LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
hipisiątko wrote:Dziewczyny chodziło mi o to czy przyczyną wodniakow są niedrozne jajowody ??
-
nick nieaktualnyMysza1986 wrote:Dziewczyny, a czy po laparoskopii okres @ przyszła szybciej? odstawiłam w tym cyklu duphaston bo i tak się nie staraliśmy więc nie wiem co jest powodem że cykl z 24 dni skrócił się do 20
-
Mój ostatni cykl bez duphastonu trwał 23 dni, obecny po laparoskopii trwa już 26 dni a @ ani słychu ani widu. Przed laparoskopią dzień nie było płynu zatoce duglasa, ale dwa dni wcześniej test owulacyjny był pozytywny.12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny
-
nick nieaktualnyMarcjana wrote:Mój ostatni cykl bez duphastonu trwał 23 dni, obecny po laparoskopii trwa już 26 dni a @ ani słychu ani widu. Przed laparoskopią dzień nie było płynu zatoce duglasa, ale dwa dni wcześniej test owulacyjny był pozytywny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 11:10
-
My też w tym cyklu działaliśmy w 12 d.c kurde trochę mi się wierzyć nie chce że ciąża, chociaż ten jajowód z wodniakiem był drożny ale całkiem zniszczony więc jego praca była napewno upośledzona... Ten drugi nie drożny więc nie ma opcji, chyba że jakiś cud. Bardziej obstawiam że po laparoskopii rozregulował się cykl i @ się spóźni. Zaczekam do niedzieli jak nie przyjdzie to ide do gina.12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny
-
nick nieaktualnyMarcjana wrote:My też w tym cyklu działaliśmy w 12 d.c kurde trochę mi się wierzyć nie chce że ciąża, chociaż ten jajowód z wodniakiem był drożny ale całkiem zniszczony więc jego praca była napewno upośledzona... Ten drugi nie drożny więc nie ma opcji, chyba że jakiś cud. Bardziej obstawiam że po laparoskopii rozregulował się cykl i @ się spóźni. Zaczekam do niedzieli jak nie przyjdzie to ide do gina.
Marcjana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlcia, Marcjana, CarPer trzymam za Was kciuki!
Ja niestety w tym miesiacu nie mam po co testowac, bo przytulanki byly dzien po ovu, 2 tyg po laparo i po kontroli u lekarki, jak stwierdziala ze wszystko jest w srodku ok. No i musze Wam powiedziec, ze i tak bylo dosyc bolesnie
Co innego mnie jednak dreczy. Mimo, ze bylo juz po ovu, tak wynikalo z krwi i usg, to na usg widzialam nadal pecherzyk-powiedzcie czy to normalne? Poze pecherzykiem lekarka jeszcze cos mierzyla, nie wiem moze chodzilo o endometrium, niestety nic nie powiedziala, oprocz tego, ze juz po.
Troche mi szkoda, ze jednak nie zdecydowalismy sie, mimo zakazu, zeby sie starac. Moje przypuszczenia co do ovu byly wlasciwie i zgodnie z tym co powiedziala lekarka nie mamy za duzo czasu, od przyszlego cyklu startujemy ze stymulacja.Olciaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjoasia1982 wrote:Olcia, Marcjana, CarPer trzymam za Was kciuki!
Ja niestety w tym miesiacu nie mam po co testowac, bo przytulanki byly dzien po ovu, 2 tyg po laparo i po kontroli u lekarki, jak stwierdziala ze wszystko jest w srodku ok. No i musze Wam powiedziec, ze i tak bylo dosyc bolesnie
Co innego mnie jednak dreczy. Mimo, ze bylo juz po ovu, tak wynikalo z krwi i usg, to na usg widzialam nadal pecherzyk-powiedzcie czy to normalne? Poze pecherzykiem lekarka jeszcze cos mierzyla, nie wiem moze chodzilo o endometrium, niestety nic nie powiedziala, oprocz tego, ze juz po.
Troche mi szkoda, ze jednak nie zdecydowalismy sie, mimo zakazu, zeby sie starac. Moje przypuszczenia co do ovu byly wlasciwie i zgodnie z tym co powiedziala lekarka nie mamy za duzo czasu, od przyszlego cyklu startujemy ze stymulacja.joasia1982 lubi tę wiadomość
-
joasia1982 wrote:Olcia, Marcjana, CarPer trzymam za Was kciuki!
