Kobietki z PCO
-
WIADOMOŚĆ
-
marysia7812 wrote:Hej i ja dołączę do was
O PCOs wiem jakies 5 lat, udalo mi sie raz zajsc w ciaze i naszczescie szczesliwie ja donosilam oczywiscie nie udalo sie w nia zajsc latwo( rok leczenia) skonczylo sie laparoskopia i po 3 cyklach ciaza teraz od stycznia staram sie o rodzenstwo, bezskutecznie... wlasnie wrocilam od gina... dzis 36 dc i mam, 0,75 mm slozowki w macicy... bez luteiny nie miesiaczkuje rowna sie z cyklami bezowulacji ( ten cykl bez luteiny zobaczymy ile potrwa )... dzis doszlo 4,26 TSH ...
Mam skierowanie do Szpitala Klinicznego gin-pol w Poznaniu na ul.polnej... ktoras tam była?? wie jak taka diagnostyka wyglada??
mam 26 lat
Witamy ! ) Gratulujemy pierwszej szcesliwej ciazy . Nie martw sie kolejna tez uda ci sie miec i donosci , zobaczysz ! . TE 2 CIĄŻĘ ILE SIE STARACIE ?krysiak lubi tę wiadomość
-
Selja wrote:Matko to aż sie nie chce wierzyć. ja przy pierwszej wizycie prywatnej dowiedziałam się jaki jest mój problem - po badaniach potwierdzony. Z NFZ kazano mi czekać rok ... straciłam mnóstwo czasu nigdy sobie tego nie wybaczę
Mycha ! Ja stracilam 3 lata ;/ ... i to nie jest nasza wina wiec nie ty sobie masz wybaczac ! :*Selja, krysiak lubią tę wiadomość
-
Ev wrote:Witamy ! ) Gratulujemy pierwszej szcesliwej ciazy . Nie martw sie kolejna tez uda ci sie miec i donosci , zobaczysz ! . TE 2 CIĄŻĘ ILE SIE STARACIE ?
Ev lubi tę wiadomość
PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
hej, dziewczyny, współczuję Wam tego poczucia straty czasu...
prawdę powiedziawszy, gdybym nie trafiła na forum, to czekało by mnie to samo, bo moja ginka pojechała standardem, że zdrowa para może się starać rok bez efektów, że przecież drugi jajnik jest ok...staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyEv wrote:Mycha ! Ja stracilam 3 lata ;/ ... i to nie jest nasza wina wiec nie ty sobie masz wybaczac ! :*
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tam na szczęście nie poczuwam straty czasu, ale to chyba tylko dlatego, ze starania zaczęliśmy jak najwcześniej się dało (zaraz przed ślubem) i na spokojnie staraliśmy się 8 miesięcy a później już mój endo-gin, badania, zabiegi, klinika, stymulacja i cały czas na tak dużych obrotach jak tylko się da... Do kliniki leczenia niepłodności trafiłam po 1,5 roku starań więc dość szybko i teraz tam działamy i wiem, że dalej zajść nie mogę jak spróbować jeszcze raz tego samego co pozwoliło nam zajść w utraconą ciążę a jeśli by nie wyszło iść dalej w iui lub ivf
-
Cześć nadrobiłam Was to i ja się udzielę
Marysia koniec świata z tymi szpitalami. Widzę,że mowa o traceniu czasu. Ja do kliniki trafiłam po około roku starań trochę lekarza wtedy oszukałam,że dłużej,ale ich czasami trzeba czarować. jednak po porodzie zmieniłam lekarza bo na tamtym się zawiodłam trafiłam na lekarza anioła on mnie po tym nieszczęśliwym porodzie przebadał od góry do dołu ile się tylko dało,ale teraz planujemy znowu jechać do kliniki,bo niestety ten lekarz jest rewelacyjny i nie zawacham się nawet przez sekundę powierzyć mu mojej ciąży jednak nie jest on specjalistą od niepłodności on bardziej liczy na naturalne działanie,bo uważa,że skoro raz zaszłam w ciążę to zajdę kolejny, a ja niestety nie jestem w kondycji psychicznej żeby działać powoli. jak się uda to my w klinice zaczynamy od razu od IUI, -
nick nieaktualnyEv wrote:Kobitki ! Powiedzcie jakie ćwiczenia ( biegi, ćwiczenia z trenerka , skanka itp) uprawiacie na codzien ?
Ja dzis zaczelam skakanie na skakance juz wyskakałam ponad 100 a dzis zamiezam na dobry początek dojsc do 300 .Ev lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Widzę, że też na sport Was wzięło. Ja odkąd mam więcje ruchu to lepiej funkcjonuję. Polecam rower. Ponoć przy pco wskazane jest ćwiczyć 4 razy w tygodniu. Latem i wiosną zwykła damka, a jesienią i zimą rowerek stacjonarny. Czasami robię brzuszki, mam w domu łąweczkę skośną. Na Chodakowską nie mam takiej determinacji i weny. Jestem szczupła z natury, ale o formę trzeba dbać
Moja koleżanka przed zajściem w ciązy 4 miesięcy przed chodziła na siłownię i pomogło. CZasami zrzucenie aru kilo daje dobre efekty, byle nie za szybko i rygorystycznie.
Ev, głowa do góry, nie ma płaczu, mam nadzieję, że humor masz dziś lepszy.
Nie powiem, u mie często ranki takie smutne, bo myśle tylko o jednym...Ale potem się pocieszam, odganiam smutki, staram cieszyć chwilą. Widocznie musimy poczekać, na pewno będziemy mamusiami.krysiak, marysia7812, Ev lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny z pcos można mieć dzieci ;)tylko niestety odbijające jest to ze trawa to dużo czasu długo.. No ale cóż ważne ze się udaje
Ja chodziłam na siłownię przez 4 miechy,, 5 razy w tyg ale bez diety i schudłam 2 kg hehe i nic się nie polepszylo moje zdrowie. W tamtym roku byłam na drastyczne diecie, same warzywa u to wybrane, przez miesiąc schudłam 10 kg i miesiączka wróciła mi na 6 miesięcy.zastanawiam się, czekając na ten szpital czy nie przejść na ta dietę... Ale czy dieta wpływa na tarczycy. A z drugiej strony jak schudnę wyniki mi się polepsza to nie będą chcieli mnie leczyć a jak znów przyjdzie jojo to będę musiała znowu cała diagnostykę przechodzić. a z drugiej strony jak wyjdzie ze mam problem z cukrem, bo jest w górnej normie na czcz.. i będą kazali mi schudnąć to teraz zmarnuje ten czas czekania. Bo do końca listopada to dużo czasu..PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