LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Hiacynto...powodzenia!
Ja dostałam 2 tyg. zwolnienia szpitalnego, po czym poszłam do lekarza rodzinnego i dostałam jeszcze dodatkowy tydzień zwolnienia.
A szwy miałam niby rozpuszczalne, ale lekarka kazała mi po 10 dniach przyjść na ściągnięcie i tak też zrobiłam.
A cięć miałam w sumie 4 szt.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2014, 09:38
-
Ja też dostałam 2 tygodnie. Więcej nie potrzebowałam. Szwy miałam 2 (mimo 3 dziurek), rozpuszczalne, po 10 dniach sama je zdjęłam - pytając wcześniej lekarza. Ciągnęły i denerwowały mnie, więc powiedział, że jak chce to mogę podjechać do szpitala to mi zdejmie, ale że jechać mi się nie chciało, bo było mega zimno (luty) to uznałam, że sama sobie poradzę i tak też się stało nie bolało ani odrobinę Do "normalności" wróciłam właśnie po ściągnięciu szwów. Boleć mnie przestało wcześniej w zasadzie, ale szwy mnie drażniły i nie mogłam bez urażania ich założyć spodni itp. Jak ściągnęłam to zapomniałam, że 10 dni temu ktoś mi coś gmerał w brzuchu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 22:13
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mdłości i zawroty głowy to efekt zabiegu - napompowania gazami. Chyba z tydzień to czułam. Plamień zupełnie nie pamiętam. Musiały nie być w moim przypadku jakieś specjalnie duże. Ja ściągnęłam swoje 2 szwy sama po jakiś 8-10 dniach (lekarz się zgodził jak z nim rozmawiałam przez tel). Sam chciał mi ściągnąć, ale wszystko tam było ok i sama sobie poradziłam w parę sekund. Nie chciało mi się z taką pierdołą jechać do szpitala. Jeśli nic Ci się tam nie dzieje z tymi rankami, to nie jest do tego konieczny lekarz. Tak myślę. Jakbym miała drugi raz to też bym sobie sama ściągnęła
hiacynta99 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhiacynta99 wrote:No ja strasznie plamie normalnie jak obfita@ ja tydzień wczesniej na antybiotyk. Bylam i schudlam 3 kg może przez to źle. Znoszę narkozę
Ja krwawiłam przez ok 5 dni a potem plamienia miałam przez kilka dni jeszcze wiec to normalne. Moje krwawienia tez jak @ wyglądały... Wiec spokojnie szwy tydzień po laparoskopi ściągała mi pielęgniarka z przychodni rejonowej bo do szpitala (daleko) nie chciało mi się jechać..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 17:36
-
nick nieaktualnyAnBe wrote:Ja krwawiłam przez ok 5 dni a potem plamienia miałam przez kilka dni jeszcze wiec to normalne. Moje krwawienia tez jak @ wyglądały... Wiec spokojnie szwy tydzień po laparoskopi ściągała mi pielęgniarka z przychodni rejonowej bo do szpitala (daleko) nie chciało mi się jechać..
A widzisz plusy laparoskopii?? Ja w ogóle owul nie miałam jajowody. Drobne tylko endometrioza wyszła -
nick nieaktualnytrudno mi powiedziec czy widze plusy, dzieki niej wiem ze jest wszystko w porządku, nie muszę zachodzić w głowę czy jestem drożna czy nie, czy mam mięśniaka czy nie, czy jest endometrioza...
a czy zobaczę tego największego plusa.... się okaże...
powodzenia! -
Mi to powiedzieli że ok 4-5 dni będę w szpitalu, ale też bym chciała wyjść już na drugi dzień po zabiegu. Zmieniłam szpital i lekarza więc teraz nie wiem jak to będzie, ale zobaczymy.
hiacynta99 trzymaj się tam cieplutko, mam nadzieję że już lepiej się dzisiaj czujesz
Sysiaaaaa daj znać jak już będziesz miała termin ! -
Anuszka, pisałam już wcześniej o tym, ale napiszę jeszcze raz. Po narkozie ludzie często wymiotują i ogólnie maja rewolucje żołądkowe. Warto powiedzieć o skłonnościach do wymiotów anestezjologowi, który będzie robił wywiad i brał zgodę na znieczulenie. Ja tak zrobiłam i dostałam do wenflonu przed samą operacją jakiś lek przeciwwymiotny i później jeszcze raz dostałam jakiś czas po. Wszystkie nierprzyjemności mnie ominęły. Warto, bo znam dziewczyny, które bez tego na maxa się męczyły! Powodzenia!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sysiaaaaa moim zdaniem też warto iść, rozumiem że strach, nerwy i te rzeczy. Ale sama zobaczysz że jak będzie tak strasznie jak się wydaję że może być.
Anatolka dzięki za odpowiedz. Miałam już narkozę wiem jak to się odbywa. Dlatego mam wielką nadzieję że ucieknę stamtąd szybko -
Sysiaaaaa nawet się nie zastanawiaj to na prawdę nic strasznego, wiem że obawy i strach są ale trzeba to pokonać i poddać się laparoskopii jeśli lekarz uznaje to za konieczne. Lekarz wie co robi. Po zabiegu będziesz zadowolona że już po wszystkim i że niepotrzebny był ten strach. Mnie teraz czeka laparotomia i też się boję ale będę w dobrych rękach i ufam mojemu lekarzowi.
hiacynta99 lubi tę wiadomość
"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II