X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 31 października 2018, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    ale tylko jedna punkcje?
    Nie, dwie punkcje.

  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 31 października 2018, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewcz6ny jeśli czujecie się niekomfortowo na wizycie i nie ufacie do końca lekarzowi zmieńcie go. A kasa hm ja może nie będę pisać ile ja wydalam bo pewnie i dom by stał i fura z lepszej półki. Ale ja na pieniądze nie patrzę jeśli trzeba wydać trudno czy to na leczenie czy na nową firane. Ja w tym roku zrobiłam generalny remont po 10 latach ale też odpuscilam kilka cykli by kasę zaoszczędzić i nie żałuję. Jesteśmy w trakcie budowy domku letniskowego i w tej chwili gdyby moja mama nam nie zaproponowała kasy na procedurę nie podeszlabym szybciej niż marzec a tak myślę że w grudniu może się uda . Kasę zawsze można zarobić a niestety leczenie niepłodności jest u nas drogie a my jeszcze nie mamy refundacji na leki . My po tylu latach starań nie patrzymy tylko pod kątem dziecka a bardziej skupiamy się na tym o czym marzymy i co jest teraz .

    Anhydra lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 31 października 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam apropo kasy powiem jeszcze jedno: jak pojawi się dziecko, to dopiero będą WYDATKI ;-)

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 31 października 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    O jaaa... tak mi przykro.
    Ja mam AMH 1,5 i mi dr. K od razu powiedziała, że najlepiej in-vitro i nie ma co tracić czasu, bo nie mamy 3 lat, aby spokojbie probowac IUI.
    A ma jakiś konkretny powód, że nie chce podchodzić do IVF? To Twój organizm dostaje po dupie, on idzie oddać nasienie i dla niego to koniec... Może jak przemyśli na spokojnie to zmieni zdanie, trzymam kciukasy, aby tak się stało :)

    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 00:03

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 31 października 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gabrysia111 wrote:
    A ja Wam apropo kasy powiem jeszcze jedno: jak pojawi się dziecko, to dopiero będą WYDATKI ;-)
    Domyślam się :) ale tych wydatków to ja się nie mogę już doczekać. Jak się pojawi bąbel to mogę wydać wszystko co mam:) tylko niech w końcu zawita ;)

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 31 października 2018, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczny biorace clexane czy tez tak nie raz mialyscie ze po zastrzyku serce zaczynalo szybko bic i tak uspokoilo sie po pol -1h? Biore clexane juz 4 miesiac, a takie cos zdarzylo mi sie juz kilka razy i nie wiem czy moze juz jest tego za duzo choc wyniki mowia ze musze brac:(

    Pelna nadziei
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 31 października 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Dziewczny biorace clexane czy tez tak nie raz mialyscie ze po zastrzyku serce zaczynalo szybko bic i tak uspokoilo sie po pol -1h? Biore clexane juz 4 miesiac, a takie cos zdarzylo mi sie juz kilka razy i nie wiem czy moze juz jest tego za duzo choc wyniki mowia ze musze brac:(
    Ja tak miałam... ale podejrzewam, że tak nie powinno być...Tylko ja brałam krótki czas po nieudanej IUI, także nie poruszałam tego tematu z dr K.

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 31 października 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    Hej przedyskutowali śmy temat, decyzja jeszcze nie zapadła. Oto powody mojego.
    Powiedział, że on mnie do niczego nie będzie zmuszał bo to moje ciało, ale on boi się:
    - jak ja zniosę tę stymulację,
    - jak zniosę kolejną porażkę która ma być ostatnim podejściem, czy będę potrafiła powiedzieć DOŚĆ.
    - co jeśli się uda i dziecko będzie chore przy takich wynikach wg niego to bardzo prawdopodobne, bo moje komórki nie są dobrej jakości,
    - nie wie czy będzie potrafił pokochać chore dziecko spłodzone z premedytacją, bo jednak mój organizm nie chce pozwolić na ciąże, a na lekach mogę donosić chore dziecko. Jakbym naturalnie zaszła i byłoby chore to inaczej by do tego podchodził
    - czy jak będzie bardzo chore czy będę potrafiła podjąć decyzję o usunięciu i z tym żyć czy urodzę chore dziecko,
    - co jeśli urodzę i dziecko umrze, albo poronię w późnym terminie, nie wie czy dam sobie z tym radę i czy on da sobie z tym radę, za dużo już się wydarzyło.
    Ogólnie boi się jeszcze o nasze małżeństwo jak to wszystko przetrwa.
    Masz bardzo mądrego i troskliwego męża. Trudno coś doradzić, tak jak Anakonda napisała - to powinna być Wasza wspólna decyzja. Ryzyko wad płodu jest nawet przy ciążach spontanicznych. Może uspokoiłoby męża zrobienie genetycznych badań zarodków?
    Widać, że Tobie bardzo zależy i ja to rozumiem, ale z perspektywy czasu i własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że takie zafiksowanie się na staraniach nie jest dobre. Może rozważ zrobienie sobie krótkiej przerwy, odpocznij, poukładaj w głowie. Mąż naciskany przez Ciebie może się jeszcze bardziej "buntować". Życzę Wam powodzenia, niezależnie od tego, jaką drogą pójdziecie

