X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, jakiś czas mnie nie było bo leżeliśmy z maluchem w szpitalu :/ Miałam plamienia, na szczęście już się uspokoiło a teraz chyba będę większość czasu leżakować..

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki toksoplazmozy i niewiem jak interpretować IgG 46,56 IgM 0,480?

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka a co my lekarze?sprawdź w necie albo idź do doktora z tym ;)

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę ze juz tu się nic nie można zapytać.... Dzieki za informacje Natalia moze akurat ktos miał toksoplazmoze to zna jakie sa normy albo coś. No ale dobra dowiem się z innych źródeł. Widzę ze to forum zaczyna się robić dla tych co są w ciąży albo co urodziły....

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmmm u mnie na wyniku było chyba tylko dodatni albo ujemny więc nie pomogę bo nie wiem nic o tym badaniu.

    Edyta
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia a Wy zdecydowaliscie co dalej ? Czytałaś o tej naprotechnologii ? Badalas tarczyce ?jak tam relacje z mezem ?

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    ehhh no właśnie miałam pisać. U mnie jakoś pod górkę cały czas w tej ciąży. Czekam na wtorkową wizytę. Była ma usg tarczycy wyszło że mam przewlekłe zapalenie, mam iśc 8 lutego do endorkrynologa. W poniedziałek będę robiła badania tarczycowe, morfologię , mocz itp itd. Z cukrzycą jak cukry ok to znowu rano mi się pokazują ketony w moczu, idę w przyszłym tygodniu do diabetolog zobaczę co powie. Dodatkowo miałam zrobioną biocenozę pochwy i wyszło chyba nie za dobrze bo takie wyniki:
    nabłonki - liczne w preparacie
    Leukocyty - dość liczne w preparacie
    Rzęsistek pochwowy - nie znaleziono
    Dwoinki Neissera - nie znaleziono
    Grzyby - nie znaleziono
    Pał kw. mlekowego - bardzo liczne w polu widzenia
    Posiew tlenowy z dróg moczowo płciowych
    Wynik badania : bakteryjna flora fizjologiczna pochwy
    Liczność : +++ wzrost obfity
    Grzybów nie wyhodowano

    Fizycznie czuje się dobrze nic mi nie dolega, gorzej psychicznie cały czas mam jakieś zmartwienia :/

    maluszka czuję nieregularnie ale czuję. Zwłaszcza jak się położę, nie są to jeszcze kopniaki ale takie pływanie w brzuchu.

    A u Ciebie jak samopoczucie ?
    Ja bym chciała już koniec kwietnia żeby bobas się urodził zdrowy i żey te wszystkie choroby odeszły .
    a Ty na tarczyce bierzesz leki? Bo nie pamiętam. To kiepsko z tym przewlekłym zapaleniem..
    Przy ketonach w moczu musisz bardzo dużo wody pić, żeby wypłukać :)
    Kurcze na wyniku z biocenozy średnio się znam.. ale najlepszy ten wynik nie jest..

    Dobrze, że z maluszkiem wszystko okey :) Jeszcze trochę i urodzimy zdrowe dzieci a choroby ciążowe pójdą w odstawkę.

    Ja od wczoraj leże bo mam lekkie skurcze i brzuch mi twardnieje ale malutko :) Dziś już jest lepiej :) W czwartek ide na wizyte i do ginekologa i kardiologa - zobaczyć jak mój holter wyszedł.
    Stresuje się ostatnio wszystkim :/ serce mi szaleje.. Ale misio szaleje w brzuchu to mi to wynagradza hehe :p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia spokojnie bez nerwów ;p :) Powiedz lepiej jak mały się zachowuje? Daje mamie pożyć trochę? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka Igg świadczy o przebytym już wcześniej zakażeniu a IgM o świeżym. Musiałabyś zrobić sobie awidność przeciwciał :) a miałaś jakieś normy obok wyniku? :) Skonsultuj to nalepiej z lekarzem jak najszybciej bo on musi podjąc decyzję o leczeniu :)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak biorę od początku ciąży euthyrox. Zaczynałam od 50 a teraz mi zmienili na 75 i dodatkowo jod. martwię się bo cały czas coś jest źle w moich wynikach. Gdziekolwiek bym nie poszła to są źle wyniki. Czasami to już sobie myślę że wolałabym żeby mnie położyli w szpitalu, przebadano, wyleczyli co sie da i tyle a nie ciągle dowiaduje się czegoś nowego i się denerwuje.

    Edyta
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tymi ketonami przy mojej cukrzycy jest bardziej skomplikowana sprawa. Podobno jeżeli w curkzycy ciążowej występują ketony to dziecko "głoduje". Będę wypróbowywała wszystkie metody, pewnie skończy się na tym że będę musiała wstawać w nocy coś zjeść , co znowu nie wiadomo czy nie spowoduje wzrostu cukru rano i taka zabawa w koło macieju. Do tej pory pomagało pół szklanki mleka o 22:00 ale teraz to już nie pomaga.

    Edyta
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam z niecierpliwością na wtorku wizytę u ginekologa, tyle że w środę znowu będę czekać na kolejną i tak cały czas ehhhh. Jakoś nie jest mi dane cieszenie się tą ciążą.

