Macierzyństwo- Kraków

Ze względu na to że na pierwszym USG coś jednak wyszło to na powtórkę pójdę jednak w 1 polowie cyklu ale spróbuję na 3 dc bo jak chirurg da zielone światło to jescze stymulację rozpocznę 😁

Ja mialam na każdej wizycie czyli co 2, 3 dni i nie żałuję. Wszystko do punkcji odbyło się jak w zegarku i w jak najlepszym timingu.

W temacie dyskusji o lekarzach dodam coś o dr W.
Ogólnie jestem z niego zadowolona, łatwo mi się z nim zrozumieć, bo mówi wprost i raczej na drugą symulację go nie zmienię.
Natomiast uważa że suplementacja poza DHEA (w przypadku niedoborów) nie robi różnicy.
Ja dzięki wiedzy z forum wdrożyłam mega zestaw suplementów i udało mi się podnieść AMH na tyle aby łapać się na refundację (a nawet jeszcze wyżej). Wierzę też, że pomogło mi to na jakość komórek, bo jednak większość się zapłodniła.

Także nawet przy lekarzu który nam pasuje nie musimy się z nim zgadzać w 100%.

Dodam jeszcze jedną informację, bo nie widziałam jej wcześniej, a się nad tym zastanawiałam.
Po punkcji możecie dostać zwolnienie na tyle dni ile potrzebujecie, żeby spokojnie dojść do siebie

Jeżeli chodzi o suplementację to jestem za tym żeby robić tak abyśmy same były spokojne psychicznie, dla lekarza może niektore wspomagacze to pic na wodę a dla nas czynią cuda. Mogę wiedzieć co.dojladnie.bralas na.poprawe tych komórek? Jakie dhea? Myślę coś zacząć brać bo u mnie amh ponad 7 i mogą być słabe.

Podpisuję się pod tym dwoma rękami. Nie ma lekarza idealnego dlatego też ja ich zmieniam jak rękawiczki aż znajdzie się taki któremu zaufam, który mnie zrozumie, który najważniejsze rzeczy odpali tak jak ma być, który nie będzie się bał podjąć drastycznych kroków. Reszta interesuje się już ja sama jeżeli nie mam przekonania do jakichś detali.

Mi od razu pani dr zaleciła suplementację DHEA 2x50mg/ dziennie i Koenzym Q10 3x200mg/dziennie. Dodatkowo brałam magnez, witaminę D3, witaminę B12 500mg i metylowy kwas foliowy. Mam nadzieję, że to pomogło i dlatego mamy 4/5 zarodków. 😀

Duzy. Ja taki estradiol miał na 3 dni przed punkcja. Ale to też nie ma reguły więc nie ma co porównywać

No ja właśnie prawdopodobnie będę mieć punkcję w niedzielę lub poniedziałek. Ile miałaś pęcherzyków?

17, 16 prawidłowych, 4 zapłodnione z których są 4 zarodki. Reszta oocytów czyli 12 zamrozone

Kurde dziewczyny tak tutaj produkujecue że nie wiem za co której by podziękować.Ake dziękuje 😁 dużo mi Wasze odpowiedzi rozjaśniają, chociaż sama nie bardzo mam teraz czas się udzielać i spamiętać Wasze nicki

Też uważam, że lekarzy idealnych nie ma i dużo zależy od indywidualnego przypadku.Moj poprzedni gin jak i androlog zwodził nas że może się udać naturalnie, że inseminacje poleca itp...
Dr.Mirocki wydał mi się konkretny i rzeczowy.Owszem powiedział że może się udać naturalnie ale to może potrwać i kilka lat, a my nie mamy czasu już czekać.Zreszta poszliśmy z nastawieniem na iv, i narazie wszystko toczy się jak zaplanowaliśmy, a nawet sprawniej.Zobaczyny jak wyjdą nasze badania i czy zaczniemy w kolejnym cyklu stymulację.

