X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • Minionek Koleżanka
    Postów: 37 1

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torba spakowana. Jutro rano ruszam. Muszę być o 7:15 a dziś strasznie się boję :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionek wrote:
    Torba spakowana. Jutro rano ruszam. Muszę być o 7:15 a dziś strasznie się boję :(
    Trzymam kciuki. To nie jest aż takie straszne :-) Powodzenia!

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionek wrote:
    Torba spakowana. Jutro rano ruszam. Muszę być o 7:15 a dziś strasznie się boję :(
    Wszystko będzie dobrze :* informuj na bieżąco ;) trzymam kciuki :)

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Minionek Koleżanka
    Postów: 37 1

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Trzymam kciuki. To nie jest aż takie straszne :-) Powodzenia!
    Chciałabym żeby mi jutro zrobili ale nie wiem jak mój szpital praktykuje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionek wrote:
    Chciałabym żeby mi jutro zrobili ale nie wiem jak mój szpital praktykuje.
    Jutro pewnie będzie przyjęcie do szpitala, badania. Tak w każdym razie było u mnie, że operacja była dzień po przyjęciu.

  • azibomba Koleżanka
    Postów: 80 7

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam za odpowiedzi no mam nadzieję że jednak okres rekonwalescencji nie potrwa długo czego również innym dziewczynom zyczę

  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 30 stycznia 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które już są po- powiedzcie bolało was zdejmowanie szwów??? Ja się cholernie boję najbardziej tych w pępku

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionek daj znac jak juz będziesz wylegiwać sie w łóżeczku. Babeczki wy tez plakalyscie ze nie chcecie iść do szpitala czy tylko ja jestem tak rozchwiana emocjonalnie? Bo wczoraj wieczorem było mi baaaardzo zle.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Po pierwszej laparo panie na oddziale mnie straszyły ze zabieg to pikus w porównaniu z zdejmowaniem szwow. Bałam się okropnie. Okazało się nawet nie zauważyłam kiedy pani położna zdjęła szwy. Nawet przez sekundę nic nie czułam.
    Po drugiej laparo było tak samo. Pani położna była mega delikatna. Wszystko trwało max 1 minute.
    uff dzięki, podniosłaś mnie na duchu ;) ja właśnie się trochę wyleguję z gołym brzuchem bo słyszałam że trzeba wietrzyć rany żeby się lepiej goiły. W sumie te po bokach są spoko ale pępek trochę boli i te szwy są strasznie ciasne, nie wiem jak oni mi to stamtąd wygrzebią :)

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10540 7265

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meginka wrote:
    Dziewczyny które już są po- powiedzcie bolało was zdejmowanie szwów??? Ja się cholernie boję najbardziej tych w pępku
    Za pierwszym razem, wyciagniecie tego z pepka bylo bardzo bolesne, bo byl ciasno zalozony i pielegniarka strasznie nim ciągnęła zeby go uniesc i przeciac :/
    Za drugim razem nie jechalam nawet do szpitala, tylko wyciagnelam wszystkie sama i nie bolalo w ogole :)

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionek jak tam?

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • M_Belly Przyjaciółka
    Postów: 113 34

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam rozpuszczalne szwy, ale na razie pozaklejane wszystko plastrami, jutro chyba ściągnę te plastry aby się wietrzyło :)

    f2w3gzu3f5dq1xgq.png
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie takie rozpuszczalne szwy.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Minionek Koleżanka
    Postów: 37 1

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Minionek jak tam?
    Wyobraź sobie ze chcą mnie wypuścić. Po kwalifikacji stwierdzili że moje torbiele na dwóch jajnikach to zagrożenie ze jak otworzą to usuna mi je całe i nie będzie szansy na dziecko. Chcą żebym jechała do pznania na wycinek jajnika

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żartujesz?! To jakie ty masz te torbiele?

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Minionek Koleżanka
    Postów: 37 1

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Żartujesz?! To jakie ty masz te torbiele?
    5cm. I na dwoch

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionek
    Ojej!!! Jakąś decyzję już podjęłaś?

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie? I co teraz? Wychodzisz do domu i co dalej? Kurcze niedobrze.
    A mój mąż był dziś po wypis koło 10 no i panie były ku&wa tak zajęte że nie ma jeszcze. Będzie na jutro. Tylko że ja mam prawie 40 km do szpitala a oni sobie w kulki lecą. Już chyba poczekam do piątku do zdjęcia szwów. Chociaż po opowieści belli nie jestem pewna czy tam pójdę. Mam przeczucie że w pępku mnie będzie strasznie bolało i chyba sobie zdezynfekuję i sama delikatnie wyciągnę. Bo tam to na pewno delikatni nie będą. :/

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde :/ tyle nerwów na nic?

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Minionek Koleżanka
    Postów: 37 1

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastrzelił mnie i zdecydowałam się na ta klinika w poznaniu. Boję się ze mi usuna jajniki. Także czekam na wypis

‹‹ 434 435 436 437 438 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