Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Kraspedia wrote:Sylwia, może skocz do innego lekarza, niech zerknie. W piątki kiedyś przyjmowała w HAHS Ola Marciniak, fajna lekarka. Zresztą ja bym się do kogokolwiek wcisnęła, tylko nie wiem czy jesteś ze Szczecina?
MISIA ja bym spróbowała AZ, przyjmie się czy nie, nawet 3 próby to nie majątek, a nóż się uda. Ja zaszłam w udaną ciążę dopiero jak złożyliśmy papiery do OA, nie wiem czy to pomogło, być może nie, ale na pewno głowa mi się uspokoiła. Może za dużą presję sobie robisz i organizm jakoś to wyczuwa?
Wiem że pc jest w vitro, godzinę temu do niego pisałam, ja nie jestem ze szczecina ale w ciągu 2godzin byłabym u niego, bo wiadomo prysznic plus droga. Czekam co mi napiszeSylwia211987 -
nick nieaktualnySylwia jedź na IP! Nie ma co czekać, mam nadzieję, że to krwiak i malucha da się uratować!
Robak miałam podane 3 blastocysty i 3 3-dniowe, dwie 8A1 i 8B1.
Jeśli okres przyjdzie w pponiedziałek/worek to napisze do WG czy może mi zrobić usg i zobaczyć czy jest ten pęcherzyk czy nie.
Kraspedia myślę, że w tym momencie na pewno u mnie jest ogromny stres.. Ale na początku tak nie było, a nigdy w ciążę nie zaszłam, dopiero przy 2 trasnferze. Boję się już podjąć tej adopcji zarodka, adopcja społeczna nie wchodzi w grę. Boję się i mam wątpliwości bo jednak mamy zarodki i to dobrej klasy. Ale z drugiej strony ja już nie chcę takiego życia
Pamiętajcie dziewczyny, że jesteście cudowne, dziękuję Wam za to wsparcie i ciepłe słowa, oprócz męża nie mam nikogo choćby po to żeby się przytulić -
Misia88z wrote:Sylwia jedź na IP! Nie ma co czekać, mam nadzieję, że to krwiak i malucha da się uratować!
Robak miałam podane 3 blastocysty i 3 3-dniowe, dwie 8A1 i 8B1.
Jeśli okres przyjdzie w pponiedziałek/worek to napisze do WG czy może mi zrobić usg i zobaczyć czy jest ten pęcherzyk czy nie.
Kraspedia myślę, że w tym momencie na pewno u mnie jest ogromny stres.. Ale na początku tak nie było, a nigdy w ciążę nie zaszłam, dopiero przy 2 trasnferze. Boję się już podjąć tej adopcji zarodka, adopcja społeczna nie wchodzi w grę. Boję się i mam wątpliwości bo jednak mamy zarodki i to dobrej klasy. Ale z drugiej strony ja już nie chcę takiego życia
Pamiętajcie dziewczyny, że jesteście cudowne, dziękuję Wam za to wsparcie i ciepłe słowa, oprócz męża nie mam nikogo choćby po to żeby się przytulić
Mam jednego ginekologa awaryjnego...wrazie jak pc mi nie będzie kazał przyjechać to zadzwonię do drugiego lekarza...ale mi się wydaje że po prostu wszystko leci...chociaż dzisiejsza beta na to nie wskazuje
Ale te skurcze....
Nic nie zrobię zostało mi tylko czekaćSylwia211987 -
nick nieaktualnysylwia211987 wrote:MisiaZ88 nie pójdę do nas na ip. Sory ale mój pies ma lepszego weterynarza niż u nas ginekolodzy .
Mam jednego ginekologa awaryjnego...wrazie jak pc mi nie będzie kazał przyjechać to zadzwonię do drugiego lekarza...ale mi się wydaje że po prostu wszystko leci...chociaż dzisiejsza beta na to nie wskazuje
Ale te skurcze....
Nic nie zrobię zostało mi tylko czekać
To póki co się połóż, weź trochę nogi do góry i leż jak najwięcej. -
Tak tak pamiętam ale widzę że u mnie to się rozkręca z minuty na minutę....typowy okres, teraz aplikowałam luteine to czysta krew. Taka aż ciemna.