    Paula83, susełek lubią tę wiadomość

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moly wrote:
    Mieliśmy farta, bo Lili to całkowity bezkolkowiec, za to od niedzieli mamy 4 skok rozwojowy i z rąk nie schodzi. Czekam, aż jej minie, bo noszenie przez cały dzień 6,5kg kluski jednak człowieka trochę zmęczy :D
    A Eryczek jak? Nie masz suwaczka to nie wiem dokładnie ile już ma :) Laktacja się unormowała?
    W weekend na hbo leciała mała syrenka i mi się od razu z Twoim synkiem skojarzyło ;)
    Suwacżk zrobiłam ale coś złe mi poszło przy wklejaniu.
    A Eryczek jak tylko siadam do forum to zaczyna wołać i jakoś nie uzupełniłam do tej pory. W czwartek będzie miał już 8 tyg. Zazdroszczę bezkolkowca :) powiem ze przez te kołki to u nas wszystko się rozlegulowalo ale pracujemy nad tym :) zakupiłam dobry laktator i działam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula badanie genetyczne w moim przypadku bardzo nas uspokoiło. Mój maź tez bardzo się obawiał bo ma słabe nasienie i strasznie się denerwował a to badanie bardzo go uspokoiło. Ja tez sobie jakios wymówiłam ze skoro zdrowy zarodek i się przyjął to musi być dobrze. Wiadomo ze to nie uchroni przed np chorym serduszkiem ale może warto rozważyć?

  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 31 października 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susełku:

    Powiem szczerze, że obawy męża trochę na mnie wpłynęły, ale też myślałam o tych badaniach zarodków. On twierdzi że jeśli się zdecydujemy podejść to na bank zarodki przebadamy - jeśli jakieś będą.

    gabrysia111:

    ja już miałam wiele przerw. wiele razy układałam sobie w głowie a teraz dostałam obuchem, po coś innego jechałam a co innego dostałam. Zależy mi i szkoda mi już czasu. Nie naciskam na męża, wiem że to musi być nasza decyzja nie moja. W jego przypadku naciskanie nie daje pozytywnego rezultatu :) Mam już swoje lata a moje komórki chyba mnie jeszcze wyprzedziły :/

