KIERUNEK - Białystok
-
WIADOMOŚĆ
-
SoniaK wrote:to młody lekarz, niedługo pracuje tam
nic złego nie słyszałam
No właśnie młody, ale może dzięki temu nie będzie leciał schematami
Mamy prawie 500 km do Białego i nie ukrywam, że wiąże duże nadzieje z tą kliniką.7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
SoniaK wrote:a to na pewno ... on tam tylko pracuje, więc się stara zapracować na dobrą opinię
jakbyś potrzebowała noclegu to mam namiar na fajny w Białymstoku
Dzięki
Teraz jedziemy na 3-godzinną wizytę, ale potem jeśli dojdzie do IVF to pewnie się odezwę.7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
SoniaK wrote:Jeheria, ja się u niego leczę, bardzo dobry
W rejestracji powiedzieli ze ostatnia wizyta jest o 15:40. Bede dojezdzac 100km. To prawda? Bo bede musiala sie zwalniac z pracy, więc muszę pogadać z szefem
-
O to fajnie jakby moje wystarczyły badania-nasienie badalismy w Bocianie 27 lipca wiec swieze wyniki, na szczęście dobrze wyszły. Myslalam ze to po meza stronie jest głownie problem bo pali dużo papierosów. W tamtym roku wyszły słabo wyniki (badania po lekach ne rwe kulszowa, nikt mi nie powiedzial ze wplyna na badania) -ruchliwosc a+b =15 % a teraz 70%.
No to zobaczymy, czekam z niecierpliwością
Jak na złość w aktualnym cyklu mam owulację najpóźniej ze wszystkich cykli do tej pory
W pracy wiedzą o moim problemie, pracuje głównie ze starszymi osobami, którzy notorycznie pytają mnie kiedy zajdę w ciąże bo już pora najwyższa. I ja też im w żartach odpowiadam że jak już zajdę to trzy pod rząd ciąże będą i nie będzie mnie w pracy 5 lat
Własnie chcialabym aby wizyta była jak najpóźniej. Pracuję do 15 wiec jak na 16 byłaby wizyta o 14 bym się zwolniła więc tylko 1h do odrobienia
A powiem wprost szefowi że zaczynam leczenie w klinice i będe potrzebowac takich 2-3 dni w miesiącu.
A Wy dziewczyny na jakim etapie jesteście?SoniaK lubi tę wiadomość
-
Po nieudanym ivf zmieniam lekarza.[/QUOTE]
nie zakładaj że się od razu nie uda! myśl pozytywnie, będzie dobrze!!!
Życzę max mocnych, pięknych blastek żeby było co transferować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 16:14
hipisiątko, SoniaK lubią tę wiadomość
-
SoniaK kurcze a może immunologia? genetyka? badalas mutacje?
Takie ogólne pytanie: Czy dr Pietrzycki daje encorton jak ktos ma hashimoto? Kazal Wam moze robic badania z zakresu immunologii? Zastanawia mnie może mam wrogi sluz ze się nie udaje, czy robiono Wam w klinice test PCT i wymazy na bakterie? Tego jeszcze nie zrobilam więc pytam. Bo moze lepiej od razu zrobic test na PCT i inseminacja niz naturalnie.
Tez nie lubię jak lekarz olewa pacjenta. Ważniejszy jest pacjent przyjety osobiscie niz ten co dzwoni... albo ktokolwiek. Tak jakbym ja odebrala telefon w pracy na zebraniu...
Ehh zawsze trzeba mieć nadzieję mimo czarnych myśli...co Nam zostaje...
-
ja w sumie bym wziela ten encorton, moja kolezanka w cyklu z nim zaszła. Mam do niego dojscie bez recepty hmmm. A on ogolnie zapisywany jest na wszystkie choroby swiata, bralam go jako dziecko na porazenie nerwu twarzowego wiec chyba nie ejst taki zły, tyle że syfy po nim mialam i przytylam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
badanie 6 genów mogących wpłynąć na płodność badałam na stonie:
https://www.testdna.pl/choroba_zakrzepowo-zatorowa/
Pakiet za 330 zł.U mnie akurat domyślałam się że mam trombofilię (Leiden) bo dużo poronien w rodzinie i tata miał zator płuc w wieku 42 lat.
Ale w przypadku mthfr jak go mamy uszkodzony, a wg mojego hematologa ma 50% populacji, łykając zły kwas foliowy (nieodpowiedni dla Nas jeśli go niemetylujemy czyli syntetyczny) nie dość że nadal występują jego niedobory w organizmie wiec mogą wystąpic wady u dziecka to równiez powoduje wzrost homocysteiny ktora przyczynia się do poronien i rozwoju miazdzycy. Pai odpowiada tez za krzepliwosc i tez czesto w ciazy hematolodzy przepisują na samo pai juz heparynę w ciazy aby nie poronic.
Ja mam Leidena, Pai i mthfr 1298ac wszystko w wersji hetero. Stosuje acard caly czas a od pozytywnego testu fraxiparine.
Moja siostra poronila 2 ciaze. Nie robila tych badan co ja. Ale 2 ciaze kolejne donosiła dzięki acardowi. WIec widac że tez ma cos uszkodzone. Moja babcia (mama taty) tez poronila 2 dzieci a 3 zamartwicy urodzone, tata zdrowy.
-
nick nieaktualny