Czekam...kurde dzwoniłam do tego mojego awaryjnego nie ma go dzisiaj nigdzie w pobliżu..
Czyli czekam co pc napisze, ciekawe do której on dziś w vitro urzędujeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 14:21
Sylwia211987 -
Sylwia widzisz tropka też tak miała i szystko było dobrze, jakby coś się miało dziać to chyba beta byłaby już trochę słabsza a ty miałaś ksiazkowy wynik. Musi być dobrze. Kurczę co z tym PC ja rozumiem, ze inne pacjentki itp ale oddzwonienie zajmuje 2 minuty, przecież wie jakie to jest wazne w takiej chwiliIV. 2017 - VI 2018 -4 IUI
XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
X. 2018 crio
I. 2019 -3 ICSI ❄
Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5% -
O kurcze Sylwia.. Trzymam kciuki żeby było ok!! Może to krwiak. Byleby skrzepy duże nie leciały..09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
nick nieaktualny
-
Misia, a ile to już lat starań i ile masz lat? Czemu wykluczasz Adopcję Społeczną? Ja bym spróbowała AZ. Widzisz dla mnie to in vitro to jednak loteria, jak ja miałam in vitro to miałam bardzo kiepskie zarodki, a naturalnie w końcu zaszłam w ciążę więc ciężko to przełożyć. Idź za ciosem z AZ, jak nie w VL to może w Czechach? Tam są zarodki od ręki
Sylwia, trzymaj się! -
nick nieaktualnyKraspedia wrote:Misia, a ile to już lat starań i ile masz lat? Czemu wykluczasz Adopcję Społeczną? Ja bym spróbowała AZ. Widzisz dla mnie to in vitro to jednak loteria, jak ja miałam in vitro to miałam bardzo kiepskie zarodki, a naturalnie w końcu zaszłam w ciążę więc ciężko to przełożyć. Idź za ciosem z AZ, jak nie w VL to może w Czechach? Tam są zarodki od ręki
Sylwia, trzymaj się!
Mam 31 lat, i 5 lat starań, teraz od 1,5 roku 5 transferów. Nie wiem w tym momencie na co się zdecydować...
WG mówił, że może genetycznie złe zarodki mamy.. nie wiem
Mała Mi jak u Ciebie? -
Ale się wysilił usg chce w poniedziałek dopiero....mam się nie martwić...nie no zaraz tu ogarnę jakieś usg
Bo usg dopiero coś w poniedziałek pokaże
Poprzednim razem przy takiej becie miałam pęcherzyk w macicyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 14:47
Sylwia211987 -
Sylwia masz racje, nie czekaj na to usg szukaj coś na dzisiaj, a w poniedziałek i tak do pc pojedź.
Misia mi WG mówił to samo o moich zarodkach z tym że mi jest łatwiej w to uwierzyć ze mają jakąś chorobę genetyczną bo z kazdej procedury mam tylko 1 zarodek a dodatkowo najlepszy to wczesna blastocysta, albo cos jest z moimi komorkami (chociaz pewnie to drugie i pewno z tego powodu tak ciężko sie stymuluje). Nie zamykaj jeszcze na dobre tematu, daj sobie czas. 31 lat to jeszcze młody wiek, ja mialam tyle jak trafilam do vitro i lekarz mi mówił ze jestem młodziutka. Ja na jesieni wrócę po ten moj słabiutki zarodek a później tez ide w AZ, wiem ze to jest indywidualna sprawa, ja nie mam z tym zadnych problemów, wszystko oby w końcu przytulić swoje maleństwo. A do jesieni zamierzam wreszcie żyć normalnie, w koncu po prawie 3 latach jadę na droższy urlop(koniec z wiecznym oszczedzaniem na in vitro), nie zamierzam sie stresować czy wyjdzie czy nie, nie mam już na to siły, plan mam i tyle. Może tez potrzebujesz takiej przerwy od tego wszystkiego, czas pomaga poukładać sobie w głowie pewne sprawy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 15:01
IV. 2017 - VI 2018 -4 IUI
XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
X. 2018 crio
I. 2019 -3 ICSI ❄
Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5% -
nick nieaktualny