    Dziękuję dziewczyny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 00:04

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 31 października 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    Hej przedyskutowali śmy temat, decyzja jeszcze nie zapadła. Oto powody mojego.
    Powiedział, że on mnie do niczego nie będzie zmuszał bo to moje ciało, ale on boi się:
    - jak ja zniosę tę stymulację,
    - jak zniosę kolejną porażkę która ma być ostatnim podejściem, czy będę potrafiła powiedzieć DOŚĆ.
    - co jeśli się uda i dziecko będzie chore przy takich wynikach wg niego to bardzo prawdopodobne, bo moje komórki nie są dobrej jakości,
    - nie wie czy będzie potrafił pokochać chore dziecko spłodzone z premedytacją, bo jednak mój organizm nie chce pozwolić na ciąże, a na lekach mogę donosić chore dziecko. Jakbym naturalnie zaszła i byłoby chore to inaczej by do tego podchodził
    - czy jak będzie bardzo chore czy będę potrafiła podjąć decyzję o usunięciu i z tym żyć czy urodzę chore dziecko,
    - co jeśli urodzę i dziecko umrze, albo poronię w późnym terminie, nie wie czy dam sobie z tym radę i czy on da sobie z tym radę, za dużo już się wydarzyło.
    Ogólnie boi się jeszcze o nasze małżeństwo jak to wszystko przetrwa.
    Paula z jednej strony rozumiem Ciebie i Twojego męża ale z drugiej nie . Ja a w zasadzie My przeszliśmy dużo bardzo dużo poronienie w 13tc był dla nas szokiem ale stało się i nic tego nie zmieni teraz w zasadzie będąc w ciąży czekałam na poronienie kiedy beta leciała w górę po każdym badaniu był płacz bo wiedzieliśmy jak się ta ciąża skończy. Ale jeśli każdy by miał tak myśleć jak twój mąż to żadna z nas by nie starała się i nie miała dziecka . Stać się może coś w każdej ciąży nie tylko po ivf i w każdym momencie . Po to są też badani genetyczne zarodków by zminimalizować choroby genetyczne jak i poronienia . Z tego co pamiętam mówiłaś że wyniki masz kiepskie ja na waszym miejscu rozwazylabym jak najszybszą stymulacje bo za jakiś czas tych komórek możesz nie mieć. A transfer możecie zrobić później tak samo jak badania genetyczne pobrać materiał a badania możecie robić co miesiąc po 1 czy 2 zarodki . Zobacz jaka była sytuacja u Lady E komórki wszystkie do dupy a teraz cieszy się ciąża. Jeśli mam Ci odpowiedzieć w swoim odczuciu to poronienie 1 bardziej nas pchnelo do dalszych starań niż zabiło. To były dla nas magiczne tygodnie i nie żałuję żadnego dnia mimo calodobowych mdłości i leżenia plackiem . Nie mówię że tego nie przeżyliśmy był to chwyt poniżej pasa . Długo podchodzilismy do siebie ale też bardzo szybko chciałam poroniona ciążę zastąpić nową co nie było to najlepszym rozwiązaniem. Każdy stratę powinien przeżyć na swój sposób i pamiętać o dzieciątku. Ja do dziś mam wszystkie zdjęcia usg i Z mężem często wspominamy ale idziemy dalej i w takich wypadkach pomoc psychologa czy osoby która to przeszła bardzo pomaga . My z mężem byliśmy zawsze blisko ale te wydarzenia jeszcze bardziej nas scaliły. Ważne by być w tym wszystkim razem nie tylko po stracie ale też i przy staraniach . Ściskam Was mocno i przemyślcie temat jeszcze raz nawet przy beczce wina byle by być szczerym w tej rozmowie i mówić co się czuje . Życzę wam wytrwałości i wiary i nie myślcie tylko o najgorszych rzeczach jakie sie moga wydarzyc .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 31 października 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula a dostalas antykoncepcje ? Jesli tak i ja przyjmujesz to w 20-21 dc wizyta potem albo gonapeptyl i dlugi protokol albo odstawiasz anty czekasz na okres i w 3dc wlaczysz Puregon . Przestan tak gadac ze komorki cie wyprzedzily bo przyjadę tam do Ciebie i ustawie do pionu .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 31 października 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Anakonda !!! Tak dostałam antyki, dzisiaj wykupiłam i zaczynam wieczorem brać. Zawsze to kolejny czas na myślenie.
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 00:04

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 31 października 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Paula a dostalas antykoncepcje ? Jesli tak i ja przyjmujesz to w 20-21 dc wizyta potem albo gonapeptyl i dlugi protokol albo odstawiasz anty czekasz na okres i w 3dc wlaczysz Puregon . Przestan tak gadac ze komorki cie wyprzedzily bo przyjadę tam do Ciebie i ustawie do pionu .
    A jak są antyki to zawsze jest to długi protokół?

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 31 października 2018, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jeśli nie dostaniesz gonapeptylu tylko Puregon to bedzie krótki. Spoko czasami lepiej się wyzalic i pogadać niż dusić to w sobie

    Paula83 lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 31 października 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 06:18

    Paula83 lubi tę wiadomość

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 31 października 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Nie jeśli nie dostaniesz gonapeptylu tylko Puregon to bedzie krótki. Spoko czasami lepiej się wyzalic i pogadać niż dusić to w sobie
    A mogę mieć jeszcze jedno pytanie? Ile mniej wiecej trwa długi protokół od czasu wzięcia pierwszej tabletki anty do punkcji?

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 31 października 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    A mogę mieć jeszcze jedno pytanie? Ile mniej wiecej trwa długi protokół od czasu wzięcia pierwszej tabletki anty do punkcji?
    21 anty potem 2 tyg gonapeptyl i w 3dc Puregon

    mao lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, a jak to jest z tym crio? mi K napisałą, zeby przyjechac w 3dc a widze , że większość pisze o 2dc (kwestia czy naturalny czy sztuczny czy co)?

‹‹ 1020 1021 1022 1023 1024 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