X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • Skaranie_Boskie Koleżanka
    Postów: 72 19

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    hej, laparo trzeba zrobić do owulacji, czyli w 1 fazie cyklu. Masz regularne okresy? Obliczyłaś jaki byłby to dzień cyklu przyjmując że np Twoje cykle trwają 28-30 dni? Możesz też np pogadać z lekarzem, mi np moja gin przepisała duphaston żebym. Ja miałam laparo chyba w 9 dc.

    Według kalendarzyka w dzień laparo wypada mi 1 dzień miesiączki, ale z całą pewnością nie wiadomo jak to będzie, bo np dziś powinnam mieć okres, a prawdopodobnie dopiero mam owulację, w każdym razie na okres się na pewno nie zanosi :/ 11 stycznia mam wizytę to pogadam o tym z lekarzem. Ostatnio moje cykle są nieregularne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 18:15

    Mój wykres -> 32899b47ce6ee234287000604c770a7f.png

    grudzień 2015 - ciąża biochemiczna (1 cs)
    styczeń 2016 - ciąża pozamaciczna
    październik 2016 - ciąża biochemiczna

  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy podczas laparo lekarz moze zobaczyc tez macice ? I w razie czego usunac to czego nie powinno tam byc? Mialam histeoskopie w 07.2016 i bylo ok, ale tak sobie mysle,ze jak i tak mnie beda nacinac to moze lekarz zobaczyc i tam.
    Wczoraj mialam dostac @, a tu nic :( niech sie pospieszy bo 03.01 mam zabieg

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PragnącaDziecka wrote:
    Dziewczyny czy podczas laparo lekarz moze zobaczyc tez macice ? I w razie czego usunac to czego nie powinno tam byc? Mialam histeoskopie w 07.2016 i bylo ok, ale tak sobie mysle,ze jak i tak mnie beda nacinac to moze lekarz zobaczyc i tam.
    Wczoraj mialam dostac @, a tu nic :( niech sie pospieszy bo 03.01 mam zabieg

    Jeśli będziesz miała połączona laparo z histerskopią to zobaczą w środku macice. Poprzez laparo mogą zobaczyć macice tylko z zewnątrz a żeby podglądali w środku potrzebna jest histerskopia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 11:51

  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    «Soleil» wrote:
    Jeśli będziesz miała połączona laparo z histeroskopią to zobaczą w środku macice. Poprzez laparo mogą zobaczyć macice tylko z zewnątrz a żeby podglądali w środku potrzebna jest histerskopia.
    Dziekuje za informacje

    «Soleil» lubi tę wiadomość

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, widze ze dziewczyny wiecie duzo o badaniach.
    Powiedzcie mi prosze o HSG. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział ze jeśli do końca roku nie uda nam sie "zaciazyc" to bedzie konieczne sprawdzenie droznosci. Troche sie zaczynam martwic, poniewaz kolejna wizyte mam we wtorek i wtedy wszystko aie wyjaśni, ale chcialabym cos wiedziec od kogos kto juz to przezyl :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 11:49

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to znaczy histeroskopia?
    Bo mi sie wydaje, ze mi w macicy tez cos usuwali, a mialam laparo. Chyba ze cos pokrecilam, ale wydawalo mi sie, ze mialam andomioze w macicy.
    Ja dostalam @ w drugi dzien swiat i niestety bardzo bolesne. Dzis 3 dzien i nadal boli. Jedyne co mnie nie boli to jelito, z ktorego wycieli endo.

    Szczerze mowiac ja przy endo 3 stopnia nie bylam w stanie sie starac. 2 tygodnie po laparo raz sie staralismy, ale troche bolalo i to troche na sile, wiec nie polecam. Lekarz radzil odczwkac cykl z laparo.

  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Histeroskopie masz wykonywana w znieczuleniu ( usypiaja sie dozylnie) i od strony pochwy wprowadzaja histeroskop ( takie dlugie cienkie cos) i ogladaja macice. Jesli cos w niej jest to to usuwaja. Wybudzaja Cie i tego samego dnia do domu. Po histero moze kilka dni krwawic i/lub plamic

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela ja mialam sono hsg- prywatnie. Najpierw podaja dozylnie ketonal, potem zakladaja Ci wziernik i wprowadzaja "cos" zakonczonego jakby " balonikiem" i lekarz wstrzykuje plyn. Jak wstrzykuje ten plyn to czuc tak jakbys miala zaraz dostac @. Na monitorze widac czy ten plyn swobodnie przeplywa przez jajowody. A no i podczas tego badania tez lekarz widzi tez macice. U mnie ten plyn przeszedl szybko i za pierwszym razem, wiec trwalo to krotko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 12:23

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha. Dzieki za odpowiedź. Boje sie ale musze poddac sie badaniu. Mam nadzieje ze w koncu nam sie uda.

