X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • ilonek Autorytet
    Postów: 671 373

    Wysłany: 26 marca 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzis byłam na sciagnieciu szwów....troche sie martwie bo ranka pod pepkiem troszke sie rozeszla i mokra jest jutro moj ginekolog ma dyzur i chyba do niego podjade niech to obejrzy...z wypisu wynika ze wszystko ok usuneli mi torbielke 3 cm jajowody oba drozne ondobrej morfologi skauteryzowali mi oba jajniki po 5nakłuć...teraz bez spiny nie licze czy płodne czy nie płodne nie mierzę temp najwyzszy czas wyluzowac

    malgo31 lubi tę wiadomość

    63b363a823.png
  • Anuszka Autorytet
    Postów: 1127 2168

    Wysłany: 26 marca 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedz. Tak myślałam że najlepiej po @ iść ale wolałam się upewnić. Będę w środę u lekarza to spróbuje załatwić to jak najszybciej. Miłego dnia !

    k0kdanlij48n3q4y.png
  • MałaMi83 Autorytet
    Postów: 389 598

    Wysłany: 27 marca 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    Hey dziewczyny ! Też wybieram się na laparoskopię. Chciałbym się dowiedzieć czy zabieg uzależniony jest od cyklu tzn czy są jakieś dni w których najlepiej jest wykonać czy to nie ma po prostu znaczenia ?? Pozdrawiam i miłego dnia :)


    Laparo wykonuje się w dniach od 6-12 dnia cyklu

    3jgxw1d38c6jwcsz.png
  • MałaMi83 Autorytet
    Postów: 389 598

    Wysłany: 27 marca 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam niezłego newsa apropo laparoskopii. Dokładnie rok temu miałam laparo bo w HSG wyszły oba jajowody niedrożne. W laparo udało się udrożnić jeden jajowód, ale nawet z tym jednym drożnym nie udało mi się przez rok zajść w ciążę. Rok generalnie upłynął mi na "polowaniu" na owulację po drożnej stronie (co zdarzało się raz na 4 msc.) W końcu trafiłam do kliniki leczenia niepłodności i tam zaproponowali ponowną laparoskopię bo z opisu poprzedniej, nic nie wynikało. Tak więc wczoraj zrobili mi tą drugą już laparoskopię i co się okazało??
    Oba jajowody drożne!!! A przyczyną niepowodzeń najprawdopodobniej właśnie wykryta endometrioza II stopnia. Prawdopodobnie istniała już kiedy była poprzednia laparo ale jakoś nikt jej nie zauważył. Zagadką pozostanie za to sprawa jajowodów... Same się udrożniły przez rok???? :) dziwne...

    sylwiunia, ilonek lubią tę wiadomość

    3jgxw1d38c6jwcsz.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 27 marca 2014, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi świetnie, że masz już to za sobą no i że wyjaśniło się w czym problem :) W przypadku endometriozy z tego co czytałam to jeśli usunęli ogniska to masz ogromną szansę teraz na ciąże :)

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • MałaMi83 Autorytet
    Postów: 389 598

    Wysłany: 27 marca 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się aż boję cieszyć po tym wszystkim co przeszłam do tej pory...

    3jgxw1d38c6jwcsz.png
  • ilonek Autorytet
    Postów: 671 373

    Wysłany: 27 marca 2014, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badzmy dziewczyny dobrej mysli...ja juz nie lucze plodne czy nie plodne bedzie co bedzie przytulanko co 2 dni :-)

    63b363a823.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 27 marca 2014, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja staram się nie nakręcać, ale jednak podświadomość robi swoje i liczę na laparoskopie.... eh...znając moje szczęście to nie potrzebnie :(

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 28 marca 2014, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Zizia a dopytałaś o ten estradiol?


    hej ..dopytałam..i teraz nie wiem czy mi się to przyśniło ale gin powiedział ze to będzie laparoskopia diagnostyczna..
    laparoskopie miałam we wtorek..wczoraj przyszłam do domku...cholernie obolała...wszystko mi wyszło ok..jajowody drożne....żadnych niepokojących zmian..nakłuli mi jajniki tylko..w ten poniedziałek kontrola u gina a potem zaczynamy staranka..

