LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi też badania robili w szpitalu a zoktaczka nie była wymagana. Lewatywy miałam 2 !!! Wieczorem i rano no i na wieczór relanium dostalam na lepsze spanie. Podczas zabiegu okazało się że jednak nie zrobią tego laparoskopowo tylko musieli ciąć ale wyraziłam przed zabiegiem na to zgodęEdyta
-
55monika5 wrote:Cześć dziewczyny, ja mam umówioną laparoskopię początkiem marca, mam pytanie, jakie badania robiłyście przed zabiegiem? szczepiłyście się przeciwko żółtaczce? Jak długo byłyście na l4?
Mój ginekolog wymagał szczepień przeciw żółtaczce ( 2 m-ce i 1- ce przed zabiegiem, a trzecia szczepionka w ciągu pół roku od pierwszej). Resztę będą robić w szpitalu. Oczywiście całą dokumentacje z wynikami hormonalnymi biorę. Jeszcze wymaz z nosa (Staphylococcus), ale nie wiem, czy jest konieczny. -
Kuzwa niewiem ale mnie dzis picze strasznie jakbym miała jakies bakterie wczoraj byl seks. Pęcherzyk sam pękł na weekend ale nie mam nadziei czekam na okres powinnam miec poniedziałek wtorek. A ja od poniedziałku zostaję kierowniczka hehe
-
ailatan wrote:Wymioty można uniknąć nie jedząc 24 j przed o ok 12 h po zabiegu. Tylko kroplowki. U nas w szpitalu bardzo tego pilnowali i ani jedna dziewczyna nie wymiotowala po operacji..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 17:45
-
nick nieaktualnyAn wrote:Niestety nie jadłam ani nie piłam przez 24 godziny przed zabiegiem i wymiotowałam jak kot...
A wczesniej miałam zabieg i jadłam 10h przed narkozą i nic mi nie było potem.. Mój organizm lepiej dochodzi do siebie jak nie jestem na głodzie
ale to indywidualna sprawa
Z mojego doświadczenia i tego co zaobserwowałam to większość osób w ogóle nie wymiotuje po narkozie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa wymiotywałam zieloną pianą i żółcią bo tyle miałam w żołądku :p strasznie męczące..
Wcale nie dziwnetak jestnpoprostu i każdy organizm inaczej reaguje
ale tak jak mówie większość ludzi bardzo dobrze przechodzi narkoze a my widocznie jesteśmy wyjątkami :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 19:14
-
Miałam czopek Bisacodyl rano, po którym dostałam dużego rozwolnienia i porządną lewatywę litrową wieczorem (która już była czyściutka bo w jelitach nic nie było), cały dzień nie jadłam mogłam tylko pić wodę do wieczora przed operacją. Wieczorem też miałam zjeść 6 tabletek węgla aktywnego (gorsze to niż lewatywa).
Wymiotowałam żółcią lub niczym tylko mną "rzucało" ale po lekach przeszło.
Ale reguły brak (wszystko zależy od leków i naszych reakcji). Drugą operację miałam o 20 i jadłam jeszcze o 13 (niedużo ale jednak) i nie wymiotowałam. Może szybciej dostałam leki a może panie położne/pielęgniarki nie próbowały mnie podnieść i przebrać jak za pierwszym razem... -
plimka_bum wrote:Widzisz Sylwia a tak się bronilas przed pracą ☺ gratuluję i oby tak dalej ☺ . Co do objawów to może jakąś głupią infekcja ? Czego nie życzę . A czemu nie masz nadzieję ? Przytualnie w weekend było?
-
siska wrote:Cześć dziewczyny
Ja jestem miesiąc po laparoskopii z histeroskopią i hsg. Wskazaniem była endometrioza. Przed operacją nie jadłam ok 24 godz (dzięki czemu pewnie nie wymiotowałam, chociaż leki przeciwwymiotne po operacji też mi podawali). Lewatywe miałam robioną, ale dostawałyśmy buteleczkę z płynem i same sobie ją robiłyśmy (dodatkową dostałyśmy czopki glicerynowe). Po operacji ok 2 godz. bolało jak podczas miesiączki, czyli ból do zniesienia. Po ok 1,5 tyg całkowicie już doszłam do formy. Nic strasznego
oby tylko były efekty naszego cierpienia
Usuwali Ci cos? Czy zwiadowcza laparo to byla??
endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
Serducho wrote:Taki sam zestaw czeka mnie w przyszlym tygodniu, laparo+histero+hsg. Ile Cie operowali? Wyszlas na drugi dzien do domu?
Usuwali Ci cos? Czy zwiadowcza laparo to byla??
Tak, wyszłam na drugi dzień. Miałam usuwane ogniska endometriozy, zrosty i przecinaną macicę, bo podczas histeroskopii okazało się, że ma łukowaty kształt. Operacja trwała ok 2 godz. -
Jaka tu cisza dziś. Mnie dzis boli strasznie i niestety mój M tez się zarazil ode mnie ciężko dziś zrobię nasiadowke z rumianku ostatnio pomogło zobaczymy co teraz. Niewiem czy przy luteinie można jakies czopki dopochwowe użyć?
-
nick nieaktualnysylka0102 wrote:Jaka tu cisza dziś. Mnie dzis boli strasznie i niestety mój M tez się zarazil ode mnie ciężko dziś zrobię nasiadowke z rumianku ostatnio pomogło zobaczymy co teraz. Niewiem czy przy luteinie można jakies czopki dopochwowe użyć?