X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • Em11 Autorytet
    Postów: 1004 418

    Wysłany: 17 lipca 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chyba zostało już tylko in vitro

    Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
    - 04.09-punkcja
    - 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
    - 19.09 - beta :(
    - 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
    - 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
    - 2019 na świat przyszła nasza córka
    - czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna
  • Em11 Autorytet
    Postów: 1004 418

    Wysłany: 17 lipca 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rok temu miałam robione w parens HSG i usłyszałam że oba drożne a tu laparoskopia i tak zatkany że nie dało się nic zrobić.

    Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
    - 04.09-punkcja
    - 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
    - 19.09 - beta :(
    - 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
    - 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
    - 2019 na świat przyszła nasza córka
    - czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna
  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 17 lipca 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Em11 przykro mi:( ale z jednym chyba też jest szansa na ciążę??czekaj na laparo i zobaczymy co Ci wtedy powiedza:* Ja miałam od razu laparo tylko że ja nie miałam hsg..dziwne że musisz czekac 2 dni no ale chyba lekarzą wiedzą co robia:* Ja bym sprobowała po laparo jeszcze naturalnie sie starac..Nie raz się czyta hstorię kobiet że lekarze skreślili ich szanse a mimo to zachodzą:) Trzymaj sie Kochana i daj znać po zabiegu:****

  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 17 lipca 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotałka to Cię lekarz postraszył:(( Miałam podobnie..Tylko ja zaczełam od laparoskopii i na tym skończyłam..Miesiąc po lekarz zalecił in vitro a ja się nie zgodziłam.. Teraz jestem naturalnie w 2 ciąży naturalnie bo pierwszą niestety poroniłam :(
    Ja na Twoim miejscu spróbowałabym wszystkiego i jak to nie pomoze to wtedy rozwazyła in vitro..

  • Mighotka Koleżanka
    Postów: 120 12

    Wysłany: 18 lipca 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiulka jak sie czujesz? Ja biore duphaston i bede czekac na miesiaczke i wezne leki i zastrzyki i zobaczymy. Fajnie sie robi na duszy gdy slyszy sie ze jednak komus sie udaje wtedy sercw sciska ale z drugiej strony czloqiek mysli sobie ze jest szansa. Pampuma glowa do goru jestes na poczatku swojej drogi czasami trzeba czasu i na pewno ci sie uda

    Mighotka
  • Mighotka Koleżanka
    Postów: 120 12

    Wysłany: 18 lipca 2018, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Em11 wlasnie poczekaj na laparo moze cos lekarz poradzi i bedzie dobrze daj znac co u ciebie. Lekarze nigdy nie sa skorzy do rozmow mi tez nic nie mowili dopiero przeczytalam na wypisie

    Mighotka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja jestem juz w szpitalu...jutro zabieg..i chce w piątek wyjsc..
    Bardzo sie boje...samego zabiegu i wyniku...

    Pampuma lubi tę wiadomość

  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 18 lipca 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mighotka to na pewno okres na dniach będzie.. I będzie nowa szansa :) :*a jakie leki dostałaś??
    U mnie dobrze.. Ale tak bardzo się boje ze ciągle mam koszmary:(zostały mi 2 dni do wizyty..

  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 18 lipca 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KoniczynkaNaSzczęście wrote:
    Hej. Ja jestem juz w szpitalu...jutro zabieg..i chce w piątek wyjsc..
    Bardzo sie boje...samego zabiegu i wyniku...
    Staraj się myśleć pozytywnie:*też bardzo o się bałam bardziej wyniku niż zabiegu... Normalnie aż płakałam...Trxymam kciuki żebyś otrzymała pozytywne wieści po:***

    KoniczynkaNaSzczęście lubi tę wiadomość

  • Mighotka Koleżanka
    Postów: 120 12

    Wysłany: 18 lipca 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiulka teraz mam clo i fostimon zasrzyki no i zobaczymy. Koniczynka glowa do gory badz dobrej mysli a ja trzymam kciuki. Tez jestem po zabiegu teraz 3 cykl tez sie balam to naturalne u mnie wyszlo ok ale co z tego jak nie mam owulacji ale walcze i mam nadzieje

    Mighotka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dziekuje dziewczynki...ahhh

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na ktora dobe wyszlyscie? mi powiedzieli ze w piatek to za wczesnie...i sie zalamalam...bede miec cewnik...itp...

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2373

    Wysłany: 19 lipca 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny,

    dawno temu pisalam w tym watku, bo w grudniu 2016 mialam pierwsza laparo. Niestety wrocila i tydzien temu mialam kolejna, zaawansowana endometrioza.
    Mam pytanko, plamilam-krwawilam przez tydzien od operacji, dzis w sumie przestalam, kiedy moge sie spodziewac @? Jak to bylo u Was?
    Czy pierwsza @ po laparo byla bolesna?

    Kurczaki czlowiek tak szybko zapomina i juz nie wiem, jak to bylo w 2016.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 19 lipca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mighotka będę mocno trzymać kciuki żeby była owulacja:**
    Pampuma @jest czy nie??
    Niezapominajka2017 ja @dostalam normalnie w 28dc..A w którym dniu cyklu masz zabieg??
    Miesiączka u mnie była bolesna jak zwykle a krwawienie też normalne..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oba jajowody niedrozne. nie udalo sie...
    leze wyje i nic

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2373

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Moja pierwsza @ po laparo była taka, że mało nie zeszłam z tego świata z bólu i wykrwawienia.

    O rany az tak :/ juz sie boje :/

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2373

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiulka2706 wrote:
    Mighotka będę mocno trzymać kciuki żeby była owulacja:**
    Pampuma @jest czy nie??
    Niezapominajka2017 ja @dostalam normalnie w 28dc..A w którym dniu cyklu masz zabieg??
    Miesiączka u mnie była bolesna jak zwykle a krwawienie też normalne..

    Jestem juz tydzien po zabiegu i w sumie dzis przestalam plamic.
    Laparo mialam w 11dc. Przed mialam sluz owu. Mysle, ze laparo wstrzymalo owulacje albo nastapila ona w dniu operacji skoro byly usuwane zrosty z jajnikow. Hmm

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Czesc dziewczyny,

    dawno temu pisalam w tym watku, bo w grudniu 2016 mialam pierwsza laparo. Niestety wrocila i tydzien temu mialam kolejna, zaawansowana endometrioza.
    Mam pytanko, plamilam-krwawilam przez tydzien od operacji, dzis w sumie przestalam, kiedy moge sie spodziewac @? Jak to bylo u Was?
    Czy pierwsza @ po laparo byla bolesna?

    Kurczaki czlowiek tak szybko zapomina i juz nie wiem, jak to bylo w 2016.

    U mnie laparo była ok 10 dc, owulacja była ok 15 dc, a @ przyszła w standardowym czasie i wyglądała tak jak zawsze. Tylko ja zawsze mam dość bolesne @

  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipsiątko co ta anulka tu napisała?? Coś do mnie się przyczepila??

    hipisiątko lubi tę wiadomość

  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka2017 jak widzisz u każdej inaczej jest.. Ale życzę Ci żeby @przyszla i była bezbolesna:) :*
    Hipsiątko jka sytuacja u Was??

    hipisiątko, niezapominajka2017 lubią tę wiadomość

‹‹ 521 522 523 524 525 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