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 28 marca 2014, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizia_a wrote:
    hej ..dopytałam..i teraz nie wiem czy mi się to przyśniło ale gin powiedział ze to będzie laparoskopia diagnostyczna..
    laparoskopie miałam we wtorek..wczoraj przyszłam do domku...cholernie obolała...wszystko mi wyszło ok..jajowody drożne....żadnych niepokojących zmian..nakłuli mi jajniki tylko..w ten poniedziałek kontrola u gina a potem zaczynamy staranka..

    Aha czyli sprawdzali drożność i nakłuli żeby pobudzić do działania :) To super Kochana że drożne :) teraz troszkę poboli a potem do roboty :) A szwy masz rozpuszczalne czy do zdjęcia? Na rany możesz kupić sobie octenisept i psikać naprawdę pomaga w gojeniu :)

    dżona lubi tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • ilonek Autorytet
    Postów: 671 373

    Wysłany: 29 marca 2014, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizia_a wrote:
    hej ..dopytałam..i teraz nie wiem czy mi się to przyśniło ale gin powiedział ze to będzie laparoskopia diagnostyczna..
    laparoskopie miałam we wtorek..wczoraj przyszłam do domku...cholernie obolała...wszystko mi wyszło ok..jajowody drożne....żadnych niepokojących zmian..nakłuli mi jajniki tylko..w ten poniedziałek kontrola u gina a potem zaczynamy staranka..
    Jako pielęgniarka to moge Ci doradzic abys w ciągu dnia troszke brzuch nosila odkryty(chodzi mi o to naciecie po pępku)ono sie troche dlugo goi bo tamtedy kamere wprowadzaja i duzo nią manipuluja)ale w ciagu dnia przemywaj woda utleniona a na wieczor octenisept(on fajnie zalecza i dezynfekuje) :-)ja po laparo odczekałam 5 dni ustapiły krwawienia i do roboty:-))kontrola u ginekologa po miesiączce

    zizia_a lubi tę wiadomość

    63b363a823.png
  • Kaczorek Autorytet
    Postów: 514 588

    Wysłany: 29 marca 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rownież juz po.Zabieg miałam w czwartek a wczoraj juz bylam w domu.Dzień zabiegu straszny bo głód i wymioty wykończyły mnie zupełnie. Dzisiaj już calkiem ok
    .Jajowody drozne brak endometriozy mialam tylko jakies male zrosty w jamie brzusznej ktore przecieli zeby uwidocznic przydatki.
    Mam tylko 2 naciecia jedno w pepku jedno po lewej stronie.Przy okazji usuneli mi malego polipa z macicy.Mam nadzieję że teraz już wszystko bedzie ok.

    3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
    31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
    5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno <3
    f2w3yx8dqelvgt49.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 29 marca 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonek wrote:
    Jako pielęgniarka to moge Ci doradzic abys w ciągu dnia troszke brzuch nosila odkryty(chodzi mi o to naciecie po pępku)ono sie troche dlugo goi bo tamtedy kamere wprowadzaja i duzo nią manipuluja)ale w ciagu dnia przemywaj woda utleniona a na wieczor octenisept(on fajnie zalecza i dezynfekuje) :-)ja po laparo odczekałam 5 dni ustapiły krwawienia i do roboty:-))kontrola u ginekologa po miesiączce

    dzięki za rady..ale w szpitalu mi to posmarowali takim fioletowym czymś...co sie zasklepiło i wygląda jak plastikowe....i mówili żebym niczym nie przemywała...a brzucholek trzymam na wierzchu:), żadnych krwawień nie mam..nie wiem czy to dobrze czy źle..ja sobie ze staraniami poczekam...bo za niedługo i tak 2 przychodzi;\
    A mam takie pytanko....strasznie mnie boli prawy bark...boli tak ze nie moge oddychać..czy to może być od znieczulenia??