A po transferze można dostać l 4? I czy ono jest zwykle czy już ciążowe? Ja nie chciałabym żeby w pracy się coś domyślali...

A co do leków i suplementacji, to ja biorę tylko pregne start i euthyrox. Mój mąż nucleox.

Coś ty. Ciążowe dostaniesz dopiero po wizycie serduszkowej. Tak dziewczyny mówią.

To dobrze!

Estradiol duży,jak na ten dzień...wiem co piszę,bo miałam raz mini hiperke, potem taka 2stopnia,a za 3 razem już wylądowałam w szpitalu. Pij b.duzo wody !!! To nie żarty przy transferze i po to na wodę już za późno . Ja miałam estradiol prawie 8 tysięcy parę dni po punkcji.


Leczymy się u dra W. Też wydał się nam b. Taki ludzki i nie strach go zapytać o wszystko.

Mam nadzieję,że nie spotka mnie tutaj sytuacja,że lekarz dopiero na wizycie rozkminia tok leczenia mając pełna bazę badań i przebytych ivf ...
Liczę też na to,że w tej klinice lekarz kontaktuje się z embriologami i nie działa to trochę tak jak rozjazd ... Ja stymuluje,a wy macie resztę i defacto jestesmy klinika ,ale każdy działa na swój front

Jestemza no mi też wydał się konkretny zobaczymy jak to będzie. Ja z doświadczenia wiem że nie mamsie co tak rzucać jak lekarz zaoferuje zbyt szybko in vitro. Naprawdę jak nie wychodzi dłuższy czas to warto to przemyśleć. Dziewczyny ja się leczyłam 5 lat w 3 klinikach (w tym 1 naorotechnologia) i nic nie pomogło. Potem 5 lat odpoczynku wyjazdy wakacje pełen luz i też nic. Nawet konkretnej przyczyny nie znamy. Nie zawsze in vitro jest naciąganiem na kasę jak to by się mogło wydawać bo długie leczenie czasem może przewyższyć te koszty in vitro a przynajmniej nie straci się tak cennego czasu. Mi już nikt tych straconych lat nie zwróci ale to tylko mogę mieć żal do siebie że tak późno się zdecydowałam.

Jeśli chodzi o Wasze wyniki estriadolu to Wam zazdroszczę. 2 dni przed punkcją miałam 941 i miałam wtedy 7 pęcherzyków (przy punkcji jednak było ich 5).
W dniu punkcji już nie miałam badanego, bo pewnie uznali, że nie mam szans na hiperkę.

@Jestemza po transferze raczej też można dostać zwolnienie. Nie mam doświadczenia, ale z punktu widzenia przepisów nie sądzę żeby to mogłoby być ciążowe. Takie pewnie dopiero po pozytywnej becie
Natomiast jedna z moich pracownic miała krótkie zwolnienia w pierwszym trymestrze, ale ponieważ nie chciała żebyśmy wiedzieli o tym, prosiła lekarzy aby nie wpisywali jej kodu B. Dopiero później nam powiedziała i wtedy też zaczęła brać takie z kodem B

Jeśli chodzi o moje suplementy to było tego mega dużo. Postaram się wypisać to co istotne.
Wyniki w styczniu miałam:
DHEA-SO4 88,56 (norma dla mojej grupy wiekowej 98,8 - 340)
AMH 0,5 (teoretycznie norma jest 0,89 - 9,85, ale mediana to 3,31)
Witamina D metabolit 25(OH) 22,5 (stężenie optymalne 30-50)

Wtedy już brałam:
Zestaw witamin WIMIN (tutaj jest selen, cynk, żelazo, witaminy, ale nie ma dużej dawki wit A co jest ważne aby jej nie przedawkować)
Perceptin x1 - zestaw adaptogenów. Analiza farmaceuty https://pantabletka.pl/perceptin-opinia-czy-dziala/
Magnokal Asparaginian x3 (lek zawiera magnez oraz potas, ja potrzebuję też potasu, oczywiście badam poziomy aby upewnić się, że jest ok) w temacie magnezu polecam wpis https://pantabletka.pl/magnez-lek/
Olej z wiesiołka 500mg x4-6 (cały cykl, nie liczę na naturalną ciążę)
Olej lniany 700mg x2-4
Ovarin x1

