LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
cisza, wszyscy zajęli się swoim życiem Ja teraz miałam 3 dni urlopu więc pojeździłam na rowerze, na rolkach i jutro pełna sił wracam do pracy. Niestety towarzyszy mi w tym wszystkim angina dostałam wczoraj antybiotyk .
Sylwia jak tam testowałaś już ?
Ola kiedy monitoring ?
Natalia jak bobas ? rośnie ? Czujesz jak się rusza ?
trzymam kciuki dziewczyny:)Edyta
-
nick nieaktualnyhehe ruchy to gdzies pewnie kolo 20 tygodnia wyrazne.. kilka razy cos tam poczulam , raz nawet mocniej.. ale czy to to w piatek ide do lerkai to dam znac.. troche sie martwie bo dzis strasznie boli mnie podbrzusze.. chyba przez ta przeprowadzke za malo leze, spie a za duzo sie ruszam.. nie dziwgam i takie tam ale jednak iagle w ruchu..
-
Nie jeszcze nie dzis 5dzien po pregnylu dopiero a nawet mnie nie ciągnie żeby testować czy tam sprawdzać i tak na pewno nic z tego takze ja zakończyłam leczenie CLO to byl ostatni cykl. nawet mnie piersi nie bolą tak jak ostatnio po tym pregnylu.Ty Edyta juz masz okres?
-
nick nieaktualnydżelka wrote:Mam pytanie do Was dostawała któraś zastrzyk z heparyny w brzuch przed zabiegiem laparoskopii? I robiłyście posiew?
-
dżelka wrote:Mam pytanie do Was dostawała któraś zastrzyk z heparyny w brzuch przed zabiegiem laparoskopii? I robiłyście posiew?
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 2 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witaj honey jak masz na imię? Dziękuję za komentarz w pamietniku. Tak właściwie to mam kilka pytań. Z jakiego powodu miałaś laparoskopie? Czy miałaś jakieś torbiele lub pcos które było widać na usg czy tylko "profilaktycznie", miałaś też robioną drozność, jak długo byłaś w szpitalu i czy możesz sie strać w następnym cyklu i czy dostałaś jakieś tabletki typu anty na "zamrożenie" cyklu?
Aa i jak się czujesz? -
dżelka wrote:Witaj honey jak masz na imię? Dziękuję za komentarz w pamietniku. Tak właściwie to mam kilka pytań. Z jakiego powodu miałaś laparoskopie? Czy miałaś jakieś torbiele lub pcos które było widać na usg czy tylko "profilaktycznie", miałaś też robioną drozność, jak długo byłaś w szpitalu i czy możesz sie strać w następnym cyklu i czy dostałaś jakieś tabletki typu anty na "zamrożenie" cyklu?
Aa i jak się czujesz?
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 2 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
dżelka wrote:A jaki jest koszt insemimacji z badaniami?
Wracaj do zdrowia i powodzenia
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 2 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
ja mieszkam w szczecinie a IUI miałam w klinice w policach (to jest bardzo blisko szczecina) o tej aferze było głośno w lutym br. wyszło wtedy że zamieniono tam komórki jajowe podczas in vitro i kobieta urodziła nie swoje dziecko z wieloma wadami genetycznymi. Moja druga IUI była dokładnie dzień po szumie medialnym. Było tam pełno nachalnych i wścibskich dziennikarzy. Atmosfere zrobili okropną dla ludzi którzy i tak są zestresowani swoją trudną sytuacją... masakra a od marca laboratorium gdzie robiono IuI zamknięto tak że wiele osób zostało z niczym. na inseminację tam od razu skierowała mnie moja gin pomimo że chodzę do niej prywatnie a ona też pracuje w klinice prywatnej gdzie robią to za kasę. stwierdziła że po co mamy płacić za coś co nam się należy w ramach nfz
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 2 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
Aaaaaa to o tym to słyszałam. Pewnie, gin ma rację co miesiąc masz ściągane składki i co z tego masz, i tak się w większości prywatnie wszędzie chodzi... zajebisty lekarz, takich to ze świecą szukać
teraz pewnie chcesz jak najszybciej dojść do siebie i zacząć starania, niby "mówi" się że po laparoskopii i hsg "szlaki" są przetarte i łatwiej zajść a czy tak w praktyce jest to nie wiem. Najważniejsze że nie masz endometriozy, jeszcze z tym gównem się użerać. Ale dziwne badania pewnie masz ok, jajowody drożne i nie może zaskoczyć a Twój mąż/partner badał się?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 20:07