X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • Marcjana Koleżanka
    Postów: 55 7

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze to wygląda Domiszka naprawdę, mi zrobił się krwiak mam ogromnego sińca mam nadzieję że szybko zejdzie.

    12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiszka wrote:
    tak jak obiecałam wrzucam jak wygladam po laparo ktore mialam w poniedziałek, takie małe porno ale moze ktorej sie przyda, zwlaszczy tym ktre sa przed i się boją :)

    8e96bb1eec6af0a5med.jpg

    Oj faktycznie u Ciebie nic nie widać.

    U mnie to tak wyglądało na drugi dzien po operacji. Brzuch miałam okropnie wzdety bo dostałam bardzo duzo gazu.,w rzeczywistości jest o wiele mniejszy ;)

    http://i1018.photobucket.com/albums/af308/percoo/img_2390_zpsthrljlrt.jpg

  • Marcjana Koleżanka
    Postów: 55 7

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Car per miałaś 4 cięcia?

    12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcjana wrote:
    Car per miałaś 4 cięcia?

    Tak!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joasia1982 wrote:
    Soleil u mnie mowili, zeby do ogolnego isc i ogolny mi sciagnal tzn pielegniarki.
    Wiem, ze mozna tez u gina, ale u mojego strasznie dlugie terminy to nawet nie probowalam.

    Dziewczyny mam metlik w glowie. Jestem 10 dni po laparo. W czasie laparo albo dzien pozniej powinnam miec ovu, bo to byl 13-14 dc. Teraz jestem w 23 dc i od wczoraj mam sluz plodny! Zrobilam dzis test ovu, negatywny tzn druga kreska slabsza od testowej. Dwa dni temu bolaly mnie jajniki, ale ja to zwalilam na operacje. No i teraz nie wiem co robic, starac sie w tym cyklu czy poczekac do @ i na spokojnie w przyszlym cyklu zaczac? Lekarki nawet nie spytalam, bo myslalam, ze ten cykl i tak juz spisany na straty i dawno po ovu, a wczoraj takie zaskoczenie ;) Zglupialam doslownie ;)

    Kochana jak masz siłe to działaj ;-) Ja dziś mam 24 dc i też mnie bolą jajniki... ale raczej jestem już po owulacji. W każdym razie trzymam mocno kciuki za Ciebie!!!
    Dziewczyny ja miałam 2 cięcia - w pępku i po lewej stronie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie teraz znalazlam papiery z kliniki i tam jest w zaleceniach, zeby w tym cyklu sie zabezpieczac. Takze sobie daruje jednak.
    Olcia a jakie masz cykle? Bo ja tez juz myslalam, ze jestem po ovu ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje cykle trwają obecnie ok 30 dni, ale dlatego ze od jakiegoś czasu brałam duphaston. W 13 dc byłam u lekarza i jak zrobiłam usg to pęcherzyk dominujący miał 16 mm, więc mi zalecono współżycie tak od 15-16 dc. Ale czy owulacja była na 100% to nie wiem. W każdym razie jakby się nie udało to od kolejnego cyklu mam brać CLO.
    Jak masz takie zalecenia lekarza, to się wstrzymajcie w tym cyklu i zbierajcie siły, żeby w następnym dokazywać ;-)

  • domiszka Autorytet
    Postów: 1155 546

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CarPer wrote:
    Oj faktycznie u Ciebie nic nie widać.

    U mnie to tak wyglądało na drugi dzien po operacji. Brzuch miałam okropnie wzdety bo dostałam bardzo duzo gazu.,w rzeczywistości jest o wiele mniejszy ;)

    http://i1018.photobucket.com/albums/af308/percoo/img_2390_zpsthrljlrt.jpg

    U mnie 2 dnia mialam tak wzdety brzuch ze moglam tylko w dresie chodzic hahaha : ) ale plasterki masz male to ranki tez beda malutkie :) chociaz ja mialam tak wielkie plastry ze moj maz smial sie ze taka stara kobyla jestem a nadal sie nie nauczylam ze podpasek nie przykleja sie na brzuch :p

    Marcjana, CarPer lubią tę wiadomość

    👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
    🧔🏻‍♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅

    Angelius Provita dr P ❤️
    1 IUI :(
    1 IMSI :( krótki protokół
    2 pICSI <3 długi protokół

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️

    03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
    02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.

    Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
    - pobrano 11 🥚
    - dojrzale i zaplodnione 9
    - blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
    Start II pICSI 10.2024
    Rekovelle/orgalutran
    - punkcja 16.10 ???
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiszka wrote:
    U mnie 2 dnia mialam tak wzdety brzuch ze moglam tylko w dresie chodzic hahaha : ) ale plasterki masz male to ranki tez beda malutkie :) chociaz ja mialam tak wielkie plastry ze moj maz smial sie ze taka stara kobyla jestem a nadal sie nie nauczylam ze podpasek nie przykleja sie na brzuch :p

    Oj tak mam Badzo malutkie blizny. A te plastry były tak genialne ze brałam z nimi normalny prysznic i nic sie nie odklejały, calutkie 7 dni były tak mocno przylepione ze nic nie musiałam robic. Dopiero 8 dnia zadzwoniłam do kliniki pytać co robic i dopiero powiedzieli ze moge je juz zacząc ściągać. Szwy miałam rozpuszczalne wiec przez dluzszy czas miałam żyłki wystające. Teraz 3 miesiace po nie mam juz nic

  • Grlui Autorytet
    Postów: 358 195

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiszka wrote:
    tak jak obiecałam wrzucam jak wygladam po laparo ktore mialam w poniedziałek, takie małe porno ale moze ktorej sie przyda, zwlaszczy tym ktre sa przed i się boją :)

    8e96bb1eec6af0a5med.jpg

    Bardzo ładnie to u Ciebie wyglada!

    Mąż na Ciebie czekał w czasie zabiegu czy Cię odstawił rano i wieczorem odebrał? Przepraszam, ze Cię tak bombarduje pytaniami, ale to jest mój pierwszy pobyt szpitalu w życiu i lekko panikuje ;)

    wiek ’89, początek starań ’15, AMH ’17 - 0,3
    03.2018 IMSI cb
    07.2018 IMSI :( 09.2018 crio :( 10.2018 crio :(
    12.2018 IMSI :(
    03.2019 IMSI brak komórek :(
    10.2019 IMSI -> 2 blastocysty
    02.2020 crio :)
    10.11.2020 urodziła się Maja <3
    04.2022 crio :(
    07.2022 IMSI -> 3 blastocysty
    01.2023 crio :)

    preg.png
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szwy może zdjąć nawet pielęgniarka w najbliższej przychodni, lub lekarz rodzinny. Na dobrą sprawę jak ktoś się nie boi i ma już takie doświadczenia to może sobie sam ściągnąć:)

    ja byłam w szpitalu 3 dni ale spokojnie moglabym tam jeszcze jeden zostać.

    bv5tg9v.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1155 546

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grlui wrote:
    Bardzo ładnie to u Ciebie wyglada!

    Mąż na Ciebie czekał w czasie zabiegu czy Cię odstawił rano i wieczorem odebrał? Przepraszam, ze Cię tak bombarduje pytaniami, ale to jest mój pierwszy pobyt szpitalu w życiu i lekko panikuje ;)

    mąż cały czas ze mna na sali był, jak mnie zabrali na operacyjna to czekał, nikt go nie wyganiał :)
    mialam na sali przez kilka godzin sąsiadke wiec zasuneli nam parawanik zeby jej nie przeszkadzac i tyle :)
    wyszedł tylko raz do lidla kupic mi cos do jedzenia bo klinika daje tylko herbate ( fujka :P ) i 4 sucharki :D

    👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
    🧔🏻‍♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅

    Angelius Provita dr P ❤️
    1 IUI :(
    1 IMSI :( krótki protokół
    2 pICSI <3 długi protokół

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️

    03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
    02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.

    Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
    - pobrano 11 🥚
    - dojrzale i zaplodnione 9
    - blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
    Start II pICSI 10.2024
    Rekovelle/orgalutran
    - punkcja 16.10 ???
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bylam 4 dni w szpitalu i tez bym mogla jeszcze jeden dzien zostac.
    A brzuch mialam tak wzdety, ze pasowaly tylko spodnie od pizamy meza ;)
    Krwiak po jednej stronie nadal mam, a pod nim i pod pepkiem zgrubienia, ktora wyczuwam palcami. No i ta ovu daje mi niezle popalic, az mnie zgina w pol szczegolnie z lewej strony. No i od 3 dni mam taki sluz plodny, jakiego w zyciu nie widzialam :)

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam dziś plamienia mimo że to 16 dc, miałyście tak po laparo z histero?

    bv5tg9v.png
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joasia1982 wrote:
    Ja bylam 4 dni w szpitalu i tez bym mogla jeszcze jeden dzien zostac.
    A brzuch mialam tak wzdety, ze pasowaly tylko spodnie od pizamy meza ;)
    Krwiak po jednej stronie nadal mam, a pod nim i pod pepkiem zgrubienia, ktora wyczuwam palcami. No i ta ovu daje mi niezle popalic, az mnie zgina w pol szczegolnie z lewej strony. No i od 3 dni mam taki sluz plodny, jakiego w zyciu nie widzialam :)

    Joasia jeszcże mi sie przypomniało ze na broszurże że szpitala jest napisane zeby sie wstrzymać od przytulanek 2 tygodnie.a le tak jak ja pisałam 11 dni po juz działaliśmy.
    Że mna Tz tez był cały czas jedynie jak mnie zabrali na sale operacyjna to czekał w poczekalni. A jak po operacji dali mi dwa tosty z dżemem i herbatę to sie nawet z nim podzieliłam. A pozniej wychodziliśmy do domu. Wszysko u mnie trwało od ósmej do piętnastej. Łącznie z czekaniem na swoja kolej bo przede mna były dwie inne dziewczyńy.

    A krwiaka tez miałam po lewej stronie i chirurg mnie za niego przepraszał nawet, kiedy jeszcze byłam na pol ospała. Ale szybko zszedł i na drugi dzien śladu po nim nie było.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2016, 22:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2016, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki CarPer za info. My odpuscilismy w tym miesiacu, zaczniemy od przyszlego, byc moze nawet z clo.
    Boje sie, ze cos moze byc nie tak z endometrium, ze to jeszcze sie nie wygoilo. W poniedzialek mam kontrole to bede wiedziala co i jak :)
    U mnie na papierach z kliniki napisali, zeby cykl z laparo sie zabezpieczac i to zdanie bylo z dwoma wykrzyknikami i to mnie przekonalo ostatecznie.

    A w ogole od wczoraj znowu sie zle czuje. Podejrzewam, ze to przez ovu, ale dzis sprobowalam wyjsc z mezem na zakupy i musialam wrocic do domu, bo nie moglam chodzic :(
    We wtorek bedzie 2 tyg od laparo, juz powinnam dojsc do siebie. Nie wiem czy we wtorek bede w stanie wrocic do pracy. Dlugo mialyscie zwolnienie lekarskie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2016, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam zwolnienie na miesiąc.

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 11 grudnia 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziwię się że rany macie zaklejone plasterkiem, mi położne kazały wietrzyć rany i absolutnie nie zaklejać. 3x dziennie psikam Octaniseptem tylko staram się "rozchodzić" te bóle i jest coraz lepiej.

    bv5tg9v.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 11 grudnia 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 14:26

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1155 546

    Wysłany: 11 grudnia 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Dziewczyny dziwię się że rany macie zaklejone plasterkiem, mi położne kazały wietrzyć rany i absolutnie nie zaklejać. 3x dziennie psikam Octaniseptem tylko staram się "rozchodzić" te bóle i jest coraz lepiej.

    ja miałam zaklejone tylko w 1 dzien po zabiegu czyli wtorek, od srody chodzilam bez plasterków bo tak samo mnie kazała robic lekarka, zeby wietrzyc i absolutnie plastrów nie moczyc bo to siedlisko bakterii ;)
    dzis odpadly mi ostatnie strupki z pępka zatem równo w 6 dni po zabiegu juz w zasadzie nie ma sladu ;)

    👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
    🧔🏻‍♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅

    Angelius Provita dr P ❤️
    1 IUI :(
    1 IMSI :( krótki protokół
    2 pICSI <3 długi protokół

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️

    03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
    02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.

    Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
    - pobrano 11 🥚
    - dojrzale i zaplodnione 9
    - blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
    Start II pICSI 10.2024
    Rekovelle/orgalutran
    - punkcja 16.10 ???
‹‹ 407 408 409 410 411 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