    Sylwia znalazłam takie wartości

    Wyniki badań IgG i IgM
    wynik ujemny (-) wątpliwy (-/+) dodatni (+)
    przeciwciała IgM < 0,7 0,7 - 0,9 > 0,9
    przeciwciała IgG < 4,0 4,0 - 6,0 > 6,0

    coś się posypało, ttutaj link http://www.cytomegalia.com/wyniki_igg_igm.php

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 19:10

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety nie wszystkie są idealne ciąże :) zresztą jak dla mnie idealne nie istnieją :)

    Jeszcze troszkę nam zostało :) Ja zaś się tym moim sercem stresuje, że te moje częstoskurcze mogą mieć wpływ na dziecko :/
    Muszę w poniedziełek też zrobić badania, podejrzewam, że w moczu coś wyjdzie a jak będę miała przed porodem posiew z pochwy to też coś wyjdzie bo wiem na 100% że nie jest przeleczony ten syf z przed ciąży :)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie się też wydaje że ten cały syf z przed ciazy został. A czy ciebie choroba serca kwalifikuje od razu do cesarski ? Ty masz np wysokie ciśnienie czy nie ?

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nie wiem czy kwalifikuje, dowiem się w czwartek.
    Z ciśnieniem to tak że przed ciążą przy czestoskurczach mialam podwyższone albo wysokie bardzo.. Po ablacji ustąpiło i tętno też bo miałam nawet do 200 na minutke. I na początku ciąży miałam nawet to ciśnienie obniżone, a ostatnio czuje, że mi te czestoskurcze wracają i zauważyłam, że przy tym tętno i ciśnienie wzrasta i już nie mam takiego niskiego.. Przeważnie 130/90. lekko podwyzszone ale na początku ciąży niskie bylo nawet 100/50 :) Zobaczymy co mi kardiolog powie.. Ale ostatnio się zaczęłam przyzwyczajać z myślą o naturalnym porodzie :) i nawet chcę sprobować ale to już nie ode mnie zależy :)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie myślę jeszcze o porodzie bo myślę o tym jak do niego dotrwać. Ostatnio jak byłam na zajęciach z położną to robiliśmy plan porodu ale to dla mnie zbyt wcześnie. strasznie się przejmuję czy z maluchem wszystko ok przez te moje choroby. Żeby to jeszcze było tak ze mam jakąś chorobę biorę tabletki i ona po prostu jest ale to jest tak że ja mam jakąś chorobę i co badania to wyniki gorsze. Ehhhhh . Dodatkowo się rozchorowalam. Na szczęście gardło już przestaje ból są ale katar trzyma.
    Ja ciśnienie mam tak 110 /70 albo 100/70 zależy od dnia. Położną jak mi mierzy to wychodzi jej 90/60

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie denerwuje. Ale skoro pada takue pytanie to pomagam. Naprawdę nie jest trudne znaleźć w necie normy. Chyba każdy może sobie z tym poradzić.
    A Krzyś daje popalić. Mało śpię i w zasadzie jak on usypia to ja nadrabiam dzień. Nic nie da się zrobić niestety wymaga 100 procent mojej uwagi;) ale jest coraz weselszy i kumaty ;) o bardzo dużo je tetaz juz tylko mm skończył mi się nagle pokarm, ( waży juz 6 i pół kg i mierzy 68cm co odpowiada 5 miesięcznym dziecku. No cóż będzie duży chłop. A tu dla was cos do poczytania ku pokrzepieniu http://www.rozamarzy.com/normalne-zachowania-noworodka-ktorych-sie-nie-spodziewasz/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I wiem ze to łatwo teraz powiedzieć ale nie syresujcie się. Podejrzewam ze przez te moje stresy w ciąży Krzyś jest taki wrażliwy i placzliwy. Dzieciaczki będą napewno zdrowe. Róbcie plany porodu i wyczekujcie go z radością. W kolejnej ciąży napewno sobie wiele odpuszczę. Nie będę latać jak opętany po lekarzach.. to nic dobrego nie wnioslo..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    I wiem ze to łatwo teraz powiedzieć ale nie syresujcie się. Podejrzewam ze przez te moje stresy w ciąży Krzyś jest taki wrażliwy i placzliwy. Dzieciaczki będą napewno zdrowe. Róbcie plany porodu i wyczekujcie go z radością. W kolejnej ciąży napewno sobie wiele odpuszczę. Nie będę latać jak opętany po lekarzach.. to nic dobrego nie wnioslo..


    Powiadasz w następnej .... czy już coś wiesz hehehe ;-)

    Dziś w końcu usłyszałam o efektach starań ... mrozimy 4 blastocysty ... teraz tylko doczekać się miesiączki, daty transferu i szczęśliwego rozmrożenia :-)

    Wombi jak samopoczucie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyta to fakt, że te choroby są dobijające.. a najgorsze, że przed ciążą tyle tego nie było co teraz..

    Ja przed chwilą nagle zwymiotowałam 0_o no cóż mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk :p

    Natalia może w ciąży jesteś jak Ci nagle mleka brakło? :p hehe
    To duży już Krzysiu jest :) teraz to już coraz więcej bedzie gaworzyć i dokazywać heh :p

    Ja już dużo opuściłam zamartwiania się ale i tak jeszcze stresu zostało bo wiadomo najważniejsze jest dziecko :) ale fakt w drugiej ciąży już jedziemy wiedzieć na czym to wszystko polega i napewno będzie spokojniej :)

‹‹ 306 307 308 309 310 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