LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny. W temacie laparo, to powiem Wam, że ja zaszłam w ciążę w czwartym cyklu po laparo. Cykl z laparo był bez starań, bo zabronili, kolejny bez leków, następne dwa cykle z clo, pregnylem i duphastonem, a w ciążę zaszłam w kolejnym, w którym nie brałam żadnych leków, miałam masę roboty na działce, operację usunięcia nowotworu macicy u teściowej i byłam umówiona na inseminację (nawet clo już sobie wykupiłam,wizytę na podglądanie jajek miałam umówioną). W rezultacie nie podglądałam jajek tylko dzidzię.
Dochodzę do wniosku, że życie jest przewrotne. Kibicuję Wam bardzo.Mimi86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytulipanna wrote:Cześć Dziewczyny. W temacie laparo, to powiem Wam, że ja zaszłam w ciążę w czwartym cyklu po laparo. Cykl z laparo był bez starań, bo zabronili, kolejny bez leków, następne dwa cykle z clo, pregnylem i duphastonem, a w ciążę zaszłam w kolejnym, w którym nie brałam żadnych leków, miałam masę roboty na działce, operację usunięcia nowotworu macicy u teściowej i byłam umówiona na inseminację (nawet clo już sobie wykupiłam,wizytę na podglądanie jajek miałam umówioną). W rezultacie nie podglądałam jajek tylko dzidzię.
Dochodzę do wniosku, że życie jest przewrotne. Kibicuję Wam bardzo. -
Aleksandrakili wrote:Dzięki za pocieszenie ) ja właśnie mam plamienie więc @ się rozkręca znowu... już mnie kurwica za przeproszeniem bierze... ryczeć mi się zaś chce i tyle ( już mówiłam so ie że odpuszczam a sie nie da w ogole / (
Będzie dobrze Ola. Nie będę polecała tu nikomu tzw odpuszczenie, bo samam pamiętam jak takie rady mnie lekko mówią irytowały. Twierdzę, że to przychodzi samo. Ale żeby odreagować trochę złe emocje polecam jakąs aktywnośc fizyczną. Głowa wtedy odpoczywa. A nam to szcególnie potrzebne.Aleksandrakili lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo właśnie ja wszystkiego odmawiaam sobie ciagle... na silownie nie chodze bo sie boje nawet se drinka z mezem nie wypije bo sie boje... Już zapowiedIalam mojemu m ze w sobote kupuje karnet na silownie uwielbiam z nim wspolnie cwiczyc nic sobie juz nie bede odmawiac. bo i tak nie wychodzi jak z wszystkiego rezygnuje
-
Aleksandrakili wrote:No właśnie ja wszystkiego odmawiaam sobie ciagle... na silownie nie chodze bo sie boje nawet se drinka z mezem nie wypije bo sie boje... Już zapowiedIalam mojemu m ze w sobote kupuje karnet na silownie uwielbiam z nim wspolnie cwiczyc nic sobie juz nie bede odmawiac. bo i tak nie wychodzi jak z wszystkiego rezygnuje
-
nick nieaktualnyOla z alkoholem tez tak nie do konca, mi lekarka mowila ze dziecko jeszcze tydzien od implementacji nie korzysta z naszego organizmu i nie ma znaczenia czy ie pije czy nie.. to tez takie naturalnie zabepziecznie zeby kobieta sie w pore zoorientowala ja pilam i driny i wino i leki na to bralam co do cwiczen to wiem, ze intensywne cwiczenia ale tylko starsznie wysilkowe- jak dlugi bieg, maratony i tym podobne moga wplnac na implementacje- ale to tez nie potwierdzoen- ruch to zdrowie- ja cwiczylam do pierwzej bety na fioletowej stronie jest duzo dziewczyn, ktore nawet w ciazy na rowerze jezdza- ale ja wole sobie teraz odpuscic na kilka miesiecy- moze w szkole rodzenia naucze sie czegos nowego i bezpiecznego
takze luz - wiem ze to prosto powiedziec bo pamietam dobrze ze nie do konca idzie go soiaganac:) ale ja tu caly czas z Wami jestem i mocno kibicuje :0 -
Mnie się też wydaje że zbyt duże parcie nie jest dobre, jak ma się udać to się uda. Oczywiście ja myślę o tym czy się uda czy się nie uda a sztuczne udawanie że się nie myśli nic nie zmieni. Ja też zaczęłam " żyć normalnie" jeżdżę na rowerze, spaceruję , jem niezdrowe rzeczy itp itd i dobrze mi z tym , lepiej się czuję teraz niż jak byłam pod ciągłą kontrolą cyklu.
