LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa maxi cosi city albo cabrio fix ale co śmieszne mój mąż się uparł na beone ferrari :p ale nie wiem czy jest taki dobry jak maci cosi i chyba jednaknobstoje przy swoim a nie dla bajeru :pplimka_bum wrote:Hej dziewczyny. Jak zdrowie i samopoczucie ? Natalia i Ola jaki wybraliście fotelik do samochodu ? Zaczęłam się zastanawiać ale ti nie takie proste a to dosyć ważny element.
U mnie dziś lipa.. Jakiegoś doła załapałam w południe
Już bym kwiecień chciała.. Dobija mnie szykowanie tej wyprawki już i jeszcze się na szkole skupić muszę tzn. na pisaniu pracy mgr.. 
Nie chce mi się kompletnie.
A jak u ciebie samopoczuje?
Wombi jeszcze troszkę i zobaczysz pozytywną bete
Aneta napewno będzie wszystko dobrze i już w przyszlym cyklu będziesz w dwupaku
-
nick nieaktualnyPisz pisz bo mi się nie chciało i zostawiłam obronę na po narodzinach i tetaz nie mam jak skończyć tej pracy.. i żałuję że sue nie zmobilixowalam. Ja mam cabrio fix.Aleksandrakili wrote:Ja maxi cosi city albo cabrio fix ale co śmieszne mój mąż się uparł na beone ferrari :p ale nie wiem czy jest taki dobry jak maci cosi i chyba jednaknobstoje przy swoim a nie dla bajeru :p
U mnie dziś lipa.. Jakiegoś doła załapałam w południe Już bym kwiecień chciała.. Dobija mnie szykowanie tej wyprawki już i jeszcze się na szkole skupić muszę tzn. na pisaniu pracy mgr.. Nie chce mi się kompletnie.
A jak u ciebie samopoczuje?
Wombi jeszcze troszkę i zobaczysz pozytywną bete
Aneta napewno będzie wszystko dobrze i już w przyszlym cyklu będziesz w dwupaku -
nick nieaktualnyCiężko naprawdę.. ale jestem pocieszona że ankiete chociaż zrobiłam heh :pailatan wrote:Pisz pisz bo mi się nie chciało i zostawiłam obronę na po narodzinach i tetaz nie mam jak skończyć tej pracy.. i żałuję że sue nie zmobilixowalam. Ja mam cabrio fix.
Muszę się zmobilizowac po sesji :p potrzebuje kopniaka w tyłek :p
Fajne są te foteliki maxi cosi i jeszcze złej opini nie slyszalam o nich
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTy Natalia używasz fotelika w domu też nie? no to fakt, może to być minuś, że cieżki:) my mamy kołyskę to nie będę w domu używać fotelika chociaż mam od siostry jeszcze jakiś ale nie wiem jaka to firma nawet :p
Natalia mogłabyś mi wytłumaczyć jak to jest z liczeniem ruchów?? Nie wiem jak mam to robić -
nick nieaktualnyHm tez mam kolyske i huśtawkę. Jednak mały lubi tylko fotelik. Dzuecko rąk trochę w niego wpada. Z resztą malucha nie zrozumieszAleksandrakili wrote:Ty Natalia używasz fotelika w domu też nie? no to fakt, może to być minuś, że cieżki:) my mamy kołyskę to nie będę w domu używać fotelika chociaż mam od siostry jeszcze jakiś ale nie wiem jaka to firma nawet :p
Natalia mogłabyś mi wytłumaczyć jak to jest z liczeniem ruchów?? Nie wiem jak mam to robić
fotelik stoi w kuchni hehe
Z leczeniem ruchów. Więc najlepiej dobrze zjeść położyć się na lewy bok i liczyć ruchy ale każdy ruch nawet delikatny. Jak doliczysz do 10 możesz wstać znaczy ze jest ok. Ja czasem 10 doliczylam się w 3 min czasem w 40. W ciągu godziny powinno być min 10. I tak z dwa razy dziennie lub gdy wydaje Ci się ze dłużej go nie czujesz.. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie samopoczucia po laparoskopii. W czwartek miałam zabieg. Udrożnili mi dwa jajowody, wycieli polipa szyjkowego, na koniec standardowo wyłyżeczkowali macice. Powiedzcie czy Wam też towarzyszył taki ból brzucha, czuje się jakby mi ktoś ściskał macice z całych sił... Po operacji czułam się naprawdę ok. Ból ramion i ciągnięcie było naprawdę znośne, jednak dziś nad ranem obudziłam się z bólu...Gdy ktoś kocha różę, której jedyny okaz znajduje się na jednej z milionów gwiazd, wystarczy mu na nie spojrzeć, aby być szczęśliwym. Mówi sobie: „Na którejś z nich jest moja róża...
