X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tylko, że to jest mój pierwszy cykl po laparoskopii i czuję, że naprawdę dziś mam owulacje.. nie chce tego zaprzepaścić; ( boję się, że to jedyna nasza szansa ; (( kurcze czemu mam takiego pecha:(
    Dzwonię do mojej gin...

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 15 lutego 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    No tylko, że to jest mój pierwszy cykl po laparoskopii i czuję, że naprawdę dziś mam owulacje.. nie chce tego zaprzepaścić; ( boję się, że to jedyna nasza szansa ; (( kurcze czemu mam takiego pecha:(
    Dzwonię do mojej gin...
    Dzwoń zobaczysz co ci powie. Ja nawet nie wiem jakie konsekwencje może mieć kontakt bezpośredni z osobą chorą na zapalenie opon mózgowych ale widocznie to coś poważnego skoro macie zażyć antybiotyk.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2015, 18:42

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwoniłam, powiedziała mi, że mam nie brać. % zarażenia się jest bardzo mały. Także teraz wracam do domu i od razu serduszkujemy :D
    Ale okropnie się wystraszyłam :( nie chce zmarnować tego cyklu, jutro kupie testy olulacyjne:)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 15 lutego 2015, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Dzwoniłam, powiedziała mi, że mam nie brać. % zarażenia się jest bardzo mały. Także teraz wracam do domu i od razu serduszkujemy :D
    Ale okropnie się wystraszyłam :( nie chce zmarnować tego cyklu, jutro kupie testy olulacyjne:)
    Ola spokojnie, nie nakręcaj się tak. Serduszkujcie z przyjemnością, nie z przymusu. Takie zbliżenia są bardziej efektywne:). Przynajmniej tak mi się wydaje:)

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tzn i tak byśmy pewnie serduszkowali:) z przymusu to raczej nie jest;) ja nie lubie takiego z przymusu bo potem kazde z nas zle jest :) tylko poprostu bałam się, że cykl bedzie już stracony. To jednak jest świerzo po laparoskopii więc są największe szanse i myślę, że każda z Nas byłaby wystraszona :(

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 16 lutego 2015, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Dzwoniłam, powiedziała mi, że mam nie brać. % zarażenia się jest bardzo mały. Także teraz wracam do domu i od razu serduszkujemy :D
    Ale okropnie się wystraszyłam :( nie chce zmarnować tego cyklu, jutro kupie testy olulacyjne:)
    No wiesz co..aby miała rację. Bardzo to dziwne, żę szpital każe brac, a ona nie.
    Pamiętaj, że cykli po laparoskopii z większymi szansami na zajście masz więcej, nie jeden :) A jak patrzę jak przezywasz i się spinasz, to mam obawy co dobrego taki stres przyniesie.

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmm dziewczyny ta moja temperatura to tak dziwnie jakoś się zachowuje :). Cały czas jest na podobnym poziomie. Czy to tak powinno być? Używam zwykłego termometru elektrycznego, nie mam termometru owulacyjnego. A wy jakich termometrów używacie?

    Edyta
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Dzwoniłam, powiedziała mi, że mam nie brać. % zarażenia się jest bardzo mały. Także teraz wracam do domu i od razu serduszkujemy :D
    Ale okropnie się wystraszyłam :( nie chce zmarnować tego cyklu, jutro kupie testy olulacyjne:)
    Ola idzieszz w tym cyklu jeszcze do gin? czy czekacie na rozwój wypadków? :)

    Edyta
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    hmm dziewczyny ta moja temperatura to tak dziwnie jakoś się zachowuje :). Cały czas jest na podobnym poziomie. Czy to tak powinno być? Używam zwykłego termometru elektrycznego, nie mam termometru owulacyjnego. A wy jakich termometrów używacie?
    Nie widzę nic dziwnego w Twoim wykresie :)

    Ja używam teraz owulacyjnego, ale wcześniej używałam zwykłego elektronicznego i było tak samo dobrze ;) Po prostu owulacyjny wskazuje mi z dwoma miejscami po przecinku, więc dokładniej.