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skaranie_Boskie wrote:
    Według kalendarzyka w dzień laparo wypada mi 1 dzień miesiączki, ale z całą pewnością nie wiadomo jak to będzie, bo np dziś powinnam mieć okres, a prawdopodobnie dopiero mam owulację, w każdym razie na okres się na pewno nie zanosi :/ 11 stycznia mam wizytę to pogadam o tym z lekarzem. Ostatnio moje cykle są nieregularne
    Najlepiej żeby lekarz coś wymyślił, żeby Ci laparo nie przepadła. No chyba, że uda się wcześniej zajść w ciążę czego Ci życzę ;-). A teraz stymulujesz cykl?
    Co tam słychać dziewczyny? Jak po świętach? :-)

    «Soleil» lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Co tam słychać dziewczyny? Jak po świętach? :-)[/QUOTE]

    Olcia ja będę się stymulować za 2 dni :) . Widzę ze jedziemy prawie na tym samym wózku :D . Ty masz endozolze i ja. Zaczynamy pierwszy cykl po laparo ze stymulacja CLO :) .

    Moja pierwszym stymulacja ma być bez monitoringu , ale ja i tak pójdę na usg bo jakoś sobie nie wyobrażam nie podejrzeć co tam się dzieje :)
    a Ty którego dc idziesz na monitoring?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 14:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    «Soleil» wrote:
    Co tam słychać dziewczyny? Jak po świętach? :-)

    Olcia ja będę się stymulować za 2 dni :) . Widzę ze jedziemy prawie na tym samym wózku :D . Ty masz endozolze i ja. Zaczynamy pierwszy cykl po laparo ze stymulacja CLO :) .

    Moja pierwszym stymulacja ma być bez monitoringu , ale ja i tak pójdę na usg bo jakoś sobie nie wyobrażam nie podejrzeć co tam się dzieje :)
    a Ty którego dc idziesz na monitoring?[/QUOTE]
    Super, że razem :-) Ja dziś kończę branie clo - na wieczór została mi ostatnia tabletka. Na usg idę 11 dc, a potem jeszcze na sprawdzenie pewnie ok. 15 dc :-) Tak byłoby super jakby się udało. Ja już jestem trochę zmęczona tym czekaniem. Rok mi stuknął. Wiem, że jest dużo dziewczyn, które czekały dużo dłużej, dlatego szacun dla nich ;-) Trzeba być bardzo dzielnym, żeby co miesiąc przeżywać od nowa te rozczarowania. ALe mam nadzieję, że po laparo, na clo w końcu się uda. :-)
    Teraz myślałam, żeby w czasie "tych dni" przycisnąć małża i robić to codziennie, a nie np co 2 dzień ;-) Może i to pomoże :-P

  • Skaranie_Boskie Koleżanka
    Postów: 72 19

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Najlepiej żeby lekarz coś wymyślił, żeby Ci laparo nie przepadła. No chyba, że uda się wcześniej zajść w ciążę czego Ci życzę ;-). A teraz stymulujesz cykl?
    Co tam słychać dziewczyny? Jak po świętach? :-)

    Teraz czekam na okres lub owulację, to mój 34dc a na okres się nie zanosi :/ wczoraj myślalam, że mam owu, bo były objawy i temp drastycznie spadła, ale dziś nie było skoku tylko minimalny wzrost, więc nic z tego :/

    Od jutra będę brała dupka na wywołanie i w kolejnym cyklu ruszam z Clo. Parę miesięcy temu miałam już dwa cykle z Clo, z czego drugi zakończył się ciążą biochemiczną, bo miałam bardzo cienkie endo i niski progesteron :/

    Mój wykres -> 32899b47ce6ee234287000604c770a7f.png

    grudzień 2015 - ciąża biochemiczna (1 cs)
    styczeń 2016 - ciąża pozamaciczna
    październik 2016 - ciąża biochemiczna

