X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 11 lutego 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mi też nic nie mówili o żółtaczce, ale tak się zastanawiam czy warto się zaszczepić, co o t myślicie?

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 11 lutego 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też badania robili w szpitalu a zoktaczka nie była wymagana. Lewatywy miałam 2 !!! Wieczorem i rano no i na wieczór relanium dostalam na lepsze spanie. Podczas zabiegu okazało się że jednak nie zrobią tego laparoskopowo tylko musieli ciąć ale wyraziłam przed zabiegiem na to zgodę

    Edyta
  • rodzynka66 Autorytet
    Postów: 364 191

    Wysłany: 11 lutego 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    55monika5 wrote:
    Cześć dziewczyny, ja mam umówioną laparoskopię początkiem marca, mam pytanie, jakie badania robiłyście przed zabiegiem? szczepiłyście się przeciwko żółtaczce? Jak długo byłyście na l4?

    Mój ginekolog wymagał szczepień przeciw żółtaczce ( 2 m-ce i 1- ce przed zabiegiem, a trzecia szczepionka w ciągu pół roku od pierwszej). Resztę będą robić w szpitalu. Oczywiście całą dokumentacje z wynikami hormonalnymi biorę. Jeszcze wymaz z nosa (Staphylococcus), ale nie wiem, czy jest konieczny.

    f2w3s65g7dycpjza.png

    f2w38iiks0p48up5.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 11 lutego 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 15:29

    Edyta
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 11 lutego 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuzwa niewiem ale mnie dzis picze strasznie jakbym miała jakies bakterie wczoraj byl seks. Pęcherzyk sam pękł na weekend ale nie mam nadziei czekam na okres powinnam miec poniedziałek wtorek. A ja od poniedziałku zostaję kierowniczka hehe

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 11 lutego 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz Sylwia a tak się bronilas przed pracą ☺ gratuluję i oby tak dalej ☺ . Co do objawów to może jakąś głupią infekcja ? Czego nie życzę . A czemu nie masz nadzieję ? Przytualnie w weekend było?

    sylka0102 lubi tę wiadomość

    Edyta
  • An Przyjaciółka
    Postów: 95 48

    Wysłany: 11 lutego 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    Wymioty można uniknąć nie jedząc 24 j przed o ok 12 h po zabiegu. Tylko kroplowki. U nas w szpitalu bardzo tego pilnowali i ani jedna dziewczyna nie wymiotowala po operacji..
    Niestety nie jadłam ani nie piłam przez 24 godziny przed zabiegiem i wymiotowałam jak kot...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 17:45

    2014 - 2x biochem, laparoskopia- mięśniak, endo
    2015 - poronienie 10tc. ANA
    2016 - laparoskopia - c.pozamaciczna - usunięcie jajowodu
    Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym. F. Dessauer
    fdd2a35a67.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    An wrote:
    Niestety nie jadłam ani nie piłam przez 24 godziny przed zabiegiem i wymiotowałam jak kot...
    Ja tak samo.. :/
    A wczesniej miałam zabieg i jadłam 10h przed narkozą i nic mi nie było potem.. Mój organizm lepiej dochodzi do siebie jak nie jestem na głodzie :)
    ale to indywidualna sprawa :)
    Z mojego doświadczenia i tego co zaobserwowałam to większość osób w ogóle nie wymiotuje po narkozie :)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 11 lutego 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się pochwalę bo ja nie wymiotowałam ani po znieczuleniu całkowitym ani po zewnątrz oponowym :D

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    An wrote:
    Niestety nie jadłam ani nie piłam przez 24 godziny przed zabiegiem i wymiotowałam jak kot...
    A miałaś lewatywe? No bo żeby wymiotować to chyba też trzeba mieć czym.. dziwne..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wymiotywałam zieloną pianą i żółcią bo tyle miałam w żołądku :p strasznie męczące.. :/
    Wcale nie dziwne :) tak jestnpoprostu i każdy organizm inaczej reaguje :) ale tak jak mówie większość ludzi bardzo dobrze przechodzi narkoze a my widocznie jesteśmy wyjątkami :p :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 19:14

  • An Przyjaciółka
    Postów: 95 48

    Wysłany: 11 lutego 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam czopek Bisacodyl rano, po którym dostałam dużego rozwolnienia i porządną lewatywę litrową wieczorem (która już była czyściutka bo w jelitach nic nie było), cały dzień nie jadłam mogłam tylko pić wodę do wieczora przed operacją. Wieczorem też miałam zjeść 6 tabletek węgla aktywnego (gorsze to niż lewatywa).
    Wymiotowałam żółcią lub niczym tylko mną "rzucało" ale po lekach przeszło.

