LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki za odpowiedź Anatolka, ja jestem już prawie 3 miesiące po laparo i od początku boję się, właśnie tego, ze mi się to szybko odnowi. Usuwałam u lekarza, który mi mówił, ze usunie wszystko dokładnie i nie powinno wrócic szybko. Słyszałam natomiast, że samo nacinanie i opróżnianie zawartości praktycznie gwarantują szybki nawrót. Tym bardziej jestem zaskoczona Twoim szybkim nawrotem, skoro mówisz, ze usuwali w całości, ale jak wszystko w medycynie, pewnie też kwestia nawrotów, to sprawa bardzo indywidualna....No i czytałam, ze miałaś stymulacje, clo i pregnylem, co też sprzyja nawrotom torbieli...Powodzenia w dalszej walce. U nas też sytuacja niewesoła.....Ale póki są siły i możliwości, nie ma się co poddawać.
-
Tu sa zalecenia co do torbieli (w zaleznosci od wielkosci) w przypadku podchodzenia do in vitro: http://rozrodczosc.pl/ptmr/index.php?page=postepowanie-operacyjne-w-leczeniu-nieplodnosci
I jakies tam inne tez - warto przeczytacWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 22:23
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, dziś mija tydzien od mojej laparoskopii wraz z histeroskopią. mam zdjęte szwy naciecia (dwa jedno w pepku, drugie po lewej stronie w okolicy jajnika) są nieduze i ladnie sie zagoiły.
sam zabieg wykonywałam w medicover w ramach kontraktu z NFZ.wykonywała bardzo sympatyczna i kompetentna i jednoczesnie młoda Pani Doktor. na zabieg zostałam skierowana z powodu podejrzenia polipa endometrailnego wielkosci kilku mm (był, został wyciety) oraz sprawdzenia drozności jajowodów (po sono hsg wynik był watpliwy). w wyniku laparo moje jajowody zostały udroznione. nie było żadnych zrostów, nie mam endometriozy, żadnych operacji w obrebie brzucha nie miałam, zakazen chorobami wenerycznymi a jednak coś z moimi jajowodami nie tak, coś je zatkało.
teraz będę miałą 3 IUI (pierwsza na cyklu naturalnym bo sama owuluuję) chociaz mój lekarz z kliniki leczenia nieplodnosci twierdzi ze mimo udrozenienia takie jajowody nie daja pewnosci co do ich prawidłowego funkcjonowania i zaleca raczej in vitro ale jesli chcemy mozemy sprobowac. Pani Doktor wykonujaca zabieg laparoskopi "kazała" zachodzic mi w ciaze zaraz po miesiacze, nie twierdziła ze jest to bez sensu itd.
takze trzymajcie kciuki to ostatnia nadzieja przed in vitro, którego nie ukrywam baardzo bym nie chciała (jak każdy).
staramy sie 2,5 roku
mysle poztywnie, bardzo licze ze sie uda, moze nie za 1 razem ale ze uda się podczas IUI
a moze któras z Was miała podobną sytuację
aha co do samopoczucia po zabiegu, spokojnie potrzebny jest tydzien zwolnienia. ja myslalam ze wyjde na spokojnie tego samego dnia do domu a tymczasem wstalam dopiero dobę po zabiegu i zostałam wypisana do domu, same naciecia nie bolaly chociaz czułam dyskomfort jednak tkanki były naruszone i najgorzej trzeba uwazac podczas wykonywania codiennych czynnosci na naciecie w pepku bo brzuch b.duzo pracuje w tym miejscu. najorszy jest gaz który jest wpuszczany do środka, strasznie zle go znosilam, ucisk na żebra i przepone jakbym miala zacisnieta obrecz i okropne bole barkow ktore bolą do dzis co jakis czas ale prawie placze z bolu. no i pierwsze dni chodzilam taka zgieta troche jak panie po operacjach na brzuchu u doktora szczytaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 00:45
-
Cześć dziewczyny.
Mam takie pytanko po części związane z tematem - uprzedzałyście swojego szefa/szefową, że idziecie na zabieg po którym nie będzie was 2 tygodnie (tyle najczęściej dają L4 po laparo)?
Nie wiem czy mam zapowiedzieć taką nieobecność... Sprawę pogarsza fakt, że koleżanka która jako jedyna może mnie zastąpić ma już wykupioną wycieczkę w terminie mojego zabiegu Niby szef jej zwróci koszty wycieczki, ale... szef jej męża i znajomych, z którymi miała jechać już nie zwróci mi kosztów jak przyjdą i powiedzą, że odwołują urlop
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
hej dziewczyny! a u mnie dupa dupa dupa! dzwoniłam dzis do szpitala czy zastane lekarza po swiętach. pomijam ze zostałam przekierowywana z numeru na numer, pomijam ze mialam dzwonic potem, pózniej, za godzine. okazuje sie ze w te pędy mam sie zjawiac w szpitalu na badania przed zabiegiem który mam za dwa tygodnie! ktos chyba cos zawalił i nie dał mi żadnych skierowań. burdel na kółkach. dobrze ze sobie zadzwoniłam.
co do informowania szefa to ja mam zamiar mu powiedzieć, u nas panuje rodzinna atmosfera w pracy i tak bedzie zgodnie z moim sumieniem. ale nie musisz, wiadomo twoja sprawa. chorujesz, nie musisz sie zapowiadać.3x IUI- ☹️
2016 - syn
11.2020 crio - negatywny
12.2020 crio- negatywny
Cdn... -
India,to sie lepiej dowiedz bo badan jest sporo. Sama nie wiem jakich ale na pewno echo serca,kons.z anestezjologiem no i najważniejsze szczepienie na żółtaczkę a to sa trzy dawki w jakis tam odstępach- ja mam tego farta ze mam przeciwciała.3x IUI- ☹️
2016 - syn
11.2020 crio - negatywny
12.2020 crio- negatywny
Cdn... -
Hej,
Ja powiedziałam w pracy że mnie nie będzie, lepiej przygotować przełożonego, zwłaszcza że mnie nie ma kto zastąpić, jedynie Szef, więc powiedziałam. Jednak w twojej sytuacji sama nie wiem..... A nie możesz umówić zabiegu po przyjeździe albo przed przyjazdem koleżanki?Edyta
-
Witajcie dziewczyny. Powiedzcie, czy któraś z Was miała robioną histerio na cyklu z antykoncepcją? Czy powinno się wykonywać zabieg na cyklu naturalnym? Jak to u Was było? Mój doktorek to się chyba trochę zakręcił, przepisał mi antyki na dwa miesiące i w tym czasie kazał zrobić histerio. No i nie wiem czy tak będzie dobrze.Bliźniaki są z nami :*
-
nick nieaktualnyHej fablous. Pewnie ze warto. Ja mialam w tym cyklu laparo z powodu wątpliwej drożności. Oba jajowody zostały udroznione (całość opisalam kilka postów wyżej). Czy zaowocuje ciaza nie wiem bo bede dop miala w nowym cyklu inseminacje (aczkolwiek u nas drożność to nie jedyny powod). Mi lekarka robuaca hsg odradzała laparo a jednak nam teraz drożne u wierze ze uda mi sie zajsc w ciaze (chociaz lekarze mowiaze to ze jest drożny nie oznacza ze prawidlowo pracuje tj nie są uszkodzone rzeski) i ze i tak będzie konieczne in vitro ale są przypadki ciazy po udroznieniu i ja licze ze będę jednym z nich
-
Hej dziewczyny, mam nadzieję że po świętach wszystko u was dobrze a być może któraś z was dostała najwspanialszy prezent gwiazdkowy . Ja przed laparoskopią postanowiłam stanowczo rzucić palenie, zaczęłam dzisiaj przyjmować Tabex, mam nadzieję że pomoże. Nie wiecie jaki on ma wpływ , i czy w ogóle ma, na starania sie o dziecko. Z drugiej strony chyba lepiej nie palić i brać tabex niż palić. Co sądzicie?
Edyta
-
witam
2 grudnia miałam laparoskopie obydwóch jajników.Teraz relaksuję się i dochodzę do zdrowia.
Jakie kolejne kroki podejmowałyście?
czy nadal przyjmowałyście hormonalne tabletki np. na owulację clo? niestety poprzednio wpłynęły bardzo niekorzystnie na moje wtedy jeszcze małe torbiele.