć leczenie bromokryptyną czy jeszcze zaczekać?czytałam na jakimś forum opinie, że jak już się zacznie takie leczenie, to trzeba brać leki cały czas, bo po odstawieniu prolaktyna wzrasta jeszcze bardziej niż przed leczeniem, ale nie wiem, czy to prawda.

WITAM mam 36 lat, od 8 miesięcy staram się o dziecko, zrobiłam badanie hormonów w 3dc. i jestem przerażona FSH - 35,7 LH - 18,7 estradiol - 30 prolaktyna -11,2 testosteron - 20,15 czy to oznacza że nie mam już żadnych szans na dziecko? Pomóżcie!

3679 wydaje się, że Twoje FSH jest już bardzo wysokie...

Kurcze ja też się trochę martwię, bo zrobiłam badania w 4 dniu cyklu i wyszły takie:
FSH 10,02 (norma do 10,3)
LH 6,66

mam 27 lat, chyba nie powinnam mieć takiego wysokiego FSH, takie wyniki to chyba dopiero powinnam mieć ale za jakieś 10 lat, prawda? stosunek Lh/FSh wychodzi 0,66 - czyli chyba znośny.
czy mam zacząć się martwić? jak myślicie?

Kurcze ja też się trochę martwię, bo zrobiłam badania w 4 dniu cyklu i wyszły takie:
FSH 10,02 (norma do 10,3)
LH 6,66

mam 27 lat, chyba nie powinnam mieć takiego wysokiego FSH, takie wyniki to chyba dopiero powinnam mieć ale za jakieś 10 lat, prawda? stosunek Lh/FSh wychodzi 0,66 - czyli chyba znośny.
czy mam zacząć się martwić? jak myślicie?[/QUOTE]

Witam
Ja mam podobnie
FSH 10,85 przy normie do 12,5
LH 7,21
Stosunek 0,66

Ja się staram 9 m-cy i nic. Teraz dopiero miałam badania hormonów. Wcześniej monitoring 3 m-ce. Oprócz tego mam cykle 25 dni i jajeczkowanie koło 15-16 dc i plamienia przed miesiączką około 2 dni (które nie wiem czy wliczac do poprzedniego czy następnego cyklu). 21.01.mam wizytę u lekarza dam znać co powiedział o tym 0,66....

tez robiłam badania w 4dc

Asieńka, ja też się już staram dłuuuugo 2 lata z "przerwą" na poronienie...
Daj znać proszę co Ci lekarz powiedział na wizycie, bo ja swoją wizytę planuję dopiero na początek marca. Muszę wybrać do końca leki na obniżenie prolaktyny, bo z tym też mam niestety problem.

U mnie wykazało ponadto hiperprolaktynemię czynnościową - bez obciążenia mam niby w normie. Już mnie to zaczyna denerwować, staram się o tym nie myśleć ale nie da się...Jutro napiszę co mi powiedział

Ja normalnie mam za wysoką prolaktynę 700 (norma 100-500), a po obciążeniu przyrasta chyba 6 razy, więc jest ok. Biorę na to Cyclodynon przez 3 miesiące, taki ziołowy lek, bo lekarz powiedział mi, że to nie jest aż taki wysoki poziom, żeby zbijać silnymi lekami, więc spróbujemy tym Cyclodynonem.

A apropos tego wysokiego FSH, przeczytałam, że kobiety z grupą krwi 0 mogą mieć większy problem z zachodzeniem w ciążę i szybciej stają się bezpłodne, i mają właśnie wyższy poziom hormonu FSH niż inne kobiety. Ale to takie naukowe rewelacje od jakichś naukowców. Tu jest link do tego artykułu

http://www.papilot.pl/ciaza/10396/Zobacz-jaka-grupa-krwi-UTRUDNIA-zajscie-w-ciaze.html

Ja akurat "szczęśliwie" mam akurat grupę krwi "0" ...