Antoine de Saint-Exupéry -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOlesia może skonsultuj to z lekarzem Mi żadne bóle nie wracały
Aneta to jeszcze 2 dni Trzymam kciuki najważniejsze, że rosną
Co tam dziewczyny?? Ja wczoraj byłam holtera założyć) dziś już ściągnięty i za tydzień w czwartek wizyta u kardiologa i u ginekologa Ciekawe czy tam coś wyjdzie
-
Aneta, najgorsze w tym wszystkim jest czekanie
ja jeszcze tydzień...Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
START 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona -
nick nieaktualny
-
Sylka wynik kiepski, powinnaś mieć ok 10
Aneta to czekanie jest dobijające, koleżanka czekała 2 tyg do testu, wyszedł pozytywny a teraz kolejne 2 tyg do usg...Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
START 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona -
nick nieaktualnyKochana moja koleżanka jest po transferze juz ponad 3 tygodnie temu ... po 2 tygodniach test wyszedł pozytywny, hcg ponad 1500 no i czekanie kolejny tydzien na usg....2dni przed plamienie....4h pozniej krwawienie .... i co...dostała zastrzyki na podtrzymanie i trzeba czekać tydzien na kolejne usg by sprawdzic czy pecherzyk nadal jest .... to dopiero jest dobijajace eh.... az boje sie myslec co jeszcze przed namiwombi wrote:Sylka wynik kiepski, powinnaś mieć ok 10
Aneta to czekanie jest dobijające, koleżanka czekała 2 tyg do testu, wyszedł pozytywny a teraz kolejne 2 tyg do usg... -
nick nieaktualny
-
ehhh no właśnie miałam pisać. U mnie jakoś pod górkę cały czas w tej ciąży. Czekam na wtorkową wizytę. Była ma usg tarczycy wyszło że mam przewlekłe zapalenie, mam iśc 8 lutego do endorkrynologa. W poniedziałek będę robiła badania tarczycowe, morfologię , mocz itp itd. Z cukrzycą jak cukry ok to znowu rano mi się pokazują ketony w moczu, idę w przyszłym tygodniu do diabetolog zobaczę co powie. Dodatkowo miałam zrobioną biocenozę pochwy i wyszło chyba nie za dobrze bo takie wyniki:
nabłonki - liczne w preparacie
Leukocyty - dość liczne w preparacie
Rzęsistek pochwowy - nie znaleziono
Dwoinki Neissera - nie znaleziono
Grzyby - nie znaleziono
Pał kw. mlekowego - bardzo liczne w polu widzenia
Posiew tlenowy z dróg moczowo płciowych
Wynik badania : bakteryjna flora fizjologiczna pochwy
Liczność : +++ wzrost obfity
Grzybów nie wyhodowano
Fizycznie czuje się dobrze nic mi nie dolega, gorzej psychicznie cały czas mam jakieś zmartwienia
maluszka czuję nieregularnie ale czuję. Zwłaszcza jak się położę, nie są to jeszcze kopniaki ale takie pływanie w brzuchu.
A u Ciebie jak samopoczucie ?
Ja bym chciała już koniec kwietnia żeby bobas się urodził zdrowy i żey te wszystkie choroby odeszły .
Edyta