    Ale reguły brak (wszystko zależy od leków i naszych reakcji). Drugą operację miałam o 20 i jadłam jeszcze o 13 (niedużo ale jednak) i nie wymiotowałam. Może szybciej dostałam leki a może panie położne/pielęgniarki nie próbowały mnie podnieść i przebrać jak za pierwszym razem...

    2014 - 2x biochem, laparoskopia- mięśniak, endo
    2015 - poronienie 10tc. ANA
    2016 - laparoskopia - c.pozamaciczna - usunięcie jajowodu
    Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym. F. Dessauer
    fdd2a35a67.png
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 11 lutego 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    Widzisz Sylwia a tak się bronilas przed pracą ☺ gratuluję i oby tak dalej ☺ . Co do objawów to może jakąś głupią infekcja ? Czego nie życzę . A czemu nie masz nadzieję ? Przytualnie w weekend było?
    Było było. Kuzwa teraz patrzyłam to mam takie białe grudki to znowu mi się wrócilo po 3 latach grzyb szok... Piecze jak... A nie mam nadziei bo jeszcze dostałam infekcje samruje pimafucinem ale niewiem czy starczy

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • Serducho Autorytet
    Postów: 492 278

    Wysłany: 11 lutego 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siska wrote:
    Cześć dziewczyny :) Ja jestem miesiąc po laparoskopii z histeroskopią i hsg. Wskazaniem była endometrioza. Przed operacją nie jadłam ok 24 godz (dzięki czemu pewnie nie wymiotowałam, chociaż leki przeciwwymiotne po operacji też mi podawali). Lewatywe miałam robioną, ale dostawałyśmy buteleczkę z płynem i same sobie ją robiłyśmy (dodatkową dostałyśmy czopki glicerynowe). Po operacji ok 2 godz. bolało jak podczas miesiączki, czyli ból do zniesienia. Po ok 1,5 tyg całkowicie już doszłam do formy. Nic strasznego :) oby tylko były efekty naszego cierpienia ;)
    Taki sam zestaw czeka mnie w przyszlym tygodniu, laparo+histero+hsg. Ile Cie operowali? Wyszlas na drugi dzien do domu?
    Usuwali Ci cos? Czy zwiadowcza laparo to byla??

    endometrioza, 2 operacje
    29 dpt mamy ❤

    mhsvupjyytz3xgxj.png
  • siska Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 12 lutego 2016, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serducho wrote:
    Taki sam zestaw czeka mnie w przyszlym tygodniu, laparo+histero+hsg. Ile Cie operowali? Wyszlas na drugi dzien do domu?
    Usuwali Ci cos? Czy zwiadowcza laparo to byla??

    Tak, wyszłam na drugi dzień. Miałam usuwane ogniska endometriozy, zrosty i przecinaną macicę, bo podczas histeroskopii okazało się, że ma łukowaty kształt. Operacja trwała ok 2 godz.

    4c3tvfxm5qjowddy.png
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 12 lutego 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka tu cisza dziś. Mnie dzis boli strasznie i niestety mój M tez się zarazil ode mnie ciężko dziś zrobię nasiadowke z rumianku ostatnio pomogło zobaczymy co teraz. Niewiem czy przy luteinie można jakies czopki dopochwowe użyć?

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 12 lutego 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luteine mam dopochwową

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 12 lutego 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety ale nie wiem,

    Edyta
  • rodzynka66 Autorytet
    Postów: 364 191

    Wysłany: 13 lutego 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Katar przeszkodą do laparoskopii. Zabieg odwołany.

    f2w3s65g7dycpjza.png

    f2w38iiks0p48up5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    Jaka tu cisza dziś. Mnie dzis boli strasznie i niestety mój M tez się zarazil ode mnie ciężko dziś zrobię nasiadowke z rumianku ostatnio pomogło zobaczymy co teraz. Niewiem czy przy luteinie można jakies czopki dopochwowe użyć?
    Można z 2h przerwa..

‹‹ 316 317 318 319 320 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