Ja niestety w tym miesiacu nie mam po co testowac, bo przytulanki byly dzien po ovu, 2 tyg po laparo i po kontroli u lekarki, jak stwierdziala ze wszystko jest w srodku ok. No i musze Wam powiedziec, ze i tak bylo dosyc bolesnie
Co innego mnie jednak dreczy. Mimo, ze bylo juz po ovu, tak wynikalo z krwi i usg, to na usg widzialam nadal pecherzyk-powiedzcie czy to normalne? Poze pecherzykiem lekarka jeszcze cos mierzyla, nie wiem moze chodzilo o endometrium, niestety nic nie powiedziala, oprocz tego, ze juz po.
Troche mi szkoda, ze jednak nie zdecydowalismy sie, mimo zakazu, zeby sie starac. Moje przypuszczenia co do ovu byly wlasciwie i zgodnie z tym co powiedziala lekarka nie mamy za duzo czasu, od przyszlego cyklu startujemy ze stymulacja.
Dzieki Joasia! Niestety u mnie nie ma co liczyć. Sprawdzałam dwa razy juz i biało. No ale byłam na to przygotowana ponieważ po temperaturze widze ze nie było owu. Jest cały czas na jednym poziomie. Tak samo testy nie wyszły pozytywne. Także pierwszy cykl z CLO poszedł an stracenie . Za chwile zaczynam drugi tylko czekam na @, tak jak nigdy z utęsknieniem
A Ty sie nie martw. Tym bardziej jesli nie czulas sie jeszcze komfortowo to dobrze ze nie próbowaliście. Miałas cykl na powrót do zdrowia. A teraz od nowego zaczniesz pełna para . Na stymulacji kto wie moze udadzą Wam sie bliźniaki. -
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny,
moja endomenda 1/2 okazala sie jednak typowa 2 wiec chyba po przebudzeniu uslyszałam to co chciałam
Lekarka wyjasnila mi tez jak to jest z tymi stopniami endometriozy i co dalej z tym cholerstwem.
bo faktycznie jest tak ze endomende liczy się punktami, ALE jesli sa zrosty to juz to idzie bardzo szybko bo np moj prawy jajnik w zrostac - BEZ uszkodzenia strzepek jajowodu to juz sie liczy jako 4 punkty wiec z automatu tym zrostem wpadam juz w koszyk z numerem 2, do tego policzyc reszte punktów, i torbiele endometrialne to juz mam "ladna" typowa 2, dlatego teraz juz rozumiem hipisiatko ktora ma tylko zrosty i ma endomende nr 4 bo jesli zrostów duzo, jajowody niedokonca drozne to nie ma sie co dziwic zatem.
my nastawiamy sie juz na IMSI z dlugim protokolem, zaczniemy od iui na gonadotropinami ale moze byc tak ze pociagniemy dalej do ivf.
powiedziala ze 3 i 4 to juz tylko in vitro, a przy 2 to jeszcze mozna sie w iui pobawic, ale czy u nas jest sens prz zmiennych parametrach morfologi nasienia to juz sama nie wiem...👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
nick nieaktualny
-
mietata wrote:a u mnie wyszła jeszcze zmiana w USG na piersi, jestęsmy tuż przed początkiem IVF a tu takie gówno. Niby włókniak, ale cholera wie i teraz gra z czasem, bo jestem na tabletkach anty, nie mogę pozwolić sobie na naturalne cykle bo torbiel może odrosnąć, a AMH już w gruzach....błędnę koło....w sumie nie wiem jakim cudem mam jeszcze jaki taki humor.
A to do IVF tez trzeba miec piersi czyste? Nie sprawdzają tego przed rozpoczęciem procedury? -
mietata przykro mi
my juz tez jedna noga w ivf...
postanowilismy ze zrobimy ostatnie iui ( 2 ) ale na gonadotropinach to przy okazji dowiemy sie jak organizm reaguje a potem jak nie zaskoczy to lecimy IMSI dlugim protokołem👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ???