LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dzisiaj zrobiłam test ale oczywiście wyszedł negatywny. No ale nic, we wtorek idę do lekarza po L4 to go zapytam co z tym moim okresem jest że go nie ma . Na betę nie idę bo nie wierzę że mogłabym być w ciąży. Zabieg miałam w 14dc od 15=-25dc brałam duphaston a seksik był dopiero w 22dc .Edyta
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aleksandrakili wrote:Dziewczyny u mnie coś naprawdę jest nje tak.. leci ze mnie żywo czerwona krew prawie jak woda i jest jej sporo; ( zaczęłam się stresować ; (Edyta
-
Dokładnie, skontaktuj się z lekarzem jak tylko możesz najszybciej, ja miałam żywo czerwoną krew na drugi dzień po laparo i potem przez 4 dni jeszcze. Ale to bezpośrednio po laparo.
-
nick nieaktualnyDziś już nie mam takiej możliwości.. mogę dopiero jutro zadzwonić. Idę zaraz na noc do pracy. Pracuję w szpitali więc jakby się ewentualnie coś działo to zejde na ginekologie i poprosze o konsultacje jakiegoś doktora. Nie mam innego wyjścia. A teraz jeszcze kawałek skrzepu poleciał. Bardzo to dziwne.. może nakłuwanie tych jajników tak zadziałało.. aaaa i przed tą jasnoczerwoną krwią współżyliśmy z mężem a godz później się zaczęło... Nie wiem już sama co myśleć
-
nick nieaktualny