MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewcz6ny jeśli czujecie się niekomfortowo na wizycie i nie ufacie do końca lekarzowi zmieńcie go. A kasa hm ja może nie będę pisać ile ja wydalam bo pewnie i dom by stał i fura z lepszej półki. Ale ja na pieniądze nie patrzę jeśli trzeba wydać trudno czy to na leczenie czy na nową firane. Ja w tym roku zrobiłam generalny remont po 10 latach ale też odpuscilam kilka cykli by kasę zaoszczędzić i nie żałuję. Jesteśmy w trakcie budowy domku letniskowego i w tej chwili gdyby moja mama nam nie zaproponowała kasy na procedurę nie podeszlabym szybciej niż marzec a tak myślę że w grudniu może się uda . Kasę zawsze można zarobić a niestety leczenie niepłodności jest u nas drogie a my jeszcze nie mamy refundacji na leki . My po tylu latach starań nie patrzymy tylko pod kątem dziecka a bardziej skupiamy się na tym o czym marzymy i co jest teraz .
Anhydra lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
mao wrote:O jaaa... tak mi przykro.
Ja mam AMH 1,5 i mi dr. K od razu powiedziała, że najlepiej in-vitro i nie ma co tracić czasu, bo nie mamy 3 lat, aby spokojbie probowac IUI.
A ma jakiś konkretny powód, że nie chce podchodzić do IVF? To Twój organizm dostaje po dupie, on idzie oddać nasienie i dla niego to koniec... Może jak przemyśli na spokojnie to zmieni zdanie, trzymam kciukasy, aby tak się stało
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 00:03
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
gabrysia111 wrote:A ja Wam apropo kasy powiem jeszcze jedno: jak pojawi się dziecko, to dopiero będą WYDATKI
-
Dziewczny biorace clexane czy tez tak nie raz mialyscie ze po zastrzyku serce zaczynalo szybko bic i tak uspokoilo sie po pol -1h? Biore clexane juz 4 miesiac, a takie cos zdarzylo mi sie juz kilka razy i nie wiem czy moze juz jest tego za duzo choc wyniki mowia ze musze brac:(Pelna nadziei
-
Pelna nadziei wrote:Dziewczny biorace clexane czy tez tak nie raz mialyscie ze po zastrzyku serce zaczynalo szybko bic i tak uspokoilo sie po pol -1h? Biore clexane juz 4 miesiac, a takie cos zdarzylo mi sie juz kilka razy i nie wiem czy moze juz jest tego za duzo choc wyniki mowia ze musze brac:(
-
Paula83 wrote:Hej przedyskutowali śmy temat, decyzja jeszcze nie zapadła. Oto powody mojego.
Powiedział, że on mnie do niczego nie będzie zmuszał bo to moje ciało, ale on boi się:
- jak ja zniosę tę stymulację,
- jak zniosę kolejną porażkę która ma być ostatnim podejściem, czy będę potrafiła powiedzieć DOŚĆ.
- co jeśli się uda i dziecko będzie chore przy takich wynikach wg niego to bardzo prawdopodobne, bo moje komórki nie są dobrej jakości,
- nie wie czy będzie potrafił pokochać chore dziecko spłodzone z premedytacją, bo jednak mój organizm nie chce pozwolić na ciąże, a na lekach mogę donosić chore dziecko. Jakbym naturalnie zaszła i byłoby chore to inaczej by do tego podchodził
- czy jak będzie bardzo chore czy będę potrafiła podjąć decyzję o usunięciu i z tym żyć czy urodzę chore dziecko,
- co jeśli urodzę i dziecko umrze, albo poronię w późnym terminie, nie wie czy dam sobie z tym radę i czy on da sobie z tym radę, za dużo już się wydarzyło.
Ogólnie boi się jeszcze o nasze małżeństwo jak to wszystko przetrwa.
Widać, że Tobie bardzo zależy i ja to rozumiem, ale z perspektywy czasu i własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że takie zafiksowanie się na staraniach nie jest dobre. Może rozważ zrobienie sobie krótkiej przerwy, odpocznij, poukładaj w głowie. Mąż naciskany przez Ciebie może się jeszcze bardziej "buntować". Życzę Wam powodzenia, niezależnie od tego, jaką drogą pójdzieciePaula83, susełek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoly wrote:Mieliśmy farta, bo Lili to całkowity bezkolkowiec, za to od niedzieli mamy 4 skok rozwojowy i z rąk nie schodzi. Czekam, aż jej minie, bo noszenie przez cały dzień 6,5kg kluski jednak człowieka trochę zmęczy
A Eryczek jak? Nie masz suwaczka to nie wiem dokładnie ile już ma Laktacja się unormowała?