Na monitoring pójdę żeby mieć ciągłość do invitro, bo to też jest ważne .Edyta
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny już podagałam z moim M bardzo się cieszy i mówi, że nareszcie doszłam do tego już sobie dziś przygotowałam rzeczy na jutro na silownie. Strasznie się cieszę tym, w koncu zrobie to co lubie ) oczywiscie leki dzis szystkie już zakupiłam ) Edyta działam znów )
-
Aleksandrakili wrote:No właśnie ja wszystkiego odmawiaam sobie ciagle... na silownie nie chodze bo sie boje nawet se drinka z mezem nie wypije bo sie boje... Już zapowiedIalam mojemu m ze w sobote kupuje karnet na silownie uwielbiam z nim wspolnie cwiczyc nic sobie juz nie bede odmawiac. bo i tak nie wychodzi jak z wszystkiego rezygnuje
Aleksandrakili też przechodziłam przez ten etap, wszystkiego sobie odmawiałam, nie biegałam przez 2 tygodnie od owulacji, bo przecież to może zaszkodzic implantacji, nie chciałam latac na wakacje samolotem, bo przeciez jakby się udało akurat wtedy, to latanie nie jest wskazane na poczatku ciąży, alkohol tez odpadał z wiadomych względów, więc kilka fajnych imprez przeszło mi koło nosa. W końcu dotarłam do ściany i zauważyłam, że wszystko podporzadkowane jest tylko jednemu celowi. Teraz żyję normalnie. Jak się uda, to będę się martwić i troszczyć, ale nie można czekać, czekać i nie żyć. W ten sposób może nam między palcami przelecieć parę lat, no nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2015, 19:30
-
Jestem po pęcherzyk ma 20mm nie cale doktorka umowila sie ze mną na jutro na podanie pregnylu mówiła ze rośnie prawidłowo a wiec pytanie czy w ostatnim cyklu nie za szybko urósł i mogl być pusty? Bo we wtorek na usg miałam 16mm a w czwartek byl juz 24mm. No zobaczymy dziewczynki trzymajcie kciuki za mnie bo nie będzie mnie tu pewnie do okresu.ja za was tez trzymam
-
nick nieaktualnyJa może nie tyle ze zmniejszoną ale już nie będę sobie odmawiać rzeczy ktore wczesniej caly czas robilam ) I uda się to się uda a jak nie to bede kombinowac dalej ale faktycznie zycia nie moge sobie odbierac i zyc tylko jednym musze korzystac z wszystkiego co kocham )
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny przeczytałam cały wątek normalnie jak książka ja mam swoją laparoskopie 7 lipca. Na usg jajniki i macica ok nie widać żadnych torbieli ani nic, mam podwyższony marker Ca 125 dlatego ta laparoskopia bo gin podejrzewa endometrioze, hormony ok a staramy się już rok. Gdyby nie Wy do szpitala poszłabym zielona miłego dnia
-
nick nieaktualnydżelka wrote:Cześć dziewczyny przeczytałam cały wątek normalnie jak książka ja mam swoją laparoskopie 7 lipca. Na usg jajniki i macica ok nie widać żadnych torbieli ani nic, mam podwyższony marker Ca 125 dlatego ta laparoskopia bo gin podejrzewa endometrioze, hormony ok a staramy się już rok. Gdyby nie Wy do szpitala poszłabym zielona miłego dnia