LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe, napisałam, że nie powiem Ci dlaczego tak się dzieje, bo sama nie wiem:) Ale skoro większość osób tak ma to chyba to normalne. Ja tydzień przed okresem, a dwa tygodnie po laparoskopii kochałam się z mężem i od tamtej pory zaczęło mi się plamienie- takie jak mówisz- brązowe i czasem czerwone. Ale ja się tym nie przejęłam, bo wytłumaczyłam sobie, że po seksie mogło się coś tam odblokować i dlatego się macica oczyszcza. Tak czytałam tez na innym forum, że może się dziać.
Pozdrawiam:) -
Podobno w cyklu, w którym jest laparo moze przyjść okres wcześniej, tak mnie uprzedziła położna na oddziale. Ale ja jestem na progesteronie w II fazie, więc pewnie przyjdzie w terminie, jak skończę brać progesteron, czyli za jakieś 6 dni. Ale juz czuje pierwsze zwiastuny: ciężki brzuch, spadek nastroju, więc pewnie wredota nadchodzi....
adrenalina lubi tę wiadomość
-
Cześć laski
Mam pytanie. Czy któraś z Was przy laparoskopii miała nacinane jajniki ?
Ja miałam jeden. Ponacinany z kilku stron ( szukali guza który był widoczny na usg).
I mam jeszcze jedno pytanie. Jak miałyście taka sytuacje to jak długo goił się taki jajnik i czy na dzień dzisiejszy funkcjonuje normalnie? Ja jestem 22dni po laparoskopii i strasznie mnie kuje ten jajnik (mój 6 dc).
A wizyta dopiero za 3 miesiące. -
ja miałam laparoskopie miesiąc temu i wiem, że miałam pobrany wycinek torbieli do badania histopatologicznego. Co jakiś czas ten jajnik daje o sobie znać- pikanie i kłucie. Nie wiem czy ma to związek z tym wycinkiem, czy ta torbiel ma coś wspólnego z bólem...
-
Mój pierwszy okres po laparo był bezbolesny, ale przed też nie miałam problemów z bólami. Pierwszy raz nie było plamień, okres trwał 5 dni ale przez 3 dni lała się ciurkiem jasna krew, masakra jakaś.
Teraz biorę visanne i zaczęłam plamić po 10 dniach brania, a ok 20 dnia dostałam okres, już nie wiem o co chodzi...