W weekend na hbo leciała mała syrenka i mi się od razu z Twoim synkiem skojarzyło
A Eryczek jak tylko siadam do forum to zaczyna wołać i jakoś nie uzupełniłam do tej pory. W czwartek będzie miał już 8 tyg. Zazdroszczę bezkolkowca powiem ze przez te kołki to u nas wszystko się rozlegulowalo ale pracujemy nad tym zakupiłam dobry laktator i działam
-
nick nieaktualnyPaula badanie genetyczne w moim przypadku bardzo nas uspokoiło. Mój maź tez bardzo się obawiał bo ma słabe nasienie i strasznie się denerwował a to badanie bardzo go uspokoiło. Ja tez sobie jakios wymówiłam ze skoro zdrowy zarodek i się przyjął to musi być dobrze. Wiadomo ze to nie uchroni przed np chorym serduszkiem ale może warto rozważyć?
-
Susełku:
Powiem szczerze, że obawy męża trochę na mnie wpłynęły, ale też myślałam o tych badaniach zarodków. On twierdzi że jeśli się zdecydujemy podejść to na bank zarodki przebadamy - jeśli jakieś będą.
gabrysia111:
ja już miałam wiele przerw. wiele razy układałam sobie w głowie a teraz dostałam obuchem, po coś innego jechałam a co innego dostałam. Zależy mi i szkoda mi już czasu. Nie naciskam na męża, wiem że to musi być nasza decyzja nie moja. W jego przypadku naciskanie nie daje pozytywnego rezultatu Mam już swoje lata a moje komórki chyba mnie jeszcze wyprzedziły
Dziękuję dziewczyny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 00:04
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
Paula83 wrote:Hej przedyskutowali śmy temat, decyzja jeszcze nie zapadła. Oto powody mojego.
Powiedział, że on mnie do niczego nie będzie zmuszał bo to moje ciało, ale on boi się:
- jak ja zniosę tę stymulację,
- jak zniosę kolejną porażkę która ma być ostatnim podejściem, czy będę potrafiła powiedzieć DOŚĆ.
- co jeśli się uda i dziecko będzie chore przy takich wynikach wg niego to bardzo prawdopodobne, bo moje komórki nie są dobrej jakości,
- nie wie czy będzie potrafił pokochać chore dziecko spłodzone z premedytacją, bo jednak mój organizm nie chce pozwolić na ciąże, a na lekach mogę donosić chore dziecko. Jakbym naturalnie zaszła i byłoby chore to inaczej by do tego podchodził
- czy jak będzie bardzo chore czy będę potrafiła podjąć decyzję o usunięciu i z tym żyć czy urodzę chore dziecko,
- co jeśli urodzę i dziecko umrze, albo poronię w późnym terminie, nie wie czy dam sobie z tym radę i czy on da sobie z tym radę, za dużo już się wydarzyło.
Ogólnie boi się jeszcze o nasze małżeństwo jak to wszystko przetrwa.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Paula a dostalas antykoncepcje ? Jesli tak i ja przyjmujesz to w 20-21 dc wizyta potem albo gonapeptyl i dlugi protokol albo odstawiasz anty czekasz na okres i w 3dc wlaczysz Puregon . Przestan tak gadac ze komorki cie wyprzedzily bo przyjadę tam do Ciebie i ustawie do pionu .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Dziękuję Anakonda !!! Tak dostałam antyki, dzisiaj wykupiłam i zaczynam wieczorem brać. Zawsze to kolejny czas na myślenie.
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 00:04
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
anakonda wrote:Paula a dostalas antykoncepcje ? Jesli tak i ja przyjmujesz to w 20-21 dc wizyta potem albo gonapeptyl i dlugi protokol albo odstawiasz anty czekasz na okres i w 3dc wlaczysz Puregon . Przestan tak gadac ze komorki cie wyprzedzily bo przyjadę tam do Ciebie i ustawie do pionu .
-
Nie jeśli nie dostaniesz gonapeptylu tylko Puregon to bedzie krótki. Spoko czasami lepiej się wyzalic i pogadać niż dusić to w sobie
Paula83 lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
anakonda wrote:Nie jeśli nie dostaniesz gonapeptylu tylko Puregon to bedzie krótki. Spoko czasami lepiej się wyzalic i pogadać niż dusić to w sobie
-
mao wrote:A mogę mieć jeszcze jedno pytanie? Ile mniej wiecej trwa długi protokół od czasu wzięcia pierwszej tabletki anty do punkcji?
mao lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
nick nieaktualny