LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
ajj no my walczymy , walczymy. Clo nie biorę , jeździmy do kliniki. W tym miesiącu na same badania i wizyty wydaliśmy 1000 zł a to dopiero początek "drogi". W głowie mam mętlik jeżeli chodzi o in vitro. Czasem pokłócimy się z moim M bo już nerwowo zaczynam siadaćEdyta
-
nick nieaktualnyJa z moim M też czasem się sprzeczam ale stara się mnie wspierać
Chciałabym, żeby się udało ale jakoś w to nie wierze zobaczymy co mi jutro ginka powie
Tak to 6 cykl z clo i mysle ze juz ostatniWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 14:54
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny, mam do was pytanie, czy któraś miała robioną laparoskopie diagnostyczną? Tzn. Mam na myśli taką która nie miała na celu sprawdzenia drożności jajowodów ani usuwania endometriozy. Ja miałam robione HSG, wynik wyszedł idealny, nie mam ani endometriozy, ani PCO. Hormony też w normie a ciąży po 3 latach starań nadal brak. Poszłam do "nowego" lekarza i on zalecił najpierw laparoskopie, a później ewentualnie inseminację. Zastanawiam się co taka laparoskopia może dać? Wszystkie info jakie znajduję w necie najczęściej dotyczą właśnie sprawdzenia drożności jajowodów, usuwanie zrostów itp.**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnychoco wrote:Cześć Dziewczyny, mam do was pytanie, czy któraś miała robioną laparoskopie diagnostyczną? Tzn. Mam na myśli taką która nie miała na celu sprawdzenia drożności jajowodów ani usuwania endometriozy. Ja miałam robione HSG, wynik wyszedł idealny, nie mam ani endometriozy, ani PCO. Hormony też w normie a ciąży po 3 latach starań nadal brak. Poszłam do "nowego" lekarza i on zalecił najpierw laparoskopie, a później ewentualnie inseminację. Zastanawiam się co taka laparoskopia może dać? Wszystkie info jakie znajduję w necie najczęściej dotyczą właśnie sprawdzenia drożności jajowodów, usuwanie zrostów itp.
Maz mial badane nasienie? Powodow moze byc duzo.. Ty badalas tarczyce? Nadnercza? Wystepuje nadwaga?Niedowaga?choco lubi tę wiadomość
-
W moim przypadku była to laparoskopia diagnostyczna. Miałam podejrzenie endometriozy ale w środku jest czysto. Nic nie usuwal bo nie było co i miałam też robioną drożność przy tym. Lekarz powiedział że najwieksza szansa na zajście w ciaze jest do trzech miesięcy po. Laparoskopia potwierdziła hipoplazje macicy- jest b.mała 2,3x3,2 co było już wcześniej widać na usg. Jestem 3 tyg po zabiegu.
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 21:43
choco lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki za odpowiedź, tak mąż miał badanie nasienia, ja miałam z milion USG i badane hormony i robione HSG. Wszystkie wyniki idealne. Może rzeczywiście coś w środku jest nie tak i nie wychodzi na USG.
W połowie sierpnia będę miała wyznaczony termin to na pewno jeszcze będę do Was zaglądać.**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnyLaparoskopię często zalecają lekarze, gdy wszystkie wyniki są idealne, a ciąży nadal brak. Tak też jest w moim przypadku (mam ustabilizowane hormony przy PCOS i owulację) i we wtorek czeka mnie zabieg. Boję się, ale mam nadzieję, że będzie to następny krok do upragnionej ciąży.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie po długim czasie nieobecności Natalia jak samopoczucie? widzę po zdjęciu że rośniesz w siłę (cudowny brzusio ) Ja jestem już po urlopie, a obecnie leżę w szpitalu i czekam na jutrzejsze laparo i kauteryzację jajników, mam nadzieję, że tym razem się uda
-
nick nieaktualnydomi-Bstok wrote:Witajcie po długim czasie nieobecności Natalia jak samopoczucie? widzę po zdjęciu że rośniesz w siłę (cudowny brzusio ) Ja jestem już po urlopie, a obecnie leżę w szpitalu i czekam na jutrzejsze laparo i kauteryzację jajników, mam nadzieję, że tym razem się uda
Aneta w takim razie trzymam mocno kciuki zeby sie udalo i zeby efekty byly szybkie daj znac jak juz bedziesz cos wiedzeila:0 -
nick nieaktualnyDziewczyny jestem totalnie załamana:( Mój posiew z kanału szyjki macicy jest tragiczny... ;( mam wszystko w najwiekszej ilosci.. kazda mozliwa ilosc "zwierzatek" to juz sie nie dziwie ze w ciaze zajsc nie moge przy pieknych owulacjach;/ dzwonie po 16 do mojej ginekolog.. pewnie dostane antybiotyk albo antybiotyki...;( beczec mi sie chce ;(
-
nick nieaktualny