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • Kaczorek Autorytet
    Postów: 514 588

    Wysłany: 29 marca 2014, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzieś czytalam ze moze tak byc .Mnie bola ramiona, szyja i miesnie miedzyzebrowe.To chyba od tevo gazu który wpuszczają zeby zobaczyć wszystko dokładniej.

    zizia_a lubi tę wiadomość

    3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
    31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
    5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno <3
    f2w3yx8dqelvgt49.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 29 marca 2014, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizia_a wrote:
    dzięki za rady..ale w szpitalu mi to posmarowali takim fioletowym czymś...co sie zasklepiło i wygląda jak plastikowe....i mówili żebym niczym nie przemywała...a brzucholek trzymam na wierzchu:), żadnych krwawień nie mam..nie wiem czy to dobrze czy źle..ja sobie ze staraniami poczekam...bo za niedługo i tak 2 przychodzi;\
    A mam takie pytanko....strasznie mnie boli prawy bark...boli tak ze nie moge oddychać..czy to może być od znieczulenia??

    no niestety po gazie ktory wtlaczaja do brzucha...Dwutlenek wegla podraznia i taki bol ja mialam 3dni masakra jak przeszkadzalo..kazdy oddech to przeszywa bol....Mialam laparo we wtorek sroda i czwartek bol w ramionach byl okropny..Dzis jestem jak nowo narodzona..tylko od czasu do czasu zlapie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2014, 12:20

    ilonek, zizia_a lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • ilonek Autorytet
    Postów: 671 373

    Wysłany: 29 marca 2014, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizia_a wrote:
    dzięki za rady..ale w szpitalu mi to posmarowali takim fioletowym czymś...co sie zasklepiło i wygląda jak plastikowe....i mówili żebym niczym nie przemywała...a brzucholek trzymam na wierzchu:), żadnych krwawień nie mam..nie wiem czy to dobrze czy źle..ja sobie ze staraniami poczekam...bo za niedługo i tak 2 przychodzi;\
    A mam takie pytanko....strasznie mnie boli prawy bark...boli tak ze nie moge oddychać..czy to może być od znieczulenia??
    Tak ten bol moze byc od znieczulenia....ja osobiscie zadnych takich objawow nie mialam :-)napewno posmarowali Ci to jodyna a jezeli nie kazali przemywac to tak postepuj (kazdy szpital ma swoje zalecenia)...

    zizia_a lubi tę wiadomość

    63b363a823.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 31 marca 2014, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziś byłam na kontroli u gina..wszystko jest ok..cześć szwów wyciągnięta...teraz zaczynam stymulacje i na kolejna kontrole pójdę za 2 tyg...3majcie kciukasy:)

    malgo31, aja lubią tę wiadomość

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 31 marca 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki zaciśniete!! :) U mnie już tylko czekanie zostało, ale się nie spinam, czuje że to jeszcze nie TO :) Humor mam cudowny jak nigdy :D

    zizia_a lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • MałaMi83 Autorytet
    Postów: 389 598

    Wysłany: 1 kwietnia 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie tym razem po laparo najbardziej boli gardło od intubacji- ból jak przy ostrej infekcji. Plamienia ustały

    3jgxw1d38c6jwcsz.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 1 kwietnia 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, dołączę do was, bo od wczoraj wiem że mam endometriozę (to znaczy ja wiem dawno), ale wczoraj w końcu zauważył to gin i za miesiąc mam mieć laparo :( Na razie mój humor można porównać do czarnej D... 2,5 roku starań, 8 lat szukania lekarza który ulży w bólu, masa wydanej kasy i mnóstwo niepotrzebnych badań o których normalny człowiek nawet nie słyszał i w końcu jest diagnoza! Cholera mnie bierze jak pomyślę o naszej służbie zdrowia..

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
‹‹ 21 22 23 24 25 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