Po badaniach zaczęłam brać dodatkowo:
Witamina D (vigantoletten które jest lekiem) x1
Kwas foliowy 0,4mg (folik - jest lekiem)
Inofem x1 (po prostu chodzi o inozytol rozpuszczalny)
DHEA 25mg x3 (ze względu na słaby wynik, po 2 miesiącach i poprawieniu wyników zeszłam do x1)
Tutaj łączyłam droższą i tańszą wersję. Najpierw brałam 1x eljot, 2x biosteron, ale po zauważalnej poprawie wyników przeszłam już tylko na tą tańszą i biorę 1x biosteron.
Maca ok 2g (po przeliczeniu ekstraktu, ale czasem dodawałam tyle proszku do koktajli)
N-acetylo L-cysteina 150mg x2
Omega3 z olimpu 1g (jest jeden lek z tranem, ale on zawiera też wit.A więc zamiast tego wybrałam ten suplement)

Oczywiście brałam też koenzym Q10, ale ponieważ on wydawał mi się bardzo istotny i nie byłam pewna jak wygląda faktyczne jego przyswajanie w różnych formach podjęłam decyzję, że stosuję 3 różne formy naprzemiennie.
Zdecydowałam się na:
BIO-QUINON ACTIVE Q10 GOLD 100 mg
SWANSON, Koenzym Q10 200mg
FitLine Q10 Plus w kroplach, 18 kropli to 30mg, ale podobno ze względu na płynną formę i "opatentowaną technologię" wchłanialność jest znacznie lepsza.
Wyglądało to tak, że brałam jednego dnia Bio-quinon, drugiego Swanson, trzeciego Fitline, czwartego wracałam do Bio-quinon i tak w kółko.

W cyklu ze stymulacją brałam dodatkowo:
L-arginina (AAKG) 2,5g
BCAA 1,2h (pomaga na kortyzol, stres podnosi kortyzol, a nasze starania jednak są stresujące
Dostosowałam też dietę tak aby mieć min. 1g białka/kg masy ciała. Podobno komórki tego potrzebują. Jak brakowało mi to piłam jogurty naturalne dla mężczyzn z bakomy gdzie jest prawie 20g

Robiłam kiedyś badania i wiem, że zwykły kwas foliowy jest u mnie ok (nie potrzebuję metylowanego) więc Wasza sytuacja może być inna.

Jeżeli moje zarodki będą słabo rozwijały to dorzucę jeszcze kilka rzeczy do mojego zestawu i pewnie zrobię dodatkowe badania, ale tym będę się martwiła w przyszłym tygodniu. Kto wie, może nawet akupunktura...

Rozumiem, my znamy przyczynę, czynnik męski.Moj leczy się od dwóch lat bez spektakularnych efektów, a staramy się prawie 4 z ciążą biochemiczną w 2 cyklu starań.Więc sami już to iv chcemy, i też nie chcemy już dłużej tracić czasu 😉

Jezu!ile Ty tego wszystkiego łykasz😱 nawet nie próbuje zapamiętać.
Ja mam prawie 35 lat i Amh 2.5 Wszystkie inne hormony też w normie.Ogolnie u mnie cykl jak w zegarku.Owulacje czuję co cykl, śluz płodny występuje, endometrium ładne.Wiec na razie niczym się nie szpikuje.Zdrowa, zbilansowana dieta to mój największy sprzymierzeniec 💪

Dziewczyny,a jest tu któraś z endometrioza ,po kilku ivf,gdzie zaleczenie endometriozy dało efekty i kolejna procedura była już efektywna i z ciążą?