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Super, że razem :-) Ja dziś kończę branie clo - na wieczór została mi ostatnia tabletka. Na usg idę 11 dc, a potem jeszcze na sprawdzenie pewnie ok. 15 dc :-) Tak byłoby super jakby się udało. Ja już jestem trochę zmęczona tym czekaniem. Rok mi stuknął. Wiem, że jest dużo dziewczyn, które czekały dużo dłużej, dlatego szacun dla nich ;-) Trzeba być bardzo dzielnym, żeby co miesiąc przeżywać od nowa te rozczarowania. ALe mam nadzieję, że po laparo, na clo w końcu się uda. :-)
    Teraz myślałam, żeby w czasie "tych dni" przycisnąć małża i robić to codziennie, a nie np co 2 dzień ;-) Może i to pomoże :-P

    My staramy się już 2,5 roku . Wcześniej to z pseudo lekarzami . Ciagle kazali się starać a efektu jak nie było tak nie było. Teraz trafiłam w dobre ręce i dzięki mojemu obecnemu lekarzowi wiem na czym stoję i z czym walczę. Mam nadzieje ze każdej z nas się uda i będziemy jeszcze się śmiać z naszym postów na OF. Ale nie ukrywam ze często tracę wiarę, i mam dość . Zatracić tez się nie dam bo nie żyje tylko po to aby mieć dziecko, mam męża, rodzine a co ma być to będzie. Nie na wszystko mamy wpływ. Ostatecznie skorzystamy z ivf .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 19:54

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    «Soleil» wrote:
    My staramy się już 2,5 roku . Wcześniej to z pseudo lekarzami . Ciagle kazali się starać a efektu jak nie było tak nie było. Teraz trafiłam w dobre ręce i dzięki mojemu obecnemu lekarzowi wiem na czym stoję i z czym walczę. Mam nadzieje ze każdej z nas się uda i będziemy jeszcze się śmiać z naszym postów na OF. Ale nie ukrywam ze często tracę wiarę, i mam dość . Zatracić tez się nie dam bo nie żyje tylko po to aby mieć dziecko, mam męża, rodzine a co ma być to będzie. Nie na wszystko mamy wpływ. Ostatecznie skorzystamy z ivf .

    w moim przypadku rok starań to pod okiem lekarza, wcześniej przez pół roku nie zabezpieczaliśmy się, ale nie żyłam "pod kalendarz" tak jak teraz.
    Ja zmieniłam poprzedniego lekarza po pół roku. U mnie od samego początku był problem z owulacją, a poprzedni lekarz kazał mi czekać i starać się. Jak zmieniłam gin to miałam już badanie jajowodów i laparoskopię. I dzięki temu wiadomo, że to endomenda :-( i zę 1 jajowód był niedrożny.
    Jak zaczęliśmy planować dziecko myśleliśmy, ze szybko pójdzie. Na początku strasznie to przeżywałam, myślałam tylko, żeby zajść w ciążę. Każdy negatywny test bardzo mnie denerwował. Ale teraz już tak o tym nie myślę. Wiem przy endo jest problem, ale może w końcu się uda :-) 30 na karku, wysyp dzieci u znajomych a my ciągle czekamy.

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mana wrote:
    witam dziewczyny. Czy któraś w Was miała laparo w Matce Polce? mam kilka pytań
    Ja, 2razy

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 19:55

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zeby sie unowic idziesz na izbe przyjec i tam albo wolaja lekarza, ktory strzeli Ci pieczatke i idziesz na oddzial do glownej pielegniarki umowic termin, albo od razu do tej pielegniarki.
    W wyznaczonym terminie ok 7:30 przyjecie, idzies sie przebrac, wywiad z pielegniarka, pozniej z lekarzem i zabieraja Cie na oddzial (na tym etapie potrzebne skarpetki i cieply szlafrok bo zimnem wieje).
    Na oddziale pobieraja krew, kolejny wywiad z lekarzem, zapewne pozniej usg, kolejny wizyta u lekarza z badaniem gin., wywiad z anestezjologiem
    Jedzenie konczy sie na czyms lekkostrawnym na obiad, ok 18/19 lewatywa, na dobranoc glupi jas, trzeba sie ogolic.
    Rano zakladaja wenflon, jeszcze jeden jas, jedziesz na sale operacyjna, podaja znieczulenie, zakladaja cewnik, operacja.
    Budzisz sie na wybudzeniowej, pozniej przewoza na sale. Leki przeciebolowe daja bez problemu, wiekszosc pielegniarek przemila. Nastepnego dnia wypisuja jak jest ok.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak chcesz to w prywatnej wiadomosci moge wyslac Ci to co pisalam innej dziewczynie, jest wiecej szczegolow i porad.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
‹‹ 419 420 421 422 423 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