LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAleksandrakili wrote:Fajnie, że razem zaczynamy tylko ja dalej tkwie w martwym punkcie;) jeszcze godzinka i zadzwonie do mojej gin co dalej ona uważa. Tylko jak bede miala clo brac to mi braknie 3 tabletki... Hmmm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kurczę dziewczyny, poradźcie mi co zrobić bo może zapominam o jakimś magicznym sposobie...
We wtorek mam stawić się do szpitala, środa laparoskopia. A tu dziś popołudniu złapało mnie takie pieczenie, że powoli zaczynam tracić nadzieję, że w tym cyklu uda się odhaczyć tą laparo;/ Żadnych upławów nie mam, tylko pieczenie. Wcześniej profilaktycznie (kilka dni temu) brałam przeciwgrzybiczny (i niby też bakteryjny) gynofemidazol.
I teraz nie wiem co robić - czy brać ten gynofemidazol na 2 dni przed laparo? Nie zrobię sobie kuku?
Umyłam się już tantum rosa, profilaktycznie wzielam urofuraginę, doustne pałeczki kwasu mlekowego i normalny probiotyk, nawet jogurtem w wannie się "umyłam"
O czymś zapominam? Co mówili Wasi lekarze przed laparo? U mnie ma być połączona z hsg więc pewnie musi być czysto:( załamka totalna19.07.2016 r. Aleksander
-
nick nieaktualny
-
no ja miałam robiony wymaz i okazało się że..... brakuje mi naturalnej flory bakteryjnej. Dostałam ja i mój M antybiotyk jednodniowy + ja mam brac pulmocifin ( czy jakoś tak) 3 kapsułki. Wezmę je dopiero po histero bo po pierwsze teraz mam @ a po drugie nie chcę się babrać przed histero a niestety te tabletki tak działają.
Ja kiedyś miałam ten gynofemizadol i do tej pory leży w apteczce, nie mogłam po prostu tego używać , piekło, swędziało jak szalone po tym.
Natalia a jak ty się czujesz? kopie dzidziuś ? znacie już imię ?Edyta
-
nick nieaktualnyplimka_bum wrote:no ja miałam robiony wymaz i okazało się że..... brakuje mi naturalnej flory bakteryjnej. Dostałam ja i mój M antybiotyk jednodniowy + ja mam brac pulmocifin ( czy jakoś tak) 3 kapsułki. Wezmę je dopiero po histero bo po pierwsze teraz mam @ a po drugie nie chcę się babrać przed histero a niestety te tabletki tak działają.
Ja kiedyś miałam ten gynofemizadol i do tej pory leży w apteczce, nie mogłam po prostu tego używać , piekło, swędziało jak szalone po tym.
Natalia a jak ty się czujesz? kopie dzidziuś ? znacie już imię ?
tak Mlody zaczal kopac i szczerze to czasem az nieprzyjene jest.. a co bedzie jak waga mu 4 krotnie wzrosnie starch sie bac prawdopodobnie Stas - ale jeszcze rozwazamy -
ailatan wrote:Analiza jak masz miec hsg to lepiej powiedz w szpitalu o "problemie" , niech zrobia posiew i sprawdza źródło.. w 2 dni pewnie i tak wiele nie zdzialasz na wlasna reke..
no byłam dzisiaj na wizycie i na razie stanęło na tym, że mam się stawić jutro w szpitalu. Zobaczą, obejrzą jak to będzie wyglądać. Na razie w szyjce czysto więc mam nadzieję ciągle. Ginka powiedziała, że nie widzi tam jakiejś wielkiej infekcji. Może to tylko moje przewrażliwienie?
Tak czy siak wczoraj i dziś irygacje z tantum rosa, globulka, doustnie pałeczki kwasu mlekowego. A jutro ewentualnie w szpitalu też coś podadzą. Naczytałam się na innych forach historii ciąży tuż po laparo i bardzo chciałabym dołączyć do tej wesołej gromadki.
Dowiedziałam się też od niej, że nie można laparo robić póżniej w cyklu bo "mogliby mi roznieść endometriozę". Więc trzymam kciuki żeby jutro była pozytywna diagnoza i żeby nie trzeba było czekać do kolejnego cyklu ^^
19.07.2016 r. Aleksander
-
nick nieaktualny
-
ailatan wrote:ja mialam robiana pod koniec miesiaczki- jeszcze trwała- wtedy odpada hsg- ale laparpskopia jajnikow moze byc wykonana.
Ja juz dziś pisze do Was ze szpitala, jutro ma być zabieg. Zapomniałam tylko spytać o ten żel przeciw zrostom i nie wiem czy iść ich męczyć o to jeszcze czy nie:)
edit : spytałam, przy hsg tez żel nic nie warty bo nie ma raczej ryzyka zrostów. A ten specjalny magiczny żel to po prostu kwas hialuronowy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 13:14
19.07.2016 r. Aleksander
-
Analiza trzymam kciuki za powodzenie zabiegu mój cykl z laparo zakończył się dwoma kreskami czego i Tobie życzę
_analiza, Cigaretta lubią tę wiadomość
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 2 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
no ja już w domu, tyle na temat mojej operacji, jestem przypadkiem na tyle beznadziejnym że mnie nie chcieli zoperować i odesłali z kwitkiem. RYcze i kwicze . tyle w tym temacieI i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy