X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tak samo biorę duphastan 2x1 przez 10 dni, w czwartek idę na wizytę to się dowiem więcej :)

    ailatan lubi tę wiadomość

    Edyta
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez 3 miesiace nic nie brałam. Teraz mam stymulację clo i mam nadzieje ze sie powiedzie bo chce podejść do iui.

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmmm to znaczy ze laparo nic u ciebie nie dała? Może jeszcze clo podziała. Ty jesteś chora na PCOS czy coś innego?

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wlasnie zrobilam test owulacyjny, dzis 10 dzien cyklu, wyszedl pozytywny.. sluzu polodnego nie widze.. co prawda ta kreska kontrolna jest jasniejsza ale jest :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    A ja wlasnie zrobilam test owulacyjny, dzis 10 dzien cyklu, wyszedl pozytywny.. sluzu polodnego nie widze.. co prawda ta kreska kontrolna jest jasniejsza ale jest :)

    No to jak najszybciej do dzieła :)) pewnie za niedługo będziesz miała owulacje:))

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze owulacja bedzie za 2 -3 dni, jutro podziałamy, nie chce meczyc narzeczonego i jego zolnierzykow.. osttanio mamy ciezki okres bo on musi duzo pracowac i duzo stresow bo bierzemy kredyt mieszkaniowy i chyba nie da sie tym nie stresowac i widze ze niestety nie ma takiej ochoty na igraszki no ale jak mu juz powiem ze trzeba no to trzeba :D powtorze jutro test- zobacze czy krecha pociemnieje..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezuu jak ja nie lubie seksu z przymusu... ;/ spontan jest zawsze najlepszy i nawet jak staram sie zrobic spontan to i tak wychodzi jak wychodzi :D

    Foto_Anna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe ja mam to samo;P też nie lubię z przymusu, no ale ostatnio stwierdziliśmy, że teraz się mocniej postaramy a potem to tak właśnie jak mówisz ze spontanu:)) bo dzidziuś najważniejszy:))

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to akurat moge codzien kilka razy dziennie hehe ale sama nic nie zdziałam.. Moj chłop pracuje za 3 no i coz mu sie dziwic, ze jak sie kladzie to usypia.. w zeszlym cyklu ciagle mu mowilam ze teraz mam dni plodne i tak go biednego wymeczylam, ze w tym cyklu az glupio mipowiedziec ze teraz chyba juz ten czas.. ;d musze go jakos podjesc.. tylko ze jak on nie bedzie wiedzial ze musi to padnie:D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja tak samo:) Mój mąż pracuje 6 dni w tygodniu codziennie po 12h... i też ciągle padnięty ale tak ogólnie to problemu z tym nie ma:)) inni mają gorzej:) ja tam narzekać nie mogę :D hehe

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm moj moze nie ma problemu.. ale wiesz nie ma to jak spontaniczny seks w wolny weekend :) a tak to no sa dni plodne jest srodek tygodnia i brak sil , widze w nim narastajace napiecie a ja tu jeszcze dobiajm ze czas na igraszki:D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe rozumiem Cię :)) to musisz szybko działać, żeby nie poszedł spać :))

  • anucha Przyjaciółka
    Postów: 114 33

    Wysłany: 27 stycznia 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hyhyhy ja to się ostatnio czuje jakbym po prośbie szła...jak taki żebrak;)A mój M. narzeka, że sie stresuje, że tak na zawołanie ma być w gotowości.Ja tam jakoś nie mam z tym problemu. A mówi się, że to kobiety zawsze głowa boli...:/

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    Mysle ze owulacja bedzie za 2 -3 dni, jutro podziałamy, nie chce meczyc narzeczonego i jego zolnierzykow.. osttanio mamy ciezki okres bo on musi duzo pracowac i duzo stresow bo bierzemy kredyt mieszkaniowy i chyba nie da sie tym nie stresowac i widze ze niestety nie ma takiej ochoty na igraszki no ale jak mu juz powiem ze trzeba no to trzeba :D powtorze jutro test- zobacze czy krecha pociemnieje..
    ooo gratuluję super.. do boju do boju do boju !!!!!!!!! :)

    Edyta
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja do mojego męża to mówię tak, " Ty masz być zawsze w gotowości ;);) jak nie to zobaczysz zrobię ci co mi zrobili a zacznę od lewatywy" Oczywiście wszystko z lekkim żartem :P:P ale chyba się przestraszył ;););)

    anucha lubi tę wiadomość

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    ja do mojego męża to mówię tak, " Ty masz być zawsze w gotowości ;);) jak nie to zobaczysz zrobię ci co mi zrobili a zacznę od lewatywy" Oczywiście wszystko z lekkim żartem :P:P ale chyba się przestraszył ;););)
    Dobre dobre :D Hehe ja juz nic nie mowilam wczoraj .. doprawy widzialam ze siedzial biedny zmeczony nad kompem i pracował.. poszedl spac po mnie.. ale zrobilam mały myk- teso uwuacyjny zostawilam ladnie na stoliku, opisany z data i godzina- nie wiem czy to to czy cos innego ale zadziałoło :D hehe no wiyzte mam w piatek u lekarki wiec jeszcze jutro trzeba by podzialac gdyby ta owulacja przyszla jednak wczesniej niz w piatek :)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja szczerze powiem nie mogę narzekać na mojego męża, fakt pracuje i to czasami bardzo dużo ale czas dla mnie znajdzie:P. Bardziej to on wychodzi z inicjatywą niż ja , no chyba że są okolice dni płodnych to ja się bardzo przymilam ;).
    W pewnym momencie starań faktycznie było to na zasadzie oo dzisiaj dni płodne trzeba się kochać , ale tak naprawdę nie był to do końca satysfakcjonujący seks ze względu na "napięcie". Później już odpuściłam i podchodzę do tego troszkę luźniej. Oczywiście nadal myślę o tym czy się uda czy nie ale już bez takiego parcia.

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    ja szczerze powiem nie mogę narzekać na mojego męża, fakt pracuje i to czasami bardzo dużo ale czas dla mnie znajdzie:P. Bardziej to on wychodzi z inicjatywą niż ja , no chyba że są okolice dni płodnych to ja się bardzo przymilam ;).
    W pewnym momencie starań faktycznie było to na zasadzie oo dzisiaj dni płodne trzeba się kochać , ale tak naprawdę nie był to do końca satysfakcjonujący seks ze względu na "napięcie". Później już odpuściłam i podchodzę do tego troszkę luźniej. Oczywiście nadal myślę o tym czy się uda czy nie ale już bez takiego parcia.
    No własnie parcie czy nie parcie.. ja chyba mialam pierwszy cykl po lapo taki napiety.. bo bardzo chcialam bo pamietalam jak bolalo i stwierdzilam ze nie po to dalam sie ciac zeby teraz odpusici.. ale chyba trzeba do tego miec zdrowy dystans.. tylko ze jak ide do mojej lekarki i jak ona zauwazy owulacje to jest haslo : teraz 3 dni seksu.. no i ja biedna ide do domu i obserwuje mojego M. jak z jego siłami :D on czasami pracuje po 14-16 h i do tego przy kompie- wiec no coz tu wiecej dodac :) ale no nie jest zle- wiem ze moze byc gorzej :P tylko ja doprawdy nie chce wywierac takiej presji.. bo on mnie poslucha ale mam wrazenie ze ten seks jest wtedy taki.. no wlasnie taki.. bez czulosci, namietnosci i ognia :)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie a podobno dzieci powstają jak seks jest namiętny, czuły :):) . Ale z drugiej strony nie da się od tego całkowicie odciąć, zapomnieć. Przynajmniej ja nie potrafię. Niby w ciągu miesiąca powtarzam sobie żeby wyluzować ale jednak podświadomość podpowiada mi coś innego.

    Edyta
  • Mikusia02 Koleżanka
    Postów: 75 5

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny , z tego co czytam to Wasi panowie dzielnie znoszą starania . Mam do Was pytanie dostałam skierowanie do szpitala na 4 marca no , ale niestety nie rozmawiałam z moim lekarzem jak wygląda procedura przygotowania się i przyjęcia do szpitala :( Nie wiem , o której mam tam być , w zasadzie nic nie wiem poza tym ,w którym szpitalu na jaki zabieg i którego dnia .

    Czarna
‹‹ 67 68 69 70 71 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