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy wrote:
    Nie widzę nic dziwnego w Twoim wykresie :)

    Ja używam teraz owulacyjnego, ale wcześniej używałam zwykłego elektronicznego i było tak samo dobrze ;) Po prostu owulacyjny wskazuje mi z dwoma miejscami po przecinku, więc dokładniej.
    w sumie to mój też pokazuje 2 miejsca po przecinku

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy wrote:
    No wiesz co..aby miała rację. Bardzo to dziwne, żę szpital każe brac, a ona nie.
    Pamiętaj, że cykli po laparoskopii z większymi szansami na zajście masz więcej, nie jeden :) A jak patrzę jak przezywasz i się spinasz, to mam obawy co dobrego taki stres przyniesie.
    To było ta, że ja mojej doktorce ze szpitala powiedziałam, że ja nie chcę brać tego leku i spytała dlaczego to jej powiedziałam i powiedziała, że na moim miejscu by nie brała i że jakies 2 miesiące temu tez byla taka sytuacja i ona nie wziela i nic jej nie bylo. Spytała czy mam możliwość skontaktować się z moim ginekologie i jak ginekolog powie to samo to mam po prostu nie brać i tak właśnie wyszło. Ale spytałam doktorki ze szpitala dlaczego tak jest, że jedni mają brać a inni nie muszą on mi odpowiedziała, że poprostu tak im narzucił szpital do którego pojechał ten chory chłopczyk, ale tak naprawdę decyduję o tym sanepid do 3 dni. Jak sanepid faktycznie zarządzi, że mamy wziąć i trzeba będzie to poświadczyć to już wtedy wezmę :)) Ja z reguły jestem panikarą o każdą pierdołę.. ale codziennie sobie powtarzam, że nie warto :) przynajmniej się staram.... :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    hmm dziewczyny ta moja temperatura to tak dziwnie jakoś się zachowuje :). Cały czas jest na podobnym poziomie. Czy to tak powinno być? Używam zwykłego termometru elektrycznego, nie mam termometru owulacyjnego. A wy jakich termometrów używacie?
    Ja mam w domu i zwykły i owulacyjny. Używam narazie zwykłego bo do owulacyjnego nie mam baterii i ciągle zapominam ich kupić.. :))
    A twój wykres wygląda dobrze :))

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    Ola idzieszz w tym cyklu jeszcze do gin? czy czekacie na rozwój wypadków? :)
    W tym cyklu już nie idę do gin bo nie mam już kiedy. Dzisiejsza wizyta odwołana.. Poczekamy na rozwój, nie mam innego wyboru :)

    Mój śluz dziś jest baaaaardzo rozciągliwy, idę zaraz po testy owulacyjne, jakoś taka niecierpliwa jestem :) :)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 16 lutego 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u mnie śluzu jakiegokolwiek brak.............

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plimka to normalne po miesiączce :))

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w środę kończę brak clo, w piątek idę na monitoring. Zobaczymy co się tam pokaże :)

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno jakiś pęcherzyk :D trzymam kciuk ! :)

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili, tak spokój to podstawa :)

    Ja właśnie wróciłam ze szpitala, zdjęłam szwy :) Od razu lepiej.
    Tylko mieli zastrzeżenia do cięcia na brzuchu, żę jeszcze niezbyt ładne, ale pogadałam trochę i zdjęli. To tu bolało.
    Teraz tylko czekać na nowy cykl i fikać :D

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 16 lutego 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy wrote:
    Aleksandrakili, tak spokój to podstawa :)

    Ja właśnie wróciłam ze szpitala, zdjęłam szwy :) Od razu lepiej.
    Tylko mieli zastrzeżenia do cięcia na brzuchu, żę jeszcze niezbyt ładne, ale pogadałam trochę i zdjęli. To tu bolało.
    Teraz tylko czekać na nowy cykl i fikać :D
    mnie na szczęście rana bardzo ładnie się goiła już w szpitalu. Jak zdejmowali szwy to nawet po poczułam :)

    Edyta
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 16 lutego 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No na mnie się może goi gorzej, nie wiem :)

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
‹‹ 95 96 97 98 99 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